• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Do tego nie służą światła awaryjne

Marek
30 lipca 2024, godz. 07:00 
Opinie (147)

- Do czego służą światła awaryjne? W teorii do ostrzegania innych kierowców, że auto stoi np. na pasie, bo się zepsuło. W praktyce to tzw. "światła niewidzialności", które pozwalają parkować gdzie się chce - pisze czytelnik Trojmiasto.pl, pan Marek. Oto jego list.



Zdarza ci się zaparkować na awaryjnych w niedozwolonym miejscu?

Nic mnie tak nie denerwuje jak cwaniactwo. A mam wrażenie, że tego na drogach Trójmiasta w ostatnich czasach jest coraz więcej. Już nawet nie chodzi o wciskanie się z pasów do skrętu do jazdy prosto albo odwrotnie, bo do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Prawdziwą plagą stały się światła awaryjne, a właściwie ich niewłaściwe używanie.

W teorii powinno się je włączać podczas zatrzymania na autostradzie lub drodze ekspresowej albo w czasie, gdy chcemy ostrzec innych kierowców przed zagrożeniem. Nikt nie ma też (chyba) pretensji, gdy ktoś mignie awaryjnymi, by podziękować np. za wpuszczenie z drogi podporządkowanej.



Praktyka jest jednak całkiem inna. Światła awaryjne służą kierowcom do... oszukiwania.

Czasem jest to tak bezczelne, że przekracza ludzkie pojęcie. Choćby w przypadku tej pani z filmu poniżej, która jak gdyby nigdy nic zaparkowała na środku ul. Świętojańskiej w centrum Gdyni i poszła do sklepu. Oczywiście włączyła światła awaryjne, udając że samochód jest zepsuty. Naprawdę uważała, że ktoś się na to nabierze?



Takie sytuacje to praktycznie codzienność. Ludzie już się śmieją, że trzeba zmienić nazwę świateł awaryjnych, na "światła niewidzialności". A to dlatego, że aut na awaryjnych, zaparkowanych na zakazach, trawnikach czy chodnikach, zdają się nie zauważać także służby - policja i straż miejska.

Wystarczy włączyć awaryjne i można spokojnie załatwiać swoje sprawy. Bo przecież "ja tylko na chwileczkę", to wtedy można, prawda?

Filmów i zdjęć z takich sytuacji w Trojmiasto.pl jest bez liku. Tymczasem sytuacja jest coraz częściej spotykana. Ktoś mógłby w końcu zacząć reagować, bo niektórzy są już tak bezczelni, że robią to nagminnie w tych samych miejscach, śmiejąc się z "frajerów", którzy szukają miejsc parkingowych i jeszcze za nie płacą. Ale czy tak to powinno wyglądać, że przestrzegający przepisów są ofiarami losu, a cwaniacy się z tego śmieją i robią, co chcą?

W państwie prawa tak być nie powinno...

Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (147) 5 zablokowanych

  • słusznie, bo jakiś głupiec wprowadził ruch jednokierunkowy.

    • 4 1

  • Swiatla awaryjne

    Dobiją mnie sprawa że samochod cholowany czyli ciągnięty na lince jedzie na światłach awaryjnych nawet nie wiadomo kiedy skręci za czasów PRL mnie uczyli ze tak nie wolno może po Pieriestrojce się coś zmieniło dla młodych bo obaleniu komuny

    • 3 1

  • Teraz to norma.

    Parkuje na zakazie , przystanku autobusowym, chodniku i włącza awaryjne. Znaczy to , że zaraz wróci ;)

    • 4 0

  • Takie parkowanie ze świtami awaryjnymi robią ukraińcy, tam to normalne jest, też milicja gania ich za to, ale robią to takimi grupami, że potrafią całą ulice zablokować, bo muszę pilnie zaparkować na środku jezdni. :) Piszę prawdę, a nie jakieś swoje wymysły. Polacy robią to również, jednak rzadko to spotykałem w przeszłości, teraz to zaczyna "wchodzić" do nas od wschodu.

    • 4 1

  • No tak ale za co ty ustawiasz kuriera co tyś paczek dziennie rozwozi z jakąś leniwą paniusią co podjechała 25m od własnej klatki po kawę do sklepu na jednej tacy?
    Dlaczego kurierzy śmieciarki dostawcy posiłków nie mają tych praw a taxi czy straż miejska już mają?
    A co z plugopiaskarkami albo pompami z saur?
    Łatwiej dowalić zdjęcie kurierowi z nazwiskiem na klacie i firma na blacie, a potem negatyw, gdzie moja paczka?

    • 3 2

  • Zawsze pytam (2)

    Czy kierujący potrzebuje pomocy bo mam kolegę laweciarza. Wtedy łapią buraka i dojeżdżają.

    • 2 2

    • Dobre! Kupuję patent.

      • 0 1

    • gorzej jak ktoś w odpowiedzi zapyta

      czy potrzebujesz pomocy ortopedy

      • 0 0

  • to, że kurierzy i dostawy ze sklepów tak robia, bo nie maja wyjścia

    nie przesadzajmy.. już, cwaniactwo jest tym co ta kobieta zrobiła, zaparkować ciut dalej i podejść...

    • 7 1

  • Na Świętojańskiej już kilka razy widziałem takie gwiazdy,

    • 4 1

  • Awaryjne?

    A moim zdaniem jeszcze większym problemem ze światłami awaryjnymi gdy ludzie się wzajemnie holują. Zamiast zawiesić z tyłu pojazdu trójkąt uruchamiają światła awaryjne i nie wiadomo o co chodzi... Na szczęście są to bardzo sporadyczne sytuację.

    • 3 0

  • Polacy ha ha ha ha (1)

    • 2 3

    • Unijczycy, ha, ha, ha.

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane