- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (107 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (104 opinie)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (98 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (221 opinii)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (87 opinii)
Idzie długi weekend, nadchodzi czas poświęceń
Ogromne korki, tłok na każdej drodze, rozwrzeszczane dzieciaki wychowane absolutnie bezstresowo i pełno śmieci. A potem powrót z duszą na ramieniu, bo zgodnie z polską tradycją masa kierowców postanowiła ochłodzić gardła nie tylko wodą - od jutra atrakcje kolejnego długiego weekendu.
Spakujemy wszystkie najbardziej potrzebne rzeczy, bagażnik będzie więc pełny ("jaka szkoda, że nie mamy jeszcze bagażnika dachowego, wszystko by się zmieściło" - to pierwsza żona, oczywiście). Po śniadaniu wsiądziemy do samochodu i wybierzemy się w drogę. Będą korki.
"Nie będzie, przecież wszyscy pojechali rano. A jak nie rano, to na pewno w środę wieczorem".
Ale korki będą, zawsze były, a wiem co piszę, bo nie jest to mój pierwszy raz. Rano nie wyjeżdża niemal nikt, wszyscy jadą po śniadaniu. I wszyscy stoją w korku. W drodze na Hel zaczyna się już w Rumi. Wyjazd z Trójmiasta to też mordęga, ale przecież warto, prawda? W końcu mamy długi weekend!
"Cały tydzień pracujemy, trzeba trochę odpocząć".
No więc jedziemy. Po zaledwie czterech godzinach i 47 minutach pokonaliśmy 40 kilometrów i jesteśmy w tym miłym i spokojnym zakątku nad jeziorem. Pozornie nic się nie zmieniło: ten sam pomost, dookoła las. Tylko jakoś tak... ludzi więcej niż drzew. Wyzwolona młodzież pali na brzegu ognisko. A wiadomo, że nic tak nie podsyca ognia jak soczyste k... i ch... No i te opowieści o Kaśce, którą wszyscy doskonale znają. Ale przecież możemy się przenieść dalej. Przenosimy się.
Po drugiej stronie jest lepiej. Rodzinka z dwójką dzieci. Krajobraz sielski. Ale tylko z daleka. Rozwrzeszczane bachory zdenerwowałyby nawet świętego. "Przecież to tylko dzieci". No tak, ale czy muszą krzyczeć i oblewać wszystkich wodą, a jednocześnie biegać jak oszalałe? No i ten piesek, ale doberman nie drzewo, gdzieś się załatwić musi. Poza tym nie będzie przecież w lesie biegał na smyczy. A kilogramowa kupka na plaży szybko się rozłoży...
Odpoczniemy, z pewnością. Matka natura, kontakt z ludźmi - to przecież wielkie wartości. Wprawdzie chętnie zamieniłbym je na książkę, a nawet grilla w ogrodzie, ale przecież "w długi weekend nie będziemy siedzieć w domu".
Posiedzimy więc w samochodzie w korkach. No i się pomodlimy - przecież w czwartek święto kościelne - o to żeby żaden prawdziwy chrześcijanin z ułańską fantazją i rozrzedzoną przeróżnymi płynami krwią nie wjechał w nas swoim wypasionym autem w cenie zmywarki.
Pojadę więc pewnie na Kaszuby, albo na Hel. A może nawet do Szymbarku... Trzeba przecież w końcu odpocząć.
Opinie (342) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-11 10:15
i szał w marketach !!!!!
a do tego ten paranormalny szał w marketach bo ich ukochane patologiczne centrum handlowe będzie przez 1 DZIEŃ zamknięte..... żal patrzeć
- 5 1
-
2009-06-11 10:45
misiek
Przeciez to jest zwykla cholota, nawet ci z miasta nie maja za odrobine kultury,sloma im z butow wychodzi, wiesniactwo jakies. Z rana modly u klechy pieja a potem na wies jada. Lepiej niech do PGR-ow jada.
- 3 1
-
2009-06-11 10:54
(1)
niech kazdy jedzie gdzie chce. ja pakuje sie i lece do kanady praca to praca a foty robic trzeba. nie ma to jak podroze. w prowincji nunavut jest takie zageszczenie ludnosci ze gdyby wszystkich mieszkancow przeniesc do trojmiasta nie byloby korkow tloku w autobusach i pelnych galerii handlowych. adios :) aha i kolein tez by nie bylo
- 1 1
-
2009-06-11 13:59
ART:)
W prowincji Nunavut na razie jest pusto, ale ludzi wciąż przybywa, a i tam będzie tłok. No może za 100lat. Na razie to w Kanadzie rżną lasy pod odkrywki łupków bitumicznych w prowincji Alberta i zanijają masowo foki. Więc i Nunavut przyjdzie czas.
A gdyby ludzie przestali się rozmnażać, jak chce kosćiół, politycy, biznes i media to i korki by zaczęły znikać z Trójmiasta i pojawiło się więcej przestrzeni dla normalnego życia- 1 0
-
2009-06-11 11:27
ubeckie media
znow klamia a panienka z piskliwym glosikiem juz nie wie jak ma klamacbo jej placa za kicz
- 3 0
-
2009-06-11 11:28
Extra (1)
super artykuł ... naprawde ..oby więcej takich !
Gratuluje.- 3 2
-
2009-06-11 12:01
wspaniały, na zachodzie to redaktorzy z takim poziomem śpią w kartonach
- 0 1
-
2009-06-11 14:43
odpocząć? a od czego panie sielski?
chyba od samego siebie:-)
- 2 2
-
2009-06-11 15:02
Na półwyspie poza wrszawiakami i wysokimi cenami nic nie ma (1)
nędza, i ceny "za 100 gram ryby".
- 3 0
-
2009-06-11 15:08
kiszun
Ależ właśnie o to chodzi. Nie ma być ładnie. Ma być dużo ludzi, hałas, śmieci, pełno samochodów, beton, drogo itd. To są prawdziwe buraczane wakacje a la Półwysep lub Zakopane. Chodzi o lans.
- 2 0
-
2009-06-11 15:04
idioci dla idiotów, wymyślają takie ankiety
- 1 2
-
2009-06-11 15:53
obowiązek (1)
a tylko jeden samochód ma włączone światła, oj kierowcy kierowcy!
- 0 0
-
2009-06-11 22:31
bo obowiązek jest podczas poruszania się, a nie stania
- 1 0
-
2009-06-11 18:59
Gryzipiórki i inne nieroby do ROBOTY...
Nie rozumiem co jest takiego w tym Naszym Narodzie, że tylko zrzędzą... a to długi weekend, a to nie ma długiego weekendu. Za dobrze Wam jest i macie za dużo czasu na narzekanie.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.