- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (279 opinii)
- 2 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 3 Były senator PiS trafił do więzienia (335 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (208 opinii)
- 5 Winda, która wygląda jak kapliczka (52 opinie)
- 6 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
Gdańsk pożegnał Papieża
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22236__kr.webp)
Na Plac Solidarności przyszło około 5 tysięcy osób, których nie zraził deszcz. "Nawet niebo płacze za naszym Ojcem" - mówili wzruszeni wierni. Deszcz przestał padać na zakończenie uroczystości. Gdy trumnę z ciałem Jana Pawła II wniesiono do Bazyliki św. Potra zaświeciło słońce.
Obecni na placu podkreślali, że przyjechali pod Pomnik Poległych Stoczniowców , bo chcieli być razem z innymi, poczuć wspólnotę. Ponad tysiąc gdańszczan zgromadziło się na Długim Targu. W skupieniu oglądali transmisję Mszy z Watykanu na telebimie zainstalowanym na Zielonej Bramie. Wypełniony po brzegi był też gdański Teatr Wybrzeże, gdzie Mszę oglądało kilkaset osób. Ludzie stali i siedzieli w przejściach na widowni. Msza transmitowana była też w Katedrze Oliwskiej. Świątynia była wypełniona tłumem wiernych.
Nie wszyscy żegnali Ojca Świętego oglądając relację z Watykanu. Kilkadziesiąt osób w skupieniu modliło się w Bazylice Mariackiej, kilka tysięcy w kościele św. Mikołaja. W trakcie transmisji ludzie przychodzili też pod pomnik Jana Pawła II przed Bazyliką św. Brygidy w Gdańsku.
- Pomodliłem się i sprawdziłem, czy palą się moje świeczki i znicze. Od śmierci papieża jestem tu codziennie - mówi 38-letni Robert Sidorowicz.
- W tym dniu nie sposób jest siedzieć w domu przed telewizorem - powiedział 42-letni mieszkaniec Gdańska, Stanisław Milarski, który przyszedł pod Pomnik Poległych Stoczniowców z rodziną: matką, żoną i czwórką dzieci. - To miejsce jest dla mnie ważne, bo pracowałem w Stoczni Gdańskiej od 1978 roku do 1989 r. O papieżu powiedzieć "autorytet" to za mało. Jest pierwszy po Bogu.
Uroczystość pod pomnikiem "na pamiątkę" filmował kamerą wideo 28- letni Piotr Wardeński z Gdańska.
- Chcemy tu być ze wszystkimi - mówi jego 26-letnia żona Elżbieta. - Jestem teraz w ciąży. Opowiem potem dziecku, co tu się działo.
W tłumie można było też spotkać przyjezdnych.
- Jestem Krakusem z dziada pradziada - opowiada 60-letni Krzysztof Skucha, który od miesiąca przebywa w Gdańsku w delegacji. - Bardzo przeżywam to, co się dzieje od kilku dni w moim rodzinnym mieście. Te tłumy modlących się, to zupełnie nieoczekiwane.
Na placu koło stoczni, w czerwcu 1987 roku, modlił się osamotniony Jan Paweł II by oddać hołd ofiarom Grudnia '70. Władze komunistyczne nie dopuściły wówczas pod pomnik mieszkańców Gdańska którzy chcieli spotkać się z Papieżem Polakiem.
- Dziś odprowadzamy tego który zawsze o nas pamiętał i który przed laty bez nas modlił się za nas - można było usłyszeć od zgromadzonych pod pomnikiem.
Tuż przed Mszą watykańską ojcowie dominikanie poprowadzili modlitwę za papieża. Przeor klasztoru ojciec Jacek Krzysztofowicz odczytał testament Jana Pawła II.
- Chciałem być w takim momencie wśród ludzi - powiedział Wacław Wróblewski, który przyszedł razem z żoną na Długi Targ. - Nie przeszkadza mi deszcz. W takiej chwili nic nie przeszkadza. Byłem już w drodze do Rzymu, ale tuż za Gdańskiem zepsuł mu się samochód.
Inny gdańszczanin powiedział, że przyszedł oglądać relację, mimo tego, że jest ateistą.
- Myślę obecnie o Papieżu jako o wspaniałym człowieku. Przyznam, że jestem na rozdrożu - dodał mężczyzna.
Opinie (133)
-
2005-04-13 08:48
Szanowny JPP
na braki w inteligencji i wyobraźni nie narzekam
ale czasami odnoszę wrażenie ze twoja inteligencja i wyobraźnia należą do tych "sprawnych inaczej"
kto jak kto, ale mistrz palestry (uwazający dodatkowo ze wszyscy tutaj sa głupsi i nie na jego poziomie) powinien znać wagę słowa i precyzyjnych wypowiedzi
z przykrością muszę stwierdzic ze już od dłuższego czasu twoje wypowiedzi absolutnie nic nie wnoszą na portal i jesli są cięte to powiem krótko : mała strata
najpierw twoje posty głosiły że ktoś tam juz wczesniej wszystko powiedział i nie masz nic do dodania (zawsze mnie wtedy korciło żeby zaproponowac wobec tego żebyś dla odmiany pomilczał), a teraz popadając w paranoję (nie ma to jak teorie spiskowe) czepiasz sie griszy że wykonuje swoja pracę.
Wbrew twoim insynuacjom praca ta jest całkowicie zgodna z prawem i posiada poiparcie społeczności tego portalu
P.S. chyba naprawdę nie ma co załować tekstów które nawet drukarka drukowała z żalem... ;P- 0 0
-
2005-04-13 08:53
P.S.2 jesli juz twoje "złote" myśli sa dla ciebie tak cenne ze w obawie przed ich utratą musisz je drukowac to radze ci z dobrego serca: załóż sobie własna strone i bedziesz mógł na niej bez przeszkód sobie pisywać
- 0 0
-
2005-04-13 08:58
popieram
czytam teraz te dyskujsę i też cały czas się zastanawiam, czemu JPP nie założy własnej strony?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.