• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańska rewolucja komunalna: płać, skoro cię stać

Katarzyna Moritz
25 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Gdańsk ma dziś 27 tys. mieszkań komunalnych. W ciągu trzech lat ta liczba ma się zmniejszyć do 15 tys. Pozostałe mają być wykupione przez lokatorów. Gdańsk ma dziś 27 tys. mieszkań komunalnych. W ciągu trzech lat ta liczba ma się zmniejszyć do 15 tys. Pozostałe mają być wykupione przez lokatorów.

Mieszkania komunalne mają służyć wyłącznie najuboższym - przekonują władze Gdańska. Zgodnie z tą regułą, obecni mieszkańcy tych lokali będą mieli 1,5 roku na zamianę zbyt dużego mieszkania na mniejsze lub na jego wykup. W przeciwnym razie za metr kwadratowy będą płacić 10,20 zł czynszu!



Komu miasto powinno zapewniać mieszkania komunalne?

Gdańsk ma obecnie około 27 tys. mieszkań komunalnych, ale wkrótce ta liczba ma się zmienić. Właśnie opracowano wieloletni program gospodarowania mieszkaniowym zasobem gminy na lata 2009-2013. W jego wyniku Gdańsk chce posiadać nie więcej, niż 15 tys. mieszkań komunalnych, ale chce też zmniejszyć koszy utrzymania i remontów. Jak planuje to osiągnąć?

Jednym ze sposobów będzie drastyczna podwyżka czynszów. Obecnie średnia stawka za m kw. wynosi 4,16 zł. Jednak od połowy 2011 roku, w ramach eliminowania "skupisk biedy", znikną cztery strefy czynszowe. Pozostanie tylko jedna, w której podstawowa stawka za m kw. wyniesie 10,20 zł.

- Okazuje się, że obecnie w mieszkaniach komunalnych bardzo często mieszkają ludzie bogaci, choć mieszkania te z założenia są dla ludzi najbardziej potrzebujących. Bogaci powinni sobie kupić lokale na wolnym rynku. Często też dochodzi do sytuacji, że na 100 m kw. mieszka jedna osoba. Chcemy to uporządkować - podkreśla Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska.

Miasto chce dać obecnym lokatorom mieszkań komunalnych 1,5 roku na to, aby zamienili zbyt duże mieszkanie na mniejsze, albo wykupili obecnie zajmowane.

Jednak nie oznacza to, że najbardziej potrzebujący będą mieli utrudnione życie. Będą mogli uzyskać maksymalnie 60 proc. obniżki od podstawowej stawki czynszu, ale tylko wtedy, gdy zostaną spełnione dwa warunki: dochód w gospodarstwie jednoosobowym nie przekroczy 843,88 zł (wieloosobowym 573,84 zł) oraz graniczna powierzchnia użytkowa na jedną osobę będzie mniejsza niż 45,5 m kw. W przypadku rodziny dwuosobowej - 52 m kw., trzyosobowej - 58,5 m kw., czteroosobowej - 71,5 m kw., pięcioosobowej - 84,5 m kw., sześcioosobowej - 91 m kw., siedmioosobowej - 97,5 m kw., a ośmioosobowej - 104 m kw.

60-proc. zniżkę otrzyma osoba przy dochodzie 843,88 zł, a rodzina wieloosobowa - 573,84 zł na osobę. I odpowiednio: 40 proc. zniżki przy dochodzie w przedziale 843,89-1012,65 zł i 573,85-675,10 zł, a 20 proc. w przypadku dochodu w granicach 1012,66-1350,22 zł w gospodarstwie jednoosobowym i 675,11-1012,65 zł w gospodarstwie wieloosobowym.

- Obniżki będą miały bardzo indywidualny charakter. Bo teraz bywa tak, że przychodzi do nas człowiek, pokazuje swoje dochody, z których wynika, że jest biedny jak mysz kościelna i miasto przydziela mu lokal. Następnego roku znajduje pracę i zaczyna dobrze zarabiać. Czy traci lokal komunalny? Absolutnie nie, a jaki płaci czynsz? Taki, na jaki się umówił z gminą. Ale tak już nie będzie. Co roku będzie weryfikacja dochodów i to w interesie lokatora będzie wykazanie dochodu, bo inaczej automatycznie wskakuje na najwyższą stawkę - zapowiada Maciej Lisicki.

W związku z tym, że ponad 90 proc. mieszkań komunalnych w Gdańsku wybudowano przed 1945 rokiem, zostaną utrzymane obniżki za zły stan techniczny mieszkania lub brak toalety, gazu czy za to, że znajduje się w nich ogrzewanie piecami kaflowymi - ich wysokość to rozpiętość od 5 do 25 proc.

- Liczymy się z tym, że będą protesty. Ale należy zmienić sposób myślenia, mieszkania komunalne nie są prywatną własnością. Nie może też dochodzić do prób wyłudzeń mieszań, co czasami się zdarza, bo są przedstawiane nieprawdziwe dane - wyjaśnia Lisicki.

Szczegółowe informacje o zmianach i propozycje rozwiązań lokatorzy otrzymają w formie pisemnej w przyszłym roku.

Opinie (428) 9 zablokowanych

  • Brawo Panie Lisicki

    nareszcie ktoś zrobi porządek z niepłacącymi nawet po 5 lat czynszu za mieszkania.

    • 1 3

  • ludzie mają po 40 tyś długu za czynsz i nikt nic nie robi...!!! a jak się zarabia 1200 i się w terminie opłaca to się przypierdzielają...! cały Adamowicz i Lisicki... syf w całym urzędzie.nikt nie potrafi tam logicznie myśleć...ciekawe jaki czynsz Adamowicz od Jankowskiego weżmie...?....a Jankowski?...ma go w dupie.! haha

    • 7 2

  • może wkońcu..

    • 1 2

  • w komunalnym z teściową;)) (14)

    Mieszkam w mieszkaniu komunalnym z teściową.Do tej pory mieszkała samana 75m2.Los niestety tak sprawił,ze musieliśmy się wprowadzić z męzem i dwójką dzieci do niej na te 3 pokoje.KOMUNALNE odczucie własności sprawilo,że my gnieździmy się w jednym a ona na dwóch i to największych,BO TO JEJ.Komunalne traktuje jak swoje,to teraz czekam,az się przykróci.mi to juz wszystko jedno.Jak wszystkie babcie zejdą ze 100m2 to może i ja sie gdzieś podzieje. se se se

    • 1 7

    • (12)

      Nie mogłaś wziaść sobie normalnego faceta, ktory zarabia i umie utrzymać rodzinę a nie jakiegoś dziecioroba co to pewnie nie pracuje albo w najlepszym wypadku przepija wyplate

      Masz za swoją głupotę

      • 4 2

      • inteligencie z komunala (11)

        moj mąż nawet nie może przepic swojej renty ponieważ w wyniku wypwdku ma trudnosci z chodzeniem,.napisałam,że niestety los tak sprawił,że musieliśmy przeprowadzić się ze swojego mieszkania do teściowej,która jak by mogła rozłożyłaby sie jeszcze w korytarzu bo JEJ.
        2 dzieci nie uważam za druzyne pilkarską tylko standard.
        Musisz byc albo bardzo samotna albo głupia,żeby tak kogos oczerniać nie znając
        NIE JESTEM za dyrastycznym podnoszeniem cen czynszu,bo to nie o to chodzi,ALE ZA TAKIMI WŁAŚNIE ROZWIĄZANIAMI,zeby nie dochodziło do sytuacji,że rodziny z dziećmi gnieżdżą sie po ciasnych komunalkach,a babcie na 100m KWIATKI PODLEWAJĄ!

        • 1 5

        • (1)

          No jak jej to jej. To chyba zrozumiale. Jak jej to nie twoje i powinnaś sie cieszyć chyba z tego co masz w tej sytuacji, ze kobieta na siebie takiego garba wzięła na stare lata.
          W koncu pewnie masz więcej niż 18 lat i sama odpowiadasz już za swoje życie.
          Ja bym pogoniła taka ekipe "inteligentów" raz dwa co to sie po domu panoszy i jeszcze pretensje ma ze cale 85m sie moze nalezy.
          Jak masz kaleke na utrzymaniu i 2jke dzieci to sie weź do pracy bo nikt inny za ciebie pracowal nie bedzie. A przedewszystkim uzywaj prezerwatyw.

          • 5 3

          • szkoda czasu na polemkę z tobą.twoje uwagi i sposób wypowiedzi są zgłoszone juz do moderatora.Zmień swój IP albo rozum.
            Samotność musi byc okropna

            • 1 6

        • (7)

          Standard to może i jest 2 dzieci jak ma sie z czego je utrzymac. A w twojej sytuacji cala rodzina jest na socjalu u matki w pokoju w mieszkaniu komunalnym.
          Kto na to pracuje ? Ja i wielu innych ludzi normalnie pracujacych i zarabiających.
          A taki nierób jak ty ma jeszcze wymagania mieszkaniowe.
          Śmiech na sali.

          Żyć i mieszkać nie ma za co a pewnie jeszcze masz notebooka na raty za rętę męza kaleki.

          patologia

          • 4 1

          • (6)

            Pracuje ja i to na dwóch etatach,żeby ci bylo weselej,to ja płace czynsz w tym domu i wszystkie rachunki a tesciowa chodzi do urzedu po dodatki.musze mieszkać jak Cygan,bo w obecnej sytuacji nie stac mnie na mieszkanie, a nie jestem nawet zameldowana.
            DAj sobie juz spokoj.CZUJESZSIĘ

            • 1 2

            • (2)

              CZUJESZ się taka anonimowa w necie co,pewnie pierwszy komp?
              Dlatego rozkoszujesz się dowalaniem kobietom na forach.CZyzby spżężenie psychologiczne,za to,że nikt cie nie chcial..
              Nie dziwie się..

              • 1 2

              • (1)

                Wyluzuj już

                • 2 0

              • teraz to sie sama luzuj

                • 0 2

            • (2)

              A tego nie napisalaś. Myślałam, że nierób jesteś i nie pracujesz tylko wymagasz.
              W takim razie po cześci współczuję sytuacji - nie bierz do siebie. Ale z mieszkaniem nie wygrasz w obecnych czasach.
              Dopiero jak matka odejdzie mieszkanie przechodzi po linii pokrewieństwa najbliższego na tych, ktorzy je zamieszkują lub współzamieszkują.
              Badź też wtedy gdy matka jest "stuknieta" i sama nie radzi sobie z utrzymaniem.
              Inaczej tylko po dobroci coś zdziałasz.

              • 1 1

              • (1)

                Po dobroci? Jakiej dobroci?
                Niedość,że tak się złozyło nam życie ,że na rodzine zarabiam sama,to to "po dobroci" mam siecieszyć,że wogole mieszkamy tam w klitce i za wszystko placić.Za wszystko mieszkając w jednym pokoju.Nie mówiąc o tym,że 20ej musimuy chodzić na paluszkach.
                Dlatego uważam, tak jak napisałam wcześniej,NIE JESTEM ZA PODNIOSZENIEM CZYNSZU,przeciez to by mnie tez dotkneło,ALE JESTEM za uregulowaniem w mieszkaniach KOMUNALNYCH w końcu tego,kto NA ILU metrach zamieszkuje dany lokal.
                TAK JAK WSPOMINAŁAM-jedni na 100m podlewaja kwiatki,drudzy na 10m wychowują dzieci.

                • 1 2

              • Tak jest. Mamy takie chore prawo. Przerabialam kilka lat temu podobną sytuację, z tym, że chodziło o to, zeby mieszkanie nie przepadło. Kobieta, ktora tam mieszkała była kilka lat w szpitalu. Nie można było bez jej zgody wynająć. Ona nie płaciła i ogolnie zrobiła się sytuacja patowa. Mogło przepaść w koncu i po wyjśćiu ze szpitala nie miala by dokad wracać.
                Skoro placisz za mieszkanie to raczej bym się czuła na twoim miejscu jak u siebie.
                Jeśli matka nie placi i nie ma zamiaru takiego to przecież tak czy siak po jakims czasie jej to mieszkanie odebrali.
                Tyle, że pozostaje już kwestia pomiędzy wami czy się dogadacie jakoś czy nie. Na paragrafy z nią nie wygrasz. - tyle ode mnie.
                dobranoc

                • 1 0

        • Ale te babcie płacą czynsz, chuchają i dbają o swoje mieszkanie, znam taką, która prędzej, śniadania nie zje, ale czynsz

          zaplaci.

          • 5 1

    • Jeśli ty płacisz to najważniejszym jest żeby na kwitach z poczty zapisane było nazwisko wpłacającego. Jeśli teściowa zejdzie to bez meldunku z automatu będziesz miała kłopoty.

      • 2 0

  • niewiem na ile jest wiarygodny ten artykol

    ale jakby nie patrzeć miasto komercjalizuje od przyszłego roku mieszkania komunalne nie nazywając ich czynszowymi miejskimi . 10,20 czynszu od metra ???? to za 42 metrowe mieszkanie 420 (okolo ) zl + oplaty za wode prad i gaz wychodzi lekka raczka miedzy 850 -1000 zl za miesiac .

    MiIASTO NIE PROWADZI ZADNEJ ZADNEJ konsekwentnej polityki wobec tych co nie placa za zajmowany lokal . Jestem za wywalanem do lokali socjalnych tych co nie placa od lat , rownoczesnie przypominam ze wynajem lokali miejskich ma na celu przyciaganie wartosciowych ludzi do miasta .

    Miasto od lat nie remontuje tego oco powinno dbac z racji obowiazkow wlascicielskich i od lat niema koncepcji co do sposobu wykorzystania potecjalu dzrmiacego w wynajmie lokali komunalnych ,za to tworzy strefe prestizu , Galerie s****dlowe (w centrum mista) ,organizuje imprezy o charakterze kulturalnym do ktorych trzeba doplacac z kasy miasta oraz ma mazenie ECS oraz bycie Culturalna stolica Europy - oczywiscie zapominajac ze miasto tworza mieszkancy

    • 5 0

  • to jest chore

    4-o osobowa rodzina przy dochodach 573 zł na osobę zapłaci czynsz 70m x 4.6 zł to jest ok 300 zł + media to będzie ok 700/800 zł miesięcznie czyli na życie zostanie jakieś 1500 zł na 4 osoby...... , a jeśli dochód będzie 574 zł na osobę to zapłacą ok 1100/1200 zł miesięcznie i na życie zostanie 1000 zł na 4 osoby.... to są jaja. Większość tych, którzy wprowadzają takie przepisy ma na co dzień słuzbowe auto za które MY podatnicy płacimy i 1500 zł w portfelu na drobne wydatki. Nie wiedzą co znaczy bieda. To dopiero sk......wo.

    • 7 0

  • Bez wnikania w szczegolowe wyliczenia,

    sama idea jest jak najbardziej sluszna.
    Mieszkania komunalne sa dla najbiedniejszych.
    Dlaczego miasto, czyli wszyscy mieszkancy, mieliby fundowac innym- takim ktorych na mieszkanie stac lokum po zanizonej cenie?

    • 1 2

  • Rewolucja w czymnszach

    Miała już być rewolucja w w ściąganiu zadłużenia od najemców(oczywiście nic z tego nie wyszło) teraz Adamowicz i Lisicki chca wprowadzić kolejną rewolucję w czynszach.
    Efekt tych działań bęzie taki że ten co co tej pory płacił przestanie to robić
    Mieszkań komunalnych z tego nie przybedzie bo lokatorzy z wyrokami eksmisyjnymi nadal będą te mieszkania zajmować w oczekiwaniu na socjalne !
    Dalej ta sama kolejka po komunalne i 5 krotnnie większa po socjalne. Ot polityka władz miasta.

    • 8 0

  • Wychodząc codziennie rano do pracy widzę pod sklepem grupki "ciężko zapracowanych" mieszkańców mojej dzielnicy. Wszyscy wiemy, że osoby z winem marki wino i im podobni mająw większości mieszkania komunalne. Nie płacą i nie zamierzaja płacić. Nie pracują i nie myślą o pracy. I jak ktoś juz wspomniała takie podwyżki i tak ich nie dotyczą. Natomiast My pracujemy, często na dwóch etatach lub na jednym ale z 10-12 godzinnym trybem pracy żeby starczyło na życie i oczywiście na czynsz a patologia mieszka tuż obok dewastując takie same mieszkanie jak mamy My. Czemu nie przeprowadzą tych nie płacących po kilka rodzin do jednego mieszkania na obrzeża miasta. Skoro nie chcą płacić i nie dbają to niech czują się jak u siebie - ale w barakach za miastem a mieszkania dadzą tym którzy ze starannością będą dbać i płacić sumiennie za czynsz.

    • 13 1

  • Przekwaterowania dla babci i dziadka.

    Kto 80- letniej babci czy dziadkowi pomoże w przeprowadzce, a przedewszystkim kto zapąłci i koszty przeprowadzki.Dochody mają wielkie 600 czy 800 zł emerytury ,ale kogo to obchodzi z władzy .
    Druga kwestai zamieni się z obecnego lokalu i dostanie w zamian mniejsze norę do remontu ?

    Czy tak mam Panie Adamowicz , Panie Lisicki wyglądać ta wasza rewolucja w mieszkaniówce.

    Nie tędy droga niech władza w końcu egzekwuje prawo i ściądnie gigantyczne zadłużenie od najemców oraz wysiedli meneli i patologię z komulanych którzy niepłacą a nie bierze sie za emetytów.
    Oni i tak zapłąca najwyżej mniej zjedzą i nie wykupią leków, ale o to władzy chodzi będzie mniej wypłat z Zus-u. Prawda panie Lisiecki i Adamowiczu ioraz wszyscy złotouści politycy ?

    • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane