• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gotowy 45-kilometrowy odcinek autostrady A1 na Kujawach. Otwarcie w przyszłym tygodniu?

Maciej Naskręt
10 grudnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Gotowy fragment autostrady A1 nieopodal Ciechocinka. Na zdjęciu widać nowe oznaczenie węzłów drogowych. Teraz mają być numerowane, a nie nazywane od miejscowości, przy których się znajdują. Gotowy fragment autostrady A1 nieopodal Ciechocinka. Na zdjęciu widać nowe oznaczenie węzłów drogowych. Teraz mają być numerowane, a nie nazywane od miejscowości, przy których się znajdują.

Jest szansa, że za kilka dni pojedziemy nowym, 45-kilometrowym odcinkiem autostrady A1 na Kujawach. Dwiema jezdniami dotrzemy z Trójmiasta w rejon Włocławka. Do pełni szczęścia brakuje ostatniego - 19-kilometrowego - fragmentu drogi, który umożliwi dotarcie do gotowej autostrady na Mazowszu. Ma być on udostępniony w styczniu przyszłego roku - pod warunkiem, że dopisze pogoda.



Świetna wiadomość dla kierowców z Trójmiasta, którzy szykują się m.in. do podróży na południe Polski. Jest szansa, że w weekend, bądź w przyszłym tygodniu zostanie oddany do ruchu 45-kilometrowy odcinek autostrady A1 od Torunia do Włocławka. Kierowcy pojadą więc trzema spośród czterech odcinków budowanej na Kujawach autostrady. Data otwarcia jednak zależy od postępu w odbiorach technicznych.

- Na odcinku autostrady od Czerniewic do Pikutkowa większość robót została już wykonana w 100 proc. Trwa ustawianie ostatnich znaków pionowych, montaż ekranów akustycznych i barier ochronnych. Na ukończeniu są też prace porządkowe i wykończeniowe. Obecnie wszystkie wykonane roboty na trasie głównej są systematycznie odbierane przez odpowiednie służby i pracowników GDDKiA. Ma to na celu jak najszybsze udostępnienie kierowcom tego 45-kilometrowego odcinka autostrady A1. Chcemy uporać się z tym do 13 grudnia - mówi Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA.

Odbiory prowadzone są m.in. przez służby Komendy Państwowej Straży Pożarnej, Komendy Policji, Powiatowego Inspektoratu Państwowej Inspekcji Sanitarnej, Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Rozpoczęto również audyt z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Pozytywne protokoły odbiorów pozwolą na uzyskanie warunkowego pozwolenia na użytkowanie pasa jezdnego autostrady od Czerniewic do Pikutkowa (okolice Włocławka). Warto przypomnieć, że powyższy odcinek stanowi sumę dwóch pierwszych odcinków autostrady i fragmentu odcinka trzeciego, stanowiąc tym samym 70 proc. całej nowobudowanej trasy z Czerniewic do Kowala.

- O otwarciu wspomnianego odcinka, kierowców z pewnością poinformujemy z dużym wyprzedzeniem. Nie chcemy wskazywać jeszcze konkretnego terminu - mówi Okoński.

Na niegotowym - czwartym - odcinku budowanej autostrady kontynuowano prace na trasie głównej i obiektach mostowych. Jednak z uwagi na występujące na początku grudnia trudne warunki pogodowe odwołano niektóre z nich. Po ustaniu opadów roboty były kontynuowane, a dzięki wykorzystaniu nagrzewnicy i suszarki, przy mniej korzystnych warunkach atmosferycznych można było prowadzić prace przy układaniu masy i wykonywaniu oznakowania poziomego.

Kierowco, uważaj na nowe oznakowanie

W ramach budowy Autostrady A1 od Czerniewic do Kowala, bydgoski oddział GDDKiA wprowadził pilotażowy program dostosowywania oznakowania autostradowego do standardów przyjętych w zachodniej Europie.

Oznacza to, że węzły drogowe otrzymają teraz numerację i nowe nazewnictwo, natomiast tablice drogowskazowe wraz ze strzałkami zostaną rozmieszczone nad właściwymi pasami ruchu. - Nowe rozwiązania wpłyną niewątpliwie na poprawę bezpieczeństwa i staną się bardziej wygodne dla użytkowników drogi. Przyczynią się do podniesienia standardów oznakowania, poprawią też jego postrzegalność i czytelność - uważa Okoński.

Strzałki stosowane nad każdym pasem ruchu, mają podpowiedzieć kierującemu pojazdem w jakim kierunku prowadzi zajmowany przez niego pas. Ma to wyeliminować gwałtowne zmiany pasa ruchu tuż przed zjazdem. Dodatkowym elementem nowego oznakowania będzie również podawanie na tablicach informacji o odległości do najbliższego węzła. Pozwoli to kierowcy precyzyjnie zaplanować trasę i czas przejazdu.

Organizacja w ruchu na autostradzie w pobliżu Torunia

Jak informuje zarządca pomorskiego odcinka autostrady A1 - spółka Gdańsk Transport Company - w związku z otwarciem kolejnego odcinka autostrady A1 najbliższy zjazd w kierunku Bydgoszczy, Szczecina (na drogę krajową nr 10) będzie możliwy na węźle w okolicy miejscowości Nieszawka z możliwością wjazdu do Torunia. Węzeł Czerniewice docelowo komunikował będzie drogi najwyższych klas technicznych, tj. autostradę A1 z drogą ekspresową S10. Z uwagi na powyższe, wyeliminowane zostanie połączenie z drogą krajową nr 91.

Stąd w kierunku Włocławka i Łodzi, czyli na starą drogę krajową nr 1, pierwszy zjazd będzie możliwy na węźle w okolicy miejscowości Odolion, co będzie wiązało się z koniecznością cofnięcia się do Torunia ok. 10 km.

W budowie pozostaje odcinek autostrady: Włocławek Zachód (Pikutkowo) - Kowal. Drogowcy postanowili wprowadzić czasową organizację ruchu na trasie Kowal - Włocławek Zachód (wzdłuż dróg krajowych nr 91 i 62), aby ułatwić kierowcom sprawne odszukanie połączenia pomiędzy tymi węzłami.

Po zaplanowanym do otwarcia odcinku autostrady na Kujawach kierowcy będą mogli poruszać się na razie za darmo, czyli podobnie, jak jest teraz w przypadku odcinka na Mazowszu od Kowala do Strykowa.

Budowa autostrady A1 z ogromnymi kłopotami

Przypomnijmy, że we wrześniu 2012 r. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy wypowiedziała polsko-irlandzkiemu konsorcjum dwie umowy na budowę trzech odcinków na wspomnianym fragmencie. Zerwane - według GDDKiA z winy wykonawcy - umowy dotyczyły realizacji odcinków: Czerniewice - Odolion (11,4 km) i Odolion - Brzezie (23,1 km), których liderem była firma SRB Civil Engineering Limited (partnerem PBG) oraz Brzezie - Kowal (29,5 km), którego liderem była spółka PBG. Popadła ona w finansowe tarapaty, zbankrutowała, a jej podwykonawcy zeszli z placu budowy.

W konsekwencje zejścia z placu budowy, przez trzy lata żaden z konsorcjantów budujących A1 w województwie kujawsko-pomorskim nie będzie mógł startować w przetargach ogłaszanych przez GDDKiA. Dodatkowo pracę ze skutkiem natychmiastowym stracił wtedy dyrektor oddziału w Bydgoszczy.

Jeszcze w grudniu 2012 r. bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad otworzył oferty w przetargu na dokończenie budowy dwóch odcinków 64-kilometrowej autostrady A1.

Najniższą ofertę na realizację odcinka autostrady A1 Czerniewice - Brzezie za ponad 450 mln zł brutto złożyło polsko-włoskie konsorcjum firm, którego liderem jest firma Salini Polska. Inwestor chciał na to wydać ok. 713 mln zł.

Salini złożył też najniższą ofertę na dokończenie budowy odcinka Brzezie - Kowal. Zażądał za to ponad 608 mln zł brutto, podczas gdy kosztorys inwestorski zakładał ok. 870 mln zł.

Ostatecznie wiosną tego roku zwycięzcą zamówienia została firma Salini Polska, która ruszyła z budową 64-kilometrowego odcinka autostrady A1 na Kujawach - między Toruniem a Kowalem - w maju. Za inwestycję zleconą przez bydgoski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wykonawca otrzyma zapłatę w wysokości 1 mld 58 mln zł.

Opinie (192) 7 zablokowanych

  • Dlaczego polscy piłkarze powinni budować autostrady??

    ... bo wtedy nie byłoby bramek!!

    • 29 1

  • Mamy szczęście, że Tusk jest z 3miasta.... (2)

    ...dzięki temu mamy autostradę.
    Za Gierka szczęście mieli Ci ze śląska :)

    • 21 14

    • Przecież on i tak lata samolotem.... (1)

      A poza tym jeśli już to S7 czyli drogę w standardzie niemal autostrady np pomiedzy Elblągiem a Ostródą: po dwa pasy pomiedzy pas zieleni skrzyzowania w wiekszosci bezkolizyjne

      • 3 0

      • ale wiecznie samolotem latał nie będzie....

        • 2 0

  • Za Jarosława K w 2 lata zbudowano 8260 metrów autostrady. (16)

    Obecnie 1433 kilometrów dróg jest w budowie, 1185 kilometrów dróg już oddano do użytkowania podpisano umowy na kolejne 1791 kilometrów dróg! PAP 24.01.2011 Przyjęty 25.01.2011 przez rząd program budowy dróg gwarantuje stworzenie do końca 2013 r. sieci autostrad o łącznej długości ok. 810,4 km i sieci dróg ekspresowych o łącznej długości 782,5 km, wybudowanie 26 obwodnic drogowych, przebudowę odcinków dróg krajowych pod kątem poprawy bezpieczeństwa ruchu oraz poprawę stanu nawierzchni na drogach krajowych. W ostatnich trzech latach na budowę dróg wydano w Polsce prawie 52 mld zł. Rząd potwierdził, że ta wielka budowa w Polsce będzie trwała nadal. Rząd zwiększył środki na budowę dróg w Polsce do roku 2013, z 78 mld do 82 mld 800 mln

    • 29 33

    • kiedy weszlismy do UE (13)

      Od kiedy mamy środki na autostrady
      Kto przygotował studium prawne by je można było budować
      Kto buduje drogo i ma opóźnienia po kilka lat
      Kto wykreca podwykonawców
      Ile projektów to dziury w polu bo firmy nie realizują zleceń albo zostały zerwane projekty.

      Cieszyć się z 50km przy takim budżecie z UE to kpina

      • 18 9

      • Chcesz rozmawiać o skali marnotrawstwa? (10)

        Proszę .. niejaki Polaczek minister w rządzie tego ogryzka JK. Niezrozumiałe jest dla minie jedno, dlaczego, kiedy taki Polaczek, a za nim cały tamten rząd utopił miliardy za kretyńskie decyzje w sprawie autostrady A1 i firmą GTC (chodzi od odcinek pomiędzy Gdańskiem a Nowymi Marzami). Nikt z rządu ogryzka nie poniósł żadnych, powtarzam ŻADNYCH konsekwencji. Podobnie zresztą było w sprawie autostrady budowanej przez Kulczyka. (Nie lubię Kulczyka, ale to inna sprawa. Sympatie i antypatie nie mają tu nic do rzeczy.) Nie mieszaj kasy z Unii z nieudolnością rządów ogryzka i jego klakierów. Więcej przykładów ... proszę bardzo. Najbardziej nieudolny prezydent w historii RP, czyli LK. Najpierw był prezydentem W-wy. Wówczas wstrzymał wszelkie przetargi w Warszawie. Bał się podjąć jakiejkolwiek sensownej decyzji w sprawie inwestycji w tym mieście. Budowlanej, informatycznej i innych. Tak zależało mu na wyborach prezydenckich, że bał się być posądzonym o korupcję. To co zrobił? Ano niż. Siedział sobie w gabinecie i pier..iał w stołek. Uruchomił straż do ścigania za paczkami pozostawionymi na przystankach autobusowych. Zero rozwoju w Warszawie!!! A dzisiaj ten ogryzek i jego klakierzy będą pieprz.li o rozwoju gospodarczym! Oni dla dorwania się do władzy i utrzymania się przy niej są gotowi utopić Polskę. Byleby wyszło, że Tusk jest zły. A najlepiej, gdyby Tusk został utopiony, potem powieszony, rozstrzelany a na koniec, żeby ukorzył się przed prezesem i przepraszał go do końca swego żywota.

        • 14 14

        • Bezustannie słyszy się, że przecież PIS przez te niespełna dwa lata rządów i tak nic nie zrobił, (6)

          więc zapodaję, co zrobił: -produkt krajowy brutto w czasie rządów PIS-u przyrastał rocznie o ponad 6%, produkcja przemysłowa o ponad 10%, inwestycje o 20%, produkcja budowlana o ponad 60%. -w okresie 2005-2007 powstało 1,2 mln miejsc pracy w kraju - spadło bezrobocie z ponad 3 mln osób w 2005 do około 1 mln 100 tys. w 2008 - inflacja była niska ( spełniała kryteria wejścia do strefy euro), a zloty stabilny ( złoty nie przekroczył bariery 3.50 za euro). -zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do 3 proc. PKB ( jedno z kryterium do przyjęcia waluty unijnej) ( Tu warto przypomnieć, że za rządów PIS Polska spełniała wszystkie kryteria przyjęcia do strefy euro. Jednak Kaczyński sensownie uznał, że jesteśmy za słabi gospodarczo i ekonomicznie, żeby starać się o wejście do korytarza ERM2 ( zamrożenie kursu złotego na dwa lata) -cena benzyny spadla z ok. 4,30 zł do 3,70 zł. -zlikwidowano podatek od spadków i darowizn - zmniejszono podatek dochodowy od osób fizycznych - obniżono o ponad polowe składkę rentową, dzięki czemu wzrosły pensje - podniesiono znacząco najniższą płacę. -w ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności rząd PIS uzyskał 67,3 mld euro na lata 2007 2013. ( za które obecnie są budowane m.in. drogi ). -wprowadził w ramach polityki prorodzinnej nieznane w Polsce a powszechne w Europie Zachodniej odpisy od podatku na każde dziecko - wydłużył urlopy macierzyńskie - wprowadził też tzw. becikowe, czyli zapomogę z tytułu urodzenia dziecka - na dożywianie dzieci przeznaczył 500 mln zł rocznie. -zainicjował politykę bezpieczeństwa energetycznego przez poszukiwanie niezależnych źródeł energii w kraju i zagranicą - sprzeciwiał sie budowie gazociągu północnego z Niemiec do Rosji - zainicjował budowę gazoportu. -wprowadził mechanizmy konkurencji w telefonii komórkowej: spadły o prawie połowę ceny dostępu do internetu i ceny usług telefonicznych - stworzył Urząd Komunikacji Elektronicznej przeciw praktykom monopolistycznym. - powołał Centralne Biuro Antykorupcyjne - wprowadził sady 24-godzinne (zlikwidowane przez rząd Donalda Tuska) - powołał Krajową Szkołę Sędziów i Prokuratorów. Po dwóch latach rządów PiS przestępczość kryminalna spadla o 18 proc. - dokonał likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych - powołał nowe służby specjalne - rozpoczął restrukturyzacje polskich sil zbrojnych. -przeprowadził ustawową lustrację zahamowaną dziś przez PO i SLD. - wzmocnił pozycję Instytutu Pamięci Narodowej. - nakłady na ochronę zdrowia wzrosły o ponad 10 mld zł, tj. o 26%, a niedopłacanym latami pracownikom tej branży podniesiono wynagrodzenia o blisko jedna trzecią. Żaden rząd tego nie przeprowadził do tamtej pory, a i do dziś. Za rządów PiS 86% Polaków deklarowało, ze czują sie zadowoleni, a ponad 60% twierdziło, ze żyje sie im dostatnio.

          • 12 9

          • (1)

            Mało tego, możesz wierzyć lub nie, Polska ma więcej autostrad i dróg ekspresowych od Anglii. I co zatkało kakao ;p

            • 2 4

            • i co z tego baranku a teraz porównaj sobie rozmiary obu krajów.Polska ma też większą sieć autostrad od niewielkiej Holandii ale jak się przyjrzy np udziałowi % autostrad w sieci drogowej czy ilości autostrad na km2 to tuskolandia wypasda groteskowo śmiesznie

              • 0 0

          • Sekta PiS zrobila dwie rzeczy które kosztowaly Polskę miliardy
            !!!
            Pierwsza!
            Ustawa o komisjach kościelnych podpisana w nocy ostatniej godziny nie rządów, która pozwoliła klechom okradać Polskę bez żadnych konsekwencji!

            Druga!
            Ekrany na autostradach porażające koszt budowy o ponad 20% a wszystko przez nazwijmy to "pomyłkę" ministra
            Tak mu pewno ta koperta ciążyla że nie mógł się skupić na zetelnej pracy i musiał się pomylić

            • 5 6

          • (2)

            PIS już raz wygrał wybory i co mieliśmy?? Pierwszy raz od 17 lat na komendzie można było zamówić taxi lub pizzę. Wszystko zaczęło się od kampanii partii zwanej żartobliwie prawem i sprawiedliwością, pod wdzięcznym tytułem "My dotrzymujemy słowa".W ramach "my dotrzymujemy słowa, jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja nie zostanę premierem", premierem został atrakcyjny Kazimierz, pierwszy produkt medialny w Europie Środkowej. Rodzime Truman Show potrwało pół roku. W tym czasie w ramach "my dotrzymujemy słowa w kwestii taniego państwa", powstało najwięcej w historii wolnej Polski nowych ministerstw i sekretarzy stanu, z ministerstwem śledzi i morza na czele. Mieliśmy najwięcej w historii Polski marszałków sejmu i senatu oraz 4 wicepremierów. Dwukrotnie TK zanegował ustawy przegłosowane w odstępie kilku miesięcy, co jest absolutnym rekordem.Mieliśmy w ciągu 2 lat 4 rządy, w ramach tych samych partii, 3 rodzaje koalicji, na trzech różnych pakietach "umów", do tego dwóch premierów i pięciokrotnie był wymieniany minister finansów. Jeśli mój brat zostanie prezydentem, ja jednak zostałem premierem, ponieważ premier, który ma 78% poparcia społecznego był za słaby, wymieniliśmy go na premiera, który ma 33% poparcia, a premier, który miał 78% poparcia przegrał wybory na prezydenta Warszawy.Pierwszy raz od 17 lat Polska zobaczyła masówkę, 160 cm kompleksów spędziło słuchaczy radiowęzła z Torunia do stoczni i uroczyście przysięgało nie rozmawiać z Lepperem, po czym polazło i gadało, ale o tym za chwilę. Pierwszy raz od 17 lat w ministerstwie sprawiedliwości w randze wiceministra zasiadł sędzia stanu wojennego i w randze ministra koordynatora komunistyczny prokurator z lat 70. takiej kadry nie miał nawet Leszek Miller. Na fali rewolucji moralnej marszałkiem sejmu, a następnie premierem wybrano 4 krotnego recydywistę, członka powołanej przez SB grupy politycznej, na co dokumenty widział brat.Premiera recydywistę zdymisjonowano za warcholstwo, co było ewidentnym chamstwem, by następnie w nocy bez kamer tuż po projekcji filmu o JP II wskrzesić i wsadzić na szczyty władzy. Od 17 lat nie mieliśmy w rządzie koalicyjnym klubu, który w ponad 50% składał się z oskarżonych lub skazanych prawomocnymi wyrokami posłów, znajdziemy w IV RP odnowy moralnej, posła pedofila, posłankę skazaną za fałszowanie przepustek więziennych, europosła oskarżonego o gwałt, rodzimego posła oskarżonego o gwałt, jego żonę oskarżoną o defraudacje, posłankę, która zasłynęła, jako operatorka scen korupcyjnych, a następnie została skazana przez komisje etyki i ta sama komisja uniewinniła posłów korumpujących posłankę. Znajdziemy tam również posła wyrzuconego z klubu PiS za jazdę po pijaku, jest poseł wywalony z SO za awantury w dyskotece, jest również poseł powołujący się na znajomości z ministrem sprawiedliwości w czasie egzekucji komorniczej, za co został wywalony z SO,cały ten kwiat polskiego parlamentaryzmu tworzy koalicyjne koło narodowo-ludowe.Pierwszy raz od 17 lat minister sprawiedliwości 80% czasu pracy poświecił na konferencje, pierwszy raz minister pokazał społeczeństwu jak się niszczy dokumenty przy okazji sprawy politycznej, gdzie o 6.50 prokuratura wkroczyła do PZU, na wniosek posła Kurskiego, członka sztabu wyborczego PIS, który oskarżył Donalda Tuska o fałszerstwa polegające na kupowaniu bilbordów od PZU. Jak się okazało nie było ani jednego świadka potwierdzającego słowa Kurskiego, firma obsługująca PZU obsługiwała PIS, nie PO, a sędzia w tej sprawie był minister, który był szefem kampanii wyborczej PiS. Sprawę umorzono, poseł Kurski błaga na kolanach o ugodę.

            • 1 1

            • Włącz rozum - wyłącz TVN!

              im prędzej tym lepiej!

              • 0 1

            • za to co teraz się dzieje na komendzie seksafery i takie samo nadużywanie władzy

              • 0 2

        • (2)

          może pogadamy o pendolino i kontraktach życia nowaka?polakowi nikt nie kupował zegarków może pogadamy o kontraktach które rozwaliły setki firm budowlanych?Największym osiągnięciem tych sk..synów z PO jest doprowadzenie do sytuacji że na kontraktach z państwem ludzie poszli z torbami zamiast coś zyskać zyskali no kto sk..syni którzy byli krewnymi i znajomymi kogo trzeba.Może pogadamy o tych przepłaconych stadionach?Teraz masz zarąbisty rozwój w Warszawie wszystko jeden wielki przekręt ta zarąbista obwodnica za dwa mld zł cena z kosmosu jakby złotem ją wykładali a nie asfaltem.Skala bandyctwa i łupienia państwa za rządów tych baranów peowskich i ich kumpli nie miała nigdy precedensu.A skąd się wzięła jakaś firma krzak GTC?Kto za nią stoi?Kto sprawił że taki Stalexport ma tajną umowę na A4 zakazującą przez ileś dziesiątków lat budowę darmowych dróg w promieniu iluś km?Kto takie umowy podpisywał czyz nie AWS którego 2/3 to obecna PO?

          • 4 4

          • (1)

            Cała nagonka, że PO odpowiada za problemy na kolei to kolejne PiSowskie lanie wody. Tak naprawdę modernizacja szlaków i taboru zaczęła się dopiero po zmianie rządów i jest ona nie do zrealizowania do końca w sześć lat a tyle rządzi rząd PO- PSL. Fakty są ważne! A fakty są takie, że aktualnie unowocześnia się i buduje ponad 1200 kilometrów szlaków kolejowych, kupuje się nowy tabor- np. pociągi Pendolino, lokomotywy Husarz czy składy FLIRT Stadlera i ELF Pesy. Dwie ostatnie są to świetne, polskie konstrukcje. Bardzo ważna jest poprawa stanu bezpieczeństwa, czyli poprawienie tego, co zepsuł PIS zaprzestając jakichkolwiek remontów i ustanawiając dziesiątki spółeczek córeczek kolejowych. Chodziło to by było więcej stanowisk dla kolesi. CI PISOWSCY KOLESIE DO DZIS ZASIADAJA W TYCH SPÓŁKACH CÓRKACH, bo PIS tak zmienił prawo, że stały się one ich własnością i nikt ich nie może wywalić. PISOWSKI SENATOR KOGUT JEST TEGO DOBRYM PRZYKŁADEM. Zaniedbania na kolei są gigantyczne i prawda jest taka, że to są zaniedbania WIELOLETNIE. Dobrym przykładem jest linia z Warszawy do Gdańska; pociąg jedzie tam teraz ponad 5 godzin...A zastanowiliście się, DLACZEGO?!!! Otóż cała linia E-65 jest aktualnie w remoncie. Koszt modernizacji to 10 mld zł z czego tylko na obszarze Trójmiasta to 1 mld zł. W wielu miejscach linia budowana jest na nowo a na zakrętach( w celu zwiększenia promienia łuków) po nowym śladzie. To tak naprawdę nie jest wyremontowanie torów tylko praktycznie budowa od nowa linii, przy której nie robiono nic od czasów Gierka. W dodatku modernizacja trwa podczas ruchu pociągów. Buduje się setki obiektów inżynieryjnych. Linię rozpoczęto(nieudolnie!) remontować za czasów rządów PiS i, co ważne, z tego czasu jest najwięcej opóźnień. Od zmiany rządów i nieudolnego kierownictwa prace znacznie przyspieszyły. Fakt, ja też uważam, że wszystko trwa trochę za długo, ale nie łudźmy się, że w innym kraju trwałoby to krócej niż 3- 4 lata. Na przykład w Anglii przebudowa 27km autostrady M1 w UK od węzła Luton do M25 trwała 5lat. Przebudowano węzeł Luton, i dobudowano dodatkowo po 1 pasie ruchu w obie strony. Wyremontowano 4 mosty! Rząd Po- PSL rozpisał wreszcie przetarg i 20 szybkich pociągów Pendolino trafi na polskie tory za rok. Spółka PKP podpisała umowę, która pozwoli dofinansować projekt zakupu z pieniędzy unijnych. Pociągi będą osiągać prędkość do 220 kilometrów na godzinę. Podróż będzie przebiegała w ciszy i komforcie, którego trudno obecnie szukać w polskiej kolei. Koszt przejazdu w takich warunkach zmieni się nieznacznie, maksymalnie bilet w pierwszej klasie kosztować ma ok. 150 zł. Pociągi będą jeździć co godzinę. Podróż z Gdyni do Warszawy potrwa dwie i pół godziny, a ze stolicy do Katowic i Krakowa równo dwie godziny. Na ok 80% prasy pociągi bez wychylnego pudła będą mogły jechać z prędkością ok 220km/h. Na pozostałej części faktycznie max. prędkość to 160 km/h. Strata czasu ze wzgl. na konieczność zwalniania to ok12 min. Dlatego PKP kierując się rachunkiem ekonomicznym kupiło wagony bez mechanizmu wychylającego. Nie wierzcie w kłamstwa opozycji i jej płatnych klakierów, że Rząd RP nic nie robi w strawie kolei. Poza tym PiS w czasie rządów mając władzę NIC DLA KOLEI NIE ZROBIŁ!!!
            Pozdrawiam.

            • 3 0

            • widzę właśnie tę waszą peowską modernizację.Szlak Gdynia-Warszawa to chyba najlepszy dowód partactwa nieudacznictwa i robienia kolejnej prowizory na dziesięciolecia.Kiedy to się zaczęło?2007?I co jeszcze biedacy nie mogą tego skończyć?Gorzej i bardziej nieudolnie prowadzonej budowy nie widziałem nigdy.Ostatnio widziałem na 5 peronie w Gdyni Głównej tym oddanym najszybciej że zdemontowano szyny i kładli je od nowa.Cóż za jakość.Jeszcze nie skończyli wind na perony i tunelu podziemnego między peronami a perony i tory zaczynają się sypać.Brawo.Wydadzą parę mld zł na uzyskanie czasów przejazdu z lat 90 ty kpisz gościu czy o drogę pytasz?GUANiane pendolino które przy -10 stopniach nie pojedzie a my nie mamy zakładów taboru kolejowego?Ile na tej trasie do Warszawy ten pociąg będzie jechał 200 km/h?1/10 trasy?Za jakiego rządu były Baby czy Szczekociny czyż nie tego który podobno tak dba o kolej?Z tego co ja widzę to kupili to włoskie g... by rozwalić PKP i podobnie jak z Lotem oddać za zeta Deutsche Bahn które z chęcią przejmie za bezcen te nowe pociągi i remontowane za kasę podatnika tory

              • 0 1

      • odpowiem ci (1)

        program budowy autostrad ruszył z kopyta właśnie za tuska. Wówczas uchwalono specustawę przyspieszające procedury, wówczas dostosowano do wymogów unijnych prawo ochrony środowiska przez co nie wisiało nad nami wstrzymanie środków unijnych, znaleziono modus vivendi z ekologami i nie grozi nam permanentna blokada inwestycji. Za rządów Tuska przygotowani projekty budowlane i wykonawcze i ogłoszono przetargi na drogi, które teraz są oddawane do użytku. Czy opóźnienie budowy do terminu zakładanego o rok , właściwie półtora to duże opóźnienie i tak i nie. Za obecnych rządów ogłoszono już przetargi na następne ponad 500 km dróg ekspresowych, które zaczną być budowane w przyszłym roku . gdy będzie możliwe korzystanie z nowego budżetu unijnego, co świadczy że wszystkie fundusze zostały wykorzystane. Wreszcie kto jest winny sytuacji, gdy do przetargu stawali wykonawcy , którzy proponowali wykonanie prac za połowę budżetu przewidzianego przez inwestora. Po prostu przejechali się w swoich kalkulacjach, bo nie przewidzaieli zwyżki cen materiałów budowlanych , co należy do ryzyka działalności gospodarczej i tyle. W żadnym wypadku za to nie można winić rządu. Już zresztą widzę jak by jazgotali o korupcji, gdyby wybrano ofertę droższą lecz w końcu bardziej realną.

        • 4 4

        • baranku za rządów tuska przypadło wydatkowanie 67 mld euro na lata 07-13 oczywiście winni są wykonawcy a nie te lebiegi i ch.. z GDDKiA bo jak zawsze w p******ej tuskolandii krewni i znajomi ministrów podobnie jak cały ten popieprzony rząd leserów i kretynów za nic politycznie i prawnie nie odpowiada

          • 4 3

    • (1)

      Jak już coś piszesz to podawaj aktualne dane, a nie z przed dwóch lat. Autostrady i drogi ekspresowe: W budowie: 501 km, W eksploatacji 2671 km. Stan na 10.12.2013. Żródło : skyscrapercity.com

      • 1 0

      • kakao

        Kakao nie tyka,buraka nie zatyka.

        • 0 0

  • bedzie przeciecie wstegi jak za PRLu

    Znowu sukces i gotowy odcinek który miał być trzy lata temu skończony. Znowu udało się naszej władzy w trudzie uzyskać to co wszędzie przychodzi łatwo. Znowu będzie sukces i premie po kilka milionów. Znowu okaże się ze podwykonawcy zbankrutowali a koszt km wyszedł najdrożej na świecie?

    • 13 4

  • Co z autostrada laczaca Berlin z Gdanskiem? kawalek S6 nie zalatwia sprawy.

    Powinna byc nowa autostrada przez Gorzow Wielkopolski.

    • 9 2

  • (3)

    Jak informuje magazyn World Highways, który przebadał sytuację w ośmiu krajach regionu, najwyższe średnie koszty budowy kilometra autostrady występują w Austrii (12,87 mln euro). Następne miejsca zajęły Węgry 11,87 mln euro, Słowacja 9,56 mln euro i Czechy 8,86 mln euro. Na przeciwnym końcu tej klasyfikacji znalazła się Dania 5,89 mln euro, Chorwacja 6,68 mln euro, Słowenia 7,29 mln euro i Niemcy 8,24 mln euro.".... W tym czasie w Polsce średnia cena oscylowała wokół 9 mln euro a kilometr................WIĘC ALBO PiSmaki KŁAMIECIE UMYŚLNIE, ALBO BEZMYŚLNIE POWTARZACIE KŁAMSTWA......

    • 13 12

    • (2)

      Tyle, że w tych kosztach są tez średnie koszta budowy tuneli i mostów, które w terenach górzystych (Austria) i pagórkowatych (Czechy, Słowacja, Słowenia) występują częściej niż w kraju przede wszystkim nizinnym (Polska).

      • 5 0

      • (1)

        U nas za to mamy tereny podmokłe no i rzeki.

        • 1 0

        • Za to u nas trzeba czasami usuwać/przestawiać krzyże...

          ...co często wymaga zmobilizowania znacznie większych sił i kosztuje więcej niż przestawienie góry

          • 0 0

  • DOBRZE

    Bardzo dobrze, nowe oznakowanie wreszcie jest intuicyjne, jedyne co bym zmienił to wielkość strzałek kierunkowych ( na większe oczywiście ) ale i tak jest 1000 razy lepsze od poprzedniego.
    Pozdrawiam
    A.

    PS.
    Oby tylko wyprofilowanie i jakość wykonania była dobra bo to ma przełożenie na bezpieczeństwo jazdy szczególnie w czasie deszczu i po. Oby woda po deszczu nie stała w kałużach

    • 2 1

  • i co z tego jak opłaty za przejazd ta nazwijmy to autostrada to bandytyzm (3)

    Jam mam być okradziony za przejazd z Gdańska do Łodzi ponad 200 - 300 zł to m w d*pie te autostrady.

    A tak po za tym to w każdym cywilizowanym państwie są po raz winiety zeby nie okradać obywateli lub alternatywne darmowe drogi ekspresowe lepsze niż te autostrady.

    Polski nie stać na autostrady powinny być budowane drogi ekspresowe tylko wtedy kolesie z wiejskiej by nie zarabiali!

    • 17 9

    • Chorwacja, Francja, Włochy, Macedonia - wszystko kraje barbarzyńskie, bo liczą tam opłaty za kilometr (2)

      PS. A w Niemczech skończą się bezpłatne autostrady. No kryzys.

      • 1 3

      • (1)

        Jedz do Francji i zobacz ze obok ich autostrad sa świetne drogi ekspresowe!
        Można całą Francję komfortowo przejechać bez wjeżdżania na płatne autostrady.

        A po za tym przejazd np. Z CALAIS DO CHAMMONIX to koszt 130 euro więc dzień pracy za odcinek dwa razy taki jak Polska więc proszę cię. ..

        • 4 1

        • to ile to jest na złotówki i

          ile płacisz za odcinek Gdańsk Toruń 30 zł. , czyli 13 euro za 150 km. Za odcinek dalszy na razie nie zapłacisz nic zero nul i tak na razie za darmo możesz jechać aż do granicy czeskiej. Reasumując za przejazd z Gdańska do granicy czeskiej ok. 565 km płacisz 30 zł. czyli równowartość 13 euro. To gdzie jest drożej? Poza tym drogi alternatywne do autostrad we Francji to nie drogi ekspresowe , a jeżeli to na małych odcinkach w większości to są routes nationales jednojezdniowe, z rondami w każdej wiosce. W Polsce docelowo płatne dla samochodów osobowych będą jedynie autostrady. Cala sieć dróg szybkich w większości będzie się składała z dróg ekspresowych bezpłatnych. We Francji natomiast wszystkie autostrady są koncesjonowane i płatne . Wyjątkami są tylko obwodnice dużych miast jak Paryż, Lyon, Strassbourg. Tam jednak najczęściej są ograniczenia do 110 km/h a policja lub gendarmerie nationale jest tam bezwględna dla osób przekraczających prędkość.

          • 2 0

  • a kiedy remont nawierzchni? (1)

    • 11 6

    • jak to stado baranów, zwane urzędnikami, już zrobi odbiory...

      ...kopert... przy kawce i ciasteczkach

      • 1 1

  • Sto pięćdziesieciu urzędników z pierdyliarda urzędów będzię odbierało drogę...

    ...a za pół roku trzeba będzie zamykać pasy i remontować autostradę makarone aldente.

    • 6 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane