• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Graffiti niechcianym symbolem Sopotu. Jak Trójmiasto walczy z graficiarzami?

Piotr Weltrowski
25 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Pierwsze graffiti wita w Sopocie turystów już w świeżo wybudowanym tunelu prowadzącym z peronu na ulicę. Pierwsze graffiti wita w Sopocie turystów już w świeżo wybudowanym tunelu prowadzącym z peronu na ulicę.

Sopot od lat inwestuje miliony w renowację kamienic i zmianę charakteru centrum miasta na bardziej elegancki. Jednak przyjeżdżający do miasta turyści, poza odnowionymi elewacjami, widzą jeszcze jedno: wszechobecne graffiti.



Postanowiliśmy sprawdzić, czy graffiti w Sopocie to rzeczywiście tak duży problem, o jakim od czasu do czasu informują nas nasi czytelnicy. Dlatego zdecydowaliśmy się przejść trasą, jaką pokonują niemal wszyscy przyjeżdżający do Sopotu.

Pierwsze tagi (tak grafficiarze nazywają swoje podpisy) zobaczyliśmy już w wybudowanym ledwo kilka miesięcy temu tunelu zobacz na mapie Sopotu prowadzącym z peronu dworca kolejowego do miasta. Kolejne pojawiły się na ul. Kościuszki zobacz na mapie Sopotu, a następne na Monciaku oraz na wyremontowanym i zamienionym w deptak odcinku ul. Haffnera zobacz na mapie Sopotu.

Wandale nie oszczędzili nawet stojących przy plaży, w Parku Północnym zobacz na mapie Sopotu, rzeźb.

Biorąc pod uwagę to, iż centrum Sopotu jest bardziej odnowione niż Gdańska czy Gdyni, graffiti jest tu też bardziej widoczne i mocniej kłuje w oczy.

Czy władze Sopotu dostrzegają ten problem? - Oczywiście, że tak. Kilka miesięcy temu rozmawiałem na ten temat z wojewodą i zostałem zapewniony, że będzie on naciskać na komendanta wojewódzkiego policji, aby walkę z graffiti przesunąć znacznie wyżej na liście priorytetów policji w naszym mieście - mówi Bartosz Piotrusiewicz, wiceprezydent Sopotu.

Jego zdaniem winne jest zbyt pobłażliwe podchodzenie do samych wandali. - Jeżeli ktoś idzie przez całą ulicę i zostawia na budynkach swój podpis, jeżeli takich podpisów jest trzydzieści, to nie można ich traktować w oderwaniu od siebie i umarzać sprawy ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu, bo przecież szkodliwość i kosztu naprawy są tu wysokie - dodaje.

W całym Trójmieście najskuteczniej z graffiti walczy się w Gdyni. Policja już kilka lat temu stworzyła tu specjalną grupę specjalizującą się w ściganiu twórców nielegalnych malunków na murach. Policjanci infiltrują środowisko grafficiarzy, analizują poszczególne tagi, porównują je i - kiedy już uda się zatrzymać wandala - od razu przedstawiają mu zarzuty dotyczące nie jednej, a wielu spraw.

System okazuje się bardzo skuteczny. W 2011 roku policjanci z Gdyni zatrzymali 42 osoby, które usłyszały 447 zarzutów niszczenia mienia (zarzucono im spowodowanie strat w wysokości 0,5 mln zł). W 2012 roku zatrzymano zaś 48 osób, które usłyszały 339 zarzutów (tu również działalność grafficiarzy "podliczono" na 0,5 mln zł strat).

Ostatnio pojawiły się informacje o tym, że w ślady Gdyni pójść ma także Gdańsk. Na razie jednak specjalna jednostka do walki z graffiti w komendzie miejskiej nie została powołana.

Jak walczyć z graffiti?

- W Gdańsku zwalczaniem graffiti zajmują się policjanci z komisariatów. Tego typu sprawy prowadzone są jednocześnie przez funkcjonariuszy z wydziału dochodzeniowo-śledczego oraz kryminalnego. Ponadto, w ramach działań prewencyjnych, które mają na celu zapobieganie tego typu zdarzeniom, w rejony w obrębie których może dochodzić lub najczęściej dochodzi do tego typu zdarzeń, kierowane są dodatkowe służby patrolowe. Podczas takiego planowania rozmieszczenia służb, pod uwagę brane są sygnały instytucji, mieszkańców i sporządzana przez nas analiza stanu bezpieczeństwa - tłumaczy mł. asp. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Podobnie sprawa wygląda w Sopocie. Policjanci twierdzą zresztą, iż współpracują w tej kwestii ze swoimi kolegami z Gdańska i Gdyni, wysyłając im zdjęcia sopockich graffiti. Zdarzało się już zresztą, że wandal przyłapany np. w Gdyni odpowiadał też za malunki umieszczone w Sopocie. Mimo wszystko, faktycznie trudno uznać, iż dla sopockich policjantów walka z graffiti stanowi priorytet. Przyznają to sami, chociaż twierdzą, że nie jest to do końca ich wina...

- W naszej komendzie specjalnej grupy ds. walki z graffiti nie ma. Zamiast tego sprawami dotyczącymi dewastacji budynków czy murów zajmują się policjanci dochodzeniowo-śledczy i kryminalni, ale tylko wtedy, gdy złożone zostanie przez osobę pokrzywdzoną zawiadomienie o popełnionym przestępstwie i wniosek o ściganie sprawcy - tłumaczy sierż. szt. Karina Kamińska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Od początku roku sopoccy policjanci przyjęli... jedno zgłoszenie o zniszczeniu elewacji.

