- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (140 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (256 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (87 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (70 opinii)
Gmina kontra cukiernik
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/22/300x0/22521__kr.webp)
Dzierżawcą 125-metrowego lokalu po byłej kawiarni Kolumbijka przy ul. Długiej Andrzej Szydłowski stał się jesienią ub.r. Jak do tego doszło? Najpierw w wydzierżawił od miasta mały i nieatrakcyjny lokal przy ul. Hallera. Tłumaczył, że miało znajdować się tam biuro jego syna. W obskurnym pomieszczeniu syn cukiernika nigdy jednak biura nie otworzył. Niebawem Szydłowscy przeprowadzili za to kolejną zamianę - poprzedniemu dzierżawcy Kolumbijki zaproponowali lokal przy ul. Hallera, a sami przeszli na Długą.
"Gazeta" opisała, że był to doskonały interes, ale tylko dla Andrzeja Szydłowskiego. Za Kolumbijkę płacił poprzednią stawkę, która wynosiła 2 euro miesięcznie za metr kw. Tymczasem gdyby uzyskał lokal w przetargu, do miejskiej kasy wpływałaby suma przynajmniej dziesięciokrotnie większa.
- Nie możemy popierać takich praktyk, bo nie służą one interesom miasta - stwierdził wtedy Sławomir Kosakowski, wiceprzewodniczący komisji rewizyjnej RMG.
Miasto próbowało załatwić sprawę polubownie. Cukiernik nie zgodził się jednak na oddanie lokalu. Twierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia.
- Po zasięgnięciu opinii prawników prezydent zdecydował, że pan Szydłowski zajmuje lokal bezprawnie i dlatego zdecydował o skierowaniu sprawy do sądu. Z niecierpliwością czekamy na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy - mówi Michał Brandt z biura prasowego UMG.
Z informacji, które uzyskaliśmy w sądzie, wynika, że pierwsza rozprawa odbędzie się nie wcześniej niż w przyszłym roku.
- Zdajemy sobie sprawę, że proces zakończy się za 2-3 lata, a w tym czasie pan Szydłowski będzie użytkował lokal. Powinien jednak wziąć pod uwagę ryzyko zapłaty miastu wysokiego odszkodowania - mówi wiceprezydent miasta Szczepan Lewna. - Jeśli wygramy, jest pewne, że złożymy pozew o zapłatę za czas nielegalnego użytkowania.
Opinie (88)
-
2005-08-22 13:16
Najlepszy Cheleb jest na PASIE na ZASPIE
jeden bochenek 0,5 kg kosztuje 75 groszy - nie wierzylem w to sam dopóki tego nie kupiłem. SUPER - smacznie...
- 0 0
-
2005-08-22 13:23
Znowu redaktorzyki biją pianę.......
Albo Szydłowski komuś podpadł.....
A tak naprawdę to świetna rekalma... w końcu ci co nie wiedzieli już wiedzą gdzie można kubić ciasteczko.....
I nic więcej, co kogo to obchodzi .... przetargu im się chce.....- 0 0
-
2005-08-22 13:42
Dwie sprawy
1. Nie jest prawda, że Szydłowskiego próbuje się wyrzucić bo komuś podpadl. Pan Szydlowski poprostu poświadczył nieprawdę, choćby dlatego, że dzierzawiac od miasta lokal w Brzeźnie nigdy nie prowadził tam działalnosci. Zrobil to tylko aby przejąć lokal na Długiej po 8 zł (ok 2 euro) za metr.
2. Jak taki dobrodziej i biznesmen niech prowadzi grę wolnorynkową, też bym chciał wynajmować lokal po 2 euro i to niekoniecznie na Długiej.- 0 0
-
2005-08-22 13:47
no cóż :P tak czy inaczej zapłacił za swoją fanaberię bo jak wynajął to musiał płacić, nie ważne czy coś tam robił czy nie
- 0 0
-
2005-08-22 13:48
Niestety, ale niektórym, zwłaszcza takim Jasiom, świeże bułeczki wystarczą żeby pana Szydłowskiego uczynić mężem opatrznościowym polskiej gospodarki i przedsiębiorczości.
A to jak sie okazuje tylko tzw. przedsiębiorca przyżłobowy, a te dyplomy można se wziąć i bułeczki zawinąć. Takie chrupkie mniam, mniam.- 0 0
-
2005-08-22 13:50
Mianowac szefem sluzb miasta
Szkopda marnowac takiego talentu ten skoro umie sobie to by też umiał miastu, a juz nikt nie pamieta jak ten Pan dawał sobie dioskonale jako radny a co na Al. Grunwaldzkiej po PSS??? A tak wogóle to nie ma w gdańsku ulicy Hallera a jest Aleja Hallera
- 0 0
-
2005-08-22 13:51
A nie ma tam generała??
- 0 0
-
2005-08-22 13:52
KASA KASA
a po co miastu parac sie dzialalnoscia handlowa . posprzedawac wszystkie lokale. w koncu miasto nie powinno zajmowac sie biznesem. a urzednicy gminy byc landlordami.po co im te lokale biurokraci moga pracowac w miejscach niekomercyjnych i tak interesant ich znajdzie
- 0 0
-
2005-08-22 14:44
Smarowanie
..niestety chłopcy którzy siedzą na ciepłych posadkach w urzędzie miasta w du.. mają że ludzie wkładając swoje pieniądze chcą zrobić coś co może zmieni troche wizerunek gdańska. Wszyscy moi znajomi lądują w sopocie tydzień za tygodniem co powoduje że każda nowa knajpa pada w gdańsku po sezonie .. ale co tam urzędasy sie cieszą bo im częściej zmienia sie właściciel tym częściej trzeba posmarować co nie ?? pozwolenia, sanepid, koncesja na alkochol no i rzecz jasna przetarg wygrywa ten który da najlepsza "cene" na łape ... a pan Szydłowski ich "oszukał".. generalnie szkoda gadać wstyd i tyle jaki naród taki kraj..
- 0 0
-
2005-08-22 15:09
miasto c/a Szydlowski
strzez sie panie Szydlowski, bo Szczepan Lewna to spec prawnik - pamietamy jak glosowanie ongis bylo jawne na Radzie Miasta a pan Lewna stwierdzil, ze bylo tajne. Ot taki czarodziej moze i Sad zaczarowac.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.