- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (517 opinii)
- 2 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 3 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (232 opinie)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (78 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (352 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (60 opinii)
Gemini - niebezpieczny pasaż?
W piątki i w soboty w górnej sali Gemini odbywają się darmowe dyskoteki. Imprezy gromadzą setki, jeśli nie tysiące młodych ludzi. Po kilku godzinach zabawy w centrum robi się niebezpiecznie, a jeden z pasaży przypomina pijacką melinę. Gromady roznegliżowanej, podpitej młodzieży okupują oba wyjścia, szczególnie jednak to od skweru. Popijają piwo, plują, zachowują się głośno, wulgarnie, zaczepiają przechodniów. Wielu gdynian unika w te dni wizyt w Gemini, a dzierżawcy punktów handlowych narzekają na ochronę, która zamiast reagować, wpatruje się w oczy nastoletnich dziewcząt.
- To wstyd, aby w reprezentacyjnym punkcie miasta, w obiekcie mieniącym się być centrum kultury, ludzie zmuszeni byli oglądać takie sceny - mówią. - Niestety nikomu to nie przeszkadza. Ani władzom Gdyni, ani policji, straży miejskiej, a co najgorsze - dyrekcji tego obiektu. A to przecież serce Gdyni tak chętnie odwiedzane przez turystów.
- Dotychczas nie zanotowaliśmy stamtąd żadnych zgłoszeń - mówi Jarosław Kwiek, komendant Straży Miejskiej w Gdyni. - Zresztą to co dzieje się w tym obiekcie nie należy do nas ani do policji. To sprawa ochrony Gemini. My odpowiadamy za teren wokół. Poza tym w nocy nie pełnimy dyżurów. Dopiero od maja rozpoczniemy w weekendy nocną służbę. Z pewnością zwrócimy baczniejszą uwagę na ten rejon.
Zdaniem policjantów, jeśli nikt ich nie wzywa, funkcjonariusze nie mają prawa ani obowiązku wkraczać na teren Gemini. - To prywatny teren, a więc sprawa gospodarza obiektu - twierdzi kom. Sławomir Grzanka, z-ca szefa Komisariatu Gdynia Śródmieście. - Tam spotyka się młodzież i ma to związek z przestępczością. W grupie zachowują się agresywnie i pewnie.
- Znamy doskonale sytuację w Gemini - dodaje kom. Tomasz Wojaczek, szef sekcji prewencji w komisariacie. - Niestety ze strony dyrekcji obiektu nie ma żadnej woli współpracy. Poprzednia firma ochroniarska miała z nami bardzo dobre kontakty. Umundurowani, zdecydowani, wykonywali dużo pracy prewencyjnej. Z obecną ochroną nie mamy żadnej łączności.
Co ciekawe, z naszych informacji wynika, że na terenie Gemini doszło do kilku bijatyk, ofiarami byli też ochroniarze. Oficjalnie jednak nikt nie zgłaszał o tym policji. - Informowano nas bodaj o jednym przypadku - tłumaczy kom. Grzanka. - Generalnie odnotowujemy większość przestępstw wokół obiektu. Najczęściej dochodzi do nich pod wpływem alkoholu.
Zdaniem Andrzeja Bienia, pełnomocnika prezydenta Gdyni ds. bezpieczeństwa i szefa komisji bezpieczeństwa Rady Miasta, takich miejsc jest w mieście więcej. - Nowelizacja przepisów daje nam możliwość wprowadzenia twardej polityki w tej kwestii. Z pewnością zwrócimy baczniejszą uwagę na centrum na skwerze.
Dlaczego jednak ochrona obiektu nie reaguje, kiedy młodociane grupy zachowują się agresywnie, piją piwo w korytarzu, wnoszą je do dyskoteki, czy zaczepiają innych? Być może nie pasuje to do wizerunku ochrony według dyrekcji. - Oni uznali, że nasi pracownicy, zdecydowani, wyróżniający się w tłumie, nie spełniają ich oczekiwań - stwierdza Eugeniusz Samsel, z-ca firmy Eco-Trade, która od roku nie ochrania już Gemini. - Preferują amerykański styl ochrony - niewidocznej i przyjaznej. Niestety, w naszych warunkach mało skutecznej.
Dyskoteka to impreza masowa, zaś na takowej winna być obecna odpowiednia liczba ochroniarzy. W Gemini jest ich zbyt mało.
- Nie wykluczamy kompleksowej kontroli ze strażą pożarną i innymi służbami - mówi kom. Grzanka. - Z pewnością liczba ochrony, zwłaszcza w trakcie imprez, nie jest wystarczająca.
Kiedy reporter "Głosu" poprosił o spotkanie Piotra Leguckiego, dyrektora obiektu, usłyszał, że ten nie zamierza rozmawiać.
- Piszcie, co chcecie - powiedział i odłożył słuchawkę. Cóż, być może to także amerykański model rozmowy z mediami... Szkoda tylko, że słusznej idei organizacji imprez dla młodzieży brakuje właściwego przygotowania i zwykłego dozoru. Mamy nadzieję, że jedyną reakcją na którą będzie stać dyrekcję obiektu po tej publikacji, nie będzie likwidacja dyskoteki. Wszak najłatwiej wylać dziecko z kąpielą.
Opinie (41)
-
2002-04-21 14:45
jeszcze pare info
Moze Gemini to nie Silver Screen ale jak wytlumaczyc fakt ze po jednym aktykule, ktory "grzecznie" wypominal to co sie dzialo w gemini do redakcji zadzwonil inwestor z pyskiem ze on tu prowadzi interesy i wlasnie przeszedl mu przez ten atykul jakis kontrakt wiec zeby uwazali co pisza bo nie bedzie darmowych biletow... Kazda noramlna redakcja w takim ukladzie zrezygnowalaby z biletow ale coz... Inna sprawa to to, ze w gemini prawdopodobnie dziala mafia trudniaca sie wywozem nastoletnich dziewczyn do pracy w niemieckich burdelach. Zaginelo w ten sposob kilka dziewczyn, ostatnio starano sie nawet zakamuflowac fakt, ze chodzi wlasnie o gemini... Co ciekawe KG policji w gdy caly czas zwleka z dochodzeniem... Moze zahaczyc z problemem o kom wojewodzka ?
- 0 0
-
2002-04-21 14:52
Oo... :(((((((((
o tych dziewczynach - to nie wiedzialem. Skad ty o tym wiesz? Ale fakt, ze tak, jak ktos tu pisalwczesniej, malych (nie wiem, czy akurat 13 latek), ale ciagnacych za kase to nie brakuje. Wiec i moze do Niemiec tez sie niektore wybraly?
Jeszcze slowo do Gangstera - ty sam jestes kurde tragiczny! sam bys sie walnal ryjem , bo moze by ci to pomoglo. Czytaj uwaznie i ze zrozumieniem, albo wogole nie wypisuj durnych komentarzy.- 0 0
-
2002-04-21 15:03
Ogólnie mówiąc...
Jestem pod wrażeniem...
Napiszcie do TVN-u może i ich urzeknie ta cała historia???
Adamie, mam na imię 950.. pasuje?
Po co ja w ogóle tu piszę?!- 0 0
-
2002-04-21 15:43
do Izki :-)
czesc Izka
powiem Ci tylko jedno : ja tez sie lubie dobrze pobawic i zapewniam Cie ze bierzesz mnie za kogos innego niz jestem :-)
ale to nie przeszkadza mi dostrzegac tego co sie wokol dzieje... szkoda ze Twoje poglady podchodza pod dyskomulke..
pozdrawiam- 0 0
-
2002-04-21 21:53
Wstyd
To co sie dzieje w Gdyni w Gemini mozna spotkac w kazdym Polskim miescie i wsi. Polska mlodziez wpadla w chorobe spoleczna z ktorej bardzo ciezko jej wyjsc. Bezrobocie, nuda, brak perspektyw i motywacji wsrod mlodziezy to sa przyczyny tego co sie dzieje. Calkowity brak kultury, inteligencji i wychowania to nic nowego, najgorsze ze nie widac popraw na horyzoncie.
Mieszkam w Nowym Jorku ale studiowalem latem w Polsce. Musze sie przyznac ze nigdy nie spotykalem sie z takimi sytuacjami w Nowojorskich dyskotekach/barach z jakimi spotkalem sie w Polsce. A to ze czlowiek bal sie rodaka bardziej niz muzyna z Brooklynu to nie przesada. Najgorsze jest to ze opinia Polaka za granica cierpi przez takich lepkow i niekompetentnych wladz miasta i ze wychowana Polska mlodziesz boji sie wyjsc nocami.- 0 0
-
2002-04-22 10:23
sa miejsca gdzie sie mozna naprawde dobrze zabawic np studencka lajba w sopocie .. tam jest spoko nie widzialem zadnych burd a ludzie sie o klase bardziej kulturalnie bawia niz w gemini i ochrona jest spoko pozdrawiam ich ......
oczywiscie niektorym moze nie pasowca klimat lajby ale tam jest bezpiecznie..
gemini to bydlo..niestety .. sam bylem swiadkiem 2 napadow
w gemini kiedy grupka parenastu blokersow napadlo na pojedyncze osoby zabierajac im komurki i dostali lanie...
co do lata . hym mam nadzieje ze to bydlo z gemni sie tam na tyle zagiezdzilo ze nie przeniesie sie na plaze ...
a pana gangstera pozdrawia .. jestes zalosny ...poziom kultury w gemini jests na twoim pozomie.... ehhe zbudowal ci wybieg.. dla bydla...- 0 0
-
2002-04-22 11:01
Wszystkim zawiedzionym bydłem w Gdyni polecam lokale w Sopocie i Multipleksy w Gdańsku. Wszędzie tam można dojechać niezawodną :)) SKM w góra półgodziny.
- 0 0
-
2002-04-28 13:58
Zastanawiam się za ile sznurków musiała pociagnąć firma Eco Trade aby powstał ten artukuł? Może powód wyrzucenia tej firmy z Gemini był zupełnie inny.........
- 0 0
-
2002-05-12 14:24
do OMa
OM - a czym jest firam Eco Trade? Wlasciciel Multykina?
- 0 0
-
2002-05-25 14:32
Gemini - ???
Często przychodziłam do tego obiektu na tzw. dyskoteki. Widziałam wiele młodych, pijanych osób przeważnie 15-sto latków. Dlaczego nie zrobili ograniczenia wieku np. od 18-stu lat przecież to właśnie małolaci wyrządzają najwięcej szkód. Wypiją alkohol (i tu pytanie kto im sprzedał albo kupił) i czują się panami świata. Nie raz wracając wieczorem słyszałam jak zaczepiają przechodni.
A wszystkiemu winne jest Państwo. Brak prawa, brak władz na ulicach i wszyscy czują się wspaniale bo przecież nikt im nic nie zrobi.
Zło zwalczać powinno się od góry(prawo i jego przestrzeganie).- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.