• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Dzieci bawią się pośród strzykawek

Michał Brancewicz
1 lutego 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Taki brud pozostawia po sobie młodzież. Niektóre z przedmiotów mogą być szczególnie niebezpieczne... Taki brud pozostawia po sobie młodzież. Niektóre z przedmiotów mogą być szczególnie niebezpieczne...

Pijąca i narkotyzująca się młodzież w dzielnicy Leszczynki upodobała sobie pobliski las. Po swoich "zabawach" pozostawia szkło, butelki, przez które zażywa narkotyki, a nawet strzykawki. W dzień to miejsce przyciąga dzieci i spacerowiczów.


... jak chociażby strzykawki. ... jak chociażby strzykawki.

- Mieszkam w Gdyni przy ul. Władysławskiego zobacz na mapie Gdyni, gdzie młodzi ludzie notorycznie zaśmiecają końcową część ulicy, znajdującą się pod samym lasem. Standardem stało się, że tłuczone są tam butelki, "czyszczone" popielniczki z samochodów oraz, co najgorsze, leży tam mnóstwo strzykawek - skarży się pan Marek, nasz czytelnik. - Boję się wchodzić do lasu z dzieckiem, a  nawet i z psem.

Jesienią, gdy spadły liście, pojawiła się w tym miejscu wycieczka z przedszkola. Dzieci kładły się i rzucały liśćmi, wśród których znajdowały się strzykawki i szkła.

- Zwracałem się o pomoc do policji oraz straży miejskiej, ale te służby nigdy nie mogą zdążyć na czas. Zanim dojadą, mija zwykle 30-50 minut - relacjonuje pan Marek. Do tego straż miejska bagatelizuje sprawę twierdząc, że "nie może zaczepiać ludzi", bo tak powiedziała mi ostatnio pani, której zgłaszałem sprawę.

- Wszystkie rozmowy są nagrywane, więc nie sądzę, by jakiś strażnik udzielił takiej odpowiedzi - zapewnia Dariusz Wiśniewski, komendant SM w Gdyni. - My zawsze interweniujemy w oznakowanych samochodach i mundurach, a to powoduje, że ludzie, kiedy nas widzą, z daleka to uciekają np. w las. Trudno więc, by strażnik biegał w nocy po lesie i próbował kogoś znaleźć.

Z kolei gdyńska policja od lipca 2008 roku wprowadziła nowy system, tzw. elektroniczną książkę interwencji, gdzie dyżurni zapisują wszystkie zgłoszone zdarzenia. - Od tego czasu mieliśmy około 150 zgłoszeń na ul. Władysławskiego, ale dotyczyły one głównie awantur domowych - wyjaśnia Hanna Kaszubowska, rzecznik prasowy KWP Gdynia.

Nie mniej jednak policja deklaruje, że będzie miała większe baczenie na omawiany rejon i obiecuje wysyłać tam częstsze patrole, by sprawdzały co w tym miejscu porabia młodzież. Do większej czujności zobowiązała się także straż miejska.

- Zlecę wyjaśnienie, co można w tej sprawie zrobić - przekonuje komendant Wiśniewski - Jeśli to jest park lub las państwowy, to zobligujemy odpowiednie służby do posprzątania. W poniedziałek mam spotkanie z nadleśniczym i przedstawię mu całą sytuację.

Opinie (136) ponad 100 zablokowanych

  • lexus i prezio to nowe mordy p i s -u.

    • 0 0

  • i te trzy babsztyle, fuj...

    • 0 0

  • Prezydencie Szczurek ogrodzić Zamenhoffa 3 metrową siatką pod prądem

    to epicentrum gdyńskiej patologii i narkomani!

    • 0 0

  • Do wuja mata (2)

    Ja sie wpisuje. Nigdy nie wrzucilam strzykawki z igla do lasu. Po pierwsze nie uzywam takich sprzetow, po drugie nie sa mi potrzebne, po trzecie zygac mi sie chce jak widze takie cos i tych ktorzy tego uzywaja. I nie uwazam, ze powinno sie nad takimi litowac i pozwalac im na to. Jezeli robi to mlodziez to moze ktos powinien za wczasu dac im kopa a nie czekac,az wyrosna z nich 30 letnie cpuny po 5 odwykach, telepiace sie i puszczajace za dzialke kompotu albo sztacha browna. A policja swoja droga- czy Wy naprawde myslicie,ze ktos kto popelnia jakiekolwiek przestepstwo bedzie stal i czekal na radiowoz, az podjedzie?? Chyba po to jestescie zeby wlasnie ich po tych lasach ganiac?

    • 0 0

    • niby tak (1)

      • 0 0

      • Dziwne jest..

        ..że w dzisiejszych czasach gdy jest taki wybór ludzie rzucają na coś skąd nie ma powrotu, kiedys gdy wybór był pomiędzy klejem a strzykawą to jeszcze może bym zrozumiał ale teraz... A straż czy policja bardziej się obawia ,ze jakiś bywalec ich dziabnie zakażoną strzykawą niż tego ,że może się to przytrafić jakiejś dziecinie przy zabawie w doktora. Łatwiej kosić babcie z jajkami i żle zaparkowane samochody. Trzeba powołać nowa jednostkę specjalną, która w OP1 będzie ścigać "niebezpiecznych" przestępców. Przy okazji powstanie kilka niezbędnych etatów w kadrach i dowodzeniu...

        • 0 0

  • oj daleko szukać...

    3 lata temu moje dziecko w zimie nadziało sie na gwozszie na resztkach tej tandetnej knajpy z palmami, której pale straszyły potem przez cała zime...

    • 0 0

  • Czy władze miasta Gdyni nie moga nic w tej sprawie zrobić?

    • 0 0

  • więc się wpisuję...

    ...bo nigdy mi się nie zdarzyło

    • 0 0

  • straż miejska to parodia (1)

    kiedy zadzwoniłem do straży miejskiej,że menele palą ognisko
    wśród zabudowań na grabówku a wiatr wieje z dużą mocą,to pani
    która przyjeła zgłoszenie mówi:"wiatr-wieje? tutaj nie wieje"
    Jasne bo u pani w biurze nie ma wiatru.
    Parodia a nie straż miejska!!!!!

    • 0 0

    • hahah beka , wiatr wieje , tu nei wieje hahahahha .... pewnie musisz miec bardzo stalowe nerwy bo ja juz bym nie wytrzymal ... ale i tak w kulturalny sposob by zostala pojechana ...

      • 0 0

  • mieszkańcy gdyni bawią się w miasto

    no i te klify na leszczynkach ;D

    w tym lesie siedzi ara bo nie ma swojego stadionu więc muszą mieć jakąś miejscówe.

    • 0 0

  • A straż miejska ?

    A gdzie jest straż miejska z tego co widać to nie wysiadają z samochodu a jeśli już to po ciasteczka do cukierni Justynka. Pozdro.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane