• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dopiero za rok mniej zwierząt na obwodnicy

Maciej Naskręt
9 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Za tym znakiem trzeba uważać! Uderzenie autem w dojrzałego dzika może kompletnie zniszczyć auto. Za tym znakiem trzeba uważać! Uderzenie autem w dojrzałego dzika może kompletnie zniszczyć auto.

Budowa siatek, które powstrzymują zwierzęta przed wchodzeniem na obwodnicę opóźnia się. Cała obwodnica będzie odgrodzona dopiero w 2011 r.



Czy zdarzyła ci się kolizja z leśną zwierzyną?

Na gdyńskim odcinku obwodnicy ochronna siatka została umieszczona jeszcze w 2008 r. Na realizację siatki czeka wciąż gdański odcinek od węzła Osowa zobacz na mapie Gdańska do splotu ulic na Matarni zobacz na mapie Gdańska. Problem w tym, że właśnie to miejsce upodobały sobie zwierzęta z Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, którym odcięto swobodne przejścia na terenie Gdyni.

- Jeżdżę obwodnicą codziennie. Między Osową i Matarnią drogę często przecinają lisy i sarny, a raz widziałem nawet watahę dzików - pisze do nas pan Mariusz, kierowca z Gdańska.

- Nierzadko zwierzęta mają problem z pokonaniem barier energochłonnych znajdujących się pomiędzy jezdniami. Poganiane przez kierowców stworzenia biegną wzdłuż obwodnicy, panicznie szukają przejścia. Zniecierpliwieni zmotoryzowani trąbią. To jest trauma dla zwierząt, trzeba coś z tym zrobić! - dodaje pan Mariusz.

Za zabezpieczenie obwodnicy odpowiada gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Kiedy kierowcy będą mogli liczyć, że żaden zwierzak nie przebiegnie im przed autem na tym odcinku?

- Siatka ochronna utrudniająca przejście zwierzętom przez obwodnicę Trójmiasta na odcinku od Osowej do węzła Matarnia powstanie najszybciej w 2011 r. W tym roku nie mamy pieniędzy na tę inwestycję - wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA. - Natomiast w tym roku zostanie przygotowany projekt budowy siatki - dodaje.

Konsekwencje zderzenia ze zwierzęciem?

Kierowca, który uszkodził auto w wyniku zderzenia z przebiegającą leśną zwierzyną, nie może liczyć na odszkodowanie od Lasów Państwowych. - Ponosimy odpowiedzialność tylko wtedy, gdy gdy zwierzę wbiegnie na jezdnie w wyniku naganiania. Jednak te czynności w pobliżu ruchliwych dróg praktycznie nie zdarzają się - wyjaśnia Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.

W tej sytuacji kierowcy pozostaje naprawa auta we własnym zakresie lub skorzystanie z ubezpieczania Auto Casco. Jednak wiele firm asekuracyjnych nie wypłaca odszkodowania z tytułu uszkodzonego pojazdu na skutek zderzenia z leśną zwierzyną. Ubezpieczyciele odmawiają także rekompensaty, gdy wcześniej, przed miejscem kolizji, był umieszczony znak ostrzegawczy o wkraczającej dzikiej zwierzynie na drogę.

Opinie (159) 8 zablokowanych

  • Jakoś w Gdyni można było odgrodzić to już 2 lata temu... (2)

    A w Gdańsku pewnie musi się zebrać kilka gremiów, zrobić projekt, wybrać wykonawcę, zatwierdzić przetarg..

    Panie, to się nie da tak od ręki... My to nie Gdynia, my wszystko musimy robić tak by zasłużyć na miano Wolne Miasto Gdańsk....

    • 17 5

    • ...Wolne Miasto Gdańsk... (1)

      tsaaaa... wolne miasto... od rozumu...

      • 1 1

      • nie wiem czy ktoś wie

        że ta siatka wykonana w Gdyni ze 2 lata temu była od razu w wielu miejscach pouszkadzana i nic z tym nie zrobiono. Dopiero wczoraj zauważyłem, że w 1 miejscu założono nową siatkę. A więc 2 lata nie spełniała swojego zadania

        • 1 2

  • kraj absurdu

    czytajac wyjasnienie typka z Nadlesnictwa mozna rzecz kraj absurdu. uzytkownik pojazdu ma kolizje ze zwierzeciem i sam musi za to odpowiedziec. cos wspanialego. jak zwykle panstwo jest chronione, ubezpieczyciel rowniez.

    mowiac po chrzescijansku... "boze widzisz i nie grzmisz:

    • 3 12

  • montaż siatki to bezpieczeństwo użytkowników obwodnicy.Odkładanie tego na pózniejszy termin to skandal

    • 11 1

  • Myslalem juz ze nie beda wpuszczali kierowcow (8)

    ktorzy jezdza jak zwierzeta

    czyli niekulturalnie, tak jakby ich celem byla walka o przetrwanie i dojazd do miski z zarciem przed cala reszta

    ps. tak, pisze o tobie chamie, ktory jechales metr za moim zderzakiem przy 120km/h i mrugales swiatlami bym zjechal ci z drogi. Mialem dla ciebie zwolnic do 100 i wpakowac sie za ciezarowke...

    Niedoczekanie twoje i innych baranow tego rodzaju.

    • 22 5

    • Tak, tak, do Ciebie piszę Osiołku... (6)

      spieszyłem się wyrwany z pracy, do szpitala, gdzie moje dziecko trafiło po urazie w szkole... bierzesz pod uwagę taką ewentualność?!

      • 1 8

      • Samogon

        klamiesz, a jesli nie to mozesz podziekowac tym pajacom, ktorzy to robia nagminnie, codziennie i o kazdej porze bez powodu.

        • 4 1

      • miałeś pecha (4)

        ale nie wciągaj innych w swoje problemy. Co mnie obchodzi twoje dziecko?

        • 2 2

        • a co mnie obchodzi zawalidroga w tico, na lewym pasie obwodnicy z zawrotną 80km/h?! (3)

          Nie wciągaj mnie w swoje kompleksy....

          • 1 2

          • to go walnij, bo jezdzi TICO (2)

            a zobaczysz co się z tobą stanie. prawo jest prawem

            • 1 1

            • to sięgnij do PoRD i poczytaj o ruchu prawostronnym (1)

              Prawo jest prawem, i nie o markę chodzi a mentalność

              • 0 0

              • JAK PRAWA JEST ZAJĘTA

                tirami, to niestety - może jechać lewym. A prędkość do 110km/h, czyli prawo jest prawem. A PoRD owszem to jasno formułuje, mówiąc - gdy wolny jest prawy pas. A kiedy na obwodnicy był wolny? o 2 w nocy??

                • 0 0

    • brawo!!!

      takich ludzi nam trzeba! witamy w 1 lidze!

      • 0 2

  • czytając tytuł artykułu myślałem

    że chodzi o eliminację debili z obwodnicy, wisielców tylnych zderzaków i młodych onanistów walących długimi ze swoich szrotów...

    ale jak widać chodzi o te zwykłe zwierzęta :-)

    • 15 3

  • MEWY PRZY SZADÓŁKACH (2)

    Mój jedyny przypadek to była mewa, która goniąc podczas wietrznego dnia za jakimś syfem zwianym z Szadółek wleciała mi prosto pod auto. Mój znajomy miał mniej szczęścia - wjechał w mewę siedzącą na obwodnicy, pękła mu opona i wylądował na bandzie (cały bok do lakierowania). Wg mnie dowodzący wysypiskiem powinni zatrudnić sokolarza dzięki czemu problem żerujących ta ptaków zniknie.

    • 7 3

    • są tam chyba już trzy sokoły ale mew jest kilka tysięcy

      ...

      • 0 2

    • biedna mewa....

      • 3 0

  • Odmowa wypłaty

    Ciekawe na jakie zapisy powołują się ubezpieczalnie odmawiając wypłaty odszkodowania za wypadek w miejscu, gdzie było ostrzeżenie o zwierzętach wbiegających na ulicę. Toć ten znak nie nakazuje kierowcy zwolnić do 20-30 kmh, a w przypadku nagłego wbiegnięcia zwierzęcia na drogę, tylko przy takiej prędkości da się uniknąć uszkodzenia samochodu. Ktoś powinien za to pogonić ubezpieczalnie, bo to z lekka naruszenie prawa i przepisów.

    • 9 2

  • Uderzenie autem w dojrzałego dzika może kompletnie zniszczyć auto.

    Przede wszystkim kompletnie niszczy dzika i kierowca powinien za to odpowiadać. Zwierzętom należą się bezpieczne przejścia, nie siatka.

    • 21 3

  • "projekt budowy siatki"

    nic dodać nic ująć byle miała oczka;)

    • 3 3

  • 2011?

    W 2011 siatka juz nie bedzie potrzebna bo do tego czasu rozwalkujemy wszystkie zwierzatka na amen.

    Szkoda, szkoda...

    A lesnik nalesnik mowi, ze kasy nie ma. A moze jest? Tylko idzie w bloto.

    • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane