- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
GAiT szuka pracowników. Praca dla 30 kierowców i motorniczych
Czy spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje znów ma problem z wakatami wśród kierowców i motorniczych? Nieoficjalnie tak mówią sami pracownicy, wskazując na dużą rotację zwłaszcza wśród kierowców autobusów. Spółka oficjalnie przyznaje, że prowadzi rekrutację i do końca roku planuje zatrudnić ok. 30 nowych osób, ale zapewnia, że sytuacja kadrowa w spółce jest stabilna i nie ma żadnego zagrożenia w realizacji umowy przewozowej. O stabilności sytuacji zapewniają także przedstawiciele gdyńskich spółek przewozowych.
W listopadzie 2019 r. spółka oficjalnie przyznała, że dziury w zatrudnieniu udało się załatać.
Czyżby problem znów wracał? Tak przynajmniej twierdzą sami pracownicy. Jeden z kierowców, z którym rozmawialiśmy mówi, że rotacja w firmie jest ogromna.
- W tej chwili na korytarzach w firmie mówi się, że brakuje ok. 30 a nawet 40 kierowców - mówi nam jeden z pracowników spółki. - Cały czas trwa rekrutacja, bo rotacja na stanowiskach jest ciągła. Bez przerwy przychodzą nowi ludzie na miejsce tych, którzy odchodzą. Zdarza się, że nowi ludzie rozczarowani zarobkami i samą pracą rezygnują już po pierwszym czy drugim dniu pracy. Wielu z nich nie jest świadoma, jak ciężka i wymagająca jest to praca. Na szkoleniach i kursach raczej nie mówi się o porannym wstawaniu czy kończeniu pracy późnym wieczorem. Do tego dochodzi odpowiedzialność za powierzony wóz i przede wszystkim za ludzi, których się wozi. Trzeba mieć też twardą skórę, gdy się słyszy, że urlop latem można mieć raz na kilka lat. Ci wytrwalsi zostają, inni - gdy tylko znajdą lepszą pracę - odchodzą - mówi nasz rozmówca.
Do kursów zachęca nadzór ruchu
Tak jak mówi, rekrutacja do spółki trwa w zasadzie bezustannie. Nowych pracowników szukają nawet... pracownicy nadzoru ruchu, którzy na pętlach roznoszą ulotki zachęcające potencjalnych pracowników do zapisania na kurs i podpisania umowy o pracę u miejskiego przewoźnika.
- Szukasz nowej profesji? Bądź jednym z pierwszych, którzy odkryją nowe możliwości na trójmiejskim rynku szkoleń. Czekają na ciebie rekruterzy z powerem, instruktorzy z pasją i wykładowcy z charyzmą - czytamy na jednej z ulotek.
Związkowcy: rekrutacja nie wynika tylko z wakatów
Sygnały od zatrudnionych w spółce kierowców próbujemy zweryfikować w dwóch oficjalnych źródłach.
Pierwsze to Marian Menczykowski, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w Gdańsku. Na kwestię wakatów w firmie patrzy on z umiarkowanym optymizmem. Jak mówi, większa skala rekrutacji może wynikać z wielu czynników - nie tylko z problemu z wakatami.
- Większe zapotrzebowanie na pracowników w komunikacji miejskiej może brać się z planowanego powierzenia spółce większej liczby wozokilometrów. Skoro będziemy musieli zwiększyć pracę przewozową, to potrzebujemy zwiększenia zatrudnienia. To proces zupełnie naturalny - podkreśla i jednocześnie dodaje: - Nie zmienia to faktu, że ludzie w poszukiwaniu innej, lepszej pracy odchodzą z firmy. W ostatnim czasie kadry poinformowały mnie o ośmiu pracownikach, którzy złożyli wypowiedzenie. Zrobili to z różnych przyczyn m.in. zdrowotnych - dodaje.
GAiT: chcemy zatrudnić ok. 30 osób
Drugie źródło to spółka GAiT. Jak wynika z oficjalnych danych, obecnie w spółce obsadzonych jest ponad 550 etatów kierowców i ponad 310 etatów motorniczych. Przedstawiciele miejskiego przewoźnika potwierdzają, że poszukiwani są nowi pracownicy. Do końca roku spółka planuje zatrudnić jeszcze ok. 20 kierowców autobusów i ok. 10 motorniczych.
