Gdy jakiś mężczyzna po raz kolejny przyprowadził na osiedlowy trawnik swojego psa, aby wykorzystał ten skrawek zieleni jako toaletę, pan Piotr nie wytrzymał. - Ogłoszę konkurs na zdjęcia ludzi, którzy w ten sposób łamią prawo - pomyślał.
2008-01-10 11:39
oczywiście masz rację Florian że trzeba całościowo - ale może chociaż jak ludzie zaczną sprzątać po swoich ukochanych pupilach to i może przestaną śmiecić - może taka kolejność będzie. Mieszkam na osiedlu gdzie bardzo ładnie zagospodarowano tereny zielone - pan sprzątający nawet niedopałki zbiera - a ludki nadal wyprawadzają pieski na ten zadbany trawnik i zostawiają, albo co gorsza (widoczek z wczoraj) pozwalają siusiać pieskowi w ... piaskownicy. Skoro miasto nic nie robi - jak u mnie na osiedlu - o zieleń zadbał developer a teraz wspólnota - to przydałoby sie samemu o zieleń trochę zadbać.
Pozdr.
2008-01-10 12:01
"ale może chociaż jak ludzie zaczną sprzątać po swoich ukochanych pupilach to i może przestaną śmiecić
-uważasz że te tony śmieci na trawnikach, przystankach i w lasach zostawiają własciciele psów??
2008-01-10 11:44
> Z praktyki, czysty trawnik spowoduje to że i właściciele piesków zaczną szanować ład i porządek. Nie od razu ale powoli.
A więc uważasz że to śmieci na trawniku prowokują do nie sprzątania przez właściceli po swoich psach. Wyjątkowo załosna teoria. A może ludzie nie posiadający psów żeby dać przykład powinni zacząć sprzątać po psach innych? U mnie pod blokiem na trawniku są tylko psie odchody
Drobne śmieci na trawnikach mają tą przewagę nad kupami, że w większości nie można sie od nich pobrudzić i zarazić jakąś chorobą. A much sobie latają i gdzie siadają?
2008-01-10 11:55
..zaczęliśmy korzystać z torebek i chwytaka (kupionych za pare zł w markecie) i szybko tym pomysłem zaraziliśmy znajomych, dzięki temu w krótkim czasie całe "pieskowe" towarzystwo bez problemu sprzątało po swoich pupilach. To naprawdę żaden problem podjeść i posprzątać. Na tych trawnikach dzieci czasem grały w piłkę, albo w badmintona, a pary w ciepłe wieczory spacerowały. Ponieważ trawnik był wspólny, sprzątanie po pieskach było czymś oczywistym. Jak to że kubeł ze śmieciami wyrzuca się do śmietnika, a nie przez balkon.
Dziwię się więc, że to komuś nadal sprawia problem.
2008-01-10 12:14
Jestem mieszkanką Zaspy i zapewniam wszystkich właścicieli psów, że dojście z klatki schodowej do samochodu stającego opodal jest w okresie rozstopów śniegu nie lada wyczynem. Sczególnie, gdy trzeba tę drogę pokonać z dziećmi. Mieszkam przy ul. Burzyńskiego,w pobliżu tej ulicy jest ogromna łąka - i co z tego, łatwiej psa wyprowadzić pod samymi oknami.Spółdzielnia mieszkaniowa Rozstaje też się tym problelem w ogóle nie interesuje, w pobliżu placów zabaw dla dzieci brak jest jakichkolwiek znaków zakazujących wyprowadzania psów.
2008-01-10 12:20
Dlaczego my wciąż mamy kompleks, że jesteśmy gorsi od naszych zachodnich sąsidów? Mieszkałam niedaleko
Amsterdamu i fakt, śmietniki na psie kupy stały co trzy kroki, ale ludzi sprzątających po swoich pieskach moża policzyć na palcach jednej ręki... Podkreślam, nie byli to Polacy, a niby czyści Holendrzy.
2008-01-10 12:23
bo taka jest moda, na wstydzenie się bycia Polakiem, IV władza narzuca,
2008-01-10 12:24
kiedys prawie nie było tego problemu, a teraz dyżurny temat, podczas którego mozna wylewac na siebie nawzajem pomyje
2008-01-10 12:29
2008-01-10 12:32
czyli to, że tam też są rozboje jest argumentem za tym, by uznać to za normalne ?
Brudasy i egoiści są wszędzie, co nie zmienia faktu, że edukacja od podstaw kiedyś przyniesie efekty..
2008-01-10 12:49
jak nie będzie co z tymi kupami robic, to edukacja pozostanie sztuką dla sztuki,
2008-01-10 12:50
> "ale może chociaż jak ludzie zaczną sprzątać po swoich ukochanych pupilach to i może przestaną śmiecić"
> uważasz że te tony śmieci na trawnikach, przystankach i w lasach zostawiają własciciele psów??
Kluczowe jest tu słowo "ludzie" które nie jest równoznaczne z określeniem "właścicel psa" aczkolwiek ta grupa też określana jako ludzie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
