- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (128 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (251 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (81 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Dzieci zagranicznych turystów zamęczyły zwierzątko?
O ile do pijaństwa i hałaśliwego zachowania brytyjskich turystów polscy i europejscy hotelarze zdążyli się już przyzwyczaić, o tyle nad pastwieniem się ich dzieci nad zwierzętami nie można przejść obojętnie. Taka sytuacja niestety miała miejsce w niedzielę w Sopocie.
![zobacz na mapie Sopotu zobacz na mapie Sopotu](/_img/icon_map_16x12.gif)
- Na tym kempingu jest wielu turystów z całej Europy, wszyscy żyją zgodnie. Jednak utrapieniem wszystkich jest kilkanaście brytyjskich rodzin z dziećmi. Od trzech dni zgłaszamy właścicielowi kempingu zakłócenia ciszy nocnej. Oni imprezują i śpiewają po nocach, nadużywają alkoholu i doprowadzają do bójek. Uspokajają się jedynie wtedy, gdy właściciel wzywa ochronę i grozi, że wyrzuci ich z kempingu - opowiada pani Maria.
Turyści, o których opowiada pani Maria przyjechali do Sopotu w zeszłym tygodniu i niemal wszyscy pochodzą z Irlandii. Łącznie na sopockim kempingu zatrzymało się aż 35 należących do nich kamperów, w których mieszka ponad sto osób.
Ich zachowanie, wygląd oraz dialekt, którym się posługują, wskazują, że należą oni do tzw. Irlandzkich Podróżników (Irish Travellers), czyli pochodzącej z Irlandii koczowniczej grupy etnicznej posiadającej własną kulturę, a nawet język. Jak szacuje się, obecnie żyje około 50 tys. członków tej grupy (w rolę jednego z nich wcielił się niegdyś Brad Pitt w głośnym filmie Guya Ritchiego pt. "Przekręt").
Gdyby chodziło tylko o głośne zachowanie gości z Irlandii i organizowane przez nich nocne imprezy, można by przymknąć na to oko - takie zachowania są uciążliwe, ale jednak mieszczą się w ramach wakacyjnej aktywności. W tym wypadku jednak doszło do zdarzenia, które przekroczyło granice wakacyjnej swobody. Jak opisują świadkowie, dzieci Irlandczyków, po kilkunastominutowej "zabawie" zamęczyły w niedzielę królika.
- Dzieci doprowadziły do jego śmierci, a później znęcały się nad jego zwłokami rzucając nimi po kempingu i rozbijając jego głowę o murek. Nikt z rodziców nie zareagował! - opowiada pani Maria.
Jako dowód kobieta przesłała nam zdjęcia, na których dokładnie widać, jak dzieci męczą zwierzę. Na kolejnym (zbyt drastycznym, aby je opublikować) widać też sponiewieranie i porzucone zwłoki zwierzęcia.
Do właścicieli kempingu również dotarła informacja o martwym zwierzaku. Jak twierdzą - póki nie zobaczyli zdjęć, nie zdawali sobie jednak sprawy z tego, iż został on zamęczony przez dzieci. Przyznają też, że goście z Irlandii sprawiają im wiele kłopotów.
- Pierwszy raz Irlandczyków gościliśmy podczas Euro 2012. Byli to bardzo mili i grzeczni ludzie. Kiedy więc pojawiło się kolejne zapytanie z Irlandii, bardzo się ucieszyliśmy. Tymczasem okazało się, że przyjechała grupa bardzo uciążliwa dla innych wypoczywających - mówi Marlena Mądrzejewska, kierownik kempingu.
Grupa ta po raz pierwszy pojawiła się w Sopocie w zeszłym roku. Wtedy jednak aż tak dużych kłopotów nie sprawiali. Być może dlatego, iż było ich znacznie mniej. Teraz Irlandczycy od razu zrazili do siebie sąsiadów z kempingu. Część osób postanowiła się przenieść jak najdalej od irlandzkich kamperów, a część zrezygnowała w ogóle z wypoczynku (pracownicy kempingu zwrócili im pieniądze).
- Najgorzej było w nocy z soboty na niedzielę, kiedy Irlandczycy wracali z nocnych imprez. Od tego dnia postanowiliśmy zwiększyć ochronę kampingu - opisuje Mądrzejewska.
Chcieliśmy porozmawiać z samymi Irlandczykami. Byli jednak bardzo nieufni. Kiedy zaś pokazaliśmy im zdjęcia, na których widać, jak ich dzieci znęcają się nad zwierzęciem, stali się agresywni. Jedna z kobiet najpierw próbowała nam wytłumaczyć, że królik na pewno już nie żył, a dzieci się tylko "bawiły" jego zwłokami. Domagała się także wykasowania wszystkich zdjęć, które pokazywały zdarzenie.
