- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (468 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (73 opinie)
- 3 Szybko odzyskali skradzione auto (61 opinii)
- 4 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (53 opinie)
- 5 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 6 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (206 opinii)
Gdybym mieszkał dalej, porąbałbym swoje auto
Codziennie popołudniu odcinek Armii Krajowej od Sikorskiego do Łostowickiej stoi w gigantycznym korku.
Codziennie obserwuję mordęgę kierowców, wracających popołudniami do domów na południu Gdańska. Gdy mijam ich, jadąc tramwajem na Chełm, myślę, że sami są sobie winni. Jednak nie każdy, jak ja, ma przecież blisko do pracy.
Dzisiaj Chełm to właściwie przedsionek śródmieścia i według mnie jedna z lepiej skomunikowanych dzielnic Gdańska. Dojeżdża tutaj 6 linii tramwajowych.
Pewne są śmierć, podatki i korki na Chełmie
Przez Chełm, rano i wieczorem, do i z pracy, przejeżdżają dziesiątki tysięcy aut.
Mówi się, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki. Dodałbym do tego popołudniowe korki na Chełmie. Widzę je każdego dnia, gdy wracam tramwajem między godziną 16 a 17.
Z mojej perspektywy wygląda to tak. Sznur aut na Armii Krajowej zaczyna się w miejscu, gdzie tramwaj skręca w al. Sikorskiego
Próby objazdu bocznymi uliczkami są daremne
Popołudniowy przejazd przez Chełm oznacza każdorazowo tkwienie w korku.
Co cwańsi odbijają jeszcze w ul. Dragana
A przecież zaraz wpadną w kolejny ogromny, codzienny, pewny jak 2x2=4, korek na Świętokrzyskiej
Nie mają wyjścia czy nie chcą wyjść z auta?
Zastanawiam się, ile z tych osób naprawdę nie ma wyjścia i musi codziennie korzystać z auta, a ile robi to, bo wydaje się im, że tak jest wygodniej.
Może faktycznie: jest ciepło, gra muzyczka, można czasem nawet przysnąć, bo nikt nie przeszkadza, gdyż podróżuje się, a raczej siedzi samemu w 5-sobowym aucie.
Po co gnieść się w tłoku, walczyć o miejsce siedzące, przesiadać się. To nie dla nich.
Nie jestem przeciwnikiem samochodów
Tymczasem ja już wysiadam na przystanku Cieszyńskiego
No dobra, nie porąbałbym, nie jestem przeciwnikiem samochodów, który uważa, że wszystkie ulice należy przekształcić w woonerfy i wszędzie, gdzie jest drugi pas jezdni, od razu tworzyć buspasy.
Auto się przydaje, na większe zakupy, na wyjazd weekendowy poza miasto, na dowóz dziecka albo siebie na popołudniowe zajęcia. Jednak przyrośnięcie na stałe do fotela kierowcy nie jest dobrym rozwiązaniem.
Nie rąbcie swoich aut na kawałki, ale czasem zostawcie je pod domem. Jest wiele innych możliwości.
Opinie (858) ponad 20 zablokowanych
-
2024-02-16 11:32
Przymusowo
Jeżdżę komunikacja bo jestem w trakcie szukania auta. Jadąc do pracy komunikacja jadę 2h wracam 3h bo kończę o 23 + 2lata nie byłem chory a dzień po pierwszej podróż... oczywiście chory.
- 4 0
-
2024-02-16 11:40
Estakada nad Łostowicką?
Pomogłaby estakada nad Łostowicką, ale jeśli miasta na taką nie stać, to również znacznie pomógłby 3 pas za światła z Łostowicką i dopiero daleko za nimi przewężenie do 2 pasów. Trochę kopania, trochę asfaltu, krawężników i sygnalizatory na szersze skrzyżowanie. Udrękom mieszkańców południa i wschodu Gdańska na pewno by to mocno ulżyło. Korek tworzył by się dopiero w stronę żukowa, no ale po drodze jest przecież masę osiedli i ludzie chcą dojechać tylko tam.. podobnie jest z ulicą Bulońską w Gdańsku. Tam na prawdę potrzeba aż tylu świateł spadających nawet gdy nie ma przechodniów?!
- 3 1
-
2024-02-16 11:42
To proste
Pomimo tych korków dla większości tych ludzi to nadal najszybszy sposób na dojazd do/z pracy. To jest bardzo smutne i pokazuje jak źle zaprojektowany jest transport w Gdańsku. Nikt nie jeździ na co dzień autem bo jest drogo i wolno.
- 8 0
-
2024-02-16 11:42
Co za tendencyjny miejski artykuł, po przegra te wybory za deweloperkę
- 2 0
-
2024-02-16 11:42
Ceny biletow (1)
ceny biletow na komunikacje miejską są potworne.
Jeśli nie dojezdzasz do pracy codziennie (praca hybrydowa) tylko 2, 3 razy na tydzien to nie opłaca się kupować miesięcznego. I w takim wypadku dojazd z takiego Jasienia czy Moreny na Przymorze kosztuje mnie tyle samo co dojazd samochodem, i to takim mało ekonomicznym. Póki miasto nie zrobi tak, żeby komunikacja była atrakcyjna, to Gdańsk będzie zakorkowany.- 11 1
-
2024-02-16 15:06
pamietaj ze bilet pokrywa 1/5 kosztu przejazdu.
- 1 0
-
2024-02-16 11:44
Też się wyprowadziłem i żyje szczęśliwy.
Tutaj się urodziłem,wychowałem ale dziś to koszmar mieszkać w Gdańsku.
Fatalny stan dróg i ich brak,komunikacja nie dość że najdroższa w kraju to tylko na papierze,najwyższe podatki,okradanie mieszkańców z parkingow,syf szadolkowy,port service i inne cuda,zal,naprawdę zal ale brak gospodarza od lat licza się mafijne układy i powiązania z deweloperami,mieszkaniec jest zerem nie wspomnę o braku basenów,miejsc do wypoczynku.
Gdansk 20,30 lat temu a teraz to kołchoz.- 9 0
-
2024-02-16 11:44
Propaganda
Ciężko się to czyta. Spełniacie sny ludzi, którzy mają fobie do samochodów.
- 5 1
-
2024-02-16 12:07
Od niedawna mieszkam
W okolicy Cieszyńskiego. Skrecam w ta ulice z Witosa. Teraz jestem na urlopie od 2 tyg i z przerażeniem to czytam. Jest az tak zle na odcinku od Sikorskiego do Cieszyńskiego?
- 2 0
-
2024-02-16 12:13
Gdyby przedłużyli Sikorskiego
Choc do ptasiej to caly Chełm choc moglby tam skręcić co domu... ale nie po co? Niech stoja na Witosa razem z tymi co cwaniakuja by dojechać do swoich wiosek.
- 2 0
-
2024-02-16 12:14
Sprzedaj auto
Przeprowadź się do centrum
- 0 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.