- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (224 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (130 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (225 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzione auto (65 opinii)
Gdynia musi inwestować w mieszkania komunalne
- Jeśli Gdynia nie chce tracić podatników na rzecz Kosakowa czy Bojana, zatrzymać wyludnianie się "starych" dzielnic i oszczędzać na budowie nowej infrastruktury na przysłowiowych polach kapusty, to musi zacząć prowadzić realną politykę mieszkaniową. Musi zacząć budować mieszkania z czynszem regulowanym, niższym od rynkowego, osiągalnym dla rodzin z dziećmi. To będzie się opłacało Gdyni i gdyńskim podatnikom. Nie będzie się opłacało jedynie deweloperom - pisze Łukasz Piesiewicz ze Stowarzyszenia Miasto Wspólne. W kolejnej odsłonie internetowej debaty poznamy zdanie władz Gdyni.
Czytaj więcej: Parking na sprzedaż, będą mieszkania.
Jak dziś wygląda gdyńska polityka mieszkaniowa? 30 mieszkań komunalnych na Oksywiu wybudowanych w zastępstwie substandardowych baraków na Dickmana. To największe osiągnięcie gdyńskiego samorządu w budownictwie komunalnym od 10 lat. Nie można mówić też o sukcesie programu kupowania mieszkań z rynku wtórnego czy dynamicznej redukcji kolejki do lokali miejskich - w październiku ubiegłego roku na taki lokal czekało 790 wnioskodawców. W tym czasie gdyńscy podatnicy co roku płacą do 1,5 mln złotych odszkodowań właścicielom lokali, których lokatorom gmina nie może zapewnić lokalu (właściciel budynku otrzymuje odszkodowanie od gminy, gdy sąd orzeknie o eksmisji lokatora niepłacącego czynszu, a gmina nie przyzna mu lokalu socjalnego). Cały zasób lokali komunalnych to obecnie 5 085 (w tym ok. 220 pustostanów) mieszkań zamieszkałych przez ponad 13 tys. osób.
Dzielnice się starzeją i wyludniają
Działki Leśne, Grabówek, Chylonia straciły przez ostatnie dekady po 20 proc. mieszkańcówNie wolno zapominać o procesach demograficznych. Działki Leśne, Grabówek, Chylonia straciły przez ostatnie dekady po 20 proc. mieszkańców. Śródmieście straciło od 2001 r. 30 proc. mieszkańców, Kamienna Góra - 1/4 mieszkańców, a w powstających nowych budynkach mamy głównie mieszkania inwestycyjne, lokale do najmu krótkoterminowego, a mieszkania dla rodzin z dziećmi.
W takich warunkach łatwiej się tłumaczy potrzebę likwidacji kolejnych szkół, "skoro nie ma dzieci". Z jednej strony wyprowadzka szkoły z ul. 10 Lutego, teraz zakusy na szkołę na Kamiennej Górze. Z drugiej Gdynia wydaje 70 mln zł i zamierza wydać dodatkowe 34 mln na szkoły w Gdyni Zachód. Kolejne wydatki to cała infrastruktura, która musi zostać zorganizowana wokół powstających tam inwestycji deweloperskich. To niejako dopłata każdego podatnika do niższej ceny każdego metra kwadratowego sprzedawanego przez deweloperów w dzielnicach do tej pory niedoinwestowanych.
Każdy wydany milion się opłaci
Czy można inaczej? Dziś inwestowanie w Chwarzno-Wiczlino czy Kacze Buki jest konieczne, bo liczba tamtejszych mieszkańców wzrosła na tyle znacząco, że obowiązkiem samorządu jest zapewnić potrzebną infrastrukturę. Jednak każdy milion wydany na mieszkania z czynszem regulowanym w dzielnicach "starych", gdzie infrastruktura już istnieje, to realne oszczędności w kolejnych latach i to ograniczenie zarówno ucieczki podatników poza granicę Gdyni, jak i zmniejszenie presji na dodatkowy rozrost potrzeb w nowych dzielnicach, ale też wiele innych mniejszych zysków, jak choćby mniejsze korki i niższe koszty transportu.
Gdynia ma zasoby do tego potrzebne - wciąż jest właścicielem wielu działek inwestycyjnych na Grabówku, w Śródmieściu, Wzgórzu czy na wspomnianej wcześniej Kamiennej Górze. Ma też możliwości prawne, by budować mieszkania nie obciążając budżetu: czy wchodząc w partnerstwo publiczno-prywatne czy też korzystając z programów "mieszkanie za grunt".
Inwestycja na lata, a nie gotówka od razu
Czy 2 tys. zł dochodu z każdego PIT trafiające do budżetu miasta pomnożone przez 70-100 rodzin, które znalazłyby tam mieszkania, to więcej niż spodziewane 20 mln zł ze sprzedaży działki? W skali jednorazowego zastrzyku gotówki - nie. Ale w skali wielu lat już ten rachunek zaczyna się zgadzaćI właśnie działka na Kamiennej Górze powinna stać się takim manifestem "da-się" postulowanej polityki mieszkaniowej. Zamiast sprzedaży jej pod apartamenty na wynajem - budowa mieszkań z czynszem regulowanym i priorytetem wynajmu dla rodzin z dziećmi. Obok mamy dwie szkoły podstawowe, dwa przedszkola. Turyści ich nie zapełnią, a dzieci nowych gdynian jak najbardziej. Czy średnio 2 tys. zł dochodu z każdego PIT trafiające do budżetu miasta pomnożone przez te 70-100 rodzin (po nieznacznej zmianie planu miejscowego), które znalazłyby tam mieszkania, to więcej niż spodziewane 20 mln ze sprzedaży działki? W skali jednorazowego zastrzyku gotówki - nie. Ale w skali wielu lat już ten rachunek zaczyna się zgadzać, a dodatkowo to gmina jest wciąż właścicielem lokali. Jeszcze bardziej wartościowy dla niektórych będzie efekt PR-owy, tak bardzo lubiany w gdyńskim magistracie. Oto najdroższa dzielnica jest miejscem dla rodzin z dziećmi, a nie enklawą turystów, zamieszkiwaną dwa miesiące w roku.
Zróbmy pierwszy odważny krok i powoli zmieniajmy sytuację na gdyńskim rynku mieszkaniowym - tak, by znów stare dzielnice zaczęły się zaludniać. Obecność aktywnego samorządu na tym rynku spowoduje z biegiem czasu obniżenie absurdalnie wysokich czynszów na rynku komercyjnym, a w konsekwencji także obniżenie cen - gdy kupowanie mieszkań inwestycyjnych w pakietach po 20 sztuk nie będzie już tak rentowne.
Opinie (364) 6 zablokowanych
-
2021-04-16 08:33
Nie
Nie musi
- 7 0
-
2021-04-16 08:37
Ten pomysł, to niestety jakieś mokre sny aktywisty oderwanego od rzeczywistości. (1)
Mogę się zgodzić tylko z jednym, że nie powinno się każdej możliwej działki sprzedawać deweloperom. Ale nie po to, aby budować tam mieszkania komunalne, aby pozostawić puste, zielone przestrzenie, których przez działanie miasta zaczyna w centrum brakować. Cała reszta pomysłów z tego artykułu jest kompletną fantastyką. Budowa mieszkań komunalnych w starych dzielnicach czy przede wszystkim w centrum, nie spowoduje nagle, że ludzie przestaną się wyprowadzać do dzielnic ościennych. Bo takie inwestycje w lokale komunalne nigdy nie będą na tak dużą skalę. Po drugie i najważniejsze, większość ludzi którzy wyprowadzają się do nowych dzielnic, nie byłaby kompletnie zainteresowana mieszkaniem socjalnym. A nawet gdyby ktoś taki się znalazł, to zapewne wyprowadza się poza centrum dlatego, iż w centrum, życie staje się problematyczne i kosztowne. Ciągłe ograniczenia ruchu, gigantyczne problemy z parkowaniem i rosnące tego koszta itd. itd.
- 10 4
-
2021-04-16 10:32
ale artykuł jest o mieszkaniach z czynszem regulowanym, nie socjalnych czy komunalnych
- 1 0
-
2021-04-16 08:38
Pan Łukasz zapewne chciałby tam zamieszkać.
- 8 4
-
2021-04-16 08:49
Ile chorych z nienawiści ludzi tutaj się wypowiada. Sądzicie młodzi bogowie że płacąc kredyt za mieszkanie macie je w 100% zagwarantowane? Rozczaruje was ale tak nie jest. Teraz się wywyższacie, czujecie się lepsi bo prywaciarzowi płacicie krocie za cztery ściany, ale gdy tylko zachorujecie lub ulegniecie wypadkowi w ciągu tych kilkudziesięciu lat to ten sam prywaciarz (czyt.bank) nie będzie miał skrupułów by wam to mieszkanie zabrać i nie ważne że przez ostanie lata spłacaliście na czas. Nie ma litości. Wtedy drodzy bogowie zostanie wam żebranie o mieszkanie komunalne właśnie. Nie sądźcie że akurat was to nie dotyczy bo nie macie pojęcia co was jeszcze dziś czeka. Każdemu z was może powinąć się noga więc nie myślcie że tymi bogami już zawsze będziecie. Teraz się nacieszcie waszą lepszością, bo może i was będą kiedyś wyzywać od patologii choć przecież tacy nie jesteście
- 8 7
-
2021-04-16 09:06
Kwestia doboru terminów
"Gdynia i inwestycje w komunałki" - to wywołuje negatywne emocje (jak widać). A gdyby napisać "Gdynia inwestucje w rewitalizację o ożywienie centrum - mieszkania komunalne jednym ze sposobów".
- 8 1
-
2021-04-16 09:31
Teraz
Teraz mieszkania służą do lokaty kapitału i w tym cały problem. Młodzi albo z rodzicami mieszkają albo wynajmują gdzieś za miastem bo cenowo na wynajem mieszkania w mieście mogą sobie pozwolić jednostki bardzo dobrze zarabiające bo na średniej pensji to jest nie do przeskoczenia.
- 11 0
-
2021-04-16 09:34
Fajny ten kraj Polska (2)
Chronimy życie od poczęcia. A potem niech sobie mieszka pod mostem, co nas to.
- 11 8
-
2021-04-16 10:21
Typowy troll, klasyka gatunku
.
- 3 1
-
2021-04-16 10:47
Totalnie się zgadzam!
Totalnie się zgadzam!
- 2 0
-
2021-04-16 09:45
Niewidzialna ręka wolnego rynku sama się obroni (1)
Całe szczęście ludzie są jeszcze rozsądni. Widać to tu po komentarzach. A trójmiasto.pl nadal promuje lewicowych socjalistów..... żałosne
- 8 6
-
2021-04-16 10:38
trzeci typ prawdy w sensie Tischnera
bo rynek jest wirtualny a ludzie całkiem materialni.
"Proste" rozwiązania mają to do siebie, że zwykle wyłazi z nich prostactwo.- 1 2
-
2021-04-16 09:49
Coś trzeba zrobić na pewno (2)
bo mieszkania w Gdyni są tak drogie, że przeciętni młodzi mieszkańcy, ludzie którzy chcą się ustatkować i osiedlić nie są w stanie mieszkania kupić ani wynająć. Taka jest prawda. Dlatego tak rozbudowuje się Rumia, Reda, Wejherowo. Wśród moich znajomych NIKT nie został w Gdyni
(jedynie osoby które z rodzicami mieszkają w 3-pok mieszkaniach). Ludzi nie stać na te ceny kupna i najmu. Naprawdę b wiele osób zarabia przeciętnie, bo Trójmiasto to nie jest jakieś Eldoroado- 13 1
-
2021-04-16 10:18
Moi
Znajomi też się gdzieś powyprowadzali. W moim bloku kilka mieszkań stoi całkiem pustych. Ceny mieszkań a nawet wynajmu to jakaś abstrakcja. Trzeba chyba w totka wygrać.
- 4 1
-
2021-04-16 14:26
To są skutki rzucania kamieniami w szyby. Mogli się znajomi uczyć.
- 1 3
-
2021-04-16 09:53
Hej, a więc podnieśmy podatki i budujmy mieszkania komunalne
Nie ma darmowych obiadków...
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.