- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (77 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (134 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (176 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (71 opinii)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Dron szukał jej w wodzie, 8-latka przeszła 4 km
Co roku, jak bumerang, wraca kwestia opieki nad dziećmi na plaży. I jak co roku ratownicy mają pełne ręce roboty, gdy rodzice spuszczą z oka swoje pociechy. Tak było w sobotę w Sopocie. 8-letnia dziewczynka na szczęście znalazła się po 90 minutach poszukiwań, 4 km od miejsca zgłoszenia. Wcześniej jednak ratownicy WOPR uruchomili drona i szukali jej też w wodzie.
Wstępnie ratownicy ustalili, że raczej nie było możliwości, aby dziewczynka weszła do wody, więc zaczęto poszukiwania na plaży. Niemniej specjalistycznego drona do poszukiwań w wodzie również uruchomiono.
- Pomimo braku możliwości wejścia do wody zapadła decyzja, aby sprawdzić 200-metrowy odcinek za pomocą drona wraz z jednostką pływającą - informuje sopocki WOPR.
Po ok. 40 minutach poszukiwań jeden z plażowiczów poinformował o zauważeniu dziewczynki w Gdańsku-Jelitkowie, podążającej w kierunku Brzeźna. Ratownicy na quadzie Q4 natychmiast skierowali się w tamtą stronę.
- Po ok. półtorej godziny poszukiwań nasza jednostka Q4 odnalazła dziewczynkę na wejściu 58 w Gdańsku. Warto zaznaczyć, że zgłoszenie zostało dokonane na wejściu nr 27 w Sopocie. Okazało się, że 8-letnia dziewczynka przeszła samodzielnie dystans ok. 4 km - relacjonują ratownicy.
Korzystając z okazji, ratownicy apelują do rodziców.
- Ten incydent stanowił dla nas wszystkich przestrogę, że chwila nieuwagi może prowadzić do poważnych konsekwencji. Drodzy rodzice, chcielibyśmy przypomnieć wam o pilnowaniu swoich dzieci na każdym kroku! Dodatkowo sugerujemy wyposażyć dzieci w opaski z waszym numerem telefonu, aby ułatwić kontakt w razie potrzeby. Takie opaski można uzyskać za darmo bezpośrednio u naszych ratowników - informuje WOPR.
Opinie (175) ponad 10 zablokowanych
-
2023-07-10 12:25
To teraz powinno się rodzicom wystawić rachunek za całą akcję służb
- 8 2
-
2023-07-10 12:37
Nieporadne pokolenie (6)
Osiem lat, to już na tyle dzieciak powinien być zorientowany, by nawet jak się zgubi (o co w tłumie ludzi i parawanów nie jest trudne) wiedzieć gdzie podejść ipoprosić o pomoc (ratwonicy, policja itp.). Myślę jednak, że ten dzieciak szedł sobie zatopiony w swoim świecie (co jest jak najbardziej normalne w tym wieku) i najzwyczajniej w świecie stracił orientację. Nie rozumiem,że rodzice nie nauczyli go, co robić w takiej sytuacji. Nie zmienia to faktu,że obecne dzieciaki,chowane pod kloszem, dowożone wszdzie samochodami są naprawdę nieporadne w porównaniu do ich rówieśników sprzed dwóch, trzech dekad. Do oponentów -tak, czasy kiedyś były inne i dzieciaki jednak jakby szczęśliwsze bez tych wszechobecnych umilaczy,ale jednak mam wrażenie, że dostępnych z poziomy "złotej klatki". Każy, kto się wychowywał w latach osiemdziesiątych i trochę później wie, co mam na myśli.
- 15 2
-
2023-07-10 13:40
...
Nie wypisuj bzdur.
- 1 8
-
2023-07-10 16:17
Starsi jak dzieci
Kolejna stara zrzęda. Jestem w wieku senioralnym i to samo słyszałem od starszych, co mnie bardzo irytowało. Nawet mówiło się o nas jako straconym pokoleniu. Teraz moi rówieśnicy zachowują się tak samo. Czy w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych nie było przypadków, że dziecko znikło z oczu rodziców, na ogół matek na plażach i nie tylko. Nie wysuwajmy zbyt pochopnych wniosków na podstawie jednego przypadku. Czy starsi nie błądzą. Nie wymagajmy zbyt dużo od ośmiolatki. Starsi często wymagają od dzieci dorosłości, a sami często zachowują się, jak dzieci. Czy za komuny było aż tak świetnie, że młodzi byli szczęśliwi. Na pewno, nie.
- 2 1
-
2023-07-10 17:47
Prawda. Ja w wieku 6 lat zgubiłam się na wakacjach 5 km od domu (1)
I sama doszłam
- 1 1
-
2023-07-10 18:49
...
Raz Tobie się udało i się chwalisz. Kolejny raz mógłby okazać się nawet tragiczny.
- 1 0
-
2023-07-10 18:56
.... (1)
Właśnie, po raz kolejny przekonałem się o "zaradności" starszych. Gdy w sklepie stanąłem w kolejce do kasy, za mną starszy facet wyłożył swoje artykuły na taśmie, bez żadnej przerwy od moich. I to się zdarzyło wiele razy w ostatnim czasie. Pewnie strasznie trudna czynność dla tzw zaradnych.
- 0 0
-
2023-07-11 10:10
Co ma piernik do wiatraka? Idąc Twoim tropem myślenia kilka dni temu przekonałem się o nieogarnięciu "młodszych". Też stojąc przy kasie, na oko mniej więcej trzydziestoletni chłopak co chwilę wjeżdżał mi w nogi wózkiem "bo musiał był o te pół kroku bliżej kasy". Był bardzo zdziwiony, że zwraca mu się uwagę...Także tego...
- 0 0
-
2023-07-10 13:01
Taki problem nauczyć dzieciaka gdzie ma iść jak się zgubi? nr wejścia na plażę którym wchodziliście, (2)
konkretny bar, knajpa, albo inny charakterystyczny punkt? Wyrosło pokolenie i**otów, mówię o rodzicach. Byłem trenerem na obozie sportowym dla dzieciaków 10-16, nie znają nawet własnych adresów.
- 13 2
-
2023-07-10 13:19
Panika, strach robi swoje. (1)
To jest dziecko a nie dorosły.
Może przy raz nad morzem.- 1 4
-
2023-07-10 17:09
wy na każde rozwiązanie macie problem
- 0 1
-
2023-07-10 13:07
Opinia wyróżniona
Fajne te opaski z numerami telefonu. (4)
Z tym, że jeżeli ktoś jest wystarczająco bystry żeby zapewnić taką opaskę, to zazwyczaj jest również na tyle przytomny, żeby dzieciaka dopilnować.
- 93 7
-
2023-07-10 13:15
Nie mówi hop. Obyś nie był w takie sytuacji. Nawet najbardziej ostrzonym to się może przydarzyć. Oby nie Tobie.
- 6 2
-
2023-07-10 13:18
Nie jest to chyba kwestia przytomności (2)
Ośmiolatek nie chce już chodzić za rękę. Wystarczy, że dwie, trzy osoby w tłumie wcisną się między rodzica i dziecko i to już wystarczy żeby zgubić dziecko.
- 10 1
-
2023-07-10 13:56
Gdzie ? Na plaży? (1)
Dawno nie byłem , ale teraz to już taki tłok na wejściu ?
- 0 4
-
2023-07-10 14:06
Iwona Wieczorek zagubiła się a tłumów nie było. Toć to dziecko po 40 min to już mogło prawie granicę przekraczać.
- 5 0
-
2023-07-10 13:20
Moje dziecko zawsze uczyłem: jak się zgubisz stój w miejscu! Nigdzie nie idź. Ja cię znajdę! (2)
Najgorsze to jak dziecko zaczyna szukać i rodzice i chodzą w kółko. I dzięki temu nigdy się nie zgubił.
No raz się zgubił ok :) W dużym sklepie. Stał grzecznie i chlipał że się zgubił, i jakiś pajac podszedł do niego, spytał co się stało i zaciągnął go przez cały sklep do informacji żeby powiadomili rodziców. W tym czasie ja byłem jedną alejkę sklepową za nim... Gość nawet 1 minuty nie poczekał tylko wziął dziecko i poleciał.
Porada dla wszystkich bohaterów - nie zaciągajcie dzieci od razu do informacji. Poczekajcie. Ich rodzice na pewno już zaraz będą ich szukać!- 3 5
-
2023-07-10 15:56
Dziwny jesteś, człowiek zachował się prawidłowo, a ty go wyzywasz od pajaców.
Zastanów się nad sobą.
- 2 1
-
2023-07-10 17:34
Chyba, że gadają ze znajomymi
Albo z tych, co to "ja biegałem po mieście cały dzień i do domu wracałem wieczorem, by coś zjeść"
- 1 0
-
2023-07-10 13:23
Albo telefon albo dziecko.
Z zamiłowania jestem plażowiczem i muszę stwierdzić z przerażeniem, że niektórzy rodzice mają stalowe nerwy. Nie chcę już opisywać wielu bulwersujących sytuacji, których byłem świadkiem. Jeżeli ważniejszy jest telefon komórkowy czy rozmowa z innymi plażowiczami niż pilnowanie dziecka takie są skutki. Nie są to jeszcze najgorsze sytuacje. Rozumiem, są wakacje i urlopy, że trzeba się wyluzować, ale nie w tej kwestii. A niektórzy się tak zachowują, jakby marzył im się pochód za białą trumną. Na szczęście, większość rodziców pod względem zachowuje się poprawnie.
- 4 0
-
2023-07-10 13:55
Nie musisz martwić się o dzieci
Jeśli ich nie masz.
- 3 4
-
2023-07-10 13:56
Zabrać wszystkie socjalne dodatki
- 5 1
-
2023-07-10 14:00
XXI wiek ludzie opanujcie się są AirTag Apple i tile itp.
- 1 1
-
2023-07-10 14:06
czy dziecko aby na pewno się zgubiło?
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.