- Już wkrótce zatrudnionych zostanie kolejnych pięciu nowych motorniczych i jedenastu nowych kierowców, którzy obecnie są w trakcie kursów na motorniczych i kierowców w GAiT - mówi Anna Dobrowolska, rzecznik prasowy w spółce GAiT. - Prowadzone są także kolejne etapy rekrutacji chętnych do podjęcia pracy w GAiT. Aktualnie, w tym roku spółka planuje zatrudnić jeszcze ok. 20 kierowców i ok. 10 motorniczych. Plany zatrudnienia uwzględnią naturalną rotację, w tym przejścia na emerytury, a także możliwość zwiększenia wskaźnika zwolnień chorobowych wynikających ze zmiennej sytuacji związanej z Covid-19. Plany te zależne są także od zamówień organizatora transportu, tj. m.in. zmian dotyczących oferty przewozowej, zmian w rozkładach jazdy, przekładających się na liczbę pojazdów na trasach.
Jednocześnie Dobrowolska zapewnia, że sytuacja kadrowa w spółce jest stabilna i nie ma żadnego zagrożenia w realizacji umowy przewozowej.
- Realizujemy bez przeszkód wszystkie zlecone nam przez organizatora transportu zadania, w tym także dodatkowe - rezerwowe - podkreśla i przypomina, że spółka w 2021 roku została uznana za najlepszego pracodawcę w Polsce w kategorii transport i logistyka, w rankingu magazynu Forbes. - Jesteśmy największą firmą komunikacyjną na Pomorzu. Zatrudniamy ponad 800 kierowców i motorniczych. Naszym celem jest zagwarantowanie gdańszczanom bezpieczeństwa i komfortu podróży, a naszym pracownikom dobrych warunków pracy, w której będą się spełniać.
Nowi pracownicy poza stałym i stabilnym zatrudnieniem (w oparciu o umowę o pracę) oraz regularnie wypłacaną pensją kuszeni są też dodatkami.
To m.in.
- wczasy "pod gruszą",
- paczki świąteczne dla dzieci,
- kolonie i obozy dla dzieci,
- ubezpieczenie zbiorowe,
- karty Multisport,
- możliwość udziału w wielu sekcjach sportowych działających w GAiT.
W Gdyni sytuacja stabilna
Sytuacja jest stabilna także w Gdyni. Zapewniają o tym przedstawiciele spółek przewozowych.
- Odejścia są związane z osiągnięciem wieku emerytalnego. Mieliśmy obawy i trudności w czasie pandemii, kiedy wielu kierowców chorowało i trzeba było uzupełniać braki. Przeminęły, a obecnie sytuacja jest dobra. Nie mamy braków - zapewnia Bogusław Stasiak, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej.
Także w Przedsiębiorstwie Komunikacji Autobusowej zapewniają, że nie ma zagrożenia, że któregoś dnia zabraknie kierowców.
- Mamy otwartą rekrutację na kierowców. Na różne sytuacje staramy się reagować wcześniej. Pozyskujemy pracowników poprzez ogłoszenia, ale też poprzez dużo indywidualnych kontaktów. Prowadzimy szkolenie dla osób posiadających kategorię B, niewykluczone, że zatrudnimy niebawem kierowców z Ukrainy i Białorusi. Pracujemy elastycznie - część pracowników nie ma w firmie przypisanej jednej funkcji, są też niepełne etaty - opowiada Lech Żurek, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej.
Miejsca
Opinie (437) ponad 20 zablokowanych
-
2022-04-20 12:53
nie dajcie się wciągnąć do tej beznadziejnej firmy (1)
szkoda zdrowia
- 12 2
-
2022-04-20 13:07
Nie polecam,dla osób,które mają rodziny i swoje życie prywatne
Zapierdzielasz kilka miesięcy w systemie 5 dni pracy, 1 dzień wolnego, 4 dni pracy,1 dzień wolnego, 5 dni pracy,1 dzień wolnego itd
Raz na ruski rok trafi Ci się,że masz dwa dni wolnego pod rząd
Wymagają,żebyś do pracy wypoczęty, ale jak tu człowiek ma wypocząć ,jak można się poczuć jak w obozie pracy
Jesteś chory i pójdziesz na L4 to potem kierownik co miesiąc będzie dawał Ci "kwitki"' bo na siłę będzie chciał Cię udupić i zabrać premię
A jak coś się stanie to potem będzie "Dlaczego jak się Pan źle czuł,to nie poszedł na zwolnienie ?"
Śmieszna podwyżka, kijowa atmosfera w firmie, cały miesiąc zapiep**asz,żeby dostać potem na rękę 3500
Kiedyś może i taka wypłata byłaby satysfakcjonująca,ale nie w dzisiejszych czasach
Brak AC jest kolejną bolączką
Jakiś pasażer nie będzie się trzymał,Ty za mocno zahamujesz i się wywróci to musisz z własnej kieszeni płacić mu kilka tysięcy odszkodowania
Wielu pracowników przez to ma teraz problemy finansowe,bo pobrali jakieś chwilówki,żeby jakoś przeżyć
Niestety jestem uziemiony przez "lojalkę", ale za parę miesięcy uciekam z tego obozu pracy- 6 0
-
2022-04-20 12:59
Odpowiedzialnosc duza za 3800zl metro smiech na na sali
- 14 0
-
2022-04-20 13:02
ubranie
i jeszcze trzeba się pocić w długich spodniach w gorące dni... na co to mnie?!
- 21 0
-
2022-04-20 13:14
co za bull sh*t ! (1)
3 tygodnie temu aplikowalem dla dziewczyny z Ukrainy, po 30tce, wykształconej z Kijowa z prawem jazdy itp itd...zero odzewu !!!! To znaczy oprócz automatycznej zwrotki na zasadzie - dzieki za CV ale pałujcie sie.
- 15 2
-
2022-04-20 14:31
Bo oni chca u siebie zrobic kurs i poprzez lojalke maja niewolnika na 2 lata. Ludzie z uprawnieniami uciekaja po 3 miesiacach
- 4 0
-
2022-04-20 13:24
Ciekawe
ilu tu komentujacych,co to pojechali za chlebem za granice,a jak im tam się nie udalo,to z czapka w garści czekali pod drzwiami kierownika.
- 2 6
-
2022-04-20 13:35
zwolnić prezia
razem z przybłędą rudego, i wymienić kadrę operacyjną
- 14 1
-
2022-04-20 13:35
Faktycznie (1)
w GAiT panuje dziwny zwyczaj zatrudniania na wysokich stanowiskach/ i oczywiście dobrze płatnych /krewnych i znajomych królika.
Przykłady?Proszę bardzo:
Wiceprezes z małego miasteczka-kolega lisickiego
2.Źona w/w wiceprezesa to szefowa firmy sprzątającej,która wygrała przetarg bez przetargu.
3.Jakaś podobno psycholog transportu nawiasem mówiąc potrzebna jak trzynasta przy stole też za bezdurno nie rabotajet.
4.Michaś,znawca od siedmiu boleści po diabła jest potrzebny.Niech zrobi kurs motorniczego to przynajmniej pożytek z niego bedzie.
Można też wymieniać tu wielu innych, ale po co się tylko wk..ać?- 21 0
-
2022-04-20 14:06
....zapomniałeś o nowym kierowniku stacji benzynowej. Też rodzina.
- 3 0
-
2022-04-20 13:36
Moze i zarobki kiepskie, ale przynajmniej praca beznadziejna
Pewnie na poczatek najgorsze trasy, sprzęt, linie nocne i kiepskie zmiany. Juz po 15 latach bedzie mozna ubiegac sie o status seniora pracy, i otrzymac przydzial na mercedesa. 20 letniego, z 1,5 mln km przebiegu no ale zawsze.
- 11 1
-
2022-04-20 13:46
Jakie kwestie zdrowotne, zacznijcie płacić to ludzie nie będą odchodzić, a nie głupoty tutaj wypisujecie
- 13 0
-
2022-04-20 14:00
Czytajacy
Do nowego portu też brakuje ludzi na zajezdnię
- 9 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.