• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia: Nowe domy na osiedlu przy al. Zwycięstwa

Patryk Szczerba
18 stycznia 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Nowe domy przy al. Zwycięstwa i ul. Krośnieńskiej powstają w szybkim tempie. Nowe domy przy al. Zwycięstwa i ul. Krośnieńskiej powstają w szybkim tempie.

Kilkanaście rozbiórek i budów prowadzonych przy al. Zwycięstwa 136-138 zobacz na mapie Gdyni w Gdyni to początek porządkowania osiedla, które już dawno przestało być traktowane jako ogródki działkowe.



Czy zezwolenie na nową zabudowę przy al. Zwycięstwa to dobra decyzja?

Jeszcze kilka lat temu mieszkańcy tych terenów z obawą drżeli o kolejne decyzje władz Gdyni w kwestii atrakcyjnie położonych działek. Zwłaszcza, że miasto podejmowało w tym czasie decyzje dotyczące sprzedaży terenów naprzeciwko - pomiędzy al. Zwycięstwa, ul. Legionów i ul. Napierskiego zobacz na mapie Gdyni. Działkowcy musieli się stamtąd przenieść.

W wyniku porozumienia z Polskim Związkiem Działkowców, trafili na ul. Zieloną, a teren kupiła w listopadzie 2012 roku Kasa Stefczyk. Planuje w tym miejscu budowę biurowca, ale o konkretach jej przedstawiciele wciąż nie chcą mówić.

Porozumienie, ale z warunkami

W przypadku al. Zwycięstwa 136-138, sytuacja była inna. Figurujące na mapach, jako ogródki działkowe, domy pełniły już de facto rolę zamieszkanych posesji, co potwierdzane było meldunkami. W wyniku rozmów i determinacji zamieszkałych, władze miasta zgodziły się pozostawić ich na tym terenie, opracowując plan zagospodarowania terenu. Ustalono też, że Polski Związek Działkowców odstąpi od roszczeń odszkodowawczych.

Zgoda była jednak obwarowana kilkoma wytycznymi. Umowy dzierżawy z ok. 60 osobami zostały podpisane w 2014 roku na 30 lat. Czasu na dostosowanie do zapisów w planie miejscowym dopuszczającego zabudowę mieszkaniową pozostało trzy razy mniej.

W efekcie tylko w 2016 roku wydano co najmniej 15 pozwoleń na budowę i rozbiórkę budynków.

- Daliśmy 10 lat na transformację tego miejsca, ale w ciągu pięciu lat musiały zapaść decyzje dotyczące rozpoczęcia procesu inwestycyjnego. Chodzi o zalegalizowanie istniejącej zabudowy albo rozebranie budynków i postawienie nowych domów - informuje Tomasz Banel, naczelnik wydziału
Sporo inwestycji na terenach po działkach może zaskakiwać rozmachem i wykończeniem. Sporo inwestycji na terenach po działkach może zaskakiwać rozmachem i wykończeniem.
Wariantów, z których mogą skorzystać mieszkańcy, pozostało zresztą kilka. Mieszkańcy mogli m.in. zrezygnować z umów dzierżawy albo sprzedać prawa do niej innym.

- Pozostajemy w kontakcie z mieszkańcami, a celem ostatecznym jest doprowadzenie do stanu zgodności z zapisami w planie miejscowym. Doprowadziliśmy wodę, zbudowaliśmy kanalizację, w ostatnim czasie postawiliśmy słupy oświetleniowe - wylicza Banel.
Pozostałe tereny przy al. Zwycięstwa czekają

Inaczej sytuacja przedstawia się kilkaset metrów dalej w kierunku centrum Gdyni. Tereny przy al. Zwycięstwa 36-52 zobacz na mapie Gdyni, gdzie wciąż niewyjaśniona pozostaje kwestia przyszłości mieszkańców zamieszkujących - w większości bezumownie - teren. W swoim gronie mają zdecydować o przyszłości. Miasto już na wstępie zadeklarowało, że żadnych inwestycji w kanalizację oraz infrastrukturę nie będzie tam prowadzić. Coraz głośniej mówi się o tym, że teren zostanie przeznaczony na sprzedaż, choć urzędnicy deklarują, że na siłę nikogo wyrzucać nie będą.

Los terenów wydaje się być jednak przesądzony. Zwłaszcza, że sąsiednie tereny, wycenione na 11 mln zł, w lutym po raz drugi będą w ofercie sprzedażowej Gdyni. Ostatecznie przyszłość kilkuset mieszkańców ma się to rozstrzygać w toku kolejnych spotkań miasta z przedstawicielami reprezentującego mieszkańców stowarzyszenia "My tu mieszkamy".

Opinie (122) 4 zablokowane

  • Przepraszam ale jak to? Tylko w trójmiescie taki przekręt możliwy. Sami oszuści

    • 3 8

  • (1)

    Tak się składa że jestem dobrze zaznajomiona z sytuacją i przedstawia się ona następująco. Urząd Miasta oddał teren na 30-letnią dzierżawę. Po tym okresie jeżeli będzie chciał mieszkańców wysiedlić będzie musiał zwrócić koszty jakie ponieśli Ci ludzie w związku z postawieniem domów. Druga strona medalu jest taka że Urząd Miasta sam "zmusił" tych ludzi do budowy ponieważ do końca roku 2017 nakazał złożenie projektu zagospodarowania działką tj budowy domu wg swoich wymogów (odległości od drogi, sąsiadów itp) jeżeli tego nie zrobi tacy mieszkańcy będą zmuszeni opuścić działki za niewielkim odszkodowaniem. W związku z powyższym w ich interesie było postawienia tam domów. A że jak już się budować to nikt nie postawi byle czego tylko porządne domy. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o sytuacji prawnej tego terenu to nie powinien aż kipieć nienawiścią na forach. Zwłaszcza w tematach o których nie ma pojęcia

    • 4 8

    • Czyli jednak nieuczciwi ludzie liczący na okradzenie państwa. Byle się udało. Chamstwo i tyle.

      • 8 1

  • (1)

    Wielu ludzi marzy o posiadaniu domu, do tego w takiej lokalizacji...

    • 9 1

    • To sobie wybuduj ha ha

      • 7 0

  • senior z gdyni

    tam powinni wkroczyć buldożery i wszystko zrównać z ziemią tam powinny powstawać wysokie wieżowce bo to wizytówka gdyni jeśli tamtejsi mieszkańcy nie chcą współpracować z miastem to ich wyeksmitować na przymus

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane