• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Drugi zniszczyli Niemcy, a trzeci komuniści. Dzieje krzyży na Kamiennej Górze

Piotr Weltrowski
27 stycznia 2024, godz. 09:00 
Opinie (398)
25-metrowy krzyż na Kamiennej Górze to jeden z symboli Gdyni. W dzisiejszym kształcie stoi na wzniesieniu już od 30 lat. 25-metrowy krzyż na Kamiennej Górze to jeden z symboli Gdyni. W dzisiejszym kształcie stoi na wzniesieniu już od 30 lat.

Mierzący 25 metrów wysokości i ważący 25 ton metalowy krzyż stojący na Kamiennej Górze to z pewnością jeden z symboli Gdyni. Nie każdy jednak wie, że górujący nad miastem zobacz na mapie Gdyni kolos jest piątym krzyżem postawionym w tym miejscu, a zarazem najdłużej stojącym.





Nad Gdynią miała górować bazylika



Ile razy byłe(a)ś w życiu na Kamiennej Górze?

Historia gdyńskiego krzyża sięga czasów międzywojennych. Na początku lat 30. ubiegłego wieku pojawił się pomysł, aby na szczycie Kamiennej Góry zbudować Bazylikę Morską.

I to właśnie w intencji budowy świątyni ustawiono pierwszy, jeszcze niewielki krzyż w 1931 roku. Teren wokół niego ogrodzono, właśnie z myślą o planach budowy bazyliki.

W 1934 roku, w ramach obchodów Święta Morza, wmurowano nawet w tym miejscu kamień węgielny rzeczonej świątyni, a także ustawiono nowy, zdecydowanie większy krzyż, który w nocy oświetlała specjalna iluminacja.

Niemcy zniszczyli krzyż, otworzyli obok siedzibę Gestapo



Przedwojenny krzyż na Kamiennej Górze. Zdjęcie wykonane w roku 1935. Przedwojenny krzyż na Kamiennej Górze. Zdjęcie wykonane w roku 1935.
Ostatecznie bazylika nie powstała w tym miejscu - po części dlatego, że zabrakło funduszy na jej budowę, a po części dlatego, że plany pokrzyżował kilka lat później wybuch II wojny światowej.

Na samym początku okupacji hitlerowcy przemianowali zresztą Kamienną Górę na Steinberg, a sam krzyż zdemontowali i zniszczyli. Niedaleko tego miejsca - przy ul. Korzeniowskiego zobacz na mapie Gdyni, przemianowanej na Prinz Eugenstrasse - utworzono za to... terenową placówkę Gestapo.

Złamany przez wichurę, spiłowany przez władze



Po wojnie Kamienna Góra znów została Kamienną Górą, wrócił też krzyż, choć drewniany i stosunkowo niewielki. Już latem 1945 roku ustawił go ks. Józef Miszewski, proboszcz parafii Najświętszej Marii Panny Królowej Polski.

Tak po niedawnej rewitalizacji wygląda Kamienna Góra

Niektóre źródła - w tym np. wydana w 2011 roku książka "Gdyńskie kapliczki, figury i krzyże" autorstwa Barbary MikołajczukMoniki Zakroczymskiej - podają, że w 1958 roku ustawiony po wojnie krzyż został złamany przez wichurę. Wtedy też zdecydowano się go skrócić, ale pozostawiono na miejscu.

Kilka lat później zniknął jednak. I to na długo.

Odkrycie badacza Gdyni



Wiele źródeł - jak choćby "Bedeker Gdyński" Kazimierza Małkowskiego - podaje, że spiłowano go w 1961 roku na polecenie ówczesnych władz. Datę tę podważył jednak kilkanaście lat temu badacz i miłośnik Gdyni, a także autor około 200 publikacji na jej temat - Michał Sikora.



Dotarł on do zdjęcia z 1963 roku, na którym krzyż wciąż był widoczny. Znalazł także inne, z 1967 roku, na którym w tym samym miejscu zamiast krzyża stała już wieża triangulacyjna. Krótko mówiąc, krzyż zniknął z Kamiennej Góry między rokiem 1963 a 1967.

Narodziny 25-tonowego kolosa



Zdjęcie wykonane w 1963 roku, a więc w teorii dwa lata po rzekomym usunięciu krzyża. Zdjęcie wykonane w 1963 roku, a więc w teorii dwa lata po rzekomym usunięciu krzyża.
Już po transformacji, na samym początku lat 90., na Kamiennej Górze ponownie pojawił się niewielki, drewniany krzyż, który jednak szybko został zastąpiony znanym dziś 25-tonowym kolosem.

Jego rozmiary w pewien sposób wymusiła natura - przez lata szczyt Kamiennej Góry porastał drzewami, więc aby pomnik był widoczny, musiał być wyższy.



Nowy - już metalowy - krzyż zaprojektowało dwóch architektów: Wojciech Dworski oraz Janusz Jarzębowicz. Sam pomnik wykonano zaś w Stoczni Remontowej "Nauta" w Gdyni.

Oficjalnie za datę jego ustawienia uznaje się 3 maja 1994 roku. Tak naprawdę sam krzyż stanął na Kamiennej Górze nieco wcześniej. 3 maja został po prostu oficjalnie poświęcony przez arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego.

Krzyż stoi już od 30 lat



  • Panorama pokazująca m.in. aktualnie istniejący krzyż kilka miesięcy po jego ustawieniu.
  • Lokalne media o krzyżu informowały... z pewną dozą fantazji, przypisując mu wysokość 73 metrów.
Krzyż wykonano ze stali węglowej o zwiększonej wytrzymałości oraz dodatkowo obłożony został blachą nierdzewną. Wszystko po to, aby konstrukcja była odporna na wpływ surowego, nadmorskiego klimatu oraz działanie wiatrów, które na Kamiennej Górze potrafią być naprawdę silne.

Podobnie jak krzyż ustawiony przed wojną, jest on iluminowany nocą, przez co praktycznie przez całą dobę jest widoczny z morza, pełniąc poniekąd rolę punktu orientacyjnego. Jako ciekawostkę podać można - co zresztą zaznaczono także na jednej z tablic przy pomniku - że jego fundament ma aż 5 metrów głębokości.

Opinie (398) ponad 20 zablokowanych

  • Lewactwo to stan umysłu

    nigdy nic nie zbudowali, POtrafią tylko niszczyć i wyprzedawać nie swoje.

    • 17 11

  • Pytanko (3)

    Po co obchodzisz święta skoro nie czujesz się katolikiem i plujesz na kościół?? Kupujesz choinkę robisz prezenty po co oszukujesz siebie i innych dookoła?

    • 15 11

    • Już tłumacze. (1)

      Szczodre gody, wypadające w przesilenie zimowe, to poganskie święto.
      Watykańska sekta zmienila mu nazwę i symbolikę, ale to wciąż to samo pogańskie święto. Liczę, że pomogłem.

      • 5 3

      • Ty faryzeuszu!!

        • 1 4

    • Od kiedy choinka jest katolicka?

      Choinka wywodzi się od poganskiego zwyczaju. Nigdzie w Biblii ani żadnym dokumencie Episkopatu nie ma mowy o choince! Kościół katolicki zawłaszczył ten zwyczaj, bo nie był
      w stanie go wypełnić. Tak samo jak
      przejął większość zwyczajów- jakikolwiek bożonarodzeniowy czy wielkanocny rytuał byś przywołał, to wiedz, że to już było wcześniej, przed nadejściem chrześcijaństwa jacyś poganie to celebrowali w ramach swoich rytuałów. Świętowali też w grudniu przesilenie zimowe.

      • 3 0

  • Znowu krzyż...

    Za mało krzyży w tym kraju???
    Cały kontekst tego artykułu, włącznie z tytułem, jest odrażający...

    • 11 14

  • Zero wyobraźni (2)

    Czy każda górka i wzniesienie w tym kraju musi być uhonorowana postawieniem na niej krzyża? Przecież jak się nad tym zastanowić to jest to po prostu śmieszne i tylko pokazuje jakie powierzchowne podejście do swojej religii mają ludzie. Druga sprawa, że są kompletnie pozbawieni jakiejkolwiek wyobraźni i pomysłowości .. o górka, to co stawiamy krzyż bo nie mamy innego pomysłu. Trzecia sprawa, że to są chyba tereny miasta, a nie kościoła, więc to nachalne epatowanie swoimi symbolami religijnymi jak dla mnie ma efekt odwrotny od zamierzonego, co widać w ilości chętnych do seminariium. Może trochę pomyślcie, zawłaszczając sobie każdą górę i wzgórze pod swoje cele religijne, że są też ludzie którzy nie popierają waszych poglądów .. wiem że to dla was baaaardzo trudne.

    • 13 14

    • Nie będzie ogon merdal psem!! Jasne? (1)

      • 1 1

      • ok, sam się nazwałeś psem, niech tak będzie, mi nawet pasuje. Pozdrawiam

        • 2 1

  • Steinberg to akurat historyczna nazwa - Niemcy niczego nie przemianowali (3)

    Historia jest bardziej skomplikowana, niż wydaje się co poniektórym

    Teren Kamiennej Góry należał do wsi Gdynia i razem z nią był przypisany do

    uwaga

    klasztoru w Kartuzach.

    Jak pewnie większość ziem, które zabierano Polakom i oddawano w ręce kościoła.

    Natomiast w czasie zaboru pruskiego oddany został w dzierżawę osadnikom niemieckim i na początku XIX wieku zyskał nazwę Steinberg.

    Polacy z głębi kraju zaczęli pojawiać się w latach 20 i odkupili części tego majątku, przemianowując teren na Kamienna Góra.

    jest to całkowicie zrozumiałe, skoro i jedna i druga nazwa oznacza właśnie to co oznacza.

    I choć po części inicjatywa miała wydźwięk patriotyczny, to był to czysty model biznesowy, na którym wielu dorobiło się niesamowitych pieniędzy.

    Parcele odsprzedawano z wielkim zyskiem i nikt nie myślał o jakimś katolickim miłosierdziu.

    • 6 12

    • już nawiedzeni id io ci minusuja rzeczywistość

      to społeczeństwo upada

      • 3 0

    • Już 10 ofiar PISowskiej propagandy narodowej obraziło się na fakty

      • 1 0

    • zgadza się

      • 0 0

  • Drugie przykazanie (1)

    Nie czyń sobie podobizny czegokolwiek...to tak dla przypomnienia

    • 10 6

    • Krzyż to akurat symbol, nie podobizna

      Natomiast te wszystkie otaczane kultem obrazy Maryji i świętych to już bałwochwalstwo w czystej postaci.

      • 2 0

  • Często fantazjuję o tym

    Jak krzyż ten powoli, niczym ścięta sosna, konwulsyjnie migocząc, upada.

    Irytuje mnie ta nachalna reklama Watykanu. Zwłaszcza nocą.

    • 6 14

  • I tak się mieszkańcy cieszcie, że wam figrury takiej jak w Świebodznie nie postawią

    Albo tego poległego pod Smoleńskiem
    Albo nie dołożą dzwonów walących 200 decybeli co godzinę
    Zawsze może być gorzej

    • 9 11

  • Niedobrze się robi....

    symbol Gdyni okazuje się być krzyżem, symbol, tradycja i oczywiście historia Polski to jedynie może być katolicki kościół i krzyż, czy w tym kraju jest miejsce i przestrzeń dla ludzi nie chcacych mieć do czynienia z takimi symbolami?? dla wielu w historii świata spotkqnie z krzyżem, a raczej tymi którzy go nieśli skończyło się śmiercią, głodem i cierpieniem, i taki symbol jest symbolem Gdyni?? współczuję

    • 6 12

  • smutne (3)

    Współczuję gdynianom, najpierw poseł Horała, a teraz taki symbol, to jest straszne, jak zycr???

    • 9 15

    • A ja tobie współczuję głupoty towarzyszu

      • 5 3

    • Ręce precz od mojego idola posła pana Horały. (1)

      • 2 0

      • hehe

        Gdynia przeprasza za posla Horełę

        • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane