• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

'Dlaczego nie pomagamy sobie na drodze?'

Patryk, czytelnik Trojmiasto.pl
25 lipca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Czasem pomoc innemu kierowcy w zepchnięciu lub naprawie auta może zająć tylko chwilę (zdjęcie ilustracyjne). Czasem pomoc innemu kierowcy w zepchnięciu lub naprawie auta może zająć tylko chwilę (zdjęcie ilustracyjne).

Wakacje to czas, gdy wielu z nas wybiera się autem w bliższe i dalsze podróże. Czasem auto może odmówić nam posłuszeństwa i być może będziemy potrzebować czyjejś pomocy. Nasz czytelnik zastanawia się, dlaczego, widząc kogoś na drodze w potrzebie, większość z nas ignoruje taką osobę albo nawet na nią trąbi, zamiast zaoferować pomoc?



Jak reagujesz, gdy widzisz na drodze kogoś w potrzebie?

Oto list pana Patryka.

Postanowiłem napisać, by nakłonić ludzi, żeby zaczęli myśleć trochę o innych, a nie tylko o sobie.

We wtorek, zjeżdżając z Estakady Kwiatkowskiego, zauważyłem stojące na prawym pasie auto na światłach awaryjnych. Mężczyzna w sposób prawidłowy rozstawił wcześniej trójkąt ostrzegawczy.

Jako że jechaliśmy we czwórkę, a było tuż przed godz. 15 i zaraz miały zacząć się korki, zatrzymaliśmy się, aby zepchnąć auto na pobocze. Przez cały czas, jaki spędziliśmy przy aucie tego mężczyzny żaden z kierowców nie zatrzymał się, aby nam pomóc albo chociaż zapytać, czy czegoś nie potrzebujemy.

Awaria samochodu i pozostawienie kierowcy samemu sobie może doprowadzić do większych utrudnień i korków na drodze. Awaria samochodu i pozostawienie kierowcy samemu sobie może doprowadzić do większych utrudnień i korków na drodze.
Zepsute auto nie tylko zepchnęliśmy na pobocze, ale po 10 min udało nam się je naprawić. Mężczyzna był księdzem i jak tłumaczył ludzie - widząc, że stoi na poboczu - zamiast spróbować mu pomóc, zaczęli na niego trąbić. A przecież wystarczyło tylko zepchnąć auto na pobocze, by nie blokować ruchu i zmniejszyć nieco stres tego kierowcy. Ludzie w takiej sytuacji niestety wolą poprzeklinać sobie i potrąbić.

To nie pierwszy przypadek, gdy komuś pomagam. Wcześniej była pani, której zabrakło paliwa albo pan, któremu zepsuło się sprzęgło. W żadnym z tych przypadków nie zauważyłem zbytniego zainteresowania, by im pomóc. A przecież na drogach mamy tyle samochodów. Chyba każdy liczyłby na pomoc drugiej osoby.

Pozdrawiam tych, którym pomogłem. Oby oni też pomogli kiedyś komuś w potrzebie na drodze.
Patryk, czytelnik Trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (413) ponad 10 zablokowanych

  • Paradoks

    Jakby nie patrzeć w katolickim kraju brak chętnych do pomocy innym to delikatnie mówiąc paradoks.
    Ja osobiście należę do naiwniaków i frajerów, którzy pomagają czasem na tym tracąc. Tak pomoc wiąże się czasem z kosztami ale mimo to jak mogę to pomagam.
    Brak pomocy to czasem nie tylko chamstwo ale też duże straty dla poszkodowanego a mimo to ludzie nie pomagają.
    Kiedyś przy bardzo ruchliwej ulicy w Gdańsku zapalił się silnik w samochodzie. Ja i jakieś 5 osób użyło swoich gaśnic reszta nie chciała w końcu gaśnica to 30 zł. 5 gaśnic nie starczyło, straż przyjechała za późno, samochód się spalił.

    • 3 2

  • A jakie znaczenie w tym ma to iż kierowca był księdzem .??????? (1)

    że niby to lepiej czy gorzej ,

    • 0 0

    • Mial darowane przez bezdomnego auto

      • 4 0

  • lola

    W dzisiejszych czasach ludzie gdyby mieli broń to by się powystrzelali... o czy my mówimy, o jakiej pomocy. Ludzie nieuprzejmi, wredni, widzący swój czubek nosa tylko, ale cóż się dziwić , tak się teraz dzieci wychowuje.

    • 5 0

  • (1)

    Po co sie zatrzymywać jak nowoczesnego auta nie da sie naprawic na ulicy

    • 1 0

    • Żeby je zepchnąć z ulicy geniuszu

      • 0 0

  • Do Rydzyka

    Przecież dostali tyle kasy od rządu i jeździ gratem

    • 0 1

  • Od tego jest pomoc drogowa dzwonisz i przyjada ! Dlaczego ja mam tracic czas i pieniadze bo janusz chce zaoszczedzic!

    • 1 3

  • Gdyby wyszedł i zaczął pchac inni by pomogli niestety często w takich autach siedzą lalusie w rurkach z włosem na żel i do zmiany koła wzywają laweta nie pomyślą że stając na drodze robią potężny korek

    • 1 1

  • Polska....

    Norma Polak to dziwna konstrukcja zawiść arogancja i wszyscy inni to wrogowie.... a może cham jest z PO? Polak nie potrafi się ciszyć z małych rzeczy wspomagać innego człowieka.... taki prawdziwy katolicki kraj wstajemy rano i zastanawiamy się kogo dzisiaj nienawidzieć kogo rozliczyć komu dopiec kogo zniszczyć ... szczęść Boże.....

    • 3 0

  • czas jest zawsze, jesli pomorzesz to zaoszczędzisz

    autorowi artykułu chodzi o to, że właśnie przez takich ignorantów jak ty tworzą się nie potrzebne korki i zatory, wystarczy ruszyć na chwilę tyłek:)

    odpowiedz dla pana, który wyraził swoją opinię jako pierwszy

    • 3 0

  • Proszę o wyrozumiałość (2)

    dzisiaj rano ruszyła 33 gdyńska piesza pielgrzymka na Jasną Górę, proszę szanownych kierowców o wyrozumiałość , niosą różne intencje ( może też o życzliwość między ludźmi ). Wszystkiego dobrego.

    • 7 2

    • (1)

      Najlepiej niech idą autostradą.
      Powiedź mi jak to możliwe że ludzie idący czy jadący na pielgrzymki czasem giną w wypadkach ?
      Jak to jest że w kościołach są zasłabnięcia.
      Nikt nad nimi nie czuwa ?

      • 2 2

      • I

        Ty nazywasz się racjonalistą..?
        Dorośnij

        • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane