- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (59 opinii)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (153 opinie)
- 3 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (321 opinii)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (66 opinii)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (149 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (252 opinie)
Dopiero za rok mniej zwierząt na obwodnicy
Budowa siatek, które powstrzymują zwierzęta przed wchodzeniem na obwodnicę opóźnia się. Cała obwodnica będzie odgrodzona dopiero w 2011 r.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Jeżdżę obwodnicą codziennie. Między Osową i Matarnią drogę często przecinają lisy i sarny, a raz widziałem nawet watahę dzików - pisze do nas pan Mariusz, kierowca z Gdańska.
- Nierzadko zwierzęta mają problem z pokonaniem barier energochłonnych znajdujących się pomiędzy jezdniami. Poganiane przez kierowców stworzenia biegną wzdłuż obwodnicy, panicznie szukają przejścia. Zniecierpliwieni zmotoryzowani trąbią. To jest trauma dla zwierząt, trzeba coś z tym zrobić! - dodaje pan Mariusz.
Za zabezpieczenie obwodnicy odpowiada gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Kiedy kierowcy będą mogli liczyć, że żaden zwierzak nie przebiegnie im przed autem na tym odcinku?
- Siatka ochronna utrudniająca przejście zwierzętom przez obwodnicę Trójmiasta na odcinku od Osowej do węzła Matarnia powstanie najszybciej w 2011 r. W tym roku nie mamy pieniędzy na tę inwestycję - wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA. - Natomiast w tym roku zostanie przygotowany projekt budowy siatki - dodaje.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/157/120x0/157367.webp)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/157/120x0/157367.webp)
Kierowca, który uszkodził auto w wyniku zderzenia z przebiegającą leśną zwierzyną, nie może liczyć na odszkodowanie od Lasów Państwowych. - Ponosimy odpowiedzialność tylko wtedy, gdy gdy zwierzę wbiegnie na jezdnie w wyniku naganiania. Jednak te czynności w pobliżu ruchliwych dróg praktycznie nie zdarzają się - wyjaśnia Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.
W tej sytuacji kierowcy pozostaje naprawa auta we własnym zakresie lub skorzystanie z ubezpieczania Auto Casco. Jednak wiele firm asekuracyjnych nie wypłaca odszkodowania z tytułu uszkodzonego pojazdu na skutek zderzenia z leśną zwierzyną. Ubezpieczyciele odmawiają także rekompensaty, gdy wcześniej, przed miejscem kolizji, był umieszczony znak ostrzegawczy o wkraczającej dzikiej zwierzynie na drogę.
Opinie (159) 8 zablokowanych
-
2010-03-09 18:30
podobno jakieś tunele są pod jezdnią
- 0 0
-
2010-03-09 19:36
Dojrzały dzik?
A jest coś takiego jak przejrzały?
- 0 1
-
2010-03-09 19:48
prędzej ustawi się mur z tirów
bo tyle ich się psuje na obwodnicy
- 0 0
-
2010-03-09 20:32
A co na to obroncy zwierzat?! (2)
WYEMIGROWALI Z POLSKI?
- 1 0
-
2010-03-09 23:45
a co na to Ty?
- 0 0
-
2010-03-10 11:25
obrońcy zwierząt
poszli ratować klimat
- 0 1
-
2010-03-10 08:20
A niech mnie, po tytule artykułu sądziłem, że policja zacznie zwalczać piratów na obwodnicy.
- 1 0
-
2010-03-10 12:15
To kasa wyrzucona w błoto
Zwierzęta i tak znajdą sobie jakieś przejście. Wystarczy jedna dziura lub niedomknięte "drzwi do lasu" i będą tamtędy przechodzić. Jeżdżę do pracy Obwodnicą na odcinku Osowa - Chwarzno. Nie zauważyłem żeby było mniej ścierwa na drodze od czasu gdy powstało to cudo za 1,3 mln PLN.
Samozamykające się drzwi w ogrodzeniu są często otwarte na oścież. Zwierzak będzie tak długo szedł wzdłuż płotu aż w końcu trafi na dziurę lub otwarte przejście.
Rozwiązaniem oczywiście są przejścia podziemne. Nie wiem czy jest to droższe ale pozwalałoby też ludziom przejść bezpiecznie na drugą stronę. Obecnie nie ma pieszego przejścia od węzła Barniewice aż do wiaduktu nad torami kolejowymi 1 km od stacji Wlk Kack.
Aż się prosi aby takie przejście było w okolicy leśniczówki Gołębiewo lub nieco dalej na północ, tam gdzie żółty szlak "odbija się" od Obowdnicy- 0 0
-
2010-03-10 18:28
Panie Skręt
JAK MOŻNA NAPISAĆ ,ŻE ZWIERZĘTA NISZCZĄ AUTA TO KIEROWCY MAJĄC ZNAKI DROGOWE POWINNI ZWOLNIĆ.
- 0 0
-
2010-03-10 18:34
ZABIJACIE
ZABIJACIE ZWIERZĘTA BO MARNI Z WAS KIEROWCY PO CO SĄ ZNAKI DROGOWE
- 1 0
-
2010-03-10 18:44
TYLKO
DE....LE TRZYMAJĄ PSY W BLOKACH!!!!!
- 0 1
-
2010-03-10 19:10
Wzdłuż Spacerowej też by można postawić siatkę
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.