• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynianin w niewoli u somalijskich piratów

rb
10 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
To nie pierwsze i z pewnością nie ostatnie porwanie dokonane przez somalijskich piratów. Najbardziej na ataki narażone są duże tankowce, za które łatwiej jest zagarnąć spory okup. To nie pierwsze i z pewnością nie ostatnie porwanie dokonane przez somalijskich piratów. Najbardziej na ataki narażone są duże tankowce, za które łatwiej jest zagarnąć spory okup.

Marynarz z Gdyni Jacek Lewiński pływający na hiszpańskim kutrze pod kenijską banderą, wraz z resztą załogi od kilku dni jest w rękach somalijskich piratów. W podobnej sytuacji jest blisko 150 osób, które czekają na uwolnienie z somalijskiej niewoli.



Do porwania hiszpańskiego kutra rybackiego FV Sakoba pływającego pod kenijską banderą, doszło najprawdopodobniej w czwartek, 4 marca. Na razie nie ma żadnej wiadomości o stanie załogi, ani o żądaniach somalijskich porywaczy. Wiadomo tylko, że jednym z porwanych jest gdynianin Jacek Lewiński.

Lidia Lewińska o porwaniu męża dowiedziała się w niedzielę z mediów, a dopiero potem od armatora.- Armator się z nami skontaktował, ale nic jeszcze nie wie. My sami dowiedzieliśmy się tylko tego, co można znaleźć w internecie - mówi dla TVN Lidia Lewińska, żona porwanego marynarza.

- Potwierdzam, że doszło do porwania kutra wraz z 16-osobowa załogą, w której mechanikiem jest Polak. Jesteśmy cały czas w kontakcie z żoną i synem porwanego - mówi Piotr Paszkowski, rzecznik prasowy Ministra Spraw Zagranicznych.

MSZ ma też stały kontakt z polskimi placówkami w Nairobi i Madrycie. Informacji jednak o stanie porwanej załogi i okupie brak. - Na razie nie mamy informacji o żądaniach ze strony porywaczy. Krążą już hipotezy, że kuter mógł zostać porwany, by posłużyć do napaści na większe jednostki. Z takim schematem mieliśmy już do czynienia w przeszłości, dlatego nie możemy go wykluczyć - mówi rzecznik MSZ.

W poniedziałek rząd Hiszpanii zapowiedział, że powoła komitet kryzysowy do zbadania tej sprawy.

Na razie nie ma żadnego kontaktu z porwaną załogą ani porywaczami, którzy nie wystąpili jeszcze z żądaniem okupu.

Poza Polakiem na pokładzie porwanego kutra znajduje się Hiszpan, Namibijczyk, dwóch Senegalczyków, obywatel Republiki Zielonego Przylądka i dziesięciu Kenijczyków. Gdynian dla hiszpańskiego armatora pracuje 19 lat.

Szacuje się, że od zeszłego tylko roku somalijscy piraci uzyskali blisko 60 mln dolarów z okupów za porwanych marynarzy. Wciąż przetrzymują siedem statków i blisko 150 zakładników.
rb

Opinie (138) ponad 20 zablokowanych

  • Trzeba zrobic vendette i porwac porywaczy (1)

    • 61 5

    • Za karę wysłać ich w kolejkę do lekarza rodzinnego a potem do urządu pracy.

      można ich jeszcze przewieźć po Gdańsku samochodem bez amortyzatorów a na koniec kazać obejrzeć kilka odcinków Klanu

      Odechciałoby się rzezimieszkom rabować na morzu

      • 38 0

  • Trzymaj się chłopie! (11)

    • 93 3

    • Jaszczombie leca po ciebie!

      • 12 2

    • chłopie? (9)

      jesteś chłopem małorolnym, potomkiem fornali dworskich? Nie każdy tak ma

      • 2 26

      • Panie bombardier odp.... sie pan (3)

        • 23 5

        • Nic do ciebie nie mam (1)

          po prostu okazuj innym ludziom szacunek taki sam jakiego oczekujesz w stosunku do siebie,

          żółwik

          • 2 19

          • Bredzisz chlopie

            • 12 0

        • ten bombardier to sfrustrowany kanar

          • 10 3

      • no nie... znów bombardier :(

        Zatrzymaj swój światopogląd dla siebie !!! Ręce mi opadają jak widzę że jeszcze wypowiadasz się pod artykułami tego portalu, po mimo pewnych oświadczeń.

        • 7 1

      • do adminów trojmiasto.pl (3)

        proszę nie możecie go zbanować?

        albo chociaż wprowadzić konieczność zarejestrowania się by komentować na forum?

        • 4 0

        • Nie łamię regulaminu (2)

          forum, więc nikt nie ma prawa mnie banować.
          Obowiązek rejestracji, to fajna sprawa - nareszcie mógłbym namierzać tych co mnie obrażają.
          Pomysł rejestracji popieram - dobrze główkujesz.

          • 2 7

          • a jak namierzysz ... (1)

            ... to co ? Z bana go ? ;P

            • 2 0

            • Bombardier ma takie zapędy. Bardzo chciały wiedzieć kto, co, gdzie, kiedy i z kim. Pewnie pracuje w skarbówce...

              • 0 1

  • POWODZENIA

    Trzymam kciuki za Pana Jacka i życzę mu szybkiego powrotu do domu.

    • 66 2

  • (10)

    Czy nie można zmienic trasy tych statków?

    • 8 24

    • Kurs na Bałtyk

      • 3 0

    • Koszty

      Koszty innej trasy są zbyt duże dla armatora. Bezpieczeństwo załogi jest na drugim miejscu - na pierwszym kasa....

      • 1 1

    • Można (4)

      można zmienić trasę alternatywa to dookoła afryki jakiś miesiąc dłużej nie wspomnę o kosztach jakie wzrosną

      • 0 0

      • i co to da? (3)

        a w pobliżu nigerii/kamerunu nie ma piratów? otrząśnijcie się

        • 0 2

        • duzo to da (2)

          nie ma piratow w poblizu nigerii oni sa tylko w okolicach somalii bo jest to jedyny kraj ktory nie potrafi utrzymac porzadku na morzu
          oczywiscie koszta transportu na tyle wzrosna ze bardizje sie oplaca co jakis czas placic okup

          • 0 2

          • to popłyń i sprawdź! piractwo jest tylko na mniejszą skalę!

            • 0 0

          • do "specjalisty od piratów"

            A byłeś tam kolego czy z tv się dowiedziałeś ?

            • 1 0

    • NIESTETY (2)

      Niestety trasy statków nie można zbytnio zmienić, gdyż w Ciśninie Adeńskiej pływają one wyznaczonymi korytarzami w eskorcie wojennych okrętów sprzymierzonych sił NATO, europejskich i innych. Cały basen Oceanu Indyjskiego opanowany jest przez piratów, którzy wykorzystują uprzednio porwane statki tzw. "mother ships", czyli "statki matki" do ataków na łajbyi handlowe. Najśmieszniejsze jest to, że piraci są bezkarni, bo przed zatrzymaniem wyrzucają broń do wody, a potem po przeszukaniu przez "wojenniaka" jako "spokojni rybacy" są puszczani wolno. Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest wyposażenie załóg w nowoczesną broń, aby mieli prawo do samoobrony. Piraci mają stara zdezelowaną broń, ktora jest nawet niebezpieczna dla samych użytkowników (wiadomość z pewnego źrodła).
      Generalnie nie ma dobrej woli światowych mocarstw, aby rozwiazać problem.
      Mają satelity szpiegowskie, najowocześniejsze środki obserwacji i broń, a nic nie mogą zrobić, a bandyci śmieją się im w nos. Piraci powinni być uznani za wrogów ludzkośći i fizycznie wyeliminowani lub uwięzieni. Do tej pory na palcach jednej ręki można policzyć skuteczny proces o piractwo. Najłatwiej złapać pirata komputerowego, nieprawdaż? Osobną sprawą jest przyczyna piractwa, czyli ANARCHIA i wielka BIEDA w Somalii. Wydaje się, że międzynarodowa mafia stoi za tym biznesem, gdyż daje piratom "logistykę", a oni sa tylko bezwolnym narzędziem w ich rekach.
      Na piractwie można też zarobić w inny sposób. Istnieje rosyjski statek, który udaje "pasażera" i pływa wolno w niewielkiej odleglłości od brzegów Somalii czekając na atak piratów, a kiedy oni zaatakują, to jest ich ostatnia w życiu niespodzianka, gdzyż stateczek wyposażony jest w najnowocześniejszą broń dużego kalibru. Zamustrowanie kosztuje tam 5800 USD za dzień + drobne opłaty za wypożyczenie broni. Można sobie bezkarnie postrzelać do ludzi.
      Czyżby można w ten sposób rozwiązać sprawę?

