- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (419 opinii)
- 2 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (46 opinii)
- 3 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (254 opinie)
- 4 Piłeś? Nie włamuj się do auta (55 opinii)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (156 opinii)
- 6 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (59 opinii)
Dręczyciele Ani mają naśladowców
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/25/300x0/25474__kr.webp)
Patrycja ma 13 lat, mieszka we Wrzeszczu. W poniedziałek wieczorem szła ulicą z koleżanką Luizą. Niedaleko domu Patrycji jest teren żłobka. Tam czterech chłopców złapało ją i obezwładniło, piąty - zatykał Luizie usta, by nie mogła wezwać pomocy.
Napastnicy przewrócili Patrycję. Bartek, jej kolega z klasy (chodzą do Gimnazjum nr 12), ściągnął dziewczynce spodnie z bioder. Patryk - jeden z napastników - wpił się ustami w szyję, by zrobić jej "malinkę". Patrycja krzyczała i wyrywała się. Gdy puścili, zapłakana zaczęła uciekać.
- Teraz wiesz, co czuła Ania - rzucił za nią młodszy o dwa lata brat Bartka. - Tylko się nie powieś!
- Ja od razu łaps za telefon i dzwonię do Luizy - opowiada pani Anna, matka Patrycji. - Dopiero od niej dowiedziałam się, co te szczeniaki zrobiły. Jak chyba wszyscy mam świadomość, że trzy miesiące temu Ani z Kiełpina wyrządzono podobną krzywdę i dziewczynka popełniła samobójstwo. Zrozumiałam, że to nie przelewki.
Jeszcze tego samego wieczora matka zadzwoniła do Barbary Stolarskiej, gimnazjalnej wychowawczyni Patrycji i Bartka. Stolarska błyskawicznie poinformowała o wszystkim szkolną pedagog i panią dyrektor. Już we wtorek zwołano nadzwyczajną radę pedagogiczną. Zawiadomiono o sytuacji kuratorium. Kierownictwo gimnazjum zachęciło mamę Patrycji, by zgłosiła sprawę policji, która wstępnie już potwierdziła relację pokrzywdzonych.
Patrycja nie przychodzi do szkoły - wstydzi się. Pani pedagog zarezerwowała dla niej na wczoraj wizytę w poradni psychologicznej - poszła tam z matką. W szkole pojawili się dwaj policjanci z zespołu ds. nieletnich, zbierali nazwiska i numery telefonów osób związanych ze sprawą.
Bartek został przesłuchany w obecności wychowawczyni i pani pedagog. Jego matka nie przyszła. Chłopak zapewniał, że tylko się przyglądał, co robią koledzy. Na początek wlepiono mu na półrocze najniższą ocenę z zachowania. Pozostali chłopcy byli z innych okolicznych szkół. Ich dyrektorzy już wiedzą o zajściu.
- To nie wszystko. Bartek, niezależnie od kłopotów jakie ma teraz z policją, musi przeprosić Patrycję na forum klasy - mówi Barbara Andrzejewska, dyrektor Gimnazjum nr 12 przy ul. Wrzeszczańskiej. - Rozmawialiśmy z uczniami. Sześć najrozsądniejszych dziewczynek z klasy utworzyło grupę wsparcia. W szkole będą cały czas przy Patrycji, która się na to zgodziła. Wszystko, by nie dała się stłamsić, by mogła chodzić z podniesioną głową.
Pod koniec października gimnazjaliści z gdańskiej "dwunastki" uczcili śmierć Ani z Kiełpina minutą ciszy. Z uczniami przeprowadzono pogadanki - co zrobić, jeśli u nich doszłoby do podobnej sytuacji. Wychowawczyni klasy pamięta, że zgłosił się Bartek. Powiedział, że nie stałby bezczynnie, wezwałby na pomoc dorosłych.
|
Opinie (492) ponad 20 zablokowanych
-
2007-01-18 14:17
j---
Masz dalej swojego ulubieńca.
"no, właśnie, że nie:-)znam jednego kolege pana medowskiego, który dyplom maturalny chyba kupił:-)
skoro nigdy nie skończył szkoły średniej"
To już jest poziom magla. Miłego prania cudzych brudów.- 0 0
-
2007-01-18 14:17
samo słowo przepraszam mało znaczy:-) i lekko przechodzi przez przełyk
dobrze gdybym wiedział - za co?
bo jeżeli za to że żyjesz no to sie mówi trudno u ha ha- 0 0
-
2007-01-18 14:18
jego
przepraszam kolege pana M
przypomniałem sobie
on ma mature honoris causa hi hi hi- 0 0
-
2007-01-18 14:21
Autor: p.
Media = dziennikarze + redaktorzy + rozmaici szefowie, aż po rady i ministrów sięgając, ale w dużym przybliżeniu dziennikarze.
14-latek piszący w Internecie to na pewno nie media, to już część opinii publicznej. Medium jest tu dany portal.
Jakaś anonimowa wypowiedź tej "opinii publicznej" ma na szczęście mały (jeśli w ogóle ma jakiś) wpływ na instytucję sądu, ale może mieć duży wpływ na życie innych ludzi. Sąd poza gmachem sądu.- 0 0
-
2007-01-18 14:21
To nie jest do konca prawda...
Ja chodze do tej szkoly i to nie jest do konca prawda.. gazeta robi swoje! i "koloryzuje" niektóre fakty!
- 0 0
-
2007-01-18 14:21
j---
Post jego w mówi sam za siebie. Będzie pisał obraźliwie o każdym, kto nie podziela jego w obsesji na punkcie G. Szkoda czasu na dyskutowanie.
- 0 0
-
2007-01-18 14:22
anonim to wąchaj dalej i nie podszywaj się pod Moby
- 0 0
-
2007-01-18 14:23
jest jedna rzecz, za którą jestem wdzięczny panu medowskiemu
że mnie skutecznie wyleczył z tzw "postawy społecznikowskiej"
jest tu zapewne pare osób, w tym derekcja portalu, która pamieta jak zbierałem złom komputerowy, jak namawiałem do darmochy na rzecz dzieciaczków itd
dzieki panu M wyleczyłem sie z tej choroby skutecznie:-)
od tej pory jak który sąsiad do mnie zajdzie z tekstem typu
panie macku a mi sie komputer nie odpala słyszy skaramentalne
w serwisie pierwsza godzina 65 a u mnie 40:-)- 0 0
-
2007-01-18 14:24
Czy tak bylo na prawde???
wiele sie o tym mowi i gazeta i telewizja ubarwia sobie niektore fakty tak jak z Ania!!!!
- 0 0
-
2007-01-18 14:26
Mikuś
Zdarzenia były wstrząsające i dziennikarze mieli tu znikomy wpływ na odczucia "opinii publicznej". Usunięcie chłopców spod rąk "opinii publicznej" do ośrodka wychowawczego było dobrym posunięciem. Co robia psychologowie w tej sprawie - nie rozumiem, bo trudno ich posądzać o to, ze świadomie jątrzą.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.