- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (63 opinie)
- 2 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (153 opinie)
- 3 Gwałtowna ulewa nad Trójmiastem (321 opinii)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (67 opinii)
- 5 Po pożarze hali. Zakaz kąpieli do piątku (152 opinie)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (253 opinie)
Dopiero za rok mniej zwierząt na obwodnicy
Budowa siatek, które powstrzymują zwierzęta przed wchodzeniem na obwodnicę opóźnia się. Cała obwodnica będzie odgrodzona dopiero w 2011 r.
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Jeżdżę obwodnicą codziennie. Między Osową i Matarnią drogę często przecinają lisy i sarny, a raz widziałem nawet watahę dzików - pisze do nas pan Mariusz, kierowca z Gdańska.
- Nierzadko zwierzęta mają problem z pokonaniem barier energochłonnych znajdujących się pomiędzy jezdniami. Poganiane przez kierowców stworzenia biegną wzdłuż obwodnicy, panicznie szukają przejścia. Zniecierpliwieni zmotoryzowani trąbią. To jest trauma dla zwierząt, trzeba coś z tym zrobić! - dodaje pan Mariusz.
Za zabezpieczenie obwodnicy odpowiada gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Kiedy kierowcy będą mogli liczyć, że żaden zwierzak nie przebiegnie im przed autem na tym odcinku?
- Siatka ochronna utrudniająca przejście zwierzętom przez obwodnicę Trójmiasta na odcinku od Osowej do węzła Matarnia powstanie najszybciej w 2011 r. W tym roku nie mamy pieniędzy na tę inwestycję - wyjaśnia Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału GDDKiA. - Natomiast w tym roku zostanie przygotowany projekt budowy siatki - dodaje.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/157/120x0/157367.webp)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/9/157/120x0/157367.webp)
Kierowca, który uszkodził auto w wyniku zderzenia z przebiegającą leśną zwierzyną, nie może liczyć na odszkodowanie od Lasów Państwowych. - Ponosimy odpowiedzialność tylko wtedy, gdy gdy zwierzę wbiegnie na jezdnie w wyniku naganiania. Jednak te czynności w pobliżu ruchliwych dróg praktycznie nie zdarzają się - wyjaśnia Witold Ciechanowicz z Nadleśnictwa Gdańsk.
W tej sytuacji kierowcy pozostaje naprawa auta we własnym zakresie lub skorzystanie z ubezpieczania Auto Casco. Jednak wiele firm asekuracyjnych nie wypłaca odszkodowania z tytułu uszkodzonego pojazdu na skutek zderzenia z leśną zwierzyną. Ubezpieczyciele odmawiają także rekompensaty, gdy wcześniej, przed miejscem kolizji, był umieszczony znak ostrzegawczy o wkraczającej dzikiej zwierzynie na drogę.
Opinie (159) 8 zablokowanych
-
2010-03-09 15:28
ALE URWAŁŁŁŁŁŁŁŁ!!!! A MÓGŁ CHŁOP JEŻDZIĆ
- 3 0
-
2010-03-09 15:29
Nie będzie dwukondygnacyjnych parkingów pod gdańskim Głównym Miastem. Firma Hochtief nie dostała kredytu na inwestycję.
a kiedy trojmiasto PL doda info, ze "Nie będzie dwukondygnacyjnych parkingów pod gdańskim Głównym Miastem. Firma Hochtief nie dostała kredytu na inwestycję."
- 0 0
-
2010-03-09 15:46
"To jest trauma dla zwierząt"...
...a dla kierowców to nie ?! Jak mnie wkurzają ludzie ,którzy wywracają do góry nogami wartości. Zwierzątka ważniejsze dla Pana Mariusza ?! To idź Pan Szanowny na obwodnicę i pomagaj zwierzątkom przechodzić i przeprowadzaj je przez bariery dźwiękochłonne. Nie po to jest obwodnica żeby na niej jechać 30km/h bo można się zderzyć z dzikiem/sarenką. Oczywiście ,że sama siatka tematu nie załatwi bo zwierzaki i tak będą kombinować jak przejść - instynkt jest silniejszy niż siatka. Gdyby w kilku miejscach były drogi przejścia pod jezdnią to bardzo szybko zwierzęta przyzwyczaiłyby się do poruszania nimi a kierowcy byli by bezpieczniejsi !
- 2 8
-
2010-03-09 15:54
W normalnych krajach sa tuneliki dla zwierzat, (1)
nawet dla zab , jezy i malych zwierzatek sa specjalne przejscia pod autostrada, ale coz..Polska dopiero sie rozwija i myslenie tez,jak narobi sie wypadkow i ludzie niepotrzebnie pogina ,to zaczna dopiero myslec, ze mozna bylo jednak inaczej..poza tym jak juz przy temacie, ludzie zabieraja zwierzetom tereny na ktorych zyja od wiekow , ale jak trzeba cos dla ich ochrony zrobic to nagle wszystkiego za duzo, troche wiecej sumienia by sie przydalo..
- 10 0
-
2010-03-09 16:01
dokładnie
zgadzam się z Tobą w 100% procentach !
- 3 0
-
2010-03-09 15:55
Chwalisz się czy żalisz?Baran z ciebie!Nie,to za dużo powiedziane.
- 0 0
-
2010-03-09 16:50
Za tym znakiem... dziki kraj jak to przyznał Miro
śnieg zawalił drogę, zwierzyna czmycha pomiędzy autami... istna dzicz.
- 2 1
-
2010-03-09 17:00
Stado
Co tam koty, psy i inne. Ja to przy Matarni stado krów zaliczyłem ok sześć sztuk. Przeszły sobie od strony lotniska na spacerek do Trójmiejskiego Parku...
- 0 1
-
2010-03-09 17:03
Najłatwiej pozagradzać wszystko, bo ukochane autka cierpią.
Ale o przejściach dla zwierząt ciekaw jestem czy mądrale pomyśleli.
- 3 0
-
2010-03-09 17:08
Nareszcie szlag mnie jasny trafia jak widze te biedne zwierzątka potrącone na obwodnicy już dawno trzeba było takie coś zrobić a nie czekać do 2011 ale oczywiście Polska jest na szarym koncu jesli chodzi o cos dobrego dla innych :/ moze jakby wprowadzili kary za potrącenie zwierzyny to by tego nie bylo :/
- 9 0
-
2010-03-09 18:19
a gdzie kładki i tunele dla zwierząt????????????dyrektywy unijne!!!!!!!!! (2)
to pierwotnie był ich teren, zabraliście to dajcie im przynajmniej szanse na migracje od których zależy ich przeżycie, znowu wstyd na całą Europę! ludzie to jednak ch...
- 10 0
-
2010-03-09 18:20
korytarze ekologiczne wymagają wparcia tunelami i kładkami popieram
Natura 2000
- 2 0
-
2010-03-09 18:25
jak to w Polsce
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.