Co ciekawe, pracownicy kempingu pamiętają, że w zeszłym roku, kiedy pojawiła się ta sama, chociaż mniej liczna grupa Irlandczyków, był problem z psem - małym szczeniakiem. Biegał bez opieki, głodny i zaniedbany. Pracownicy kempingu dawali mu jedzenie i wodę. Czy - podobnie jak on - królik trafił na kemping razem z Irlandczykami? Nie wiadomo, jednak przy kamperach zauważyliśmy puste klatki. Królika jednak na pewno nie zabito, aby go zjeść - jego ciało porzucono, zabrali je dopiero sprzątający teren kempingu.
W Polsce znęcanie się nad zwierzętami zagrożone jest karą więzienia nawet do trzech lat. Sprawą zainteresowała się więc policja.
- Sprawdzamy czy doszło w tym przypadku do przestępstwa. Policjanci przede wszystkim muszą ustalić wiek dzieci oraz okoliczności tego zdarzenia. Zgodnie z prawem, dzieci do lat 12 nie odpowiadają karnie za swoje czyny. Do odpowiedzialności mogą zostać pociągnięci rodzice, np. za rażące naruszenie obowiązków wynikających z władzy rodzicielskiej. Policjanci informację o sytuacji na kampingu otrzymali od portalu Trojmiasto.pl, innych zgłoszeń w tej sprawie, a także w sprawie zakłócania ciszy nocnej i awantur, nie było - mówi Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Miejsca
Opinie (478) 10 zablokowanych
-
2013-08-12 18:24
Ajrisz trawelers...
... w skrócie "dżipsi". Nie mylić z Roma Dżipsi chociaż chołota taka sama.
- 6 0
-
2013-08-12 18:28
Czemu nazywacie cyganów Irlandczykami?
Ciawus to ciawus, nieważne jakiego kraju ma paszport.
I jak zwykle dzicz pokazuje swoje zwyczaje, wsadzić z p-owrotem do taboru, zamknąć na klucz, podpalić- 7 2
-
2013-08-12 18:30
czy to byl polski kroliczek, bo jjesli nie to MSZ powinien sie tym zajac
- 0 0
-
2013-08-12 18:32
(1)
Na szczęście na cały ten syf możemy im przeciwstawić prawilną słowiańską hordę kiboli.
- 3 1
-
2013-08-12 18:46
wyslijcie na nich nowomodna bande gejow,lesbijek i reszte lewactwa ciekawe jakby sie to skonczylo.
- 1 1
-
2013-08-12 18:33
P...rzony zachód.
Chwalicie zachód - pieprzony socjalistyczny stolec z bandą urzędasów, złodziei, nierobów i ich dzieci przygłupów.
- 5 1
-
2013-08-12 18:37
(3)
Te dzieciaki wyglądają jak małe prostytutki buty na obcasach podwiązka tragedia nie wiem może źle myśle ale troche dziwnie ubrane są jak na taki wiek.
- 10 1
-
2013-08-12 18:42
(2)
spoko w afryce jeszcze gorzej jest, nagolasa biegaja, jedynie talerz w wardze, sprężyna w okol szyi i dzbanek na glowie.
- 2 2
-
2013-08-12 18:46
brak wlasciciela zle wplywa na kondycje.
- 0 0
-
2013-08-13 11:28
na filmach to widziales?
- 1 1
-
2013-08-12 18:38
Cygany
Zakala ludzkosci. Czy z Irlandii, czy Rumunii, cygany to zawsze brud, smrod i klopoty. Wygnac ich z kraju i po klopocie.
- 10 0
-
2013-08-12 18:41
sie nie dziwię, że z ukrycia fociła - ją by też o ławkę.... i za nogi... jak nie dzieci to ich starzy (1)
ale mogła w międzyczasie zadzwonić na policję to by przyjechali.
- 5 0
-
2013-08-12 20:43
zarobila
przynajmniej zarobila troche na fotkach, ktore sprzedala do szmatlawca
- 1 1
-
2013-08-12 18:41
..co sie dziwicie !!
to zwykle bydło z wysp (nie ublizająć krowom i byczkom)
- 3 0
-
2013-08-12 18:42
a czy ta kobieta-świadek
nie mogła zareagować? tylko pstrykała foty jak te bachory (bo w tym przypadku innego słowa użyć nie można) zamęczają to biedne zwierzę?
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.