• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynianin w niewoli u somalijskich piratów

rb
10 marca 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
To nie pierwsze i z pewnością nie ostatnie porwanie dokonane przez somalijskich piratów. Najbardziej na ataki narażone są duże tankowce, za które łatwiej jest zagarnąć spory okup. To nie pierwsze i z pewnością nie ostatnie porwanie dokonane przez somalijskich piratów. Najbardziej na ataki narażone są duże tankowce, za które łatwiej jest zagarnąć spory okup.

Marynarz z Gdyni Jacek Lewiński pływający na hiszpańskim kutrze pod kenijską banderą, wraz z resztą załogi od kilku dni jest w rękach somalijskich piratów. W podobnej sytuacji jest blisko 150 osób, które czekają na uwolnienie z somalijskiej niewoli.



Do porwania hiszpańskiego kutra rybackiego FV Sakoba pływającego pod kenijską banderą, doszło najprawdopodobniej w czwartek, 4 marca. Na razie nie ma żadnej wiadomości o stanie załogi, ani o żądaniach somalijskich porywaczy. Wiadomo tylko, że jednym z porwanych jest gdynianin Jacek Lewiński.

Lidia Lewińska o porwaniu męża dowiedziała się w niedzielę z mediów, a dopiero potem od armatora.- Armator się z nami skontaktował, ale nic jeszcze nie wie. My sami dowiedzieliśmy się tylko tego, co można znaleźć w internecie - mówi dla TVN Lidia Lewińska, żona porwanego marynarza.

- Potwierdzam, że doszło do porwania kutra wraz z 16-osobowa załogą, w której mechanikiem jest Polak. Jesteśmy cały czas w kontakcie z żoną i synem porwanego - mówi Piotr Paszkowski, rzecznik prasowy Ministra Spraw Zagranicznych.

MSZ ma też stały kontakt z polskimi placówkami w Nairobi i Madrycie. Informacji jednak o stanie porwanej załogi i okupie brak. - Na razie nie mamy informacji o żądaniach ze strony porywaczy. Krążą już hipotezy, że kuter mógł zostać porwany, by posłużyć do napaści na większe jednostki. Z takim schematem mieliśmy już do czynienia w przeszłości, dlatego nie możemy go wykluczyć - mówi rzecznik MSZ.

W poniedziałek rząd Hiszpanii zapowiedział, że powoła komitet kryzysowy do zbadania tej sprawy.

Na razie nie ma żadnego kontaktu z porwaną załogą ani porywaczami, którzy nie wystąpili jeszcze z żądaniem okupu.

Poza Polakiem na pokładzie porwanego kutra znajduje się Hiszpan, Namibijczyk, dwóch Senegalczyków, obywatel Republiki Zielonego Przylądka i dziesięciu Kenijczyków. Gdynian dla hiszpańskiego armatora pracuje 19 lat.

Szacuje się, że od zeszłego tylko roku somalijscy piraci uzyskali blisko 60 mln dolarów z okupów za porwanych marynarzy. Wciąż przetrzymują siedem statków i blisko 150 zakładników.
rb

Opinie (138) ponad 20 zablokowanych

  • Nawet nie wiecie co mówicie!!!

    Zdaję sobie sprawę z tego, że według spokojnie na lądzie żyjącego homo sapiens, praca na morzu to ciągłe opalanie się na słońcu i zwiedzanie... turystyka, ale niestety tak nie jest... i może niektórzy rozczarują się, ale mi nie jest z tego powodu smutno ani trochę. To jest ciężka praca i ciągłe myślenie o tym co się dzieje z rodziną. A do tego nie dość, że sama w sobie nawigacja morska nie jest bezpiecznym zajęciem, to dodatkowo na drodze stają takie przeszkody jak... o zgrozo... piraci - ludzie, którzy z powodu nie-spokoju i biedy szukają innych, niekoniecznie zgodnych z prawem rozwiązań swoich problemów. I choć wiemy, że wg naszej kultury to nie jest godne, nie jest ludzkie, nie jest zgodne z sumieniem... to i tak na to pozwalamy. Nikt nie może sprzeciwić się stwierdzeniu, że walka z somalijskim piractwem jest beznadziejna... wojna jest nie-do-wygrania. Rozważać można nad terroryzmem, nad terroryzmem morskim, którym niekiedy nazywa się piractwo, ale bez konkretnych działań i rozwiązań i tak nie da się nic zrobić... a takich rozwiązań nie ma... i choć UE ma swoje siły w tym obszarze... to jest NIC. Nie piszę tego bezpodstawnie. Byłem na statku, który był ścigany przez piratów. Wiem jakie zostały podjęte działania, żeby ten proceder, co najmniej ograniczyć... ale to ciągle za mało... Jedyne co pozostaje, to PROŚBA O MIĘDZYNARODOWE POROZUMIENIE WS. WALKI Z PIRACTWEM MORSKIM NA ŚWIECIE i nadzieja, na to, że ludzie zaczną myśleć inaczej, działać inaczej i że porwani powrócą do swoich rodzin.

    • 10 0

  • (1)

    bardzo wsółczuję P. Lidii; niepokój o najbliższą osobę jest nie do opisania ; wiem , co mówię, 18 lat temu mój mąż też był porwany z całą załogą na wodach Somalii; ( a byłam wtedy w ciąży);na szczęście wszystko dobrze się skończyło; proszę Was, młodzi ludzie którzy nie znacie specyfiki pracy na morzu- nie wypowiadajcie się,piszecie bzdury- czytająca rodzina cierpi,a inni podtrzymują Wasze bzdury i slogany

    • 14 0

    • żona Jacka

      wielkie dzięki za zrozumienie,nasza córka jest właśnie teraz w ciąży, bardzo się boi o swojego ukochanego tatę, żyjemy nadzieją , że będzie dobrze...

      • 5 0

  • Sorry ludki, ale jedynymi panstwami, ktore rzeczywiscie troszcza sie o swoich obywateli i nie dadza im nigdy zrobic krzywdy to (2)

    USA i Izrael. Tam wiedza jak dbac o swoje interesy, szczegolnie Izraelczycy. My co najwyzej mozemy sie od nich uczyc.

    • 8 1

    • USA I IZRAEL - DOBRE PRZYKŁADY

      Czy ktoś słyszał, żeby amerykański lub izraelski statek został zaatakowany lub
      porwany przez piratów? Nie, bo oni mają broń i są przeszkoleni w jej użyciu, więc żaden pirat nie odważy się podnieść na nich swoich brudnych łap, bo będzie je miał odstrzelone!

      • 1 0

    • USA się troszczy o swoich obywateli? W szczególności jak wysyła młodych chłopaków na wojnę z "terroryzmem" żeby kasiorę na wojnie i ropie trzepać. Amerykanie są jak Chińczycy z tą różnicą, że robią wszystko z uśmiechem na ustach.

      • 0 0

  • a potem dopadnie go Urzad Skarbowy w Gdyni (1)

    bo teraz juz wiedza ze plywa, i obedra go zywcem ze skory za 19 lat pracy u armatora.Lepiej zostan u piratow 5 lat to sie przedawni.STOP NISZCZENIU POLSKICH MARYNARZY PRZEZ RZAD RP (4 tys. Polakow na bruk z NIS na skutek dzialan polskiego rzadu. Zmiana umowy Polsko - Norweskiej)

    • 12 0

    • Wszystkim żyje się lepiej dzięki PO-PSL.

      obejrzyj wiadomości wieczorem.
      masa, a nie jednostka siłą wyborczą.

      • 2 0

  • f-16 wysłac i zbombardować Somalię

    Chyba dolecą... tylko czy mamy jakąś bombę?

    • 7 2

  • kilka przemyśleń

    otórz jest to kuter rybacki
    hiszpański
    nie wszystkie państwa likwidują floty rybackie i gospodarkę morską
    niektóre wręcz przeciwnie
    otórz owe hiszpańskie kutry upodobały sobie okoliczne wybrzeża
    dla połowów
    a skargi i narzekania okolicznych państw i rybaków o przeławianie mają w nosie bo w końcu kto jest bogatszy i zawsze może cię nazwać np terrorystą jak mu podskoczysz?
    i pomyśleć że jeszcze 30 lat temu pan Jacek (któremu życzę jak najlepiej jak i jego rodzinie) nie musiał by szukać pracy u jakiegoś hiszpana tylko pływał by z polską flotą dalekomorską za godziwe pieniądze
    no ale dziś wszyscy się cieszą że nabrzeża tzw dalmoru staną się cześcią miasta i pobuduje się tam kolejne galerie (po polsku sklepy) i bloczki
    brawo dla "gospodarzy" III RP

    • 3 0

  • Trzymam kciuki za rodzinę i marynarzy. Mój tata w zeszłym roku również przepływał tankowcem przy Somalii. Nie życzę nikomu uczuć jakie towarzyszą załodze oraz rodzinom w takiej sytuacji. Nie rozumiem jak można pisać, że załoga powinna być uzbrojona. I co? Pewnie mają strzelać do siebie i się powybijać. Osoby, które nie mają pojęcia o czym piszą pozdrawiam i wysyłam do poczytania trochę o tym temacie.

    • 2 0

  • sam się zatrudnil , czy przez agencje?... (1)

    A jaka agencja wyslala p. J. Lewińskiego do pracy na tym statku ???, to jest ważne - na ogól agencje pośredniczą i wysylają ludzi do pracy na statkach ,biorą za to niezly " haracz " , otrzepują lapki i myślą, że ich rola się kończy - a jak się "coś" dzieje to glowa w piasek i bujaj sie !!!.

    • 2 0

    • na tym polega istnienie pośrednika

      skontaktować ze sobą dwie strony, pośredniczyć w przepływie gotówki i po drodze jak najwięcej zatrzymać dla siebie.
      W definicji pośrednika nie doszukałem się jakichś dodatkowych rzeczy albo jakiejś odpowiedzialności za cokolwiek.
      Nie ważne czy pośrednik pracy, nieruchomości czy czegokolwiek. Zwykły pasożyt.

      • 0 0

  • Mechanizm

    "piraci" mają bardzo dużą swobodę działania w tym rejonie.
    wiedzą z kim trzeba się dzielić, aby ci co patrolują byli akurat w innym rejonie.
    po porwaniu wiedzą z kim rozmawiać na wybrzeżu, aby oczy nie widziały i uszy nie słyszały o jakimś nowym nabytku w zatoczce.
    to nie Irak ani Afganistan, lub też Iran, aby walczyć z "bronią chemiczną" czy "programem atomowym".

    To tytułem komentarza dla tych na forum co sądzą, że Foki, Marines, SOV są firmami porządkowymi pro publico bono.

    Rodzinie współczuję i życzę szybkiego powrotu zaginionego do domu.

    • 3 0

  • Mamy marynarkę - powinniśmy odbić swojego obywatela.

    Wtedy może nie porwano by kolejnego statku z Polakiem.

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane