• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk szuka miejskiego ogrodnika, romantyka i pragmatyka w jednym

Katarzyna Moritz
10 września 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Władze Gdańska informowały o naborze na miejskiego ogrodnika, na specjalnie w tym celu zainstalowanym zieleńcu (tylko tymczasowym) przy fontannie Czterech Kwartałów. Władze Gdańska informowały o naborze na miejskiego ogrodnika, na specjalnie w tym celu zainstalowanym zieleńcu (tylko tymczasowym) przy fontannie Czterech Kwartałów.

Gdańsk - wzorem innych miast w Polsce czy w Europie - chce zatrudnić miejskiego ogrodnika, który zarządzałby przestrzenią zieloną w mieście. Ma być romantyczny, pragmatyczny i... niedrogi, bo urzędnicy chcą mu płacić ok. 4 tys. zł miesięcznie na rękę.



Czy Gdańsk potrzebuje miejskiego ogrodnika?

W Gdyni, po dziewięciu latach przerwy, w 2008 roku przywrócono stanowisko miejskiego ogrodnika. W Sopocie zielenią zajmują się dwie osoby: jedna z biura konserwatora zabytków i druga z Działu Utrzymania Zieleni w sopockim Zarządzie Dróg i Zieleni.

W Gdańsku od lat natomiast był jedynie Dział Utrzymania Zieleni w ZDiZ, któremu zdarzyły się takie wpadki jak dopuszczenie do powstania kosztującego 25 tys. zł szpetnego kwiatowego herbu Gdańska czy wycięcie kwietnika przy Teatrze Szekspirowskim.

Czytaj też o kwietnikach w GdyniSopocie.

Konferencja prasowa na temat naboru na miejskiego ogrodnika. Konferencja prasowa na temat naboru na miejskiego ogrodnika.
By to się zmieniło, miasto szuka miejskiego ogrodnika, a dokładnie pracownika na stanowisko "zastępcy kierownika działu Rozwoju Przestrzeni Publicznej ds. Architektury Krajobrazu". Jego szefem od 1 lipca jest Małgorzata Kolesińska.

- Chcemy, by konkurs miał charakter ogólnopolski, dlatego ogłoszenia zostaną umieszczone w prasie w całym kraju. Szukamy osoby o wybitnych kompetencjach i dlatego chcemy mieć przegląd osób z różnymi poglądami na kwestie przestrzeni publicznej - tłumaczy Piotr Grzelak, zastępca prezydenta Gdańska.
Chętni mogą zgłaszać się do 21 września, rozstrzygnięcie konkursu ma nastąpić do końca miesiąca.

Jakie warunki powinien spełniać miejski ogrodnik w Gdańsku?

- Musi mieć wykształcenie w zakresie architektury krajobrazu, ale przede wszystkim być człowiekiem obdarzonym pasją, pomysłem, bo będzie mógł się w Gdańsku wyżyć. Będzie miał dużą swobodę działania i będzie mógł pokazać, co potrafi - tłumaczy Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska. - Ma być też inicjatorem i animatorem, który potrafi rozmawiać z obywatelami, nie obraża się, namawiać ludzi do współdziałania, łączyć różne grupy interesów czy pozyskiwać sponsorów. Nie szukamy urzędnika, ale menadżera i animatora. Krótko mówiąc, ma to być romantyk w celach, pragmatyk w działaniach.
W zeszłym roku nieopodal Huciska straszył kwietny herb Gdańska za 25 tys. zł. W zeszłym roku nieopodal Huciska straszył kwietny herb Gdańska za 25 tys. zł.

Treść oferty pracy dla miejskiego ogrodnika.

Wśród jego zadań będzie rozwój zielonej przestrzeni publicznej w Gdańsku, a nie jedynie administrowanie obecnymi obszarami zielonymi, na których utrzymanie Gdańsk wydaje rocznie ponad 9 mln zł. Przyszły ogrodnik musi też zarządzać zespołem projektowym ds. przestrzeni publicznych, architektury krajobrazu, zieleni miejskiej, określać priorytety inwestycyjne i kierunki rozwoju krajobrazu miejskiego, opracowywać, uzgadniać lub zlecać projekty w zakresie zieleni miejskiej i współpracować z wieloma instytucjami.

Miasto chce zaoferować przyszłemu ogrodnikowi miejskiemu miesięczną pensję w wysokości ok. 4 tys. zł na rękę, ale może on też liczyć na trzynastkę czy nagrody, czyli w sumie jego roczne dochody mogą być na poziomie ok. 60 tys. zł netto.

Opinie (123) 10 zablokowanych

  • Tak, Breivika!

    • 1 1

  • zgłaszam się

    Nawet nie lubię roślin, ale sądzę, że wystarczy iż będę się opiekować klombami nie gorzej niż oni rządzą i przeprowadzili introdukcję PKM.
    Wynagrodzenie mi odpowiada.

    • 1 1

  • Mysle ze juz maja kogos na to stanowisku, a dla nie poznaki zrobili taki szum.
    ... te dywaniki trawy zostaly po Euro?
    Pamietacie Misia, w filmie Stanislawa Barei pt.Mis? To jest taki emblemat z logiem Gdanska....Mis

    • 3 0

  • Nie wiem ile płacą w skali kraju takim "urzędnikom" czy jak ich nazwać, ale np w Warszawie robi on/oni dobrą robotę, zadbane tereny zielone to nie tylko takie punkty jak parki Ujazdowski czy Łazienki ale praktycznie przy każdym większym skrzyżowaniu są kwietniki i trawę kosi się dwa razy w miesiącu jeśli trzeba a nie dwa razy do roku jak w Gdańsku.
    Miasto powinno wyłożyć większe pieniądze na zagospodarowanie terenów mniej lub bardziej zielonych !!!

    • 4 0

  • Miotły i wody potrzebuje legumino miejska...

    • 1 0

  • Cieszy fakt

    że tak wiele osób wypowiadających się pod tym artykułem ma tak duże pojęcie o rozwoju przestrzeni publicznej oraz wiedzę na temat utrzymania zieleni miejskiej, mam nazieję, że zgłosicie się do konkursu, a przynajmniej będziecie brać czynny udział w kreowaniu przestrzeni po ogłoszeniu jego wyników.

    • 0 1

  • ładne miasto

    4tys zarabiałem 15lat temu jako pomocnik montera w Stoczni Gdańskiej. to jakaś kpina odpowiadać za taką miejską kasę przy pensji żebraka.

    • 0 0

  • Jako gdynianin bardzo chcialbym, aby to stanowisko objal obecny ogrodnik UM Gdynia...

    • 0 4

  • Za tysiac euro (niecaly)???

    Powodzenia!

    • 0 2

  • Polska w ruinie

    Widzę, że wszyscy na forum zarabiają tyle, że 4 tys. na rękę na miesiąc to dla nich jałmużna... idźcie się przejechać swoim ferrari zamiast tracić czas w internecie :)

    • 2 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane