• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia planuje nowe drogi rowerowe. Trasy po plaży nie będzie

Patryk Szczerba
15 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W Gdyni dzięki projektowi trasy R-10 uda się "załatać" dziury, m.in. jak ta na al. Zwycięstwa w okolicy Wielkopolskiej. W Gdyni dzięki projektowi trasy R-10 uda się "załatać" dziury, m.in. jak ta na al. Zwycięstwa w okolicy Wielkopolskiej.

Nowe drogi powstaną w ramach Nadmorskiej Trasy Rowerowej łączącej największe miasta nadmorskie w Europie. W Gdyni planowanych jest 9 kilometrów nowych tras. Wiadomo już, że przy okazji inwestycji, nie uda się stworzyć drogi rowerowej do Sopotu po plaży.



Czy po zbudowaniu nowych dróg zwiększy się liczba jeżdżących po Gdyni rowerem?

Oznaczona symbolem R-10 droga dla rowerzystów to Nadmorski Szlak Hanzeatycki promowany przez Europejską Federację Cyklistów, o której planach powstania pisaliśmy kilkukrotnie. W sumie liczył będzie blisko 8 tys. km i połączy największe miasta nadmorskie. Z Gdyni przez Kaliningrad, Kłajpedę, Rygę, Tallinn, Sankt Petersburg, Helsinki, Vaasa, Oulu i Sundsvall dojedziemy do Sztokholmu, a stamtąd przez Ystad, Malmö, Kopenhagę, Odense i Rostock zamkniemy pętlę, prowadzącą z powrotem do Gdyni.

Sporo do zrobienia

Odcinek polskiej trasy wiodącej szlakiem nadmorskich miast Morza Bałtyckiego ma powstać na całej szerokości województwa pomorskiego i będzie liczył 250 km. Inwestycja będzie dofinansowana z Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.

Najwięcej do zrobienia jest w Gdyni, która projekt chce wykorzystać do uzupełnienia braków w miejskiej infrastrukturze. Trasa będzie wiodła od centrum handlowego Szperk zobacz na mapie Gdyni, ulicą płk. Dąbka zobacz na mapie Gdyni, Trasą Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni, ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni do Bulwaru Nadmorskiego zobacz na mapie Gdyni. Następnie aleją Piłsudskiego zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni, ul. Orłowską zobacz na mapie Gdyni, Promenadą Królowej Marysieńki zobacz na mapie Gdyni i poprzez klif do Sopotu. W centrum Gdyni będzie prowadziła przez ul. Nową Węglową i Waszyngtona. Razem to 17 km, blisko połowę dróg trzeba zbudować od nowa.

Koncepcja trasy została zaakceptowana przez Urząd Marszałkowski koordynujący cały projekt, więc miasto rozpoczęło poszukiwania projektanta nowych dróg. Zmiany przejdzie przede wszystkim al. Zwycięstwa, gdzie obecnie trasy dla cyklistów urywają się. Prace budowlane będą prowadzone w okolicach skrzyżowania z ul. Stryjską zobacz na mapie Gdyni oraz na odcinku od ul. Kościelnej zobacz na mapie Gdyni do ul. Orłowskiejzobacz na mapie Gdyni, gdzie powstaną oddzielone trasy. Również na Promenadzie Marysieńki zobacz na mapie Gdyni, gdzie teraz można jeździć rowerem pod określonymi warunkami konieczna jest nowa infrastruktura. Droga zostanie poprowadzona wzdłuż deptaka.

Zupełnie nowa droga powstanie m.in. też wzdłuż Promenady Marysieńki. Zupełnie nowa droga powstanie m.in. też wzdłuż Promenady Marysieńki.
W centrum z kolei konieczna będzie m.in. budowa trasy wzdłuż ulicy Waszyngtona na odcinku od ul. Pułaskiego zobacz na mapie Gdyni do ul. Borchardta zobacz na mapie Gdyni. Dużą rolę ma odegrać również planowana w tym samym okresie dofinansowania Nowa Węglowa, gdzie także uwzględniona jest trasa dla rowerów.

Przy okazji powstanie osiem parkingów, które mają być wykorzystywane jako miejsca wypoczynkowe. Pojawią się m.in. na plaży w śródmieściu zobacz na mapie Gdyni, bulwarze zobacz na mapie Gdyni, molo w Orłowie zobacz na mapie Gdyni, ale także przy Węźle Ofiar Grudnia zobacz na mapie Gdyniczy Centrum Nauki Experyment zobacz na mapie Gdyni.

Projektant ma być znany pod koniec lipca. W przetargu na jego wybór w 70 proc. zdecyduje zaoferowana cena, natomiast pozostałe 30 proc. to okres wykonania. Szacunkowy koszt to blisko 1 mln zł.

- Gdynia jest największym beneficjentem tego projektu. Musimy się spieszyć, bowiem wniosek z gotowymi projektami budowlanymi i uzgodnieniami musi być złożony w drugiej połowie 2016 roku, by była szansa na dofinansowanie i realizację całej inwestycji. Jeśli wszystko się dobrze ułoży, pierwsze prace budowlane rozpoczną się prawdopodobnie na początku 2017 roku - wyjaśnia Rafał Studziński, odpowiadający w gdyńskim ZDiZ za rozwój infrastruktury rowerowej.

Na drogę po plaży zabrakło czasu

Będzie też kilka nowych parkingów służących do wypoczynku, m.in. w okolicach PPNT. Będzie też kilka nowych parkingów służących do wypoczynku, m.in. w okolicach PPNT.
Zrezygnowano z drogi rowerowej z Orłowa do Sopotu plażą. Trasa mogłaby być poprowadzona al. Kukowskiego zobacz na mapie Gdyni i później kładkami po plaży. Problemem jest wąska linia brzegowa, gdzie po sztormach nawet piesi mają problemy z przedostaniem się w stronę Sopotu. Na takie rozwiązanie nie uzyskano jednak zgody Urzędu Morskiego ani Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, instytucji uczestniczących aktywnie w planowaniu tych tras. To oznacza, że rowerzyści będą musieli jechać od Orłowa do Sopotu przez górną część klifu aż do schodów przy ujściu rzeki Sweliny. Trasa, choć urokliwa, zdaniem części rowerzystów wciąż nastręcza sporo problemów, zwłaszcza mniej doświadczonym cyklistom.

- Stoimy na stanowisku, że trasa rowerowa powinna prowadzić także plażą. Szkoda, że nie udało się zawrzeć tej inwestycji w projekcie albo chociaż powalczyć mocniej o takie rozwiązanie. Obawiam się, że nie uda się tej trasy poprowadzić brzegiem nigdy. Trasa R-10 była dla tego pomysłu naprawdę dużą szansą - mówi Jakub Furkal ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

Alternatywna droga plażą do Sopotu przestała być brana pod uwagę. Alternatywna droga plażą do Sopotu przestała być brana pod uwagę.
Urzędnicy tłumaczą, że optowali za tym rozwiązaniem, ale nie było szans, by w krótkim okresie czasu uzyskać wszystkie niezbędne pozwolenia i uzgodnienia.

- Musimy być gotowi z pełną dokumentacją w przyszłym roku. Gdybyśmy optowali za wariantem po plaży, moglibyśmy w ogóle stracić szansę na dofinansowanie i zablokować cały projekt. Pomysł został odłożony na półkę, być może kiedyś wrócimy do niego - zaznacza Studziński.

Całkowity koszt gdyńskiego odcinka będzie prawdopodobnie nie mniejszy niż 15 mln zł. Niewykluczone, że do tej kwoty będzie trzeba dodać pieniądze potrzebne na wykup gruntów. Cała trasa powinna być gotowa do końca 2020 roku.

