• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńscy radni zakazują palenia i godzą prezydentów (a przynajmniej próbują)

Piotr Weltrowski
17 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jest zakaz, ale i tak palą na przystankach
Gdyńscy radni właśnie zakazali palenia w miejscach publicznych. Gdyńscy radni właśnie zakazali palenia w miejscach publicznych.

Gdyńska Rada Miasta przyjęła jednogłośnie uchwałę wyznaczającą strefy wolne od dymu tytoniowego na miejskich plażach, placach zabaw i przystankach komunikacji miejskiej.



Czy nowe przepisy uważasz za zbyt restrykcyjne?

W zeszłym roku podobny zakaz wprowadził już Gdańsk. Wówczas sprawie towarzyszyły kontrowersje i długie dyskusje. W Gdyni wszystko odbyło się znacznie sprawniej, mimo faktu, iż projekt uchwały złożyli radni opozycyjnej Platformy Obywatelskiej.

Poparła go jednak zarówno rządząca w mieście Samorządność, jak i radni Prawa i Sprawiedliwości. - To chyba pierwszy projekt uchwały zaproponowany przez opozycję, który został przyjęty przez radnych Samorządność - mówi Marcin Horała, radny PiS.

- Może należy się więc zwrócić do opozycji, aby częściej zgłaszała równie ciekawe projekty? Może jest ich za mało? - ripostował Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - W tym wypadku decyzja radnych była jednak oczywista, bo uchwała ta spełnia oczekiwania większości mieszkańców Gdyni, a także osób, które nasze miasto odwiedzają.

Zapisy uchwały wejdą w życie po 14 dniach od ogłoszenia jej w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego. W praktyce oznacza to, iż powinna ona zacząć obowiązywać jeszcze przed tegorocznym sezonem. Jej zapisy egzekwować będzie głównie gdyńska Straż Miejska.

Gdyńscy radni chcą godzić prezydentów

Gdyńscy radni przyjęli też rezolucję, w której znalazł się apel do prezydenta Gdyni - Wojciecha Szurka, prezydenta Gdańska - Pawła Adamowicza oraz do Jana Kozłowskiego, marszałka województwa. Apel dotyczy podjęcia współpracy zarówno w sprawie rozbudowy Portu Lotniczego Gdańsk, jak i przekształcenia lotniska wojskowego Gdynia-Kosakowo w lotnisko wojskowe-cywilne.

Z pomysłem uchwalenia rezolucji wyszli radni Platformy Obywatelskiej. Co ciekawe, po przyjęciu kosmetycznych poprawek, rezolucja zyskała też poparcie rajców rządzącej w Gdyni Samorządności. Tym samym gdyńscy radni, co zaznaczono w tekście rezolucji, uznali wiodącą rolę gdańskiego lotniska zarazem jednak przyjmując, że realizacja obu inwestycji wzajemnie się nie wyklucza.

Opinie (294) ponad 20 zablokowanych

  • WIDAĆ KTO PALI JAK NA ZDJĘCIU, DRESY Z PRLU, LUMPY I KLOSZARDY

    • 1 3

  • Zakaz palenia-tak, zakaz picia-nie

    Komu przeszkadza że siedzę na ławeczce albo na plaży i piję piwo? Ale kiedy ktoś obok mnie pali to w porządku? To jest paranoja!

    • 3 1

  • wolność

    Co to za wolność jak nie mogę wejść do restauracji czy pubu ,bo tam ciemno od dymu i ...śmierdzi stęchłym dymem a dodatkowo truje....

    • 1 4

  • Zakazać życia i oddychania ! (4)

    Państwo policyjne ! Bandyckie !

    • 4 7

    • jak nie bedziesz palil

      to bedziesz wiedzial jak to jest oddychac naprawde.

      • 0 0

    • (2)

      A co to ma do rzeczy? Zakaz palenia w miejscach publicznych chroni wolność osób, które nie chcą wdychać dymu papierosowego.

      • 0 0

      • (1)

        Ale ograniczaja wolnosc palaczy. Jednak jak wszedzie sa rowni i rowniejsi...

        • 0 0

        • Nie nie organiczają. Podobnie można by powiedzieć, że zakaz kradzieży ogranicza wolność złodzieja, który naprzykład miałby ochotę zabrać mi mój protfel a mu zakazują. Stan naturalny jest taki że mój portfel jest mój a oddycham powietrzem bez dymu papierosowego. Jak mi ktoś odbiera co moje to narusza moją wolność a ja nie naruszam jego wolności jak się bronie, lub jak mnie broni państwo.

          • 0 0

  • z lotniskami msi byc jak z portami: wspolna czapa - rozliczenia zyskow

    ale nie moze byc konkurencji. W Kosakowie beda ladowac samoloty ale nie moze ono stanowic konkurencji Rebiechowa - to kleska dla obu lotnisk.

    • 0 0

  • mam pytanie (1)

    co to według radnych jest przystanek komunikacji miejskiej
    gdzie się kończy i gdzie zaczyna?????????????
    pytanie jest poważne, bo zamierzam spacerować z miarką i palić dokładnie na granicy takiego "zakazanego" terenu
    NA PRZEKÓR.... "pseudointelignetnej władzy"

    • 3 2

    • Akurat w treści uchwały jest do dokładnie określone. Wydzielona wysepka, a przy braku takiej obszar o długości 15 m. w obie strony od słupka i głębokości 10m. od krawężnika, jednak nie dalej niż granica pasa drogowego.

      • 0 0

  • Kolejny element tresury Obywatela. Rozumiem, że tzw. "władza" cieszy się z okazania (11)

    motłochowi swej potęgi. Ale dlaczego tylu tresowanych ludzi okazuje wyraźne zadowolenie? Wystarczy samemu chwilę pomyśleć. Mieszkasz w XIX wiecznej kamienicy i ze smakiem pijesz wodę dostarczaną rurami ołowianymi. Dalej stoi gierkowski wieżowiec zbudowany z popiołów paleniskowych, azbestu tudzież innych zabójczych substancji. Ulicami jeżdżą tysiące szrotów palących olej. Dymek z papierosa jest niczym w porównaniu z wymienionymi zagrożeniami. Zatem "ludzki pan", czyli banda radnych, w trosce o moje zdrowie powinien wymienić wodociągi, zburzyć blokowiska budując nowe domy, dopłacić każdemu po 3 tysiące euro za wymianę gruchota na nowe auto i dopiero wówczas kontrolować dymek z papierosa. Sam nigdy nie paliłem tytoniu.

    • 4 1

    • Bardzo mądra wypowiedź

      też nie palę, ale te durne zakazy mnie (i mam nadzieję, że nie tylko) wkurzają. I nie będzie mnie raziło, jak wielu z palaczy będzie łamać te zakazy...

      • 2 0

    • Święte słowa... (1)

      Oni uważają się za proroków nowego wieku!
      Publikujcie nazwiska radnych!

      • 1 0

      • Sam się opublikuję. Nie byłem autorem uchwały i nawet mam do niej pewne zastrzeżenia ale poparłem. Dlatego że chroni ona wolność ludzi właśnie. Możliwości są dwie - albo palący dymieniem naruszają wolność chcących dymu nie wąchać, albo nie chcacy dymu wąchać naruszają wolność chcących dymić. Poniważ stanem naturalnym jest brak tymu w nie dym mamy do czynienia z pierwszym, a nie z drugim przypadkiem. Klasycznie wolnościowa zasada - wolność mojej pięści musi być ograniczona bliskością czyjego nosa.

        • 0 0

    • (7)

      Argument ad absurdum. To że nie da się zrobić wszystkiego, nie znaczy że nie należy robić niczego. I nie chodzi o ochronę zdrowia (moim zdaniem koledzy z PO błędnie poszli w tym kierunku w swojej argumentacji) tylko o ochronę wolność osób, które nie chcą wąchać dymu papierosowego - a obecnie jeżeli palacz zignoruje ich prośbę są bezbronni.

      • 0 0

      • Dzielni Ludzie z robotniczych dzielnic (Chylonia, Cisowa, okolice). Uprzejmie podpowiadam (6)

        do kogo należy odnosić mandaty wlepiane za palenie papierosów. Otóż do Waszego Radnego, Pana i Władcy, Dobroczyńcy Ludzkości, Marcina Horały. Dobrze zarabia na przetargach, niech płaci Wasze kary. Ostatecznie na Niego głosowaliście. Nie wątpię, że konsultował Swoje Decyzje z Wami, czyli Jego wyborcami. Dyżury: drugi czwartek miesiąca godz. 17.00-18.00, biuro Rady Dzielnicy Cisowa (ul. Lniana 19, parafia) oraz pierwsza środa miesiąca, godz. 17.00-18.00, Rada Dzielnicy Pustki Cisowskie-Demptowo, NZOZ, ul. Czeremchowa 1

        • 0 0

        • (5)

          Serdecznie zapraszam na dyżury, jeszcze mam w drugą środę miesiąca w godz. 17-18 w biurze rady dzielnicy Chylonia (Szkoła Podstawowa nr 10). Choć przynosić mi mandatów nie ma po co, mogę tylko udzielić rady że generalnie mandaty należy płacić. Zaciekawił mnie natomiast wątek mojego zarabiania na przetargach, na czym mianowicie miałoby polegać, co? Zainteresowanych na czym zarabiam zachęcam do lektury mojego oświadczenia majątkowego dostępnego na stronie urzędu miasta (trzeba najpierw wejść w BIP). A czy mógłby szanowny komentator rozwinąć ten wątek zarabiania na przerargach?

          • 0 0

          • (4)

            No dobra, nie będę tak podpuszczał złośliwie i przypomnę, że pomówienie osoby publicznej prowadzące do utraty przez nią zaufania społecznego niezbędnego do sprawowania funkcji wiąże się z dość nieprzyjemnymi konsekwencjami dla pomawiającego.

            • 0 0

            • Kpisz sobie Marcinie! O jakim zaufaniu bredzisz? Zasłaniając się kodeksem karnym (3)

              sam sobie zaprzeczasz. Uczciwego, pracowitego, odpowiedzialnego radnego broni jego praca i jego wyborcy. Ty wywlekasz skandaliczne bolszewickie prawo do swojej obrony. Jesteś żałosny. Inna sprawa, że uderz w stół, a nożyce odezwą się. Można było spodziewać się takiej reakcji po absolwencie "elitarnej" politologii na UG. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że przepadniesz w najbliższych wyborach.

              • 0 0

              • (2)

                Bolszewickie to jest kłamanie w żywe oczy i obrzucanie błotem na zasadzie że może coś się przylepi. Dobra, obiecuję że nie uruchomimy kk i pozostaniemy na gruncie naruszenia dóbr osobistych z kc, lepiej? Cały czas czekam na konkrety o co chodzi z tym zarabianiem i nożycami. A co do mojej pracy to co konkretnie szanownego anonima interesuje? projekty uchwał? interpelacje? wystąpienia na sesjach? chętnie odpowiem. Co do politologii to uważam że żadne wykształcenie nie hańbi (nawiasem mówiąc prawo, które też ukończyłem, wygodniej było pominąć, nie?). Z resztą dyskusję kończę bo w ostatnim wpisie nie ma już choćby cienia argumentu na temat uchwały bo z założenia z internetowym anonimem dyskutować nie ma sensu. Czekam tylko na uzasadnienie do pomówień lub na konkrene pytanie odnośnie mojej pracy jako radnego. Mimo wszystko pozdrowienia.

                • 0 0

              • Wpadnę na Twój dyżur i pogadamy. (1)

                • 0 0

              • zapraszam

                • 0 0

  • wreszcie nie będziemy odstawać od Gdańska

    Bardzo się zdziwiłam, gdy rok temu przeniosłam się z Gdańska, gdzie był zakaz palenia na przystankach, do Gdyni, gdzie go nie było. Ale wreszcie radni poszli po rozum do głowy i zakazują tego obrzydlistwa. Pytanie tylko, czy palacze uszanują prawo do świeżego powietrza niepalących? To zależy od kultury osobistej palacza...

    • 1 0

  • Głupota! (1)

    Koncentrujemy się na tym, że jednym zakaz przeszkadza a inni są jego zwolennikami. Ja uważam, że problem leży gdzie indziej. Nie rozumiem dlaczego państwo ma nam mówić co możemy robić a co nie. Zakłada wówczas, że jesteśmy idiotami, bez własnych mózgów i trzeba nam jak dziecku tłumaczyć, nakazywać i karać.
    Jestem dorosłym człowiekiem, pracuje i jeżeli chce sobie kupić papierosy i je spalić to mam do tego pełne prawo. Co innego kiedy to komuś przeszkadza. Nie palę w domach ludzi którzy sobie tego nie życzą, nie palę na przystankach i w knajpach dla niepalących, nie wyrzucam kipów na plaży (zawsze znajdzie się jakiś worek albo kawałek papieru w który można kipy schować). Więc nie godzę się na takie traktowanie! Nie jestem debilem, żeby jakieś wątpliwej moralności panowie mówili mi co mam robić!
    A co do pubówi - niech właściciele zakładają porządną klimę to nie będzie śmierdzieć!
    Restauracje - też nie lubię jak ktoś pali kiedy jem. Takie rzeczy powinny być regulowane samoistnie przez ludzi. Są normy zachowań i kultura osobista. Tego się trzymajmy a nie dajemy znowu robić z siebie bandę bezmózgich baranów.

    • 6 0

    • Niestety praktyka pokazuje że tak nie jest, że wszystko się samo wyreguluje. Bo jeżeli pomimo tego że wyraźnie powiem palaczowi że mi przeszkadza a on będzie dalej palił to co? Ma mu wyrywać papierosa siłą? Muszę mieć możliwość odwołania się do chroniącego moją wolność prawa. To odnosi się do miejsc publicznych bo w prywatnych lokalach, w tym restauracjach, pubach, decyzja o panujacych w nich zasadach powinna należeć wyłącznie do właściciela.

      • 1 0

  • :)

    palę .. ale jakoś nigdy nie robię tego koło kogoś kto tego nie robi... te zakazy są bezsensu... może wystaczyłoby zakazć sprzedaży fajek i alkoholu byłoby prościej nie uważacie?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane