- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (182 opinie)
- 2 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (15 opinii)
- 3 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (42 opinie)
- 4 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (104 opinie)
- 5 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (69 opinii)
- 6 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (463 opinie)
Gdynia: samobójstwo ojca i śmierć dziecka
33-letni mieszkaniec Gdyni powiesił się w swoim domu pozostawiając półtoraroczne dziecko, które umarło z wycieńczenia. Do tragedii mogło dojść nawet 2 tygodnie temu.
Ciało znaleziono w środę wieczorem. - Zgłosili się do nas mieszkańcy jednego z gdyńskich domów. Niepokoili się o sąsiada, którego dawno nikt nie widział. Poza tym z mieszkania wydobywał się na klatkę schodową nieprzyjemny zapach. Poprosiliśmy więc straż pożarną o otwarcie zamkniętego od wewnątrz mieszkania - mówi Hanna Kaszubowska, rzeczniczka gdyńskiej policji.
Ich oczom ukazał się makabryczny widok. W mieszkaniu znaleziono mężczyznę, który powiesił się na kablu. Obok leżało ciało dziecka. - Nie znaleziono żadnych śladów, które mogłyby sugerować, że dziecko zostało zabite. Sądzimy, że mogło ono umrzeć z głodu lub wycieńczenia, ale to tylko przypuszczenia. Przyczyny zgonu poznamy dopiero po przeprowadzeniu badań - dodaje rzeczniczka.
Policja ustala, gdzie może znajdować się obecnie matka dziecka. Nie chce by o tragedii dowiedziała się z mediów. Z tego powodu nie ujawnia ani płci dziecka, ani dzielnicy, gdzie rozegrał się dramat.
Wstępnie ustalono, że zgon mężczyzny i dziecka mógł nastąpić nawet 2 tygodnie temu.
Opinie (215) ponad 50 zablokowanych
-
2009-01-23 09:03
szok
a gdzie byli sąsiedzie? udawali, że nie słyszą dziecka?
- 0 0
-
2009-01-23 09:12
gratulacje dla sąsiadów... pewnie jesteście z siebie dumni !
głodne dziecko płakało na pewno i na pewno dłuuugo .... a co na to sąsiedzi????!!!!!! kur...... aż nóż sie otwiera - zawiadomili policję dopiero jak zaczęło im śmierdzieć na klatce... a na płacz dziecka nikt nie zareagował?????? powinni zostac oskarżeni o zaniechanie i skazani ,,, fkc ...
- 0 0
-
2009-01-23 09:13
Brak .. (1)
..tak zwanej CZULICY (od znieczulicy). Sasiedzi musza jakos szybciej reagowac, a autorzy tak przykrych meldunkow powinni okazywac wiecej wyczucia.
- 0 0
-
2009-01-24 01:07
jak bedą reagować to wtedy zaczniesz gadać że w dupe ci wchodza i są wścibscy
- 0 0
-
2009-01-23 09:15
Na pewno dziecko plakalo cale godziny. I nikt nie zadzwonil na policje?
- 0 0
-
2009-01-23 09:16
MOŻE POCZEKAMY NAJPIERW NA OPINIE BIEGŁYCH I PRZESTANIEMY SIĘ NAKRĘCAĆ
- 0 0
-
2009-01-23 09:20
i to najlepszy dowód na to że meneli należy przymusowo (1)
kastrować. Ilez mniejszych tragedi przezywają dzieci w patologicznych rodzinach i później przenosza te zachowania do swoich rodzin. gdy dziecko widzi bitą mamę tez będzie biło. Gdy wszyscy chleją tez będzie chlało.
tylko kastracja w rodzinach patologinych może zapobiec takim i podobnym tragediom, ale czy to jest wogóle wykonalne??- 0 0
-
2009-01-23 10:40
Skad wiesz, ze to na pewno byla patologia?
No skąd?? Czy tak piszesz spontanicznie, aby pisać, "blablabla"? Mogło być tysiące innych przyczyn.
- 0 0
-
2009-01-23 09:22
CZULICA
Zapobiega tragediom.
A wogole u mnie w domu mieszkalnym znali sie wszyscy i pukali od razu gdy widzieli cos niepokojacego.- 0 0
-
2009-01-23 09:44
???? (1)
zastanawia mnie troche kwestia poltorarocznego dziecka (4)
co potrafi dziecki 18-miesieczne? chyba juz mowi i chodzi prawda? nie moze otworzyc okna, drzwi? krzyczec? jakies dzwieki z domu dochodzily na pewno.. wiec raczej przerazajaca jest obojetnosc sasiadow... ale w dzisiejszym swiecie, kto ma czas na sasiadow...
moriarty
odpowiedz 2009-01-22 22:05:342009-01-23 09:06:32
moja odpowiedz: wiecie sama mam półtoraroczną córeczkę i wyobrażam sobie jaki dramat musiało przejśc to dziecko. Ale żeby pisać, że 18mies dziecko powinno otworzyc okno czy drzwi?to jakaś paranoja, kto uczy dzieci w tym wieku takich dzieci?Zapewne są tacy, a potem czytamy m.in, że dziecko weszło na parapet, otworzyło okno i wypadło. Moja córka co najwyżej potrafi odkręcić mi "dla zabawy" gaz w kuchence po czy od razu przybiega mnie o tym poinformować. I na całe szczęście nie potrafi dosięgnąć do klamki od drzwi. Może cos jest z nią nie tak, bo przecież "ma już 18 miesięcy" ??- 0 0
-
2009-01-23 09:46
1,5 roczne dziecko potrafi powiedzieć, mama, tata, baba, daj, nie, tak. Nie potrafi natomiast myślec na tyle abstarkcyjnie, żeby wzywać pomocy...!! Ono nie wiedziało co stało sie tacie.. Płacz napewno wchodził w grę, ale dzieciak w wieku 1,5 roku, nie potrafi otworzyć okna..!! I krzyczeć!!!
- 0 0
-
2009-01-23 09:45
:/
'kto uczy dziecko w tym wieku takich rzeczy', miało być, wybaczcie
- 0 0
-
2009-01-23 09:46
cicho????????????
A nikt nie słyszał płaczu dziecka dziwne.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.