• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Duchy artystów reklamują nowoczesne biurowce

Łukasz Stafiej
22 kwietnia 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Jeden z bibllboardów przedstawia zdjęcie Azjaty podpisanego nazwiskiem znanego japońskiego reżysera anime, Osamu Tezuka. Jeden z bibllboardów przedstawia zdjęcie Azjaty podpisanego nazwiskiem znanego japońskiego reżysera anime, Osamu Tezuka.

Podczas kampanii promującej nowe biurowce budowane na terenie dawnych koszar we Wrzeszczu zobacz na mapie Gdańska, wykorzystywane są nazwiska artystów z różnych państw, przeważnie już nieżyjących.



"Mój Gdańsk, moje biuro" mówią w różnych językach postaci z plakatów reklamujących kompleks biurowców Garnizon, który powstaje we Wrzeszczu. O tym, że jest to świetne miejsce do pracy przekonują osoby podpisane jako Osamu Tezuka z Japonii, Georg Duning z Anglii, Jan Lenica z Polski, Sophie Grimault z Francji, Franz Ficherkosen z Niemiec i Irina Wiertowa z Rosji.

Czy to autentyczne postacie? I tak, i nie. Zdjęcia bohaterów kampanii reklamowej pochodzą oczywiście z zasobów agencji fotograficznych. Łatwo można więc odkryć, że piękna Rosjanka z plakatu reklamowego jest opisana w jednej z baz zdjęć jako "young businesswoman wearing glasses", a Iriną Wiertową została wyłącznie na potrzeby kampanii reklamowej, w czym nie ma nic dziwnego, ani zaskakującego.

Podobnie jest z innymi postaciami z plakatów. Dziwić może jedynie to, że niemal wszyscy z nich podpisani są jako mniej lub bardziej znane postacie ze świata kultury i sztuki. Dodajmy: w przeważającej mierze nieżyjące.

Osamu Tezuka był japońskim reżyserem, twórcą mangi, porównywanym w kraju kwitnącej wiśni z Waltem Disneyem. George Duning to amerykański kompozytor, w latach 40. i 50. sześciokrotnie nominowany do Oskara za muzykę filmową. Jan Lenica był polskim plastykiem, jednym z autorów polskiej szkoły plakatu. Z kolei Sophie Grimault to współczesna francuska wykonawczyni, pracująca w konserwatorium muzycznym w Cholet nad Loarą.

Czy reklama powinna budzić emocje?

Przypadek i zbieżność nazwisk? Oczywiście nie. W  nieoficjalnej rozmowie z przedstawicielką Grupy Inwestycyjnej Hossa usłyszeliśmy, że firma wie, o "drugim życiu" bohaterów jej reklam. - Agencje reklamowe lubią czasami puszczać w ten sposób oko do bardziej świadomych odbiorców reklam - przekonywała nas osoba zaangażowana w przygotowanie kampanii reklamowej.

Mimo kilkudniowych starań, nie udało nam się zdobyć oficjalnego stanowiska Hossy w tej sprawie.

Czy ta kampania jest udana? Skoro wzbudza zainteresowanie mediów, to chyba tak. W Internecie można jednak już znaleźć komentarze, poddające w wątpliwość etyczną stronę takiej promocji.

Miejsca

  • Garnizon Gdańsk, Norwida Cypriana Kamila 1
  • Hossa Gdańsk, Norwida Cypriana Kamila 1

Opinie (73) ponad 10 zablokowanych

  • CZEMU REKLAMA I DEWELOPER NIE INFORMUJĘ ŻE W KOSZARACH BYŁO MIEJSCE KAŻNI ????? TO BYŁABY LEPSZA REKLAMA

    W KOSZARACH BYŁA PRZEZ DŁUGIE LATA WYKONYWANA KARA ŚMIERCI, ZABIJANO WROGICH ŻOŁNIERZY A TAKŻE I CYWILÓW ZAPRASZAM DO LEKTURY O GDAŃSKU... OSIEDLE Z DUCHAMI ... TO TAK JAKBY WYBUDOWAĆ OSIEDLE NA CMENTARZU, A REKLAMA ZE ZMARŁYMI PO PROSTU KOLEJNA KPINA DEWELOPERA

    • 0 0

  • Nawiasem mówiąc, dlaczego u nas azjatyccy artyści, naukowcy i politycy są praktycznie nieznani?

    Przecież daleki wschód do rejon silnie zaludniony niezwykle ambitnymi i utalentowanymi ludźmi, czyżby jednak był zbyt daleko od Europy?

    • 0 0

  • a może Cichopek lub Karolak powinni reklamować :-)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane