• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ekshumowano ciała niemieckich żołnierzy na Stogach

Katarzyna Moritz
14 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
  • Hełm niemieckiego żołnierza znaleziony podczas ekshumacji na terenie dawnego cmentarza ewangelickiego na Stogach.
  • Fragmenty umundurowania i guziki znalezione podczas ekshumacji.
  • Fragmenty umundurowania i rynsztunku.

Na byłym cmentarzu ewangelickim na Stogach ekshumowano szczątki blisko 150 osób. To głównie niemieccy żołnierze, a także cywile pochowani pośpiesznie w marcu 1945 roku w zbiorowych mogiłach. - Są ludzie, którzy pamiętają i opowiadają nam te wydarzenia - mówi właściciel firmy, która zajmuje się pracami.



Czy interesujesz się historią II wojny światowej?

Prace ekshumacyjne na zapominanym cmentarzu na Stogach, przy ul. Nowotnej, nieopodal Pustego Stawu.zobacz na mapie Gdańska, zostały przeprowadzone na zlecenie Fundacji "Pamięć", która została utworzona przez Ludowy Niemiecki Związek Opieki nad Grobami Wojennymi.

O tym, że w latach 1880 - 1946 był tu cmentarz ewangelicki pw. Chrystusa Króla świadczy jedynie ustawiona przez miasto granitowa tablica. Mogił cmentarnych dawno już nie ma, zostały zniszczone lub zdemontowane, tak jak na większości dawnych gdańskich nekropolii.

- Dostaliśmy informację, że na terenie dawnego cmentarza powinny znajdować się zbiorowe, czy też pojedyncze mogiły ofiar wojny. Wiemy, że oprócz żołnierzy są tu też ofiary cywilne. W ciągu kilkunastu dni badań odszukaliśmy około 150 ofiar. Poza wskazaniami miejsca, otrzymaliśmy też listę poległych dostarczoną przez stronę niemiecką, których mieliśmy odnaleźć na terenie tego cmentarza - wyjaśnia Maciej Milak, którego firma "Metodis" zajmuje się pracami na cmentarzu.

Szczątki znalezione na Stogach zostaną przewiezione do Starego Czarnowa, na wojenny cmentarz na terenie województwa zachodniopomorskiego. Tam, po wcześniejszej identyfikacji, trafiają ofiary z terenu Pomorza.

- Podczas badań znaleźliśmy kilka identyfikatorów, jednak gros ofiar było pochowanych bezimiennie. W jednym przypadku przy szczątkach była butelka z danymi, dzięki temu udało nam się namierzyć żołnierza, którego nie było na liście - opowiada Milak.

Tablica pamiątkowa ustawiona w 2009 r. przypomina o istnieniu dawnego cmentarza na Stogach, niedaleko Pustego Stawu. Tablica pamiątkowa ustawiona w 2009 r. przypomina o istnieniu dawnego cmentarza na Stogach, niedaleko Pustego Stawu.
Wśród odkopanych szczątków ludzkich są te należące do żołnierzy niemieckich sił lądowych, flotylli rzecznej ale też "folkszturmiści", czyli zazwyczaj starsi ludzie, zmuszeni na koniec wojny do walki. Najwięcej jest jednak cywilów, uciekinierów z terenów Gdańska, o czym świadczą obrażenia, jakie odnieśli przed śmiercią. Ich szkielety często są pozbawione kończyn czy głów, a trzeba przypomnieć, że w dniach od 23 do 26 marca 1945 roku odbyły potężne naloty na Stogi.

Stogi były ostatnim obszarem Gdańska, który został zdobyty w marcu 1945 roku przez Rosjan. Niemcy w większości uciekali na promy lub zostali wypchnięci na Wyspę Sobieszewską, która nie została zdobyta przez Armię Czerwoną do końca wojny. Niemcy bronili się tam do 9 maja 1945 roku.

Badacze zdają sobie sprawę, że w wielu punktach Stogów mogą być podobne mogiły, np. w okolicznych lasach czy nawet na prywatnych posesjach. Niewykluczone, że po wstępnej wizji lokalnej, także i tam będą prowadzone ekshumacje.

- Bardzo często mówią nam o pochówkach świadkowie czy okoliczni mieszkańcy. Choć jest ich niewielu, to przekazują nam informacje i opowiadają o tamtym okresie i wydarzeniach - przekonuje badacz.

Obecnie na cmentarzu na Stogach został do zbadania tylko jeden fragment. Nastąpi to w przyszłym tygodniu.

Niemiecki związek opieki nad grobami, podobnie jak Rada Ochrony Walk i Męczeństwa w Polsce, zajmuje się porządkowaniem mogił wojennych i zleca ekshumację zwłok żołnierzy i cywilów niemieckich z czasów II wojny światowej na terenie naszego kraju. Często są to szczątki znalezione podczas inwestycji budowlanych, bądź w wyniku planowych ekshumacji, które następnie przenoszone są na utworzone przez Niemców 12 cmentarzy wojennych na terenie Polski.

Cmentarz ewangelicki na Stogach

W okresie od około 1880 do 1942 roku, pochowano na nim ponad 1200 dawnych mieszkańców tej dzielnicy Gdańska (wówczas Heubude). Ciekawostką tej lokalnej nekropolii było istnienie wydzielonej kwatery żydowskiej (kilkanaście nagrobków z lat 30. XX wieku). Do początku lat 90. XX wieku zachowała się większość nagrobków, usuniętych następnie i zdeponowanych w nieustalonym miejscu przez służby miejskie.

Pomimo zamknięcia cmentarza przez władze sanitarne w 1942 roku, pochowano na nim interwencyjnie w masowej mogile w marcu i kwietniu 1945 roku nieustaloną liczbę zabitych i zmarłych cywilów i żołnierzy z okresu działań wojennych. Więcej o historii cmentarza na lokalnym portalu.

Opinie (171) ponad 10 zablokowanych

  • Cmentarz zydowski (2)

    Ogromny cmentarz żydowski na Chełmie juz dawno nie istnieje. Został doszczętnie po 2 Wojnie zdewastowany. Najładniejsze tablice nagrobkowe znajdują sie gdzieniegdzie w ogródkach działkowych albo innych miejscach...

    • 6 3

    • Jaija

      nie istnieje? co za bzdura. Zobacz najpierw zanim się wypowiesz.

      • 3 0

    • cmentarz to nie tablice a kosci..i pamiec.

      • 2 0

  • Ekshumacja ; może eksumować cały cmentarz

    Pamiętam cmentarz z lat 1966 - 1972. W tym czasie spędziłem na Stogach część dzieciństwa w bloku Niska 4c/9.
    Na cmentarzu były nagrobki z niemieckimi napisami i jeden z 1945 roku polski. 1 listopada na tym grobie zawsze płonęły znicze. Szkoda, że zaorano historyczny cmentarz.
    Na Niskiej koło mojego bloku stał piękny drewniany dom, dziś na jego miejscu stoi kolejny blok zbudowany około 1973 roku
    Tuż obok stał przedwojenny drewniany domek. Tam mieszkała moja szkolna koleżanka Renia Szwejkowska.. Ten domek zniknął kilka lat temu. Jest tam trawnik.
    Stare Stogi znikają. A SZKODA!

    • 11 1

  • To nasi wyzwoliciele

    • 1 6

  • Niska 4

    Po domku nie został nawet trawnik. Tam samochody parkują. A domek drewniany, taki czarny pamiętam. Znikł parę lat temu.

    • 9 0

  • Lata siedemdziesiąte.

    Na Stogi przyjeżdżało wesołe miasteczko, były strzelnice, były karuzele.

    • 7 0

  • ???

    A skąd ta pewność ,że to byli niemieccy żołnierze a nie nazistowscy.

    • 6 7

  • Hakenkrojce to naród MORDERCÓW. To ścierwo ma mordowanie we krwi od czasów Imperium Romanorum.

    Naród Panów, Nadludzie, Rasa Aryjska - to epitety, które d(!)ojczlandy wymyśliły na określanie samych siebie i były z tego bardzo dumne - łącznie z dziadkiem z wehrmachtu.

    • 9 6

  • o tym że niemcy są pochowani wiedzą wszyscy ja mogę wam podac jeszcze jedno

    miejsce :) dziadek na Niemcach sadził truskawki heeee a jak poszedł po odkryciu na milicje olali to :)

    • 2 4

  • Cmentarz

    1942 koniec cmentarza normalnego , bo się przepełnił. Potem groby zbiorowe.
    To my Polacy w latach 90 zniszczyliśmy cmentarz. W czasach wolnej Polski.
    Tam leżą gdańszczanie, niemcy, prusacy, polacy, żydzi.

    • 10 7

  • Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a Światłość Wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w Pokoju Wiecznym

    • 14 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane