- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (568 opinii)
- 2 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (29 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (16 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (241 opinii)
- 5 Rekordzista dostał 5 mandatów (82 opinie)
- 6 Były senator PiS trafił do więzienia (359 opinii)
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/21/300x0/21084__kr.webp)
- Chodzi nam przede wszystkim o informatyzację gmin wiejskich - mówi Wojciech Szewko, podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Informatyzacji. - Chcemy by w każdej gminie znalazła się czytelnia internetowa. Takie punkty mogą być otwierane w bibliotekach, ośrodkach kultury czy innych publicznie dostępnych miejscach. Zależy nam szczególnie, by powstawały w miejsowościach czy wsiach, gdzie nie ma jeszcze kafejek internetowych.
Trzy komputery z oprogramowaniem oraz bezprzewodowa sieć - to standard, który zapewnia ministerstwo. Pokrywa też koszty przeszkolenia bibliotekarza bądź osoby odpowiedzialnej za czytelnię. Gmina płaci za użytkowanie Internetu, ma też prawo wyboru dostawcy usługi.
- Z doświadczenia wiem, że większość wybiera TP SA - tłumaczy Wojciech Szewko. - Można jednak zdecydować się na lokalnych dostawców. Zazwyczaj koszty miesięcznego użytkowania wynoszą od kilkudziesięciu złotych do np. 140 zł w przypadku Neostrady.
Wnioski powinny zostać wypełnione do 6 lutego. Dotychczas w województwie pomorskim zgłosiło się 36 gmin.
- Wszystkie gminy wiedzą już o takiej możliwości - mówi Władysława Bogacka, zastępca dyrektora Departamentu Rozwoju Obszarów Wiejskich i Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego - I wszystkie chcą wziąć udział w tej akcji.
Gmina sama zadecyduje, w której wsi lub miejscowości zostanie uruchomiona czytelnia internetowa.
- Co prawda, w innych województwach zdarzały się sytuacje, gdy tuż po otwarciu czytelni komputery trafiały do burmistrza czy wójta, jednak to odosobnione przypadki - mówi Wojciech Szewko. - Z oczywistych względów z akcji wyłączone są duże miasta. Zależy nam głównie na wsiach i małych miejscowościach.
Opinie (54)
-
2004-01-27 17:07
oczywiście to co TY, rosomaku zza krzaka, piszesz NIE JEST DLA INNYCH NUDNE?
pewnie sądzisz, bądź mniemasz, że jesteś najpiekniejszy we wsi??
może i tak jest, ale jak dla mnie w twojej wsi oprócz ciebie, jest jeszcze tylko moja koza- 0 0
-
2004-01-27 17:23
Nie wiem czy wiesz, że tytuł miss wsi polskiej należy do mieszkanki Tczewa. Były już takie wybory, ale ja nie startowałem. Jeżeli chodzi o moją obecną wieś to jest nią Gdańsk od 96 roku a wcześniej Sopot. Co do kóz to mam jeszcze dwie w nosie co mi daje przewagę liczebną. Mistrzem liczenia niestety nie jesteś.
- 0 0
-
2004-01-27 17:45
Znalazłem jeszcze tekst o rolniku i tytułach nadawanych w wiejskich konkursach piękności.
W pewnej wsi, w Polsce żył sobie Heniek. Jako sołtysowi nie wiodło mu się najgorzej... Olbrzymie gospodarstwo, pracowita żona, dwóch synów mogących pójść za ojcem w ogień i córka tak wspaniała, że od kilku lat nie miała sobie równych w miejscowych konkursach piękności. Do niej należały tytuły Miss Sianokosów, Miss Wykopków oraz ten najbardziej zaszczytny Królowej Trzody Chlewnej i Bydła Rozpłodowego - dzięki któremu mogła jeździć za darmo pojazdami Wiejskich Zakładów Komunikacyjnych.
Jak uruchomią Ikonkę to dojdze jeszcze Miss Kafei Internetowej w przyszłości. - Pewnie dlatego ten pomysł z netem, bo się już tytuły pokończyły.- 0 0
-
2004-01-27 18:10
Gdzieś dawno temu było....cos podobnego tylo inższe
i postawimy napis w każdej parafii
o tym ,że Polak potrafi- 0 0
-
2004-01-27 18:25
ROSOMAKU....
bystry jestes... podobaja mi sie twoje wypowiedzi... daj wiecej... od kiedy tu jestes?
- 0 0
-
2004-01-27 18:37
Matko jedyna -dobrze że mieszkańcy Bolszewa nie nazywaja sie bolszewicy.
- 0 0
-
2004-01-27 18:40
Szanowny Kombatancie. My nie, my jesteśmy Bolszewiacy. Ale mieszkańcy sąsiedniej wsi Minszewo to już są minszewicy.
- 0 0
-
2004-01-27 18:45
Basiu, rzadko tu bywam bo nie mam zbyt wiele czasu. Należę do grupy "pracującej" i dorabiającej się więc sama rozumiesz. Czasami jednak wpadam poczytać (od kilku lat z przerwami). Na wyrażanie włąsnych opinii czasu już mi nie starcza. W 2000 roku pisałem więcej jak miałem luźniejszą posadę - teraz niestety nagli praca i odpowiedzialność.
Ale obecny jestem jakby co :)- 0 0
-
2004-01-27 18:50
pisząc, o tej kozie, a właściwie dwóch, pownieneś moim zdaniem użyć cudzysłowiu
ja mieszkam w sopocie od urodzenia, od 1952 roku, co mi daje jednak te przewage, że gmina jakby ładniejsza
a "kóz" najlepiej pozbyć się używając ELEGANCKO ZAGIETEGO Z MINĄ ŚWIATOWCA, małego PALCA, po co je gromadzić??- 0 0
-
2004-01-27 19:00
Czemu blondynka trzyma nos w trawie? Pasie kozy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.