      • 4 1

      • matros ale ty gadasz glupoty (1)

        "Najśmieszniejsze jest to, że piraci są bezkarni, bo przed zatrzymaniem wyrzucają broń do wody, a potem po przeszukaniu przez "wojenniaka" jako "spokojni rybacy" są puszczani wolno"

        nie tak dawno Francuzi zatrzymali 35 piratów jakim cudem? broni nie wyrzucili?
        pamiętaj że okręty wojenne maja nowoczesny sprzęt i widza piratów zanim oni zobaczą je a to że wyrzuca broń do morza to za mało

        "Generalnie nie ma dobrej woli światowych mocarstw"

        mocarstwa muszą przestrzegać prawa międzynarodowego nie można tak jak w średniowieczu wieszać piratów na rei, a szkoda.

        "Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest wyposażenie załóg w nowoczesną broń, aby mieli prawo do samoobrony"

        tak tak za dużo gier. nie każdy marynarz to bron do zabijania który bez mrugnięcia okiem rozwali kilka osób
        poza tym tylko na okrętach wojennych można posiadać bron na statkach handlowych nie

        "na piractwie można też zarobić w inny sposób. Istnieje rosyjski statek, który udaje "pasażera" i pływa wolno w niewielkiej odleglłości od brzegów Somalii czekając na atak piratów"

        teraz to cie ponosi wyobraźnia nie ma i nie było takiego statku nigdy

        • 2 0

        • DO RZEZNIKA

          To co napisałem, to nie są głupoty, ale obserwacje praktyka, a nie laika jakim ty jesteś chłopie! Takie są odczucia większości marynarzy. Wiadomości mam z pierwszej ręki z ostrzeżeń i instrukcji od UK Navy, armatora, IMO oraz Międzynarodowego Biura do Walki z Piractwem w Kuala Lumpur, które przychodzą regularnie na statki. Nawet w ramach istniejącego prawa możnaby łatwo rozwiązać problem. Szczególnym przykładem przestrzegania praw międzynarodowych są USA, które rozpętały niejedną nielegalna wojnę i co im się stało?
          Niedawno portugalski okręt wojenny zatrzymał 18- tu piratów i ich spokojnie wypuscił. Jeśli piraci pozbędą się dowodów rzeczowych, to co można im zrobić? Nic. O rosyjskim statku mam skan z gazetki armatora. Podaj e-mail, to Ci prześlę. Wiadomości docierające do Polski i szerszej opinii publicznej są kroplą w morzu tego, co rzeczywiście się dzieje na świecie, bo Somalia, to tylko wierzchołek góry lodowej piractwa.
          Jeśli chodzi o broń, to nie ruszają statków izraelskich i USA, bo oni mają broń i są dobrze przeszkoleni w jej użyciu. Uprzednio statki radzieckie były też w nią wyposażone. Broń przewozi sie na statkach handlowych jako ładunek i nikt nie krzyczy. Glównie armatorzy oponują przed jej obecnością na ich statkach z wielu przyczyn. Nie chodziło mi o zabijanie piratów, ale tylko o skuteczne odstraszanie!!!

          • 0 0

  • Ja trochę tego nie rozumiem (31)

    Taki wielki statek opanowany przez kilku piratów z motorówki?
    Jak to może być?

    Dobra, wyobraźmy sobie, że statek płynie sobie spokojnie. Nagle podpływa motorówka i co dalej? Załoga może manewrować sobie tak aby motorówka nie mogła zacumować do kadłuba.... Dodatkowo może spychać napastników przez burtę za pomocą bosaka.

    PS. randka się nie udała. :/

    pozdrawiam myślących

    • 5 83

    • Ogladaj Discovery to bedziesz wiedzial:) (1)

      • 20 0

      • on ogląda M-jak... Miler

        • 11 0

    • (1)

      możliwości manewrowe dużego statku są bardzo ograniczone, napewno nie jest on w stanie powstrzymać motorówki przed podpłynięciem. a napastnicy są zazwyczaj konkretnie uzbrojeni więc załoga statku nie ma zbyt wielu szans na stawienie im czoła...

      • 23 1

      • Chyle czola Paula:)

        • 12 0

    • jesteś na zbyt ograniczony

      trolu jeden.

      • 9 2

    • ty nic cieciu nie rozumiesz, ty nawet nie rozumiesz jak się odchodzi z forum, co za leszcz:) (2)

      • 12 2

      • Przez szacunek dla porwanego człowieka (1)

        nie napiszę tego co miałem zamiar.. Ale możesz być pewny, żeby zostałbyś mocno przetyrany publicznie

        • 1 18

        • dawaj na policję i na prokuraturę, pół tego forum już żeś tam podp.....ł :)))

          15stu już siedzi, z galuxem na czele :)

          • 13 2

    • A Ty durniu bombardierze poczytaj za nim cos napiszesz baranie jeden!

