- 1 Coraz więcej psów na plaży. To problem? (329 opinii)
- 2 50 lat pracuje w jednym zakładzie (164 opinie)
- 3 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (202 opinie)
- 4 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (185 opinii)
- 5 Niepełnosprawny: zostałem na lotnisku (14 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (120 opinii)
GAiT inwestuje w gadżety: kalendarze, pendrive'y i płyty z muzyką
Ponad 116 tys. zł Gdańskie Autobusy i Tramwaje wydały w ubiegłym roku na gadżety reklamowe. Wśród "promocyjnych zakupów" spółki znalazła się pamięć USB, płyty z muzyką czy prawie 2 tys. różnych kalendarzy.
Z dokumentu, który otrzymał, wynika, że Gdańskie Autobusy i Tramwaje na ten cel wydały ponad 116 tys. złotych.
Za tę kwotę kupiono m.in.:
- 170 sztuk pendrive'ów - za 12 tys. złotych
- 800 płyt Cappelli Gedanensis (miejska instytucja kultury) - za 35 tys. złotych
- 1950 różnych kalendarzy - za ponad 46 tys. złotych.
Takie wydatki miejskiej spółki w 2020 roku mogą dziwić - zwłaszcza w zestawieniu z wyliczeniami wiceprezydenta Piotra Borawskiego. Wielokrotnie bowiem wskazywał on na trudną sytuację gdańskiej komunikacji miejskiej, która ucierpiała finansowo przez obostrzenia wprowadzone w związku z pandemią koronawirusa.
Pełne zestawienie wydatków GAiT na gadżety reklamowe w 2020 r:
Miejski portal gdansk.pl pod koniec ubiegłego roku wskazywał, że aż o 27,6 mln zł mniej wpłynęło do kasy Zarządu Transportu Miejskiego (czyli organizatora przewozów) w okresie od stycznia do października 2020 roku w porównaniu do analogicznych miesięcy roku 2019.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że GAiT jest jednym ze zleceniobiorców ZTM-u. Obie instytucje nie mają jednak wspólnego budżetu.
Gdańskie Autobusy i Tramwaje to miejska spółka, właściciel wszystkich tramwajów i części autobusów, kursujących po ulicach miasta.
Jest ona nadzorowana przez ZTM jedynie w kwestii wywiązywania się z postanowień umów przewozowych - punktualności, czystości w pojazdach czy stanu technicznego taboru.
Czym różni się GAiT od ZTM?
W sprawie gadżetów reklamowych poprosiliśmy więc o komentarz przedstawicieli GAiT oraz wiceprezydenta Borawskiego.
GAiT: Kalendarze były dla pracowników, a płyty z muzyką promują Gdańsk
- Kalendarze książkowe oraz kalendarze trójdzielne to kalendarze dla naszych pracowników, które używane są przez nich w codziennej pracy. Kalendarze te są typowym materiałem biurowym, a ponieważ sygnowane są logotypem spółki, pod względem księgowym kwalifikują się do grupy materiałów promocyjnych. Natomiast kalendarze wieloplanszowe prezentujące pojazdy z floty GAiT, znajdują się w pomieszczeniach spółki - w biurach, zajezdniach oraz przekazywane są instytucjom i osobom współpracującym z naszą spółką - tłumaczy Anna Dobrowolska, rzeczniczka Gdańskich Autobusów i Tramwajów.
Z kolei nośniki pamięci USB - jak tłumaczy urzędniczka - kupiono "na potrzeby wydarzeń planowanych" jeszcze przed pandemią koronawirusa.
- Zakupy realizowane były na początku 2020 roku. Płyty Cappelli Gedeanesis zakupione zostały na kilka lat i są sukcesywnie przekazywane przy różnych okazjach instytucjom i osobom, z którymi współpracujemy, czy spotykamy się przy okazji różnych wydarzeń. Płyty te są upominkami promującymi gdańską kulturę i Gdańsk, którego Gdańskie Autobusy i Tramwaje są częścią - podkreśla Anna Dobrowolska.
Wiceprezydent Borawski: to niewielki promil wszystkich wydatków
Do wydanych przez GAiT kwot odniósł się wiceprezydent Piotr Borawski. Podkreśla on, że "Gdańskie Autobusy i Tramwaje muszą konkurować jakością oferty, ale jak wiele innych podmiotów, stosują również reklamę i działania promocyjne, aby pasażerowie korzystali z komunikacji publicznej."
