- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (83 opinie)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (71 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (425 opinii)
- 4 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
- 5 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (66 opinii)
- 6 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (83 opinie)
Drogowcy już walczą z zimą
- Nie znaczy to jednak, że inne zostaną zaniedbane - zapewnia dyrektor gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni Maciej Karmoliński.
Za skutki usuwania przeszkód odpowiedzialne są trzy firmy posiadające łącznie 21 pługo-posypywarek i 7 ciągników do pracy na wąskich ulicach.
W Gdańsku na walkę z zimową aurą zarezerwowano w sumie ponad 9 mln zł. Zarząd Dróg i Zieleni odpowiada za utrzymanie prawie 850 km dróg, z czego 329 należy do tzw. podstawowego układu komunikacyjnego. To właśnie te trasy są najważniejsze, bo to na nich odbywa się największy ruch. Pozostałe to drogi gminne (poboczne) i drogi wewnętrzne.
Także w Gdańsku o stan dróg zadbają trzy firmy.
- Dysponują one ok. 90 sztukami maszyn (pługo-posypywarki, pługi, ciągniki, ładowarki). W pogotowiu czekają również dwa samochody interwencyjne. - wylicza kierownik działu oczyszczania ZDiZ w Gdańsku Rafał Jaworski.
W gdańskich magazynach składowanych jest prawie 5 tys. ton soli oraz 2,8 tys. ton piasku.
Około 800 kilometrów dróg województwa pomorskiego, w tym np. Obwodnicę Trójmiasta ma z kolei pod opieką gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Piotr Michalski informuje, że służby pracują już od października, a do wykorzystania mają 12,8 tys. ton soli.
- Zaczęliśmy sypać już w październiku. Było wilgotno, miał być mróz, więc istniało zagrożenie gołoledzią. Zresztą, zużycie soli z roku na rok wzrasta, bo dba się o przejezdność dróg z większą skrupulatnością - mówi Piotr Michalski.
Odśnieżanie i zwalczanie śliskości prowadzone jest przy użyciu 40 solarek, jednej piaskarki i 74 pługów.
Opinie (156) 7 zablokowanych
-
2007-11-14 15:26
Jeden taki tu był, co go już zmiotło. Nie pojawił się do dziś.
- 0 0
-
2007-11-14 15:27
monia
" Daj sobie rok czasu, a argumenty ich zmiotą, jak śmieci, do wora ".
Odkrylas jakas nowa Wunderwaffe ?
Argumenty zmiatajace z rocznym opoznieniem?
Czas pracuje rowniez dla drogowcow. Nie musza odsniezac, na wiosne snieg bez ich pomocy stopnieje.- 0 0
-
2007-11-14 15:31
(1)
Pisałam do Ostrego. Nie rozumiesz po polsku? Tobie mogę napisać zaledwie dwa słowa: "goń się".
- 0 0
-
2007-11-14 15:35
sorry monia
I uwazaj na siebie, bo na drogach slisko.
- 0 0
-
2007-11-14 15:39
(1)
A ty uważaj na Rumunów, bo kradną.
- 0 0
-
2007-11-14 15:45
monia
Spokojna Twoja rozczochrana.
Swoich nie skubia.- 0 0
-
2007-11-14 15:43
Gdzie piaskarki ??
Na oblodzonej sopockiej jeździ się lepiej niż na lodowisku. Dobrze, że kierowcy są rozsądni i jadą powoli, przynajmniej takich mijałam.
- 0 0
-
2007-11-14 15:45
Rumun (2)
Feuchtsalz nie zawiera mocznika, to mieszanka kilku soli (chloru, potasu i magnezu). Jest o tyle lepsza od zwyklej soli kuchennej, ze jest bardziej wydajna (mozna cieniej sypac), mniej szkodzi srodowisku i dluzej trzyma. Natomiast mocznik (Harnstoff) probowano uzywac w Austrii z dosc dobrym skutkiem. Jest to substancja higroskopijna i jednoczesnia malo szkodliwa dla srodowiska. Problemem jest jednak dosc wysoki koszt produkcji, mocznik (forma stala, krystaliczna) i mocz (kazdy wie jak wyglada) to niestety nie to samo :-)
- 0 0
-
2007-11-14 15:50
No widzisz Piotrukas (1)
i podobnej odpowiedzi moglby nam udzielic Ostry, naturalnie wowczas, gdyby posiadal te wiadomosci.
Co do mocznika, (Harnstoff)" ktorego probowano uzywac w Austrii z dosc dobrym skutkiem", mozna jeszcze dodac, ze skutki byly wprost rewelacyjne.
Wzeral sie nawet w stal nierdzewna.- 0 0
-
2007-11-14 16:03
Rumun
"Wzeral sie nawet w stal nierdzewna."
Moze i tak, ale najwazniejsze, ze sie ekologicznie wzeral :-)
Austriaccy Antypolitycy (z calym szacunkiem dla naszego) byli zadowoleni.
Fajnie masz, ze lecisz do Polski. Ja sie musze w te syfiasta aure jaka panuje w pd.-wsch. Hesji ze strajkami na kolei zmagac. Taka dworcowa loteria: przyjedzie, czy nie przyjedzie?- 0 0
-
2007-11-14 15:47
Piaskarek się nie wyjmuje, jak króliki z cylindra, moja Marto. Cudów nie ma. Przynajmniej na drogach i w MPO. Tu trzeba być bardziej Gospodarzem, niż Presigitatorem, czy Agitatorem.
- 0 0
-
2007-11-14 15:49
(1)
Rozczochrana jest spokojna. To Twoja kwadratowa, sześć na dziewięć, ma problemy. Pół dnia "dyskutować" o moczniku, to może tylko dzięcioł z wodogłowiem, lub poluzowanym mózgiem.
- 0 0
-
2007-11-14 15:55
Droga moniu
Nie mozemy dyskutowac na portalu bez konca o Twojej fryzurze i ksztalcie mojego owalu twarzy.
Tematem dzisiejszym jest snieg na drogach i sposoby na jego zwalczanie.- 0 0
-
2007-11-14 15:54
ZIMA
ZGADZAM SIE Z POWIEDZWNIEM ZE ZNÓW ZIMA ZASKOCZYŁA DROGOWCÓW.WCZORAJ O GODZINIE 20.30 WRACAŁAM DO DOMU GŁÓWNĄ ULICĄ KARTUSKĄ I BYŁO NIEZŁE LODOWISKO.JAZDA 20KM NA GODZINĘ NA ZIMOWYCH OPONACH I NIC SZYBCIEJ.I TO MA BYĆ DOBRE DBANIE O DROGI.TO W ŻUKOWIE,KARTUZACH LEPIEJ DBAJĄ O DROGI.BO JAK TYLKO WJECHAŁAM DO LEŻNA TO JUŻ BYŁO LEPIEJ.WIEM ŻE NIE MOŻNA SIĘ ROZDWOIC ALE TO GŁÓWNA ULICA.SŁOWACKIEGO TEŻ NIE BYŁA REWELACYJNA O TEJ SAMEJ PORZE!!!POZDRAWIAM!!!
- 0 0
-
2007-11-14 15:57
Może gdyby Gdańsk nie oszczędzał na odsnieżaniu, nie musielibyśmy słuchac "przecież sie nie rozdwoję".
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.