- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (61 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (48 opinii)
- 3 Nocny hałas z lotniska. Cenę za rozwój? (127 opinii)
- 4 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (399 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (125 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
Gdańsk planem zdjęciowym w "Kamerdynerze". Za 400 tys. zł
Niemal 400 tys. zł zapłaci gdański magistrat za promocję miasta w filmie "Kamerdyner" w reżyserii Filipa Bajona. Film wejdzie na ekrany w przyszłym roku.
Władze miasta za "udział" Gdańska w filmie Bajona zapłaciły 399 tys. zł. Po dwuletniej przerwie magistrat znów decyduje się na promocję poprzez udział w komercyjnej produkcji. W 2014 r. ratusz za "lokowanie miasta" w serialu "Prawo Agaty" zapłacił w sumie 455 tys. zł. Według urzędników, taka promocja przyniosła wówczas miastu wiele korzyści.
- "Prawo Agaty" to jeden z najpopularniejszych seriali emitowanych przez telewizję TVN. Każdorazowo gromadził przed telewizorami około 2 mln osób, a ostatnia seria miała nawet nieco większą oglądalność. Nie ma twardych danych statystycznych na temat wpływu udziału miast w serialach, ale ważne jest to, że pokazaliśmy te miejsca, które są w Gdańsku najpiękniejsze, najatrakcyjniejsze z punktu widzenia mieszkańców, ale i turystów. Poza tym serial "Prawo Agaty" z pewnością wpłynął na budowanie pozytywnego wizerunku miasta - tłumaczyła nam wówczas Emilia Salach z gdańskiego magistratu.
Wideo archiwalne
Na planie miasto i aktorzy
Tym razem ma być podobnie. Gdańsk ma być jednym z bohaterów historii opowiedzianej przez Filipa Bajona. Historii - dodajmy - z gwiazdorską obsadą. Na planie zobaczymy m.in. Janusza Gajosa, Adama Woronowicza, Borysa Szyca, Łukasza Simlata, Jana Nowickiego i Daniela Olbrychskiego. Nie zabraknie też aktorów znanych z trójmiejskich scen: Justyny Bartoszewicz, Michała Kowalskiego, Macieja Konopińskiego czy Piotra Łukawskiego.
- Z pomysłem, by miasto zaangażowało się finansowo w powstawanie tego filmu zwrócili się do nas jego twórcy - wyjaśnia Emilia Salach. - Biorąc pod uwagę nasze wcześniejsze pozytywne doświadczenia z tego typu promocją miasta, postanowiliśmy się w to zaangażować. To film trudny, bo pierwszy w historii polskiej kinematografii poświęcony mordowi w Piaśnicy, ale przy tym bardzo piękny, bo Gdańsk będzie bezsprzecznie jednym z jego głównych bohaterów, m.in. da schronienie głównym bohaterom. Wiele scen powstanie właśnie u nas.
Poza samym planem zdjęciowym i miejscowymi aktorami wątków spajających nowy film Bajona z Trójmiastem jest więcej. To choćby scenarzysta Michał Pruski (wcześniej pracował na planie kręconego w Gdyni "Czarnego Czwartku") i producent Mirosław Piepka (oparty na faktach i także kręcony w Trójmieście "Układ Zamknięty").
Promocja kosztowna i ryzykowna
"City placement", a więc promowanie się miast poprzez ich udział w kręceniu filmów, seriali i programów telewizyjnych, to zjawisko coraz bardziej popularne. W ostatnich latach w ten sposób Trójmiasto promowało się wielokrotnie.
Wideo archiwalne
W 2013 r. Gdynia "wystąpiła" w Rodzince.pl (za jeden odcinek urzędnicy zapłacili aż 90 tys. zł), a dwa lata wcześniej była planem zdjęciowym seriali kryminalnych "Krew z krwi" i "Linia życia". Za promocję w tej drugiej serii Gdynia zapłaciła producentom 60 tys. zł. Jeszcze wcześniej, bo w latach 60., Długi Targ stawał się tłem dla scen "Stawki większej niż życie", a dekadę później w Sopocie kręcono epizody "07 zgłoś się".
Zobacz więcej: Od Klossa do Boskich. Te seriale kręcono w Trójmieście
Nie zawsze angażowanie miasta i publicznych środków na jego promocję okazuje się opłacalne. Jesienią Gdynia promowała się w serialu "Aż po sufit". Produkcja jednak okazała się klapą i po emisji zaledwie jednego sezonu serial zniknął z anteny.
Opinie (130) 3 zablokowane
-
2016-04-21 21:18
po co placic za cos, co jest juz raz zaplacone? (2)
a po co placic za "siti plejsment" jak ze scenariusza wynika, ze akcja i tak toczy sie w Gdańsku? przecież rodzina zamordowanych w Piasnicy nie mogla mieszkac np. w Sandomierzu...
- 24 3
-
2016-04-21 21:26
w sumie racja
- 9 2
-
2016-04-21 21:28
Lipne jest przede wszystkim to, że scenariusz konstruuje się po płacącego kasę.
- 11 2
-
2016-04-21 21:18
ale lipa (2)
w Bolkowie????To na pewno nie będę tego łajna oglądał.
- 11 11
-
2016-04-21 21:46
Zjeżdżaj do Torunia,
PiSlamska przybłędo.
- 2 5
-
2016-04-22 20:21
Masz silikon/.Jak nie to nie fikaj jak nie stac cie na dentyste.
- 0 0
-
2016-04-21 21:20
(1)
Stać nas!
A co!
Mamy stadion i ECS więc kasa na taki film to ch...j!- 16 2
-
2016-04-22 13:44
..i tunel.. (a bedzie nastepny..) i pkm ze stacjami w polu bo tak deweloperzy sobie zarzyczyli..
- 0 0
-
2016-04-21 21:24
Michał Pruski? (1)
A nie, przypadkiem, Wawrzyniec Pruski? Taki dziedzic. Tak było w scenopisie, o! Wchodzi dziedzic Pruski.
- 13 0
-
2016-04-22 20:23
Wawrzyniec Pruski-Polski dziedzic.
Obwiazac to cale towarzystwo szmatami.
- 1 0
-
2016-04-21 21:33
(3)
Nie ogladam tvnu
- 15 6
-
2016-04-21 21:55
(1)
To idź stąd , włącz TVP , bo nie długo może być abonament za telewizje publiczną z rachunkiem za prąd!
- 3 9
-
2016-04-22 13:45
tvn i tvp
to dwie strony tego samego medalu. nie ogladam telewizji, jakiejkolwiek, nawet jesli bede mial a to placic..
- 2 0
-
2016-04-21 22:09
tvn nie dziękuję
Mądrzejszych rzeczy można z akwarium się dowiedzieć, a propagandy i manipulacji to chyba od gebelsa i kim dzong ila się uczyli
- 9 3
-
2016-04-21 21:35
(2)
Władze miasta za "udział" Gdańska w filmie Bajona zapłaci 399 tys. zł.
To raczej powinno być odwrotnie- 36 2
-
2016-04-21 23:03
w dziwnych czasach żyjemy
- 9 2
-
2016-04-22 11:49
jakie odwrotnie?
jeszcze za mało płacicie.....w bolkowie film kręcić......po co?.....
- 0 0
-
2016-04-21 21:49
Dobrze, że ten film powstaje
Cenię pana Michała Pruskiego jako scenarzystę i mam nadzieję, że film będzie ciekawy, a jednoczesnie ukaże i zapisze w świadomości Polaków to, co zaszło w Piaśnicy. Jestem osoba pochodzącą z głębi Polski i wstrząśnięta byłam, gdy pierwszy byłam w Piaśnicy. I często spotykam się z niedowierzaniem, gdy opowiadam znajomym o Piaśnicy.
Kibicuję powstaniu tego filmu i uważam, że akurat w tym przypadku pieniądze Miasto przeznaczyło na dobry cel.- 5 8
-
2016-04-21 21:50
Jakie to niby przynosi korzyści
Pieniądze wyrzucane w błoto, niech sobie kręcą w Łodzi czy w Lublinie, są rzeczy ważniejsze niż promocja w g*wnianym filmie.
- 13 5
-
2016-04-21 21:59
Czytając tytuł sądziłem (3)
że to miasto dostanie owe 400 tysi za możliwość kręcenia na jego terenie.
Od kiedy prostytutka płaci klientowi?- 34 5
-
2016-04-21 22:31
Ty płacisz i jakoś nie płaczesz chłopczyku (1)
- 2 7
-
2016-04-22 08:29
"chłopczyku"
pedofilią śmierdzisz
- 3 0
-
2016-04-22 13:46
od kiedy sutener tak zarzadzil..
- 1 0
-
2016-04-21 22:00
hmmm, z tego co wiem główna osia tego filmu sa złożone dzieje Kaszubów (1)
w artykule o tym ani słowa, hmmm dziwne
nawet p. Gajos bedzie mówił swe kwestie w miejscowym jezyku- 11 1
-
2016-04-23 13:44
Czyli gdyby
Wrocław zapłacił więcej to te dzieje kaszubów nakręcaliby na Śląsku?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.