- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (108 opinii)
- 2 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (104 opinie)
- 3 Kiedyś to było... można utonąć (99 opinii)
- 4 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (224 opinie)
- 5 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (177 opinii)
- 6 Gdzie za potrzebą na plaży? Wybór jest duży (87 opinii)
Idzie długi weekend, nadchodzi czas poświęceń
Ogromne korki, tłok na każdej drodze, rozwrzeszczane dzieciaki wychowane absolutnie bezstresowo i pełno śmieci. A potem powrót z duszą na ramieniu, bo zgodnie z polską tradycją masa kierowców postanowiła ochłodzić gardła nie tylko wodą - od jutra atrakcje kolejnego długiego weekendu.
Spakujemy wszystkie najbardziej potrzebne rzeczy, bagażnik będzie więc pełny ("jaka szkoda, że nie mamy jeszcze bagażnika dachowego, wszystko by się zmieściło" - to pierwsza żona, oczywiście). Po śniadaniu wsiądziemy do samochodu i wybierzemy się w drogę. Będą korki.
"Nie będzie, przecież wszyscy pojechali rano. A jak nie rano, to na pewno w środę wieczorem".
Ale korki będą, zawsze były, a wiem co piszę, bo nie jest to mój pierwszy raz. Rano nie wyjeżdża niemal nikt, wszyscy jadą po śniadaniu. I wszyscy stoją w korku. W drodze na Hel zaczyna się już w Rumi. Wyjazd z Trójmiasta to też mordęga, ale przecież warto, prawda? W końcu mamy długi weekend!
"Cały tydzień pracujemy, trzeba trochę odpocząć".
No więc jedziemy. Po zaledwie czterech godzinach i 47 minutach pokonaliśmy 40 kilometrów i jesteśmy w tym miłym i spokojnym zakątku nad jeziorem. Pozornie nic się nie zmieniło: ten sam pomost, dookoła las. Tylko jakoś tak... ludzi więcej niż drzew. Wyzwolona młodzież pali na brzegu ognisko. A wiadomo, że nic tak nie podsyca ognia jak soczyste k... i ch... No i te opowieści o Kaśce, którą wszyscy doskonale znają. Ale przecież możemy się przenieść dalej. Przenosimy się.
Po drugiej stronie jest lepiej. Rodzinka z dwójką dzieci. Krajobraz sielski. Ale tylko z daleka. Rozwrzeszczane bachory zdenerwowałyby nawet świętego. "Przecież to tylko dzieci". No tak, ale czy muszą krzyczeć i oblewać wszystkich wodą, a jednocześnie biegać jak oszalałe? No i ten piesek, ale doberman nie drzewo, gdzieś się załatwić musi. Poza tym nie będzie przecież w lesie biegał na smyczy. A kilogramowa kupka na plaży szybko się rozłoży...
Odpoczniemy, z pewnością. Matka natura, kontakt z ludźmi - to przecież wielkie wartości. Wprawdzie chętnie zamieniłbym je na książkę, a nawet grilla w ogrodzie, ale przecież "w długi weekend nie będziemy siedzieć w domu".
Posiedzimy więc w samochodzie w korkach. No i się pomodlimy - przecież w czwartek święto kościelne - o to żeby żaden prawdziwy chrześcijanin z ułańską fantazją i rozrzedzoną przeróżnymi płynami krwią nie wjechał w nas swoim wypasionym autem w cenie zmywarki.
Pojadę więc pewnie na Kaszuby, albo na Hel. A może nawet do Szymbarku... Trzeba przecież w końcu odpocząć.
Opinie (342) ponad 20 zablokowanych
-
2009-06-10 15:36
gdzie jest g@llux??? (3)
- 0 0
-
2009-06-10 15:47
lepiej nie pytać (1)
- 0 0
-
2009-06-10 16:14
czarna żmija go zastepuje,g@llux sie pakuje bo rano wyjazd na kaszeby
- 0 0
-
2009-06-10 15:55
tez nie wiem co myslec i wolałabym aby expert sie wypowiedział
- 0 0
-
2009-06-10 15:48
moje dzieci nie lubią jak im czytam ksiazeczke bo sie jakam i mają niezły ubaw i mnie pzredrzezniają
- 0 0
-
2009-06-10 15:53
a tak z innej beczki macie jakis dobry sprawdzony patent na kaca???? (5)
- 0 0
-
2009-06-10 16:03
jedzonko (2)
jeść mięso w czasie picia:) także schabowy w kieszeń i jazda na sopot ;)
- 1 0
-
2009-06-10 16:05
nie mam juz na mieso kupiłem alkochol :)
- 0 0
-
2009-06-10 16:19
omijam sopot nielubie glusia
- 0 0
-
2009-06-10 16:16
tak
Pić jak najmniej alkoholu.
- 0 0
-
2009-06-10 18:35
lecz tym czym się trułeś!
- 1 0
-
2009-06-10 15:53
weekend=korki (1)
jeśli stanie w korkach nie odpowiada,to wybieram rower!-tylko co będzie jak spadnie deszcz?i jak zabrać psa i małe dziecko??
- 0 1
-
2009-06-10 15:56
psa do wózka dziecko na smyczy i w kagancu zeby sie bachor nie wydzierał a ty na rowerek
- 0 0
-
2009-06-10 16:31
(1)
jaka cisza :) zmija dorwałas inne ofiary?
- 0 0
-
2009-06-10 16:38
poszła sie wykłócac na kartuzy.pl
- 2 0
-
2009-06-10 16:59
długi weekend?
działa na zasadzie- 'przecież jest długi weekend, musimy gdzieś wyjechać!' a to przecież tylko jeden dzień :P sto razy lepiej zostać w domu, wyspać się porządnie, pójść nawet do kościoła (w końcu to święto), a wieczorem jakiś grill z rodzinka i przyjaciółmi, bez stresu, bez stania w korkach, cisza i spokój (bo sąsiedzi wyjechali).i jest miło i wszyscy wypoczęci:)
- 1 0
-
2009-06-10 17:29
Wyboraźcie sobie....
Pustki na drogach. Jeziora puste, lasy puste. Wszędzie zielono. Dużo przestrzenii. Od czasu do czasu spotkacie jakiegoś turystę, który Was pozdrowi. Idziecie do galerii, a tam trochę ludzi jest, jak to w galerii, ale znośnie. Spokojnie sobie robicie zakupy i jedziecie nad jezioro. Wyobraźcie sobie, że każdego z Was stać na dom, bo ceny gruntów są niskie. Stać każdego również na domek nad jeziorem. Fajne? Prawda?
Na razie scenariusz jest taki: Dopóki ludzi będzie przybywać, samochodów przybywać, domów i infrastruktury przybywać to drogi będą coraz bardziej zapchane, jeziora brudne, obsadzone wrzeszczącą hołotą i zabudowywane, lasy będą zaśmiecone, rozjeżdżane przez quadowców i ogradzane. Zieleń i przestrzeń się będzie kurczyć w postępie geometrycznym. Galerie duszne, hałaśliwe i zapchane. Wszędzie pełno ludzi, samochodów i betonu. Ludzie wobec siebie agresywni. Dla normalnego człowieka jeziora i odpoczynek na łonie natury nie istnieje, chyba że się lubi odpoczywać w tłumie, ale po co wtedy wyjeżdżać z miasta? Ceny nieruchomości szybują w górę, gdyż popyt postępuje w ciągu geometrycznym i zabudowywuje się każdy wolny kawałek przestrzeni. Czyste środowisko staje się na wagę złota.
Oto jest scenariusz bardziej prawdopodobny. Dzięki propagandzie prokreacyjnej rządu, kościoła i mediów oraz dzięki propagandzie konsumpcyjnej mediów i biznesu.- 2 0
-
2009-06-10 17:54
(2)
Super ankieta jak zawsze. A gdzie odpowiedź "będę pracował"?
- 4 1
-
2009-06-10 18:29
w mcdonaldzie
- 0 0
-
2009-06-10 18:40
Nie mieści się w ciasnym rozumku autora.
- 2 1
-
2009-06-10 18:36
korek już od mostu linowego w kierunku warszawy
- 0 0
-
2009-06-10 18:41
Redaktorze odpuść nam takich felietonów bo to tragedia!!
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.