• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa różne miasta

TN
28 października 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Władze Gdyni podsumowały upływający pierwszy rok kadencji. Tradycyjnie ocena rządzących i opozycji różni się diametralnie. Można wręcz odnieść wrażenie, że chodzi o dwa różne miasta.

- Program prezentowany podczas wyborów jest dla nas zobowiązaniem, dlatego prezentujemy jego wykonanie - mówi Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Do tej pory udało nam się zrealizować ponad jedną czwartą przyjętych założeń. Właściwie w każdym obszarze życia naszego miasta pojawiło się tak wiele nowych rzeczy, że możemy z czystym sumieniem powiedzieć, że był to udany rok dla gdyńskiego samorządu, choć często przychodzi nam podejmować decyzje w trudnej sytuacji gospodarczej i budżetowej. Samorząd jest obarczany coraz to nowymi obowiązkami, mimo, że nie idą za tym środki przekazywane na ich realizację.

Zdaniem prezydenta trudno mówić o porażkach, a raczej o wyzwaniach - walce z bezrobociem czy pobudzaniu aktywności gospodarczej.
- Wydaje się, że w tych dziedzinach mamy dobre efekty, choć nadchodzący rok bez wątpienia będzie rokiem ostrej batalii - powiedział Wojciech Szczurek.

Jeśli chodzi o sukcesy, to zdaniem włodarzy Gdyni postęp nastąpił we wszystkich sferach, szczególnie jednak w kwestii bezpieczeństwa. Tego postępu nie widzi jednak gdyńska lewica.
- Jeśli ulubionym kolorem władz miasta jest kolor szary, to mogę zrozumieć to samozadowolenie - komentuje Jarosław Duszewski, radny SLD. - Praktycznie nic w Gdyni nie zmieniło się na lepsze, rośnie bezrobocie, a obietnice wyborcze to już przeszłość. Nasze miasto, do niedawna w gronie najbogatszych, zdecydowanie zaczyna odstawać. Jedyna nadzieja w środkach pomocowych z Unii, choć niestety na tym polu władze miasta rewelacyjnych osiągnięć niestety nie mają, a i tak na wkład własny będzie trzeba zaciągać kredyty.

Lewica podkreśla, że i o to może być trudno ze względu na fatalny stan finansów miasta.
- Chyba po raz pierwszy w historii Gdyni od czasów transformacji ustrojowej zaciągnięto kredyt nie na inwestycje jak do tej pory, ale na domknięcie budżetu - mówi Mariusz Falkowski, przewodniczący Rady Miejskiej SLD w Gdyni. - To kredyt konsumpcyjny, który nie służy rozwojowi. Zastrzeżenia mamy też do wstrzymania większości inwestycji. Kolejny planowany hipermarket sprawy nie załatwia, a napływ inwestorów blokują podatki i opłaty lokalne, jedne z najwyższych w porównywalnych miastach.






Głos WybrzeżaTN

Opinie (95)

  • cityman

    jak go ośmieszyłeś?
    pokazałeś mu swoją listę?

    • 0 0

  • A jeżeli tak to OK

    a do mamy:
    mnie to nie rusza, przyzwyczaiłem się do faktu że każda rzeczowa dyskusja zamienia się w śmietnik pod wpływem pewnych pisarczyków /lub raczej pisuarczyków/

    • 0 0

  • City

    Literki Ci sie pomylily: nie Osmieszyles ale ROZsmieszyles. To pamietam, fakt. I wczoraj, i dzis... Lista jest zaprawde piekna, paranoja takze.

    • 0 0

  • Za co mam chwalić p Szczurka?

    Za to , że wywalił społeczne miliony
    w betonowe mury monstrualnego Muzeum
    Miasta Gdyni? Przy muzeum M.Wojennej?

    Miasto stoi w korkach.

    Kiedy obiecane skrzyzowanie bezkolizyjne
    koło Urzędu miasta tzw. Węzła Pokoju?

    • 0 0

  • Panie Szary

    Kiedy i kto Panu to skrzyzowanie obiecał?
    "Korki" przy urzędzie miasta nie trwają dłużej niz jedną zmianę świateł więc nie jest to chyba powód do budowy bezkolizyjnego skrzyżowania w tym miejscu.
    "Monstrualność" muzeum podlega oczywiście subiektywnej ocenie, ale proponuję wstrzymać się z oceną końcową do ukończenia budowy. Rzadko która budowa na tym etapie wygląda ładnie.

    • 0 0

  • Prezydent pan.
    Nikt nie obiecał
    co nie znaczy ,że inwestycja nie jest potrzebna
    no nie ?
    Skręt na Witomino z ul Swietojańskiej
    "kosztuje" postój na 4 -ch światłach
    + dziesiątki minut straconego czasu.

    Skręt na Witomino na ul Kielecką j.w
    "kosztuje"postój tylko przed 3-ma
    różnymi światłami!!
    Mało?
    Są to najpotrzebniejsze miastu
    inwestycje przynoszące zysk w przy-
    szłości.

    • 0 0

  • Skręt na ul.Kielecką z ul. Władysława IV

    • 0 0

  • Panie Szary

    Pisał Pan "Kiedy obiecane skrzyzowanie bezkolizyjne" z tego wnosiłem, że ktoś to skrzyżowanie Panu obiecał.
    "Skręt na Witomino z ul Swietojańskiej
    "kosztuje" postój na 4 -ch światłach
    + dziesiątki minut straconego czasu."
    Przypominam, że na Witomino (na ul.Kielecką) nie skręcamy wprost ze świętojańskiej, tylko pokonujemy po drodze jeszcze ul. Piłsudskiego, Władysława IV i Śląską - stąd tyle właśnie świateł. Chcąc zrobić bezposrednie obejście tych ulic nalezałoby wykonać nie jedno a cztery skrzyżowania bezkolizyjne, co mija się z celem choćby ze względu na porównanie kosztów takiej budowy do potencjalnych zysków. Średnio sprawnemu kierowcy pokonanie drogi Świętojańska-Kielecka nie powinno zająć dłużej niż 5-7 minut w godzinach szczytu.
    Jednocześnie informuję, że skrzyżowanie ul.Śląskiej i Kieleckiej zostało oddane w ubiegłym roku, w związku z czym jego przebudowa w chwili obecnej naraziła by zarząd miasta na zarzut niegospodarności.

    • 0 0

  • PrezydentPan

    I o to chodzi
    Skoro rok temu "grzebano" przy
    skrzyżowaniu należało go zrobić
    w stylu europejskim a nie tymczasowe
    półśrodki.
    Jesteśmy za biednym państwem na prowizorki

    A Pana tłumaczenie postoju na 4-ch
    różnych światłach dla jednego skrętu
    to czysta demagogia.

    Próbuje Pan rzucic " mgłę na oczy ".
    Dlaczego?

    A muzeum takie potrzebne było ?
    Te pieniądze winny iść na w/w
    skrzyżowanie

    • 0 0

  • Prezydent Pan

    Zyski ze skrzyżowania będą przez dziesiątki lat
    Tak niech Pan liczy

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane