Minister obrony narodowej oraz premier Donald Tusk zdecydowali, że budowa korwety wielozadaniowej "Gawron" nie będzie kontynuowana. Na gotowy już kadłub wydaliśmy 400 mln zł, ale na jego uzbrojenie musielibyśmy wyłożyć drugie tyle.
2012-02-25 09:34
patrzac na tego ,,premiera,, ktory nawet kominow nie potrafil malowac i teraz wypowiada sie na temat o ktorym nie ma zielonego pojecia. A moze jego przyboczny GRAS jest ekspertem ale przeciez to CIEC U NIEMCA to tylko moze na sprzataniu sie zna w co bardzo watpie oto caly ,,nierzad,,
2012-02-25 09:47
skoro tyle straty poniósł skarb państwa i pytanie a gdzie jest ten co te plany zatwierdzał??? krasnale czy inne ufo podpisało wykonanie tego gniota???
2012-02-25 09:56
5 lat topić 400mln i nagle zonk za drogo to rządzi peło!!!!!!!
2012-02-25 10:01
usa i nato przez tyle lat nie może dać im rady a koszty będą nieporównalne bez admirałów i reszty biedy trepowskiej!!!!
2012-02-25 10:03
A co w zamian? Marynarka Wojenna realizuje nie tylko cele militarne, ale również zabezpiecza nasze interesy gospodarcze na morzu. Po rybakach, stoczniach, likwidacji niektórych zakładach związanych z gospodarką morską teraz trzeba rozp... marynarkę wojenną. Tak wygląda polska gospodarka morska. Za brak tej korwety odpowiadają przede wszystkim ministrowie obrony, w tym minister Siemoniak. Przecież to oni mają obowiązek sprawowania kontroli wydatkowania publicznych pieniędzy w ich resorcie. Mam wrażenie, że jedyną rzeczą którą zrobił ten minister to ugoda z rodzinami lotników, którzy w wyniku naruszenia elementarnych zasad bezpieczeństwa zginęli pod Mirosławcem i przyznanie bardzo dużych kwot odszkodowania.
2012-02-25 10:38
2012-02-26 02:08
jego podobno nawet kaszubi się wyrzekli.
2012-02-25 10:44
Dobre pytanie... Podaję dla porównania: koszt zakupu samolotów F-16 w 2003 roku to około 3,5 MILIARDA DOLAROW - czyli lekko licząc około 10 miliardów złotych. Pieniążki za F-16 zasiliły całkowicie budżet firm amerykańskich, a pieniądze za budowę korwety zostałyby częściowo w Polsce.
Szkoda, że w Polsce brak prawdziwych polityków i mężów stanu (jak w niektórych innych krajach, lub w Polsce w okresie międzywojennym), a władzę przekazaliśmy w ręce miernot, które nie rozumieją podstawowych kwestii, zajmując się jedynie śledzeniem sondaży politycznych i liczeniem czy spadły czy wzrosły im procenty w sondażach.
Jako przykład dbania o własne interesy, można podać przykład Niemiec, którzy wymogli na Grecji, aby za dużą część otrzymanej ostatnio pomocy finansowej, spłacili zobowiązania za zakupiony w niemieckiej stoczni okręt podwodny! Dzięki temu firma, cały region i kraj sporo zyskały, a w Trójmieście mamy kolejną stocznię (myślę o Stoczni Marynarki Wojennej) do likwidacji.
Marszałku Piłsudski - wróć!
2012-02-25 12:26
2012-02-25 12:28
2012-02-25 12:28
ale admirałów to chyba w polskiej M.W .więcej niż okrętów ?????????
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