- Warto mieć na uwadze, że środki przeznaczane na różne działania promocyjne, w skali wszystkich wydatków, w tym również bezprecedensowych nakładów inwestycyjnych spółki, stanowią zaledwie niewielki promil wszystkich wydatków. W 2020 roku GAiT na same tylko inwestycje we flotę i infrastrukturę wydał 191,7 mln zł. Wydatki promocyjne stanowią zaledwie 0,06 proc. tej kwoty - podsumowuje samorządowiec.
Miejsca
Opinie (336) ponad 10 zablokowanych
-
2021-03-13 21:58
Ktoś z działu inwestycji lub z zaopatrzenia może dorabia do pensji na tak "drobnych" zamówieniach.
Proponuję prześwietlić wszystkie zakupy, zamówienia, które robi ta osoba w GAiT i pewnie nie takie kwiatki wyjdą.
- 6 1
-
2021-03-13 22:03
Kiedyś stawka dla zaopatrzeniowca z budżetówki wynosiła (2)
5% pod stołem w kopercie, od całości zamówienia przy długoterminowej "współpracy"
- 5 0
-
2021-03-14 00:29
eee tam, ciekawsze są przetargi w budżetówce (1)
do której specyfikację pod zamówienie przygotowuje zaopatrzeniowiec. Tak przygotowana specyfikacja trafia do działu inwestycji, a tam jak nie ma zastrzeżeń pod kontem prawnym, to wystawia zamówienie na przetarg. Wystarczy jeden myk, szczegół w specyfikacji, żeby wybór był nakierowany na danego wykonawcę i wykosił resztę konkurencji.
- 1 0
-
2021-03-14 00:48
pewnie kwota w "kopercie" jest wtedy %-wo mniejsza
mi by wystarczył 1% od takich wygranych przetargów :D
- 1 0
-
2021-03-13 23:10
Gdzie te kalendarze książkowe
Dostała je tylko kilku kierowców przy prezentacji nowych citaro :D haha
- 4 2
-
2021-03-13 23:21
Ufff (1)
Gdyby nie te płyty i kubki pewnie GAiT stracił by kontrakt - konkurencja nie śpi :)
- 4 1
-
2021-03-14 00:39
konkurencja jest niedaleko a przez A1 to nawet szybko
a przecież taki MZK Toruńskie Tramwaje albo MZK Bydgoszcz może ma tańsze przejazdy i co wtedy? Klient może chcieć jechać innym przewoźnikiem, o klienta trzeba dbać. Konkurencja czuwa i myśli jak by tu pojechać po tych torach w Gdańsku.
- 0 0
-
2021-03-13 23:23
Ciekawe czy gpec wydaje tak kasę niemiecką
- 8 0
-
2021-03-14 00:43
powiem szczerze
kolejne pieniądze podatników wydane na szajs.
- 6 2
-
2021-03-14 06:25
po to by znajomy królika zarobił swoje
- 6 1
-
2021-03-14 07:54
Tak sie wlasnie gwalci ludzkie psychiki ludzie z kalulatorem przeliczaja zeby bylo do nastepnej wyplaty a te szmatyvsobie podwyyzszaja wszystko i wydaja lekka reka. Gdyby przestac sponsorowac wszystko i ustawiac swoich od sprzataczek po managerow wizerunku i rzecznikow to by bylo dla lekarzy chodniki. Moze by sieokazalo ze oplaty moglby byc adekwatne do sredniego wynagrodEnia.
- 3 0
-
2021-03-14 08:33
Żeby znajomym... (2)
...z branży gadżeciarskiej napchać w kieszenie? Żeby przetransferować bezpiecznie pieniądze z publicznej do prywatnej kieszeni? W przypadku GAiT te gadżety to bezsens kompletny. To tak jakby biuro paszportowe zaczęło produkować gadżety i się reklamować. Oni świadczą usługi, w ramach ustawowego obowiązku gminy zapewnienia mieszkańcom transportu. ustawowego!!!
- 11 1
-
2021-03-14 08:36
(1)
Takie masz prawo. Zobacz na kluby sportowe ktore by wogole nie funkcjonowaly na wolnym rynku gdyby nie sponsoring. Nacjonalizacja kosztow prywatyzacja zyskow
- 0 1
-
2021-03-14 13:53
Ale to nie klub, to spółka miejska, transport
Gdzie ludzie kupują , muszą kupić drogie bilety...
- 0 0
-
2021-03-14 08:42
!
Dali by spokój tej Capeli Gedanensis - niech umrze w spokoju. Nie można zrobić jakiejś fajnej składanki z zespołami z Gdańska. Promować oddolne inicjatywy - jazz, rock, metal, pop. Mamy masę kapel i może warto by było je pokazać. Pokazać, że mamy coś więcej niż tę staruszkę. A tak miasto kupi od nich parę tysięcy płyt i jakoś przetrwają.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.