Kg
2004-03-09 19:40
Masz STARY u mnie DUŻE PIWO.Dzisiaj jedna taka kwoka zajechała mi drogę.Tylko refleks mnie uratował.Choć przyznam,że niektóre feministki jeżdżą super.
2004-03-09 19:44
2004-03-09 19:46
Anita
A wiesz jak naprościej sformułować pojęcie feminizm?
Choroba szalonych krów hahahhahahaha
2004-03-09 19:50
kiwi
a wiesz jak najprościej sformulować Ciebie?
PSYCHOZA MANIAKALNO DEPRESYJNA.....
2004-03-09 19:52
Mam liberalne poglądy w każdej praktycznie kwestii, nie przepadam jednak za radykalizmem. Ani takim, w którym obwinia się mężczyzn za całe zło tego świata, ani takim, który widzi w każdej feministce brzydką, porzuconą przez faceta, zmaskulinizowaną babeczkę. Ja chcę mieć wolny wybór i równe szanse. I nikogo nie powinno obchodzić, czy jestem biała, czy jestem lesbijką, czy jestem feministką...Pracodawca oceniac mnie powinien przez kompetencje, znajomi przez inteligencje i poczucie humoru, a sasiedzi za to że nie puszczam głośno muzyki po 23...Jestem kobietą. Gdybym była facetem, chciałabym, aby moja kobieta czuła się przy mnie wolna, szczęśliwa i realizowała się jako czlowiek, pracownik, koleżanka itp..
2004-03-09 19:53
Ogłaszam wszem i wobec, że miano TŁUKA portalowego otrzymuje dziś pani GULA!
Moje szczere gratulacje
A teraz precz mi z oczu!
2004-03-09 19:55
mnie kiedyś refleks uratował przed jedną taka przylepą co męża szukała:)
wkurzają mnie takie pasozyty, spod skrzydełek tatusia pod szrzydełka mężusia i dalej ssać i ssać cenne soki witalne (i nie mam tu na myśli przyjemności :))
bez mężczyzn giną, bo nie stać je na waciki a przecież nie wyjdzie taka jedna z drugą na miasto bez godzinnego makijażu.
A potem po 40 latach masz takie: baja i mama ...
2004-03-09 19:56
Piszesz: "Kobiety bite i maltretowane przez swoich mężów znoszą swoje katusze wyłącznie z powodu złego wyboru partnera, braku zdecydowania w podjęciu odpowiednich działań - ale są przecież odpowiednie instytucje pozwalające wyjść "z dołka". I choć tych kobiet bardzo mi żal, ale często-gęsto same są ofiarami własnej nieudolności." Zapominasz o jednym - o niewyparzonym jezyku. Slowami mozna czasem bardzej kogos zranic niz rekami. Od tego panstwo Cie nie ochroni, musisz sie bronic sam(a). Nikt (wlaczajac w to mezczyzn) nie powinien "musiec" znosic ponizajacych obelg, jakie czasami padaja z ust kobiet. Kobiety powinny tez odpowiadac za swoje slowa i prowokacje. Czesto wlasnie te kobiety najwiecej krzycza o feminizmie i to jest powodem, ze feminizm jest tak niepopularny u mezczyzn.
2004-03-09 19:57
Anita-ja chcę tego samego.... ale to nierealne...
W większości to faceci krzyczą w sprawach ktore dotyczą nas- kobiet, i tu nie da sie zaprzeczyć. Ich mentalnośc nie pozwala na oddanie władzy/decyzyjności kobietom...
2004-03-09 19:57
Nie zastanowiło Cię nigdy, żeby się czyms pożytecznym zająć? Naprawdę, jest wiele zajęć, do których nie trzeba mieć ani zdolności, ani IQ powyżej 80. Spróbuj..Ja wierzę, że każdy ma szanse! ;)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