      • 13 4

    • no nie... znów bombardier :(

      Zatrzymaj swój światopogląd dla siebie !!! Ręce mi opadają jak widzę że jeszcze wypowiadasz się pod artykułami tego portalu, po mimo pewnych oświadczeń.

      • 6 1

    • i to jest dowód na to jak ludzie pojmują pracę na morzu... wstyd.

      • 6 1

    • to zrozum (3)

      jaki wielki statek, to na zdjęciu to nie jest rybacki kuter bynajmniej, dziennikarze zamieścili zdjęcie pierwsze z brzegu... zresztą Sirius Star był wielki i i tak go wzięli..
      Ja też pozdrawiam myślących - więc pomyśl - jak szybko można wykonywać manewry wielkim statkiem, którego droga hamowania to kilka kilometrów, a promień skrętu co też co najmniej kilometr (zależnie od prędkości). Celowo podaję w kilometrach, bo w kablach i milach już byś nie chwycił ;)
      Bosakami powiadasz... a w czółko masz wycelowana bazookę.. jo jo Panie Bombardier

      • 14 0

      • wystarczy, że załoga ma pistolet (2)

        Nie można wchodzić po kadłubie, jednocześnie trzymając wycelowaną bazookę - gdyż ręce ma się zajęte czymś innym.

        • 0 12

        • dżizasss, chłopie - pomyśl!!!

          Na tej motorówce (a właściwie dwóch - trzech) jest po kilku - kilkunastu piratów. Wyposażeni są w pistolety, kałasznikowy i 1-2 sztuki cięższej broni. Podpływają do burty statku rzucając sztorm trap na burtę i celują w nadbudówkę i załogę na pokładzie. Jeden kieruje motorówką, czterech ma wycelowaną broń, a czterech się wspina.
          Ty stoisz na pokładzie i z zimną krwią celując z pistoletu rozwalasz ich jeden po drugim - TAK???

          • 10 0

        • bo widzisz, wyjaśnię to,

          oni mają pistolety przymocowane do głowy, a spust naciskają uchem :]

          • 7 0

    • jakim ty debilem jesteś chłopie:) sorry ale nie mogłem się powstrzymać:DDD

      • 6 2

    • abordaż odbywa się w nocy z kilku stron za pomocą "drabin". Ci ludzi są lepiej wyposażeni i lepiej wyszkoleni niż niektóre jednostki antyterrorystyczne. To co pokazują w telewizji czyli kilku murzynów na rozsypującej się motorówce z kałaszami to bujda - może tak było ale 20 lat temu. Teraz nie zdziwiłbym się gdyby mieli śmigłowce. Białych najemników też nie brakuje do takich wyczynów.

      • 3 0

    • "Taki wielki statek opanowany przez kilku piratów z motorówki? Jak to może być?" (4)

      Wiec ,
      Przede wszystkim ci piraci posiadaja bardzo nowoczesne i szybkie motorówki posiadajace nawet do 4 silnikow bardzo duzej mocy. Sa uzbrojeni nie w karabiny a nie jakies tam beretki.Sytuacja wyglada tak ze jezeli statek jest juz na pelnym morzu oni opanowuja go doslownie w chwile podplywajac pod burty wystrzeliwuja te swoje" haki na linach " po ktorych sa mechanicznie wciagani.Wiec załoga nic nie moze zrobic bo nie jest uzbrojona, moze sobie wzywac posilki radiowo jak zdaza ale i tak im to nic nie da ,gdyz nic do nich na pelnym morzu nie doplynie bo albo zabraknie paliwa albo czas bedzie na ty;le dlugi ze juz dawno bedzie po sprawie.A piraci opanowujac stateczek cumuja go dopiero w jakiejs dzungli i nie ma bata aby cokolwiek go znalazlo .

      • 4 1

      • mały błąd (3)

        kapitan ma sztuk 1 broni krótkiej, co nie zmienia faktu, że nic to w porównaniu z uzbrojeniem piratów

        • 3 1

        • bzdura (2)

          naoglądałeś się filmów
          obecnie rzadko się zdarza, aby na pokładzie statku była broń - zbyt dużo kłopotów przy zawijaniu do portów, zbyt duże niebezpieczeństwo nieodpowiedniego użycia na pokładzie

          • 1 2

          • bzdura to jesteś ty (1)

            broń jest w sejfie razem z pieniędzmi, a magazynek leży obok niej, nie pij tyle, a lepiej oglądaj filmy jak ja

            • 3 4

            • bywam na statkach regularnie

              to jest moja praca

              w ciągu kilku lat i kilkuset statków broń była na kilku.

              ...a ty nawet wiesz, gdzie ona leży...

              • 2 0

    • bobmardier ja mam super pomyłs. Co ty na to (1)

      A może zainstalują kamery na burtach. Jak źli panowie z kutra będą ich atakować to kapitan powtórzył by 3 razy słowo pirat i wtedy automatycznie zjawia się pomoc?

      • 1 0

      • ha ha ha przypomniała mi sie ta bzdura, chciał pisać taką aplikacje na smartfony:)

        PIRAT PIRAT PIRAT:)))

        • 0 0

    • STATEK A PIRACI (2)

      Generalną zasadą uniknięcia ataku piratów jest zwiększenie szybkości
      i manewrowanie "zygzakowe". Powoduje, to że za rufą jest "piekło' spowodowana pracą śruby, na dziobie i po obu burtach tworzą się niespokojne fale, które uniemożliwiaja "speedboat'om" podejscie do burty i wejście na statek.
      W miarę bezpieczną szybkością jest >=18 węzłów. Czym wyższa szybkość tym lepiej i w tym wypadku nie ma mowy o oszczędzaniu paliwa, bo "safety first". Niestety szybkie są głównie kontenerowce, dla których 25 knot'ów nie jest problemem (siłownia > 78 tyś. KM). Tankery i masowce sa niestety wolne i poruszaja sie z szybkością okolo 15 węzłów lub mniejszą, a poza tym mają niską tzw. wolną burtę, czyli z grubsza mówiąc odległość od powierzchni wody do pokladu, w przeciwieństwie do kontenerowców. Wiele małych stateczków porywanych lub okradanych jest też w rejonie Malakka Strait. Wolne holowniki, barki, statki rybackie i jachty też są narażone na porwanie lub atak. Statki typu "offshore", szczególnie w okolicach Nigerii też padają łupem piratów.
      Czujność załogi i polewanie burt i rufy wodą pod ciśnieniem są elementami, które mają odstraszć ewewntualnych piratów.
      Głównie porywane są statki, na których lekceważy się podstawowe zasady bezpieczeństwa i zaleceń armatora w celu uniknięcia ataku.
      Bosak może się przydać, ale w zetknięciu z kałaszem nie ma raczej szans, bo wtedy jest już za późno!

      • 1 1

      • (1)

        jeśli już musisz popisywać się "fachową" angielszyzną, to przynajmniej rób to poprawnie, ale nie stawiaj apostrofów gdzie popadnie

        • 0 2

        • Do Ninurty

          Apostrof użyty był tylko raz i był uzasadniony (polska końcówka do angielskiego wyrazu), a więcej razy użyłem w tekście cudzysłowów. Radzę zajrzeć do słowniczka i powtórzyć lekcję z polskiego jak odróżnić cudzysłów od apostrofu. Na marginesie zdanie rozpoczyna się wielką literą, nieprawdaż? Wolałbym dyskutować na zadany temat niż wytykać sobie błędy językowe.
          Twoja uwaga nic nikomu nie dała, bo jeśli nic konkretnego nie masz do powiedzenia, to lepiej nie zabieraj głosu w dyskusji.

          • 0 0

    • jakzawsze bombardier musi sie popisać głupota

      duze stakti potrzebuja kilku kilometrow zeby zmienic kurs
      pewnie bombardier nie wie ale statki maja kilkumetrowa burte zeby piraci mogli wjesc na statki to marynarze musza im spuscic drabinke
      uprzedzajac twoje pytanie zemu marynarz espuszczaja drabinke?
      ano jak ci taki bandyta powie albo spusicic drabinke albo zatopimy wasza łajbe za pomoca rpg to co bys zrobil?

      • 1 0

    • Piraci

      Odpowiedź jest bardzo prosta. Proszę sobie wyobrazic, że jest Pan na takim kutrze a nawet na dużym statku np tankowcu. Podpływa do Pana jednostki mała łodź motorowa z 6 piratami. Czuje się pan pewnie bo Pański statek jest kilkakrotnie lub kilkadziesiąt razy wiekszy niż motorówka piratów. Kapitan Pana statku zaczyna manewrowc statkiem tak aby piraci nie dostali się na pokład. W pewnym momencie postanawia Pan sprawdzic przez lornetke co się dzieje w pirackiej motorówce... i uginają się pod Panem nogi. Piraci są uzbrojeni w karabiny AK-47 i wyrzutnie RPG. W tym momencie albo sie poddajecie albo piraci wystrzelą z RPG i Pański okręt idzie na dno.
      Proszę jeszcze raz przemyślec Pana wypowiedź. Proponuje także sprawdzic sobie na stronie youtube filmiki o piratach nie wspomnę o fachowych czasopismach lub książkach.

      • 0 0

    • jak ty z bosakiem chcesz walczyć przeciwko karabinom i 100000 tankowcem uciekać manewrując przed szybką łądzią motorową ....he he to powodzenia i co ty niby myślisz????nie dziwie się że randka ci się nie udała...heh he

      • 0 0

    • ..

      Gdybyś troche poogladał discovery albo national geographic to bys wiedzial jak somalijscy piraci działaja.. ostatnio (we wtorek) był o nich program.

      • 0 0

  • Nienawidzę piratów! Szczególnie tych drogowych. (1)

    Mowa o kurskim

    • 32 13

    • wybiórczy jesteś chłopaku.

      • 5 3

  • A może zrobić wymianę ? (2)

    W Gdyni w piłkę grają Afrykańczycy, uwięzić ich i wymienić na ziomala...

    • 21 19

    • Oko za oko zab za zab

      Bardzo dobry

      • 1 2

    • niestety oni nie z somalii..

      pozatym mają tam swoich na pęczki, oni rozsyłają ich po świecie, a nie zbierają spowrotem, to ich dewiza

      • 1 0

  • Nic a nic nie kumam (10)

    Pierwsze primo,Gdzie mozna schowac takiego kolosa.Drugie primo SAS,GROM GSG9 DELTY FOKI i rozne inne cuda nie moga sobie poradzic z dzikusami ktorzy z trudnoscia chodza po schodach.No ja nie kumam nic a nic

    • 49 7

    • (4)

      takiego kolosa można schować na wodach Somalii ,tamtejszy "rząd" pozwala na coś takiego

      • 1 1

      • To po co sie chwala ze maja takie satelity ze mysze znajda (3)

        • 7 0

        • (2)

          nie w tym rzecz .

          • 0 2

          • A w czym (1)

            Wiem gdzie jest statek montuje ekipe SAS GSG9 czy tam jakies inne DELTY,FOKI i jade z piratami jak Helikopter w ogniu

            • 8 2

            • No to maszodpowiedz na swoje pytania.

              Skoro wiedza i nic nie robia to cos na rzeczy jest, nie?

              Smierdzaca sprawa dla wielu Panstw.

              • 3 0

    • jesteś tak głupi sam z siebie czy ktoś ci za to płaci??

      • 1 2

    • jesteś tak głupi sam z siebie czy ktoś ci za to płaci?? (2)

      żeby tam "wejśc" trzeba wysłac armię, a nie pojedynczy oddział.. portu, w którym przetrzymywane są statki broni armia dzikusów, a chyba oczywiste jest co stanie się jak zetrą się ze sobą dwie armie? dojdzie do regularnej wojny.. żadnemu państwu na świecie nie opłaca się wypowiadac wojny tylko po to żeby uwolnic parę łupinek, za które dostaną byc może parę melonów $$$ od armatorów

      • 1 0

      • II Front Bialoruski jeszcze tam wyslac:) (1)

        Kumaty to moze jestes,ale nie w temacie scierania sie armii:)

        • 0 0

        • praktykę mam w wielu symulatorach!

          C&C, KK`N`D, Civilization, Heroes of Might and Magic i masa innych!

          a Białorusini by tylko wszystko rozkradli albo na złom wywieźli!

          • 0 0

    • Zakładnicy i obawa o straty własne. Statki są ubezpieczone to po co ryzykować. Nie żebym się zgadzał z taką filozofią, ale to jest przyczyna takiej sytuacji.

      • 0 0

  • Polak Jacek Lewiński pływający na hiszpańskim kutrze pod kenijską banderą, (2)

    cóż za światowiec!

    • 9 27

    • A zaloga jaka miedzynarodowa

      • 0 0

    • + opalona ekipa 100% biała ludzia

      • 0 0

  • Bombardier nie rozumie..

    Jak myślałbym tymi kategoriami co On-też bym nie rozumiał.
    Pozdrawiam i życzę myślenia.

    • 15 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane