- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (471 opinii)
- 2 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (229 opinii)
- 3 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (10 opinii)
- 4 Rekordzista dostał 5 mandatów (75 opinii)
- 5 Były senator PiS trafił do więzienia (351 opinii)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (58 opinii)
Internet jak... wódka
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/23/300x0/23712__kr.webp)
- Właściwie nie ma na to zjawisko jednej określonej nazwy - mówi Lubomira Szawdyn, lekarz psychiatra, psychoterapeuta uzależnień, specjalizująca się w uzależnieniach od technologii. - Jedni nazywają to cyber-uzależnieniem, siecioholizmem, infoholizmem, technouzależnieniem. Póki nie ma jasności w tej kwestii - możemy się zasłaniać, że problem nas nie dotyczy. Jednak gdy do mnie jednej miesięcznie trafia sześćdziesiąt zgłoszeń odnośnie kłopotów z odstawieniem Internetu, to chyba świadczy to o tym, że nie jest to zjawisko marginalne. Internet zmienia ludziom osobowość, powstają zmiany psychiczne.
Leczenie uzależnionych od komputera jest trudne, zwłaszcza u osób, które spędzając w sieci mnóstwo czasu, podając się za niezliczone osoby - zgubili własną tożsamość. Łatwiej jest w tych sytuacjach, gdy trzeba doprowadzić do kontrolowanego używania komputera.
- To uzależnienie jest tak samo groźne jak wszystkie inne, jak narkotyki, alkohol, hazard. Całe życie zostaje podporządkowane komputerowi, reszta się nie liczy, upadają relacje międzyludzkie. Również w cyber-uzależnieniu zespoły odstawienne mogą doprowadzić do gwałtownych czynów, ataków gniewu, czy nawet prób samobójczych. Uzależnienie od sieci da się jednak wyregulować, nie trzeba zupełnie rezygnować z komputera. Jeśli używamy maszyny jak szczoteczki do zębów, to wszystko gra, gdy jednak spędzamy w sieci kilka godzin dziennie, to trzeba się mocno zastanowić, co chcemy jeszcze w życiu zrobić, czy chcemy być rodzicami, partnerami, zrobić coś konkretnego.
W konferencji wzięli udział ludzie zajmujący się zawodowo problemem uzależnień od Internetu, pedagodzy, nauczyciele, dyrektorzy placówek oświatowych. Policja przygotowała wystąpienie o przestępstwach informatycznych, zaprezentowała się firma zajmująca się filtrami, które można wykorzystywać by ograniczyć dziecku dostęp do niektórych dostępnych w sieci stron (np. pornografii, przemocy itp.).
- W zeszłym roku zajmowaliśmy sie problemem przemocy, tym razem chcieliśmy poruszyć problem infoholizmu, o którym mówi się bardzo mało - mówi Agnieszka Zielonka-Sujkowska z Ośrodka Psychologiczno-Pedagogicznego "Razem". - Najpierw prowadziliśmy warsztaty profilaktyczne i konkursy we współpracujących z nami szkołach, pokazywaliśmy co można robić - w zamian organizując olimpiadę ekstremalną, były bezpłatne warsztaty dla rodziców, gdzie mogli się oni dowiedzieć czy dziecko jest uzależnione lub zagrożone. Konferencja to właściwie zwieńczenie całorocznych działań. W najbliższych planach mamy już warsztaty prowadzone przez Lubomirę Szawdyn o tym, jak prowadzić terapię osób uzależnionych od sieci.
Opinie (66) 1 zablokowana
-
2002-11-27 01:11
slepy/gluchy i Critta
czy t o jest juz K O N I E C ?:)
- 0 0
-
2002-11-27 01:49
Gość!
Tja! Koniec!!! Już jakiś kosmiczny meteur obrał swój azymut na Ziemię i żadna go siła w planach nie powstrzyma :(
Biada nam!- 0 0
-
2002-11-27 09:43
critto
stronka ktora ty polecasz, jest to swiat dazacy do samozaglady.brrrrrrrr
- 0 0
-
2002-11-27 17:56
Dzień bez genialnych psychologów
A może Pani psycholog Agnieszka się zastanowi czy nie jest uzależniona od zajmowania się problemami, ktore sama sobie z innymi nawiedzonymi antykonstruktywistami wymyśliła. A jak juz dojdzie do tego, że nie jest - bo przecież wiadomo, że uzależnienie od Internetu to plaga od której wypadają zęby, włosy i zapada się niechybnie na AIDS - zorganizuje nam wszystkim DZIEŃ BEZ INTERNETU i jeszcze pare innych dni: np dzień bez domu, dzień bez seksu (lub dzień bez miłosci - wersja dla Pań), dzień bez wody, dzień bez gazu - w ślad za kilkoma już genialnymi swiętami m.in. dniem bez samochodu, dniami sprzątania świata itp.
- 0 0
-
2002-11-27 18:54
Nałogowy internauta ma rację
Psychologom bardzo zależy na pracy i płacy dlatego muszą kreować nasze problemy.
- 0 0
-
2002-11-27 21:20
Pewnie ze psychologom zalezy
wybralo sie praktycznie bezuzyteczny zawod, a jesc trzeba...
szkoda ze nie biora sie do jakies uczciwej pracy tylko do manipulowania ludzmi i wmawiania im ze sami - bez psychologow - nie poradza sobie...- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.