Opinie (188) 10 zablokowanych

  • Desing kafli na pierwszym zdjęciu wygląda jak foto z jakieś ubikacji

    dramat

    • 10 5

  • prawde mowiac

    to sam jestem mlody (graffiti i w kulturze hip-hop generalnie siedza mlodzi) ale takiego mazania po scianach troche nie kumam. z drugiej strony komu przeszkadza graffiti czy tagi na scianach przeciwdzwiekowych czy jak to tam sie nazywa przy torach? albo pod mostami/wiaduktami czy na pociagach? takie miejsca powinny byc dla grafficiarzy ale nie bloki czy jakies zabytki. pozdro

    • 10 14

  • (5)

    Pozdro dla writerów z całego trójmiasta, krik, riam, faker, skipe, piner, road, raice, fatsy, chily, bios rovek, cham, roma, rumoe FO EWC MW BTC TEEM USH ARD i wiele wiele innych pozdro dla wariatów!

    • 16 35

    • (3)

      Zapomniałeś pozdrowić ich patologiczne rodziny, zarówno teraźniejsze jak i przyszłe.

      • 16 7

      • to żeś dowalił człowieku... (2)

        to że ktoś ma w łapie puszke ze sprayem czy marker nie znaczy że jest z patologicznej rodziny. powiem więcej, nie znaczy to również, że sam grafficiarz jest patologiczny. to ich hobby i tyle. a może poza malowaniem to są normalni ludzie? bo czemu niby nie? brawo za myślenie. TO NA PEWNO PRZEZ BEZSTRESOWE WYCHOWANIE !!! JAK WY WYCHOWUJECIE SWOJE DZIECIACZKI, TOŻ TO JEST SKANDAL !!!

        • 5 12

        • patologia to patologia ! (1)

          • 8 4

          • taaa wy tam się znacie..

            siedzicie z wlaczonym tvn, odpalonym internetem komentujecie i wylewacie jad na wszystko co sie da. dziwny ten narod, no ale jaka wladza taki narod. teraz nagle wszyscy jacy uczciwi, nic nigdy nie robili, chodza codziennie do kosciolka i mysli jeden z drugim ze po kazaniu pedofila w sukni zmadzeje. brawo dla was, wielkich doroslych

            • 4 7

    • Wszystkim wymienionym

      profilaktycznie należy obciąć prawą rękę i lewe jajo
      tak aby w następnym pokoleniu nie było debili.

      • 8 4

  • zadziwiajaca niemoc sopockiej policji (3)

    jakoś gdyńska policja daje sobie rade z graficiarzami a w sopocie policja ma ze tak powiem wszystko gdzieś ,sa ślepi i głusi na dewastacje ,umarzaja postepowania bo po co sie przepracowywac .dostali od miasta wiecej kasy i nic .NIEMOC DO KWADRATU

    • 9 0

    • (1)

      to jest przestepstwo wnioskowe, wiec skoro nie ma zgłoszeń to kogo maja ścigać? Widocznie włascicielom elewacji bazgroły nie przeszkadzają.

      • 4 3

      • jak sie chce to można scigać ,jak sie nie chce to sie nie robi nic

        w Gdyni można !!!!!

        • 4 0

    • a

      gdansk sobie radzi?to ty chyba nie widziales tunelu na przymorzu

      • 0 0

  • Lubię to! (1)

    • 4 12

    • To zawołaj ich do swojej chaty i niech ci każdą ścianę wysmarują.....

      jeszcze bardziej polubisz

      • 4 2

  • Znaczą swój teren jak psy

    Łapy obcinać to nie będą mieli już takich możliwości

    • 20 5

  • pół roku prac społecznych

    pół roku prac społecznych np przy remontach ulic czy kamienic socjalnych. Karę jak dowalicie to rodzicom, a to ma tak gadzinę dobić że odechce mu się więcej smarować po murach. Jakby mi taki numer zrobił ktoś i dorwałabym gówniarza to szczoteczką do zębów centymetr o centymetrze czyściłby!

    • 18 2

  • W Gdańsku na starym mieście (4)

    w komisariacie na poczekalni (wewnątrz budynku) jest wielki napis CHWD... od kilku lat i jak człowiek zgłaszający przestępstwo ma czuć się bezpiecznie, jak widzi takie napisy na komisariacie w centrum miasta?

    • 24 2

    • a w którym miejscu na Starym Mieście jest komisariat? (1)

      • 1 0

      • Na Placu Zamkowym

        • 0 0

    • nie trzeba byc konfidentem

      • 1 2

    • CHWDP

      CHowaj Wino Do Piwnicy :P

      • 0 0

  • W sopocie policja uważa ze po co sie przemeczac

    ,,gdynia -policjanci infiltrują środowisko grafficiarzy, analizują poszczególne tagi, porównują je i - kiedy już uda się zatrzymać wandala - od razu przedstawiają mu zarzuty dotyczące nie jednej, a wielu spraw.

    • 11 0

  • Powinni jak złapią takiego gn..ja połamać mu paluszki wszystkie, i jeszcze tak skopać d... żeby do kona zycia sikał na siedząco, no i oczywiście kosztami obciążyc

    • 13 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane