- 1 Ubywa mieszkańców i rozwodów (305 opinii)
- 2 Od środy ruch wahadłowy na ul. Puckiej (25 opinii)
- 3 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (333 opinie)
- 4 Niespokojna noc na gdańskich drogach (167 opinii)
- 5 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (871 opinii)
- 6 Reklamy wideo na przystankach w Gdyni (88 opinii)
Gdańsk zdemontuje wąskie wiaty. Będą kary dla urzędników
Wąskie wiaty, jakie w ostatnim czasie stanęły na przystankach autobusowych w Gdańsku, zostaną zdemontowane, a urzędnicy uzgadniający oraz nadzorujący proces inwestycyjny zostaną ukarani - poinformowały władze miasta.
Nowa infrastruktura w prześmiewczy sposób nazywana jest m.in. produktem wiatopodobnym, wiatą slim-fit, ścianą płaczu czy "wiatą na miarę naszych możliwości".
Choć pojawiały się jednak i głosy, że tam, gdzie dotąd jedynym elementem przystanku był słupek informacyjny, to nawet wąska wiata jest od niego lepsza, bo chroni przed wiatrem.
W sumie na ulicach i chodnikach miasta stanęły 64 wiaty (w dwóch etapach: najpierw 34, a teraz kolejnych 30). Kontrowersje wzbudziło jednak głównie osiem cienkich wiat, które przed niczym nie chroniły. Za wszystkie miasto zapłaciło łącznie 3 mln zł.
Od "wszystko jest ok" do "odpowiedzialni zostaną ukarani"
Jeszcze we wtorek przed południem w rozmowie z nami urzędnicy z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska podtrzymywali, że budowa wiat była zasadna, a "urzędnicy nie mają sobie nic do zarzucenia", bo nowa infrastruktura odpowiadała ich oczekiwaniom i przyjętym wytycznym.
Kilkadziesiąt minut później miasto - tym razem za pośrednictwem innej jednostki organizacyjnej a więc Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni - przyznało się do błędu. W komunikacie poinformowano, że wąskie wiaty zostaną zdemontowane, a osoby odpowiedzialne za ich ustawienie - ukarane.
- W nawiązaniu do montowanych w ostatnich dniach wiat przystankowych (m.in. przy ul. Ptasiej) i kontrowersji, które wzbudzają, informujemy, że dyrektorzy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska oraz Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni podjęli decyzję o demontażu wąskich wiat z terenu miasta. Pracownicy uzgadniający oraz nadzorujący proces inwestycyjny zostaną ukarani - poinformowała Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Urzędnicy nie podają kiedy to nastąpi. Do demontażu przewidzianych jest 8 z 30 montowanych w tym momencie wiat.
Na razie nie wiemy:
- co się z nimi stanie,
- jakie dodatkowe koszty to wygeneruje
- jakie wiaty i kiedy pojawią się w ich miejsce
Będziemy jednak pytali o to urzędników.
Miasto tłumaczyło: wiaty są zgodne ze standardem
Już po tym, jak "mleko się rozlało", urzędnicy próbowali tłumaczyć zasadność stawiania takich, a nie innych wiat.
W przesłanych do mediów oświadczeniach podkreślali, że wiaty są wykonane zgodnie z obowiązującymi standardami (70 cm bez bocznych paneli i krótkim daszkiem, 100 cm i 140 cm).
Ich wygląd i rozmiary wynikały z takich czynników jak:
- szerokości chodnika, na którym stają,
- obecności lub braku zatoki autobusowej
- znajdujących się w pobliżu sieci podziemnych
Tak było w przypadku nowej wiaty przy ul. Ptasiej, gdzie ograniczeniem okazała się znajdująca za przystankiem sieć gazowa. Aby ustawić tam wiatę o normalnych rozmiarach, najpierw trzeba by było przebudować podziemną infrastrukturę, co znacznie podniosłoby koszty całej inwestycji.
Miejsca
Opinie (495) ponad 20 zablokowanych
-
2021-12-01 07:57
Ta wiata na ul. Krasickiego to powinna zostać dosunięta do ławki a nie ławka do wiaty. (1)
Wiata blokuje przejście chodnikiem
- 1 2
-
2021-12-01 08:04
Wiata powinna być wciśnięta w trawę, nie w chodnik
- 0 1
-
2021-12-01 08:11
A co z pieniędzmi za wiaty?
Wyparują i jeszcze sie dopłaci?
- 4 1
-
2021-12-01 08:18
46tyś za jedną??
Przecież to jest kpina. Gdyby taka wiata kosztowała z 1 tyś to ok, ale one kosztują 46tyś. Przecież za takie pieniądze można postawić domek :)
- 4 1
-
2021-12-01 08:27
Wał na miarę naszych czasów
Jedna wiata z montażem wychodzi średnio 46 tys. Za ten badziew nie powinno wyjść więcej niź 20. Gdzie jest CBA kiedy jest potrzebne?
- 8 1
-
2021-12-01 08:31
Czasami nie da rady. (1)
Na zdjeciach widać' jak wół ", że normalna wiata zablokowałabycałą szerokość chodnika ,to np. ,
sa rownież inne uwarunkowania techniczne wspomniane w tekście.
nie ma konieczności wymiany tych ośmiu wiat (8) . Szkoda kasy. Wystarczy przyjrzeć sie istniejącym warunkom,zrozumieć,wykazac dobra wolę ,a dla wścibskich internautów-fotoamatorów umieścić ,dookoła tych elementów architektonicznych tablice z napisem to nie są
wiaty a tablice informacyjne komunikacji miejskiej .(też przecież niezbędne,)- 0 3
-
2021-12-01 09:26
Wystarczyłby słupek przystankowy.
Taki sam efekt a koszty żadne.
- 2 0
-
2021-12-01 08:34
Urzędniku włącz myślenie....
- 3 1
-
2021-12-01 08:42
Gdańsk Brzeźno
Ławeczka była od niedawna,dostawiono wiatę na chodniku.Tam jest tyle miejsca,że wiata mogłaby być postawiona za chodnikiem na trawniku.Przystanek autobusowy,przeważnie korzystają z niego rodzice i dzieci z pobliskiej szkoły.Dzieci od małego nauczą się trudnej sztuki wyboru,czy stać pod wiatą,lub siedzieć na ławeczce.
- 2 1
-
2021-12-01 08:45
wiaty
Jaka pani Prezydent , takie wiaty. Dalszy komentarz zbędny.
- 6 1
-
2021-12-01 08:48
Ukarane pionki
Taka decyzja w urzedach to lancuszek jest kierownictwo dyrekcja mecenasi, pracownicy mogli wykonywac jedynie polecenia. Ale jak to w zyciu zwykle leci pracownik szerogowy,decyzyjni nietykalni
- 4 1
-
2021-12-01 09:00
DRMG
Zapewne Pani Ewa Zielińska - pomysłodawczyni! Jak można tyle lat takiego z-ce trzymać.
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.