Zobacz film obrazujący trudności, jakie czyhają na rowerzystów chcących przejechać z Gdyni do Sopotu rowerem.

Miejsca

Opinie (314) 5 zablokowanych

  • super, teraz wiemy, że przez najbliższe dwa lata (projektowe) nic się nie zmieni i nadal w orłowie jazda będzie po chodnikach...

    • 7 2

  • (4)

    Za wzór stawiana jest Holandia. Rowerzyści poruszają się tam nie zwracając uwagi na nikogo i na nic. Przegięcie w drugą stronę. Rowerzysta ma tam zawsze pierszeństwo a jak dojdzie do kolizji z pieszym albo samochodem to zawsze są niewinni. Jeżeli ma to zmierzać w tym kierunku to wyrazy wzpółczucia dla innych uczestników ruchu drogowego.

    • 23 12

    • Holandia ma najlepsze wskaźniki bezpieczeństwa ruchu drogowego na świecie (2)

      Rowerzysta na chodniku stwarza mniejsze zagrożenie dla pieszego niż samochód jadący po jezdni.
      Kierowcy zabijają pieszych i rowerzystów nawet wtedy, gdy piesi i rowerzyści korzystają z chodników lub wydzielonych dróg dla rowerów.

      • 7 6

      • (1)

        Weź przeczytaj to co napisałeś(aś). To jest pozbawione sensu.

        • 4 6

        • w NL ginie na drogach ZNACZNIE mniej ludzi niż w PL.

          biedny misiu o maleńkim rozumku
          to że nie widzisz w jego tekście sensu, nie świadczy żego tam nie ma, tylko o tym, że nie umiesz szukać

          a teraz zastanów się - dlaczego

          • 8 4

    • jak kiedyś byłem w Amsterdamie to byłem przerazony

      faktycznie rowrzyści sa bezczelni i bezwzgledni wobec pieszych

      ale juz poza tym miastem, to wszystko jest w porządku

      • 2 5

  • gmina

    miejski wydział ochrony srodowiska,wojewodzki ale jest jeszcze regionalna dyrekcja ochrony srodowiska? sa lasy panstwowe i kto jeszcze chroni srodowisko

    • 5 1

  • (11)

    Częsta jazda na rowerze sprzyja impotencji u mężczyzn. Ale u kobiet może również powodować zaburzenia, np. mniejsze odczuwania bodźców seksualnych w narządach płciowych sugerują badania opublikowane przez The Journal of Sexual Medicine.
    Dr Marsha K. Guess z Yale School of Medicine tłumaczy, że u mężczyzn podczas jazdy rowerem dochodzi do ucisku nerwów oraz naczyń krwionośnych prostaty, co sprzyja zaburzeniom erekcji.
    We wcześniejszych badaniach dr Steven M. Schrader z National Institute for Occupational Safety and Health zauważył, że często występują one u policjantów patrolujących dzielnice miast rowerami.
    Amerykańska uczona poddała ostatnio obserwacjom 48 kobiet, które przejeżdżały na rowerze co najmniej 16 km tygodniowo, ale na ogół znacznie więcej. Podczas prób na rowerze stacjonarnym odczuwały one w okolicy krocza ból, mrowienie oraz drętwienie.

    Nasilenie tych dolegliwości zależały od ustawienia kierownicy. Największe były wtedy, gdy dla uzyskania bardziej aerodynamicznej sylwetki była ona ustawiona poniżej siodełka. To powodowało, że kobiety były bardziej pochylone, ale jednocześnie większy był ucisk na krocze.
    Dr Schrader twierdzi, że wielokrotnie zgłaszały się do niego kobiety, które twierdziły, że skutki intensywnego jeżdżenia na rowerze odczuwają nie tylko mężczyźni.

    • 15 23

    • Strach wyjść z domu...

      • 6 1

    • 'intensywnego' - no właśnie, wszystko bez umiaru powoduje zagrożenie, można umrzeć z powodu wypicia zbyt dużej ilości wody, co do samych rowerów, wystraszonym proponuję inny kształt siodełka, bardziej owalny ;)

      • 7 5

    • Najnowsze badania

      dr Kwapiszyńskiego potwierdzone badaniami dr Jonshona, dr Yunga z National Instytute for Autonogasztorc - stwierdzają że najlepsze efekty seksualne uzyskuje się jadąc rowerem bez siodełka. Co potwierdził w prasie fachowej dr F.Schrader junior z zespołem.

      • 9 2

    • sport to zdrowie

      A ja odczuwam drętwienie i mrowienie w rękach i kręgosłupie a czasami też w mózgu przy wysoko ustawionej kierownicy i ustawionym kręgosłupie w pionie.
      "Amerykańska uczona poddała ostatnio obserwacjom 48 kobiet, które przejeżdżały na rowerze co najmniej 16 km tygodniowo, ale na ogół znacznie więcej". ???
      Od kilkunastu lat jeżdżę na rowerze górskim cały rok i średnio tygodniowo przejeżdżam od 170 do 250 km a w roku ca 8 tys. km i nie odczuwam żadnych dolegliwości a wręcz przeciwnie czuję się młodszy.

      • 5 4

    • nowy nick matematyka, do tego kierowcy? (4)

      brak aktywności fizycznej jest najczęstszym powodem chorób układu krążenia. Tempo wzrostu liczby dzieci z nadwagą i otyłością w Polsce jest najwyższe w Europie.
      Koszty leczenia siedzącego trybu życia (za kierownicą samochodu i przy komputerze) idą w miliardy złotych rocznie.

      • 7 6

      • (1)

        IP się zgadza :-)

        • 2 2

        • Brawo Mr Holmes.
          Wnuczek mi ostatnio pokazal jak sie IP zmienia.
          Kolega z przedszkola go nauczyl.

          • 3 2

      • "aktywności fizycznej jest najczęstszym powodem chorób układu krążenia" (1)

        jest to zwykły KOMUNAŁ :)))

        Aby o tym szerzej pisać powinieneś mieć większą wiedzę, do tego system jazdy aerobowej dla polepszenia układu krążenia wygląda zupełnie inaczej od strony obciążenia (Watt) jak i odpowiedniego stosowania treningu zdrowotnego ustalonego po badaniach np. wydolnościowych. Następnie przystosowania narządów krążenia do wysiłku fizycznego, mających znaczenie u ludzi zdrowych a z uwagi na zagrożenia genetyczne mogące mieć problemy z chorobą niedokrwienną serca. Zakres podatności organizmu jako całości lub poszczególnych jego układów, w ramach ograniczenia determinantą genetyczną, zaleny jest od sprawności mechanizmów samoregulacji(homeostatycznych), modyfikowanych w rozwoju ontogenetycznym. Dlatego wskaźniki biologiczne są ważne do oceny efektów treningu fizycznego - winien być dokładnie monitorowany i ewaluowany.

        "Sport to zdrowie" jest to zwykły slogan dla plebsu, bo tak naprawdę sport zdeterminowany wysokim wyczynem nie przynosi zdrowia, ale samo odpowiednie poruszanie się nawet 15 min. dziennie daje b.wiele do tego zwykłe ćwiczenia izometryczne i mentalne przy biurku wiele znaczą.

        • 4 2

        • nie pisałem o sporcie, tylko o aktywności fizycznej

          trenowanie do maratonu bardzo poprawia zdrowie, bieganie maratonów niekoniecznie.

          • 0 0

    • Głupoty piszesz: jeżdżę na rowerze codziennie i nie mam z tym problemu :-D

      • 3 3

    • Z wielką uwago przeczytałem podnoszone przez Ciebie problemy i mogę dorzucic własne jak i Twoje poszerzyć

      Problem zdrowotny jest tu bardzo ważny, mogę tylko dodać, że rower jest tylko jednym z czynników powodujących komplikacje.

