- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (520 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (255 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (160 opinii)
- 4 3,3 mln zł dla Sopotu na zbiorniki (22 opinie)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (104 opinie)
- 6 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (163 opinie)
Gdynia chce oddać Trasę Kwiatkowskiego
Komu? Choćby państwu, a najlepiej, by koszty remontów pokrywała Unia Europejska. Wbrew pozorom nie jest to szalony pomysł, jeśli uda się przekonać unijnych urzędników, że korytarz transportowy Bałtyk-Adriatyk ma się dobrze.
- Do tej pory nawet przy dużych programach inwestycyjnych, dofinansowywanych ze środków europejskich, nie było minimum porozumienia pomiędzy województwami np. pomorskim i warmińsko-mazurskim. Często osłabiało to duże projekty. Ta umowa ma to zmienić - przekonuje Ryszard Toczek, naczelnik Biura Rozwoju Gdyni.
Co umowa może zmienić w Trójmieście? Gdynia chce np. "pozbyć się"... Trasy Kwiatkowskiego, którą miasto zbudowało. Dlaczego? Jej remonty są niezwykle kosztowne.
- Nowy odcinek posłuży jeszcze bez problemu wiele lat, ale zbudowany wcześniej już trzeba fragmentami remontować. Wydajemy na to miliony- przyznaje Stefan Benkowski z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Właśnie stąd wziął się pomysł, by drogę przekwalifikować. - Odcinek od obwodnicy do terminalu jest w świetle prawa drogą powiatową, a de facto ma znaczenie europejskie - przekonuje Ryszard Toczek. Chodzi o to, że jest fragmentem drogi, łączącej porty w Gdańsku i Gdyni z portami w Trieście, Koprze i Wenecji.
Nie wiadomo jednak, kiedy trasa będzie miała nowego właściciela. Na razie podobne prace przygotowawcze trwają m.in. w Szwecji, a projekt ma być wspólny. Podobnie jak realizowany już wraz z Niemcami, Szwecją, Danią i Rosją program Interface.
- W ramach Interface chcemy przekonać turystów do podróżowania wokół Bałtyku bez samochodów. Głównie statkami, a w miejscach docelowych transportem publicznym - mówi Jakub Urbaniak, który pilotuje program z ramienia Gdyni.
W ramach projektu uruchomiony ma zostać m.in. autobus, który z terminalu promowego będzie woził turystów do centrum Gdyni, Sopotu i Gdańska. - Raczej nie uda się to jeszcze w tym sezonie - przyznaje rzecznik prasowy Steny Line, Agnieszka Zembrzycka.
- Na przełomie września i października będą gotowe ekspertyzy. Wtedy zdecydujemy, co zrobić w pierwszej kolejności. Już dziś jednak wiadomo, że przy terminalu Steny Line przydałaby się np. wizualizacja z mapką połączeń komunikacji publicznej. Chcemy też wprowadzić wspólny bilet na prom i autobusy oraz trolejbusy i dopasować rozkłady jazdy komunikacji publicznej do zawinięć promów - wylicza Jakub Urbaniak.
Projekt potrwa do kwietnia 2012 roku. Całkowity budżet we wszystkich krajach wynosi ponad 1,57 mln euro. Gdynia zainwestuje w niego ponad 600 tys. zł.
Miejsca
Opinie (184) ponad 10 zablokowanych
-
2010-06-22 23:43
Zarąbista jest Estakada- sarny tam biegają, jak w lesie!. Na płoty zabrakło urzędasom rozumu
- 2 0
-
2010-06-22 23:52
BEZSTRONNY, ty grafomanie- won! Takiego głupka ze świecą szukać. Wracaj do szkoły, gówniarzu.
- 1 1
-
2010-06-23 07:51
Gdynia chce oddać UM z calą ekipą !
Komu ?- choćby w prywatne ręce prezydenta , a najlepiej , by koszty utrzymania pokrywala Unia Europejska ...
- 2 1
-
2010-06-23 07:55
zadupie (1)
gdynia robi sie zadupiem Sopotu!!!SZczurek NIC nie robi dla miasta Zasiedzial sie na cieplej posadzce. Swietojanska pusta i bankowa, nie ma po co przyjezdzac do tego miasta ! zero fajnych kafejek ZERO klimatu 1Taka postkomunistyczna plama .Niech Szczurek i jego radni pojada do Wroclawia i zobacza jak wygladaja fontanny ,a nie chelpia sie ta niebieska szkarada a skwerze!!!
- 4 0
-
2010-06-23 08:14
to niestety prawda ... dziwie sie tylko swietnym samopoczuciem gdynian ...
obudza sie z reka w nocniku .. wlasciwie juz na nim siedza ...
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.