• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynia planuje nowe drogi rowerowe. Trasy po plaży nie będzie

Patryk Szczerba
15 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
W Gdyni dzięki projektowi trasy R-10 uda się "załatać" dziury, m.in. jak ta na al. Zwycięstwa w okolicy Wielkopolskiej. W Gdyni dzięki projektowi trasy R-10 uda się "załatać" dziury, m.in. jak ta na al. Zwycięstwa w okolicy Wielkopolskiej.

Nowe drogi powstaną w ramach Nadmorskiej Trasy Rowerowej łączącej największe miasta nadmorskie w Europie. W Gdyni planowanych jest 9 kilometrów nowych tras. Wiadomo już, że przy okazji inwestycji, nie uda się stworzyć drogi rowerowej do Sopotu po plaży.



Czy po zbudowaniu nowych dróg zwiększy się liczba jeżdżących po Gdyni rowerem?

Oznaczona symbolem R-10 droga dla rowerzystów to Nadmorski Szlak Hanzeatycki promowany przez Europejską Federację Cyklistów, o której planach powstania pisaliśmy kilkukrotnie. W sumie liczył będzie blisko 8 tys. km i połączy największe miasta nadmorskie. Z Gdyni przez Kaliningrad, Kłajpedę, Rygę, Tallinn, Sankt Petersburg, Helsinki, Vaasa, Oulu i Sundsvall dojedziemy do Sztokholmu, a stamtąd przez Ystad, Malmö, Kopenhagę, Odense i Rostock zamkniemy pętlę, prowadzącą z powrotem do Gdyni.

Sporo do zrobienia

Odcinek polskiej trasy wiodącej szlakiem nadmorskich miast Morza Bałtyckiego ma powstać na całej szerokości województwa pomorskiego i będzie liczył 250 km. Inwestycja będzie dofinansowana z Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014-2020.

Najwięcej do zrobienia jest w Gdyni, która projekt chce wykorzystać do uzupełnienia braków w miejskiej infrastrukturze. Trasa będzie wiodła od centrum handlowego Szperk zobacz na mapie Gdyni, ulicą płk. Dąbka zobacz na mapie Gdyni, Trasą Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni, ul. Janka Wiśniewskiego zobacz na mapie Gdyni do Bulwaru Nadmorskiego zobacz na mapie Gdyni. Następnie aleją Piłsudskiego zobacz na mapie Gdyni, Zwycięstwa zobacz na mapie Gdyni, ul. Orłowską zobacz na mapie Gdyni, Promenadą Królowej Marysieńki zobacz na mapie Gdyni i poprzez klif do Sopotu. W centrum Gdyni będzie prowadziła przez ul. Nową Węglową i Waszyngtona. Razem to 17 km, blisko połowę dróg trzeba zbudować od nowa.

Koncepcja trasy została zaakceptowana przez Urząd Marszałkowski koordynujący cały projekt, więc miasto rozpoczęło poszukiwania projektanta nowych dróg. Zmiany przejdzie przede wszystkim al. Zwycięstwa, gdzie obecnie trasy dla cyklistów urywają się. Prace budowlane będą prowadzone w okolicach skrzyżowania z ul. Stryjską zobacz na mapie Gdyni oraz na odcinku od ul. Kościelnej zobacz na mapie Gdyni do ul. Orłowskiejzobacz na mapie Gdyni, gdzie powstaną oddzielone trasy. Również na Promenadzie Marysieńki zobacz na mapie Gdyni, gdzie teraz można jeździć rowerem pod określonymi warunkami konieczna jest nowa infrastruktura. Droga zostanie poprowadzona wzdłuż deptaka.

Zupełnie nowa droga powstanie m.in. też wzdłuż Promenady Marysieńki. Zupełnie nowa droga powstanie m.in. też wzdłuż Promenady Marysieńki.
W centrum z kolei konieczna będzie m.in. budowa trasy wzdłuż ulicy Waszyngtona na odcinku od ul. Pułaskiego zobacz na mapie Gdyni do ul. Borchardta zobacz na mapie Gdyni. Dużą rolę ma odegrać również planowana w tym samym okresie dofinansowania Nowa Węglowa, gdzie także uwzględniona jest trasa dla rowerów.

Przy okazji powstanie osiem parkingów, które mają być wykorzystywane jako miejsca wypoczynkowe. Pojawią się m.in. na plaży w śródmieściu zobacz na mapie Gdyni, bulwarze zobacz na mapie Gdyni, molo w Orłowie zobacz na mapie Gdyni, ale także przy Węźle Ofiar Grudnia zobacz na mapie Gdyniczy Centrum Nauki Experyment zobacz na mapie Gdyni.

Projektant ma być znany pod koniec lipca. W przetargu na jego wybór w 70 proc. zdecyduje zaoferowana cena, natomiast pozostałe 30 proc. to okres wykonania. Szacunkowy koszt to blisko 1 mln zł.

- Gdynia jest największym beneficjentem tego projektu. Musimy się spieszyć, bowiem wniosek z gotowymi projektami budowlanymi i uzgodnieniami musi być złożony w drugiej połowie 2016 roku, by była szansa na dofinansowanie i realizację całej inwestycji. Jeśli wszystko się dobrze ułoży, pierwsze prace budowlane rozpoczną się prawdopodobnie na początku 2017 roku - wyjaśnia Rafał Studziński, odpowiadający w gdyńskim ZDiZ za rozwój infrastruktury rowerowej.

Na drogę po plaży zabrakło czasu

Będzie też kilka nowych parkingów służących do wypoczynku, m.in. w okolicach PPNT. Będzie też kilka nowych parkingów służących do wypoczynku, m.in. w okolicach PPNT.
Zrezygnowano z drogi rowerowej z Orłowa do Sopotu plażą. Trasa mogłaby być poprowadzona al. Kukowskiego zobacz na mapie Gdyni i później kładkami po plaży. Problemem jest wąska linia brzegowa, gdzie po sztormach nawet piesi mają problemy z przedostaniem się w stronę Sopotu. Na takie rozwiązanie nie uzyskano jednak zgody Urzędu Morskiego ani Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, instytucji uczestniczących aktywnie w planowaniu tych tras. To oznacza, że rowerzyści będą musieli jechać od Orłowa do Sopotu przez górną część klifu aż do schodów przy ujściu rzeki Sweliny. Trasa, choć urokliwa, zdaniem części rowerzystów wciąż nastręcza sporo problemów, zwłaszcza mniej doświadczonym cyklistom.

- Stoimy na stanowisku, że trasa rowerowa powinna prowadzić także plażą. Szkoda, że nie udało się zawrzeć tej inwestycji w projekcie albo chociaż powalczyć mocniej o takie rozwiązanie. Obawiam się, że nie uda się tej trasy poprowadzić brzegiem nigdy. Trasa R-10 była dla tego pomysłu naprawdę dużą szansą - mówi Jakub Furkal ze stowarzyszenia Rowerowa Gdynia.

Alternatywna droga plażą do Sopotu przestała być brana pod uwagę. Alternatywna droga plażą do Sopotu przestała być brana pod uwagę.
Urzędnicy tłumaczą, że optowali za tym rozwiązaniem, ale nie było szans, by w krótkim okresie czasu uzyskać wszystkie niezbędne pozwolenia i uzgodnienia.

- Musimy być gotowi z pełną dokumentacją w przyszłym roku. Gdybyśmy optowali za wariantem po plaży, moglibyśmy w ogóle stracić szansę na dofinansowanie i zablokować cały projekt. Pomysł został odłożony na półkę, być może kiedyś wrócimy do niego - zaznacza Studziński.

Całkowity koszt gdyńskiego odcinka będzie prawdopodobnie nie mniejszy niż 15 mln zł. Niewykluczone, że do tej kwoty będzie trzeba dodać pieniądze potrzebne na wykup gruntów. Cała trasa powinna być gotowa do końca 2020 roku.

Zobacz film obrazujący trudności, jakie czyhają na rowerzystów chcących przejechać z Gdyni do Sopotu rowerem.

Miejsca

Opinie (314) 5 zablokowanych

  • A może coś więcej o samej trasie nadmorsiej?

    Napisalibyscie coś więcej o tej nadmorskiej trasie w osobny artykule, bo temat ciekawy, a potraktowany po macoszemu. Zamiast chwalić się i cieszyć z trasy, artykuł ma dość negatywny wydźwięk "Gdynia zawiodla bo nie będzie odcinka po plazy". A szkoda.

    • 10 3

  • sciezka do Chwaszczyna

    Powinni zrobić ścieżkę rowerowa z Gdyni do Chwaszczyna tam by sie przydała. Nad morzem to i teraz da sie jeździć.

    • 4 3

  • Porównująć Gdańsk Sopot i Gdynię to Gdynia jest najmniej przyjaznym miastem dla rowerzystów (2)

    • 17 5

    • (1)

      Oczywista oczywistość. Ale nie dla gdynian zakochanych w swej władzy, która przecież nie jest z PiS ani PO.

      • 2 2

      • o czym ty piszesz ??

        Gdyńska Władza choć nie jest za PO i PiS to jest jak najbardziej za ścieżkami rowerowymi i innymi ułatwieniami dla mieszkańców. Niestety te ww. im przeszkadzają a nawet blokują dotacje na ten cel wiec z oczywistością jest jak jest?

        • 2 0

  • Kilka spraw

    1. Ci którzy projektują te DDR-y sami najwyraźniej nie używają rowerów.
    2. Absurdalne i horrendalnie drogie wiadukty rowerowe ( estakada wzdłuż Kwiatkowskiego lub za Promenadą Marysieńki od strony Sopotu ) niczego nie załatwiają - z Morskiej nie da się dojechać do słynnej estakady - chyba że Pucką ) a ruch na nich jest znikomy.
    3. Nadal brak cywilizowanego przejazdu z lasów z okolic Grabówka czy Leszczynek na Obłuże i dalej nad morze ( Rewa, Mechelinki ).
    4. Brak tras rekreacyjnych nad morzem ( nie brać pod uwagę trasy niby po klifie ale morza nikt tam nie zobaczy ) na odcinku Orłowo - bulwar nadmorski w Gdyni.
    5. Las na kępie Redłowskiej nominalnie jest rezerwatem przyrody ( wejście lub wjazd rowerem zabroniony - wygląda na to że gatunek "żul pospolity" śmiecący puszkami i butelkami po piwie tudzież innymi rodzajami śmieci ( tak często spotykany w tym rezerwacie ) jest pod ochroną prawną władz.

    • 14 4

  • no to d*pa

    Najważniejsza trasa to ta nad morzem, której nie będzie, komuna.

    • 10 3

  • niech szczury sie za drogi dla aut tez wezma, jezdzic sie nie da dziura na dziurze (2)

    99% ciagle jedank autem a rowerkiem to mozna w weekendzik sie polansowac

    • 13 5

    • masz dane (1)

      ile dłuższe byłyby korki, jakby chociaz 500 osób porzuciło rower i wsiadło do auta? Nie, na co innego byś narzekał, że przepustowość mała itp.

      • 2 5

      • korkimsie tworza,kiedy pedalarz majac obok sciezke - sunie ulica

        A kierowcy muszą toto objechac

        • 1 3

  • Bardzo przydałaby się taka trasa wzdłuż plaży

    od bulwaru gdyńskiego do Sopotu. Przecież można ją zrobić bezkolizyjną, trzeba tylko chcieć i mieć środki na to oczywiście. Czas przejazdu Gdynia-Sopot skróciłby się ogromnie, a i duża frajda by była.

    • 10 6

  • "od Orłowa do Sopotu przez górną część klifu" (2)

    Szkoda, ze nie szanujemy naszych brzegów morskich i to, że Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku mogę zrozumieć, ale Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni już całkowicie NIE !!!

    Zamiast wykorzystać ta drogę rowerową i wspólnymi siłami zrobić z niej opaskę zabezpieczająca,( a wyżej z siatka kevlarowa) w tym miejscu tak bardzo potrzebna przeciw siłom natury.

    Widać dyrektorowi przed emerytura po prostu Gdynia i jej potrzeby - wiszą :(((

    • 12 2

    • wielka szkoda (1)

      bo 2020 koniec wspomagania unijnego i już nie będzie budowy tras rowerowych. A Panu Dyrektorowi Urzędu Morskiego postawimy Anty pomnik rowerowy.

      • 7 2

      • wsadzimy mu zardzewiałą szprychę w ...

        • 4 0

  • Fajnie, tylko że o Gdyni ciągle słychać, że planuje coś rowerowego. (2)

    A może wreszcie zrobiliby coś poważnego?

    • 14 5

    • (1)

      Przecież Gdynia to miasto z marzeń, a jak wiadomo marzenia rzeczą namacalną nie są :-)

      • 3 1

      • gdyby zrobić promik pieszo-rowerowy z Oksywia pod Kapitanat, z Wagi na Polską, za psi grosz można by odciążyć Estakadę

        promik był by tańszy niż autobus. jeździł by nieregularnie, w razie zapełnienia od razu, gdy pusty co 20 minut, tylko gdy wiatr do 5oB, komu by się chciało jechać dookoła, ani autobus, gdy ani fura nie były by szybciej niż rowerzysta lub pieszy?!

        a był by cholernie dochodowy, nawet na taryfie ZKM!!!

        • 2 0

  • Więcej lotnisk i sylwestrów - mniej drobnych pierdół (3)

    Pierdół - czyli ścieżek rowerowych, prostych chodników, miejskich parkingów, przedszkoli i żłobków, klubów sportowych dla młodzieży, zajęć aktywizujących emerytów, profilaktycznych badań medycznych.

    • 9 5

    • (1)

      Jestem za! Nie dla pierdół w Gdyni! Ja chcę lotniska (muszą być koniecznie 2, żeby wyprzedzić Gdańsk!). Precz ze żłobkami, równymi chodnikami i drogami, które tylko zabierają środki dla tych niesamowitych wizji nowoczesnego rozwoju Gdyni!

      • 3 0

      • i jeszcze infopudło co sto metró, o!

        szeptem scenicznym: "kingsajz kingsajz!"

        • 2 0

    • "Więcej lotnisk"

      faktycznie przydałoby się w Gdyni jeszcze sportowe, rekreacyjne mniejsze lotnisko niz to w Gdy.Kosakowie, gdzie za pare lat palca nie będzie gdzie wciśnąć.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane