Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
2006-08-21 21:18
Czy w tych 204 przyjętych są też banany co będą studiować w systemie"wieczorowym"(czytaj za kasę)?Skoro fizyka poszła słabo tzn że nie umieją myśleć tylko się wykuli tego czego było można się wykuć.A ci którzy rzeczywiście są zdolni pewnie jeszcze nie skończyli studiów a już wiedzą że wyjadą z kraju.W sumie to im się nie dziwię, ale poruta będzie jak wyjadą ci co smarowali na studiach i wstyd nam przyniosą za granicą.
2007-07-11 20:53
Wiem dobrze, że w wielu szkołach nauczyciele piszą matury, czy egzaminy gimnazjalne. Oszukany poziom szkoły. Chcą zabłysnąć, że są dobrymi nauczycielami.
2007-08-24 19:51
planuje za rok składać podanie do AM w gdańsku ale po tym co przeczytałam aż sie przeraziłam....
2007-09-24 19:16
Nie będe nikogo obrażać bo nie taki jest mój cel.Uważam że jeśli ktoś sie dobrze przygotuje do matury to ją spokojnie zda na conajmniej 70%.Musi sie tylko zaznajomić na czym ona polega i na co zwracać uwage i czego oczekuje sie w określonych typach zadań. Co roku powtarzają się pytania typu podaj dwa przykłady żeby zapobiec...a żeby zdać chemie i fize trzeba umieć liczyć i chociarz troche lubić matme.Wszystko jest raczej logiczne. Ja osobiście w tym roku dostałam sie na AMG i nie uważam żeby było to wybitnie trudne.Nie żebym sie przechwalała czy coś ale mature można wziąć na logike troche pomyśleć, a jak ktoś opierał się w szkole tylko na kuciu a nie na logicznym myśleniu to mu to nie pomoże.
Co prawda w szkole wystarczyło sie wykuć i napisać i sie miało 5 .Nie zmuszano do myślenia i teraz tak to sie kończy.Program w szkole nie jest dostosowany do nowej matury.Wszystko zależy od dobrej woli nauczyciela, jeśli znajdzie czas to będzie ćwiczyłz uczniami jak rozwiązywać zadania i na co zwracać uwage.
Więc niech przyszli maturzyści nie martwią sie tylko rozwiązują przykładowe testy to jest klucz do sukcesu. A życie i tak wszystko zweryfikuje.
A to jakim kto będzie lekarzem zależy tylko od niego a nie od renomy szkoły czy uczelni.Jak ktoś czegoś chce to to osiągnie.
2008-02-03 22:12
Jestem obecnie studentką medycyny z Krakowa, gdzie próg punktowy w tym roku wyniósł 252 punkty. Trzeba się uczyć, a nie myśleć że jak sie chodzi do dobrego liceum to już można sie dostać do na każdy kierunek. Poza tym nasz rocznik jest na prawdę genialny...
2008-05-31 15:37
oczywiście nie chce przez to powiedziec, ze osoby zaczynajace studia w roku 2007/2008 nie sa madre czy cos w tym stylu, ale trzeba przyznac ze matura byla banalna, zwlaszcza z chemii i fizyki.
ja n.p rozwiazalam arkusz z fizyki w 35 minut i mialam 94%...
natomiast w szkole o 4 z fizyki moge tylko pomarzyc... marne 3 to szczyt moich mozliwosci
w tym roku matura rowniez byla dosc prosta ale skomplikowana(z bioli) pod wzgledem merytorycznym - czepianie sie slowek
sadze ze progi na akademie medyczne pojda w dol, o jakies 10-15pkt
2008-06-26 17:02
na amg wcale prog nie byl najwyzszy.na wszytskich uczelniach medycznych bylo takie duze przebicie w stosunku do lat ubieglych a wiazalo sie to ze zmiana formuly przeprowadzania egzaminu maturalnego.w krakowie np trzeba bylo miec 252 (!!) pkt, gdanskie dwiescie kilka wyglada przy tym skromnie
2008-07-19 17:08
Czy ktoś wie jak jest na pielęgniarstwie II stopnia? Jakie testy, przykładowe pytania??
2008-12-20 08:37
wes oczym ty nam piszesz
2008-12-20 08:38
3 stopien medycyny
2009-05-17 00:11
przede wszystkim powinno sie przestan pieprzyc jakie to jest niesprawiedliwe ze sa takie wysokie progi i wziac do nauki bo niestety ale bez tego nic sie nie da. Uzyskac 200 pkt nie jest wcale tak trudno, tyle ze na wiekszosci uczelni to nie wystarczy. A rozwiazujac zadania na maturze nie wystarczy umiec, trzeba tez potrafic korzystac z tego co sie umie, a to wyaga inteligencji, ktora jest niezbedna na AM. Bo kto skonczy medycyne jesli ktora sklada sie z 6 lat zapieprzania jesli nawet matury nie moze porzadnie napisac?!
A egzaminy wstepne sa na tym samym poziomie trudnosci co matury bo sa robione na podstawie tych samych norm.
Wszystko jest wiec jak najbardziej sprawiedliwe, no moze poza tym, ile zarabiaja lekarze...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