      1. Odpowiedni dobór roweru do wołanej fizjonomii( w tym zbadanie własnego siedzenia i dobór siodełka), odpowiednie ergonomiczne jego wykorzystanie z możliwościami fizykalnymi.
      2. Odpowiednie ciuchy - obcisłe spodenki to już zabójstwo na naszych jądrach do tego wysoka ciepłota następne i można by tak potęgować, ale czasu nie ma i tak nie będziecie czytać)
      3. Odżywianie zwłaszcza dostarczane odpowiednich płynów w tym wspomagających oraz kremów i pudrów zabezpieczających krocze itd.
      4. Trasy, korzystanie z dróg gdzie jest mniej spalin,ołowiu, zanieczyszczeń, hałasu,....
      5. Gdynia to także specyficzne trasy gdzie kolarz, który ma mało płaskiego terenu, aby mógł rozwijać maksymalną prędkość ca 40 km/h., więcej ma tras jadąc pod górę w najlepszym układzie o nachyleniu ledwie np. 2 stop, jest w takim razie ew. rozpędzić się do ledwie 6 km/h, a wysiłek ?

      Jak już wcześniej zaznaczyłem w Gdyni występuje także większe zmęczenie dlatego przy projektowaniu ścieżek należy maksymalnie wziąć pod uwagę przęsła, mostki itym podobne ułatwienia, atk aby i starsi mogli korzystać z tych tras, bo czynnikiem odpowiedzialnym za wydatkowanie energii przecież będzie unoszenie środka ciężkości. W starszym wieku i u osób mniej sprawnych samo utrzymanie pozycji pionowej (stojącej) wymaga większego wysiłku niż siedzenie, zwłaszcza kiedy można się w jakimś sensie oprzeć na kierownicy. Pozycja pionowa wymaga pracy (skurczów) mięśni - nawet, jeśli się przy tym nie przemieszczamy. Siedząca - dużo znacznie mniej.

      A wiemy z fizyki, że istnieje składnik rosnący z prędkością liniowo, także ten kwadratowy, dochodzą składniki z wyższymi potęgami prędkości (trzecią, czwartą...). Więc opór powietrza rośnie szybciej niż przyrost prędkości, dlatego zalecałbym osobą mniej sprawnym i starszym przesiadać się na rowery poziome wtedy i bóle miednicy, krocza, karku, nadgarstków, krzyża, bo o tym ważnym obciążeniu zapominamy, odchodzą w przeszłość. Opory powietrza dużo mniejsze niż na kolarce.

      Niestety jazda poziomką po drogach publicznych jest zwyczajnie niebezpieczna nawet na drogach rowerowych rowerzysta jest mało widoczny i sam ma gorszą widoczność niż na normalnym zwykłym rowerze.

      Innymi słowy musimy podchodzić tak do roweru, drogi po której sie porusza jak i samego siebie bardzo rozważnie i wielka atencją.

      • 2 4

  • W trybie pilnym należy wprowadzić wobec rowerzystów bezwzględny zakaz poruszania się po ulicach. (18)

    Dlaczego? Otóż, aby było łatwiej, wypunktuję podstawowe argumenty:

    1. rowerzyści w większości nie znają przepisów ruchu drogowego lub znają je wybiórczo - zatem nie mogą być pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego
    2. rowerzyści nie posiadają w większości ubezpieczenia OC, które inni uczestnicy ruchu drogowego muszą posiadać obligatoryjnie
    3. rowerzyści nie respektują innych uczestników ruchu drogowego, są agresywni i przeświadczeni, że są stanowią uprzywilejowaną grupę uczestników ruchu drogowego

    Jazda na rowerze powinna być dozwolona tylko i wyłącznie po wytyczonych w tym celu trasach rowerowych, leśnych duktach (i to nie wszystkich), polnych drogach, itp. Absolutny zakaz powinien dotyczyć ulic w miastach, również ulic wewnątrz osiedli mieszkaniowych. W szczególności te drugie są areną nieprawdopodobnej arogancji rowerzystów, którzy już nie tylko nie respektują kierowców samochodów ale terroryzują pieszych, jeżdżąc brawurowo, bez poszanowania bezpieczeństwa dla innych.

    Polska to nie Holandia, a mentalność rowerzystów polskich, to nie mentalność holenderskich - nie można, przy tej ilości samochodów i rozwoju motoryzacji, dokonywać uprzywilejowania jakiejś grupy ludzi, którzy otrzymawszy zgody na organizowanie mas kretyńskich i innych spędów, świadomie i w z góry założonym zamiarze robią to nie dla promowania zdrowego trybu życia, a z czystej nienawiści do kierowców samochodów. Gros z nich to niespełnieni życiowo frustraci, którzy brak samochodu i środków na jego zakup wypełniają agresją wobec tych, których na samochód stać.

    • 24 34

    • ktoś popiera to pitolenie?? (1)

      • 11 4

      • Mogles sie podpisac "wujek Staszek mistrz cietej riposty"

        • 3 2

    • Rowery (1)

      na tory.

      • 6 4

      • tory dla rowerów!

        • 1 0

    • Należy też pieszym zakazać też chodzenia po chodnikach z podobnych powodów (3)

      Będę cytował przedmówcę:
      1. Piesi "w większości nie znają przepisów ruchu drogowego lub znają je wybiórczo - zatem nie mogą być pełnoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego"
      2. piesi nie posiadają w większości ubezpieczenia OC, które inni uczestnicy ruchu drogowego muszą posiadać obligatoryjnie
      3. piesi nie respektują innych uczestników ruchu drogowego, są agresywni i przeświadczeni, że są stanowią uprzywilejowaną grupę uczestników ruchu drogowego
      Teraz coś ode mnie:
      4. Piesi nie mają też przeglądów technicznych obuwia, oświetlenia, kierunkowskazów i tablic rejestracyjnych przez co stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa własnego i innych użytkowników dróg.
      itp, itd

      • 14 4

      • piesi nie biegają pomiędzy samochodami na ulicach... (2)

        • 4 8

        • jako nie ?

          albo raczej tylko ci którzy maja respekt przed najmarniej toną rozpędzonego żelastwa

          • 5 3

        • nie, wcale

          nie przechodzą przez przejścia dla pieszych, nie chodzą poboczem, nie wychodzą zza samochodu, nie przeciskają się przy źle zaparkowanych autach.

          • 5 0

    • Kolego " " ( bez podpisu ) ! (2)

      Nie napinaj się tak bardzo !

      Poza tym, do cyklistów:
      jedź i daj jechać innym ( czyli korzystaj z DDR jeśli są, nie rozjeżdżaj pieszych i nie blokuj samochodom przejazdu - Tristar i inne palące się prawie cały czas na czerwono sygnalizatory wystarczą żeby upodlić życie "zapuszkowanym" na czterech kołach

      • 2 5

      • (1)

        czemuż miałbym dawać jechać innym, skoro odbiera się kierowcom prawo do swobodnego przemieszczania się po mieści, organizując w środku dnia rowerowe przejazdy? Może kierowcy zorganizują przejazd po ścieżkach rowerowych i innych miejscach uczęszczanych przez rowerzystów, to może wtedy odczujecie to na własnej skórze?
        p.s. nie jestem twoim kolegą

        • 4 8

        • Ależ kierowcy organizują takie przejazdy i to znacznie częściej - dwa razy dziennie skutecznie blokując wszelkie ulice.

          • 6 2

    • a teraz odstaw tabletki i przejedź się na rowerze lub wybierz się na dłuższy spacer (6)

      jak będziesz na deptaku lub drodze dla rowerów, uważaj, byś nie trafił na podobnie myślącego użytkownika samochodu, który ma prawo jazdy, wykupione OC, ale odstawił tabletki i chce się dostać na skróty do swojej posiadłości.

      • 11 5

      • Ale tu pełno niepełnosprawnych umysłowo rowerowych gaciarzy! Jeszcze wybudujemy wam piaskownice i będzie wspaniale!

        • 2 7

      • Spacer? Czemu nie. Przejażdżka rowerem? Jak najbardziej. Po łonie natury, lasem...a nie po ulicach. (4)

        Nie potrzebuję skrótów w życiu, aby racjonalnie myśleć.

        • 2 5

        • do pracy też jeździsz przez las? (3)

          tak się składa, że rowerem mam najkrótszą drogę do pracy (i brak problemów z parkowaniem). Po drodze ZERO metrów drogi rowerowej.

          • 4 2

          • współpracownicy nie narzekają na smród spoconego ciała? Czy w pracy bierzesz prysznic? (2)

            • 2 3

            • jeszcze by śmieli narzekać na szefa ;-)

              a z ciebie rzadki burak, matematyku, wiesz?

              • 2 1

            • nie zapierniczam jak Armstrong na koksie - nie pocę się wiadrami

              gorsze są skutki awarii klimatyzacji

              • 2 1

  • Uwazam ze drogi rowerowe sa wazne ale... ludzie nie maja pracy, gdynia buduje jakies drogi za 1,2,3 mln no unia a kiedy unia bedzie wymagac zeby ludzie zarabiali min 800 euro na msc? Bierzemy obowiazki a korzysci?

    • 6 6

  • Najbardziej brakuje mi osobiście, (2)

    trasy brzegiem morza.W Orłowie można wpuścić typu molo na słupach betonowych częściowo w morze i to wcale nie utopia.No tylko kasa,kasa,kasa.

    • 13 6

    • kasa poszła (1)

      na estakadę i na mostek/wiadukt za promenadą Marysieńki a i tak "królują tam spacerowicze i pańcie z wózkami"

      • 6 3

      • nie mam NIC przeciwko spacerowiczom i pańciom z wózkami
        ani oni mi nie przeszkadzają, ani ja im

        tam wystarczy DDRiP, nie trzeba nic przerabiać
        tylko promować uśmiech, współistnienie i kulturę

        jak nad Renem, jak na bulwarach nad Sekwaną

        a forsę lepiej wydać na tanią drogę po plaży

        • 3 0

  • Obiecanki cacanki od 20 lat (2)

    i tyle w temacie. Władze Gdyni 20 lat za Gdańskiem. W Gdańsku jest lotnisko i są trasy rowerowe. W Gdyni miało być lotnisko i miały być trasy rowerowe. I co i nico.

    • 13 3

    • zasadniczo jest i jedno i drugie, ale jedno nie działa jak miało, a drugiego jest zbyt mało niestety

      • 3 1

    • w Gdyni jest darmowa kolejka na Kamienną Górę

      za darmo dla użytkowników, za dużą kasę z budżetu miasta.

      • 9 1

  • Ciekawe, co z dziurawym odcinkiem u dołu skarpy między Orłowem a Kamiennym Potokiem. Dziurawy "chodnik" z obrypanymi ławkami - teren wygląda na zapomniany. W porównaniu z analogicznymi miejscami w Sopocie cz Gdańsku wygląda to smutno.

    • 6 2

  • Szef wzywa swoich pracownikow i mowi
    Niestety biznes idzie kiepsko wiec musze jednego z was zwolnic
    Pierwszy pracownik mowi "jestem Zydem, jezeli mnie zwolnisz zostaniesz oskarzony o antysemityzm"
    Drugi mowi "jestem gejem jesli mnie zwolnisz zostaniesz oskarzony o homofobie"
    Trzeci mowi "jestem Afroamerykaninem jesli mnie zwolnisz zostaniesz oskarzony o rasizm"
    Czwarty mysli, mysli, kombinuje a na koncu sie ucieszyl i mowi "wczoraj kupilem sobie rower..."

    • 13 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane