• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdyńskie lotnisko ma szansę na nowe otwarcie

Michał Sielski
9 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Na lotnisku Gdynia-Kosakowo gotowy jest m.in. niewielki terminal pasażerski. Na lotnisku Gdynia-Kosakowo gotowy jest m.in. niewielki terminal pasażerski.

Sprawa lotniska Gdynia-Kosakowo trafiła do ponownego rozpatrzenia w Sądzie Unii Europejskiej w Luksemburgu. Teoretycznie może to oznaczać kolejne lata patu, ale władze Gdyni negocjują z Komisją Europejską uruchomienie lotniska na nowych zasadach.



Czy lotnisko dla małych samolotów w Gdyni to dobry pomysł?

Obecnie, z powodu epidemii koronawirusa, ruch lotniczy w europie jest praktycznie sparaliżowany. Rejsowe samoloty pasażerskie praktycznie nie latają, ale przemieszczenie się niewielkich statków powietrznych, w większości prywatnych, nie jest tak ograniczone. I patrząc w niebo albo w programy udostępniające informacje o sytuacji na niebie, widać wyraźnie, że ruch wcale nie zamarł.

Oczywiście jest zdecydowanie mniejszy. Analitycy oszacowali, że zapotrzebowanie na paliwo lotnicze spadło w ostatnim miesiącu o 3/4, ale i tak sporo samolotów lata. To czartery działające choćby w ramach akcji Lot do Domu, przewożące towary i listy oraz niewielkie prywatne samoloty i śmigłowce.

Ruch lotniczy nad częścią Europy w środowy poranek. Ruch lotniczy nad częścią Europy w środowy poranek.
Właśnie kawałek tego "tortu" chciałyby wykroić dla swojego miasta władze Gdyni. Sprawy w unijnych sądach wydają się bowiem nie mieć końca. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej właśnie ocenił, że ma za mało danych, by rozstrzygnąć sprawę skargi Gdyni na decyzję Komisji Europejskiej w sprawie lotniska. Tym samym skierowano ją do ponownego rozpoznania przed Sądem Unii Europejskiej.

Dlatego negocjacje z Komisją Europejską wydają się obecnie najbardziej rozsądnym rozwiązaniem. I - jak zapewniają władze Gdyni - idą w dobrym kierunku. Rozwiązaniem jest bowiem rezygnacja z lotniska przyjmującego duże samoloty pasażerskie, a w zamian za to skupienie się na małych, prywatnych samolotach.

- Rozmowy z Komisją dotyczą formy uruchomienia i zakresu funkcjonowania lotniska, które będą akceptowalne w kontekście pomocy publicznej. Formuła lotniska dedykowanego działalności GA [General Aviation - red.], z całkowitym wyłączeniem komercyjnych przewozów lotniczych, została wstępnie zaakceptowana i przyjęta. Oczywiście ustalenia poczynione z KE wymagają uzgodnień z Ministerstwem Obrony Narodowej i Ministerstwem Infrastruktury - w kwestiach związanych już z bezpośrednimi działaniami, mającymi na celu uruchomienie lotniska i jego późniejsze funkcjonowanie - informuje Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
Dysponentem terenów oraz infrastruktury jest bowiem spółka Lotnisko Gdynia-Kosakowo, która po wyroku Sądu Unii Europejskiej i wezwaniu do zwrotu nakładów, które na budowę infrastruktury przeznaczono z gdyńskiego budżetu, została postawiona w stan upadłości. Teren formalnie należy natomiast do wojska, które ma tam wciąż bazę lotniczą. Lotnisko cywilne działałoby niejako wraz z wojskowym, którego działania z roku na rok są ograniczane.

- Komisja Europejska uważa, że rozwiązanie obecnie obowiązującej umowy użyczenia zlikwidowałoby problem zwrotu pomocy publicznej - podkreśla Katarzyna Gruszecka-Spychała.

Dlaczego lotnisko Gdynia-Kosakowo wciąż nie działa?



Przypomnijmy: od lutego 2014 roku lotnisko nie może zostać uruchomione, bo Komisja Europejska zakwestionowała pomoc publiczną, jaką Gdynia i Kosakowo przeznaczyły głównie na zmiany w infrastrukturze lotniska w Babich Dołach, by dostosować je do przyjmowania cywilnych samolotów.

Czytaj więcej: Komisja Europejska: pomoc dla lotniska w Gdyni nielegalna.

Gdynia odwołała się od decyzji Komisji Europejskiej do sądu, ale na razie poskutkowało to jedynie ograniczeniem kwoty, jaką spółka Port Lotniczy Gdynia-Kosakowo otrzymała od gmin w ramach niedozwolonej pomocy publicznej. Z 91,7 mln zł odjęto ok. 16,5 mln zł, które przeznaczone zostały na finansowanie budynków i wyposażenia lotniskowej Straży Pożarnej czy budowę ogrodzenia - czyli elementów, które przydadzą się lotnisku niezależnie od tego, czy dopuszczony będzie w nim także ruch cywilny.

Spółka pieniędzy nie oddaje, bo nie ma z czego: jest w stanie upadłości, nie zapłaciła też części wykonawców i współpracowników.

Plany były ambitne: po czterech latach działania spółka miała mieć rocznie pół miliona pasażerów, po kolejnych trzech - 1 milion, a w latach 2025-2030 nawet 1,4 mln pasażerów rocznie. Teraz wiadomo, że te liczby pozostaną na papierze, ale może w końcu uda się uruchomić lotnisko w innym formacie. Kiedy? Tego wciąż nie wiadomo, bo negocjacje z Komisją Europejską nie są łatwe, a obecne otoczenie rynkowe sprawia, że działalność lotniska nie będzie w najbliższych miesiącach najważniejsze dla Gdyni.

Opinie (375) ponad 10 zablokowanych

  • Jakie są koszty utrzymania takiego (1)

    lotniska? Personel z wojskiem itp? Policzyć o wtedy zagadka rozwiązana

    • 6 3

    • A wojsko nie jest potrzebne?

      • 0 0

  • Historia jest taka że to Gdańsk robił pod górkę (3)

    Prezydent Gdańska twierdził że to konkurencja dla jego pięknego lotniska im. Lecha Wałęsy i kazał wstrzymać prace budów. Teraz z kolei Bruksela i Luksemburg się nie godzą. To lotnisko chyba nigdy nie będzie otwarte :(

    • 5 5

    • blokada

      Gdańsk robi pod gorke bo Gdynia chciała lotnisko pasażerskie i chciała przyjmować samoloty wąskokadłubowe średniego zasięgu A319-A321, B737 itd. I sie nie dziwie że Gdańsk to blokował . ale jesli ma to być lotnisko dla malego lotnictwa GA które jest w stanie krytycznym ze względu na brak lotnisk i pasów startowych to jak najbardziej. Gdańsk nie zabardzo ma miejsce na zaplecze do rozwoju tej gałęzi oraz to by mocno kolidowało z ruchem obecnym a Gdyni może tą niższe wykorzystać i bardzo dobrze zagospodarowac. To lotnisko było by nadzieja dla całej Polski pólnocnej jesli chodzi o General Aviation.

      • 1 1

    • (1)

      a prawda jest taka, że które polskie 300-tysięczne miasto ma międzynarodowe lotnisko?

      • 1 0

      • Katowice, Bydgoszcz

        Stare miasta z liczbą ludności podobną do Gdyni.

        • 1 2

  • Zobaczcie sobie teraz matoły jak bardzo Polska sie rózni od innych w epidemi .Na zachodzie ruch jest 100 razy wiekszy!!

    • 3 3

  • Wojskowi maja tu swoje interesy obrotu ziemia i taka jest prawda.

    A nie tam jakies Bruksele- srele.Przypomnijcie sobie co bylo na takich terenach po jednostkach jak w Gdansku Garnizon ,poligony w miescie na Jasieniu czy po poligonie miedzy Morena a Niedzwiednikiem ...Komu mydlicie oczy? Wszystkie dobre tereny po poligonach na Jasieniu czy po pomiedzy Morena a niedzwiednikiem rozszmalcowaliscie i poszly pod deweloperski mlotek .. Dzis Gorski i inni tam stawiaja bloki. W interesie Agencji Mienia Wojskowego jest nigdy nie dopuscic do powstania w Kosakowie lotniska.....Dla was najlepiej bylo by teren podzielic na parcele i sprzedac...Tyle waszego patriotyzmu i rozwoju regionu co w waszych sprzedajnych kieszeniach.

    • 6 4

  • Szpital polowy zrobić

    • 2 2

  • Suwerenność

    w pełnej krasie. P-olaczkom gratuluję Eurokołchozu. Nawet lotniska nie mogą wybudować. Udanego świętowania 11 listopada.

    • 4 3

  • Grube misie z Agencji Mienia Wojskowego-rzadza..

    Rzadza po swojemu....Tu jest Polska-Polska duzych lewych interesow.

    • 4 3

  • Akurat się drojazd nadaje

    • 1 1

  • Witomino w ruinie

    • 2 2

  • Lotnisko Gdynia

    Życzę Gdyni, żeby się udało im z tym lotniskiem.

    • 10 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane