• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk planem zdjęciowym w "Kamerdynerze". Za 400 tys. zł

Maciej Korolczuk
21 kwietnia 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Miasto Gdańsk za udział w nowym filmie Filipa Bajona zapłaci 400 tys. zł.  Miasto Gdańsk za udział w nowym filmie Filipa Bajona zapłaci 400 tys. zł.

Niemal 400 tys. zł zapłaci gdański magistrat za promocję miasta w filmie "Kamerdyner" w reżyserii Filipa Bajona. Film wejdzie na ekrany w przyszłym roku.



Czy udział miasta jako planu zdjęciowego w komercyjnych produkcjach to skuteczny pomysł na promocję?

Zdjęcia do najnowszego filmu Filipa Bajona ruszyły w ubiegłym roku na Kaszubach. To historia chłopca, który traci rodziców i zostaje przygarnięty i wychowany w pobliskim pałacu należącym do rodziny von Krauss. Młody chłopak zakochuje się w ich córce, a historia ich miłości jest osią filmu. W tle pojawia się też miasto Gdańsk i tragiczne wydarzenia mordu w Piaśnicy.

Władze miasta za "udział" Gdańska w filmie Bajona zapłaciły 399 tys. zł. Po dwuletniej przerwie magistrat znów decyduje się na promocję poprzez udział w komercyjnej produkcji. W 2014 r. ratusz za "lokowanie miasta" w serialu "Prawo Agaty" zapłacił w sumie 455 tys. zł. Według urzędników, taka promocja przyniosła wówczas miastu wiele korzyści.

- "Prawo Agaty" to jeden z najpopularniejszych seriali emitowanych przez telewizję TVN. Każdorazowo gromadził przed telewizorami około 2 mln osób, a ostatnia seria miała nawet nieco większą oglądalność. Nie ma twardych danych statystycznych na temat wpływu udziału miast w serialach, ale ważne jest to, że pokazaliśmy te miejsca, które są w Gdańsku najpiękniejsze, najatrakcyjniejsze z punktu widzenia mieszkańców, ale i turystów. Poza tym serial "Prawo Agaty" z pewnością wpłynął na budowanie pozytywnego wizerunku miasta - tłumaczyła nam wówczas Emilia Salach z gdańskiego magistratu.

Wideo archiwalne



Na planie miasto i aktorzy

Tym razem ma być podobnie. Gdańsk ma być jednym z bohaterów historii opowiedzianej przez Filipa Bajona. Historii - dodajmy - z gwiazdorską obsadą. Na planie zobaczymy m.in. Janusza Gajosa, Adama Woronowicza, Borysa Szyca, Łukasza Simlata, Jana Nowickiego i Daniela Olbrychskiego. Nie zabraknie też aktorów znanych z trójmiejskich scen: Justyny Bartoszewicz, Michała Kowalskiego, Macieja Konopińskiego czy Piotra Łukawskiego.

- Z pomysłem, by miasto zaangażowało się finansowo w powstawanie tego filmu zwrócili się do nas jego twórcy - wyjaśnia Emilia Salach. - Biorąc pod uwagę nasze wcześniejsze pozytywne doświadczenia z tego typu promocją miasta, postanowiliśmy się w to zaangażować. To film trudny, bo pierwszy w historii polskiej kinematografii poświęcony mordowi w Piaśnicy, ale przy tym bardzo piękny, bo Gdańsk będzie bezsprzecznie jednym z jego głównych bohaterów, m.in. da schronienie głównym bohaterom. Wiele scen powstanie właśnie u nas.
Poza samym planem zdjęciowym i miejscowymi aktorami wątków spajających nowy film Bajona z Trójmiastem jest więcej. To choćby scenarzysta Michał Pruski (wcześniej pracował na planie kręconego w Gdyni "Czarnego Czwartku") i producent Mirosław Piepka (oparty na faktach i także kręcony w Trójmieście "Układ Zamknięty").

Promocja kosztowna i ryzykowna

"City placement", a więc promowanie się miast poprzez ich udział w kręceniu filmów, seriali i programów telewizyjnych, to zjawisko coraz bardziej popularne. W ostatnich latach w ten sposób Trójmiasto promowało się wielokrotnie.

Wideo archiwalne



W 2013 r. Gdynia "wystąpiła" w Rodzince.pl (za jeden odcinek urzędnicy zapłacili aż 90 tys. zł), a dwa lata wcześniej była planem zdjęciowym seriali kryminalnych "Krew z krwi" i "Linia życia". Za promocję w tej drugiej serii Gdynia zapłaciła producentom 60 tys. zł. Jeszcze wcześniej, bo w latach 60., Długi Targ stawał się tłem dla scen "Stawki większej niż życie", a dekadę później w Sopocie kręcono epizody "07 zgłoś się".

Zobacz więcej: Od Klossa do Boskich. Te seriale kręcono w Trójmieście

Nie zawsze angażowanie miasta i publicznych środków na jego promocję okazuje się opłacalne. Jesienią Gdynia promowała się w serialu "Aż po sufit". Produkcja jednak okazała się klapą i po emisji zaledwie jednego sezonu serial zniknął z anteny.

Opinie (130) 3 zablokowane

  • udostępnię swoją chatę m3 za 100 tyś

    Pięknie odda klimat kamerdynerstwa. W cenie moja Graża jako statystka. Ja mogę trzymać mikrofona.

    • 10 2

  • Bajon (2)

    Stworzył 2 bardzo dobre filmy: "Aria dla atlety" i "Magnata".

    • 1 1

    • ale kiedy to było

      • 3 0

    • filmy dla koneserów

      czytaj: łajno nie promocja

      • 3 0

  • wsparcie kolesi za publiczną kasę

    niszowy film na pewno napędzi turystów

    • 19 2

  • Czy to kolejny skok na kasę ziomków od budynia?

    Pytam bo nie wiem, a w stosunku do naszych gdańskich ELYT trzeba być czujnym.

    • 12 3

  • janie zasłałem łózku...to dobrze - oj nie bałdzo (1)

    • 3 1

    • Suchy Karol -nie wymawia l?

      • 0 0

  • hmm (1)

    myślałem że tę kasę miasto wzięło a nie wydało jacy frajerzy

    • 11 2

    • TO NIE FRAJERZY...to legalne niestety..to niby promocja miasta...no coz czy zasadna?

      Jesli ten film nie wyjdzie poza granice 4RP to mysle ,ze prokurator powinien stac najbardziej znanym krytykiem filmow Bajona w Polsce.

      • 1 0

  • Kolejna paranoja (1)

    Jak sobie filmowcy chcą robić u nas film to niech za to zapłacą. Plenery gdańskie są bardzo atrakcyjne i przyciągną widzów ! Jakiej promocji w filmie, nawet Filipa Bajona potrzebuje GDAŃSK ? Co na tym zyska ? Kto dzięki temu filmowi dowie się że istnieje na świecie takie miasto ? Czego nowego dowiedzą się Polacy ? Słupki marketingowców pokażą że film zobaczyło .... (kilku) widzów i z tego powodu miasto "bardziej zaistnieje w świadomości" odbiorców i to się przełoży ... tylko na co !
    Ale zawsze ktoś z miasta sobie pojeździ na promocje, może nawet za granicę i to za darmo.

    • 23 2

    • Nie za darmo! Za naszą kasę!!!

      • 6 0

  • (1)

    Za darmo zareklamowaliby Gdańsk gdyby w wiadomościach pojawiły się informacje o zlikwidowaniu szajki PO okradającej miasto.

    • 9 7

    • szajka PIS okrada teraz cały kraj łacznie z Gdańskiem

      • 1 4

  • to Gdańskowi powinni płacić za to że mogą go filmować a nie odwrotnie!!!!

    uważam że to pieniądze wyrzucone w błoto jak wieli innych bzdurnych wydatków "na promocję" robionych w 3m

    • 18 0

  • Gdyby Gdańsk nie zapłacił to gdzie by się działa akcja? W Kartuzach? (1)

    • 16 0

    • W Wejherowie.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane