- 1 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (265 opinii)
- 2 Były senator PiS trafił do więzienia (328 opinii)
- 3 Dostał 5 mandatów naraz (71 opinii)
- 4 Dworzec PKS w Gdańsku: co dalej? (206 opinii)
- 5 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (243 opinie)
- 6 Winda, która wygląda jak kapliczka (51 opinii)
Jacht Generał Zaruski wraca do wielkiej formy
Legendarny żaglowiec Generał Zaruski powoli odzyskuje dawny wygląd. Pod koniec roku historyczny jacht opuści halę Stoczni Remontowej, a na wiosnę wyruszy w pierwszy od lat rejs.
Historyczny żaglowiec od roku przechodzi w hali Gdańskiej Stoczni Remontowej poważną metamorfozę. 28-metrowy statek ma już nowe elementy, w tym m.in. półtonową dziobnicę, strzałkę rufową i wręgi. Wciąż jest jeszcze wiele do zrobienia.
- Odkąd zima odpuściła, pracujemy po dziesięć godzin dziennie, przez pięć, a wkrótce może i sześć dni w tygodniu - mówi Sebastian Kulling, właściciel firmy Complex Jacht, która prowadzi renowację żaglowca. - Najbardziej pracochłonne jest klejenie wręgów. W oryginale jeden wręg zrobiony był z jednego kawałka drewna, teraz ciężko jest znaleźć tak grube pnie, więc sklejamy kawałki ze sobą. Dzięki temu wręgi będą bardziej wytrzymałe.
Żaglowiec Generał Zaruski podczas renowacji w Stoczni Remontowej w Gdańsku.
Poprawione zostaną pierwotne niedociągnięcia konstruktorskie. - Żeglarze, którzy pływali na Zaruskim, skarżyli się, że ma on kiepską stateczność, tzn. łatwo się przechyla i ciężko z przechyłu wraca do pionu. Najprawdopodobniej jednostka była po prostu przeciążona. Podczas prac zostanie to poprawione m.in. przez zastosowanie twardszych, ale lżejszych materiałów - mów Leszek Paszkowski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku, armatora żaglowca.
Możliwe, że żaglowiec zostanie zwodowany pod koniec tego roku. To jednak nie oznacza końca prac. - Pozostanie jeszcze odtworzenie wyposażenia Zaruskiego. Na pewno zachowamy wspólny kubryk i jedno pomieszczenie na koje. Dzięki temu młodzież, która będzie pływać na żaglowcu, zasmakuje prawdziwej żeglugi w niełatwych warunkach - mówi Leszek Paszkowski. - Jednym z niewielu udogodnień, jakie ze względu na przepisy musimy wprowadzić, będą dwie łazienki. Ciepła i zimna woda będą jednak w osobnych kranach, na prysznic też nie ma co liczyć.
W pierwszy od lat rejs Generał Zaruski wyruszy najprawdopodobniej na przełomie 2011 i 2012 r. Docelowo będzie służyć w ramach Programu Edukacji Morskiej do zaznajamiania dzieci i młodzieży z żeglarstwem. Poza tym będzie promował Gdańsk na rozmaitych żeglarskich imprezach i nie tylko.
Renowacja Zaruskiego pochłonie od 3 do 4 mln zł, a roczne utrzymanie - ok. 300 tys. zł. Część pieniędzy na renowację przeznaczy miasto, reszta pochodzić będzie z rozmaitych grantów i od sponsorów. Miejsce na renowacje za darmo udostępniła Gdańska Stocznia Remontowa, która jest jednym z mecenasów żaglowca.
Żaglowiec - drewniany kecz gaflowy - zbudowany został w 1939 roku na zamówienie Ligi Morskiej i Kolonialnej w szwedzkiej stoczni B. Lunda w Ekenäs, nieopodal Karlskrony, na planach szwedzkiego jachtu szkolnego "Kapparen". Inicjatorem tego przedsięwzięcia był gen. Mariusz Zaruski. Była to pierwsza z dziesięciu podobnych jednostek, które miały stanowić trzon przyszłej polskiej morskiej flotylli harcerskiej.
Niestety, wybuch wojny spowodował, że do jej zakończenia "Zaruski" pozostał okrętem szkolnym szwedzkiej Marynarki Królewskiej i pływał po szwedzkich wodach terytorialnych pod nazwą "Kryssaren". Wykorzystywany był przez szwedzką organizację "Svenska Seglar Skolen" ("Szwedzka Szkoła Żeglarska").
W styczniu 1946 roku żaglowiec przypłynął do kraju. Nadano mu nazwę "Generał Zaruski" w hołdzie inicjatorowi budowy żaglowca, postaci najbardziej przed wojną zasłużonej dla morskiego wychowania polskiej młodzieży. Jacht jednak nie trafił w ręce harcerstwa, a nowo utworzonej - Ligi Przyjaciół Żołnierza - później Ligi Obrony Kraju (wówczas po wodach morskich, nawet terytorialnych, nikomu nie wolno było pływać bez nadzoru).
Żaglowiec już pod polską banderą pływał w rejsach do Anglii, Francji, Niemiec, Arktyki. Uczestniczył w wielu Operacjach Żagiel. Wraz z żaglowcem "Zew Morza" odbył wyprawę do Narwiku by oddać hołd polskim marynarzom z okrętu ORP "Grom". W swojej najdłuższej wyprawie dotarł w 1975 r. na Spitsbergen i był pierwszym jachtem w historii, któremu udało się dotrzeć do Hornsundu.
Od 2003 r. znajdował się pod opieką Fundacji Polskie Żagle im. Gen. Zaruskiego. Kolejna zmiana właściciela nastąpiła w listopadzie 2008 roku, kiedy to Miasto Gdańsk odkupiło żaglowiec od LOK.
Miejsca
Opinie (41) 7 zablokowanych
-
2010-05-13 06:21
(2)
Pływająca historia.. fajnie, że znowu wraca do pierwotnego stanu i będzie komuś służyć
- 35 1
-
2010-05-13 07:32
a kogo to obchodzi (1)
- 3 10
-
2010-05-13 08:20
A kogo TY obchodzisz?
- 11 1
-
2010-05-13 06:34
Jak się postarają
to może nawet ładnie wyglądać. Kiedyś to były statki/ żaglowce :)
- 21 0
-
2010-05-13 06:47
A ja sie nie ciesze
bo myslalem, ze bedzie jakis artykul, gdzie moglbym z rana robic co lubie, czyli sobie ponarzekac, a tu sie zawiodlem...
- 24 2
-
2010-05-13 06:52
A w Kolbudach jest szkoła im. Gen. Zaruskiego. (2)
O.
- 13 0
-
2010-05-13 06:54
trudno
- 0 0
-
2010-05-13 08:56
na morenie też :)
przynajmniej była.
SP1- 1 0
-
2010-05-13 06:52
Brawo:)
- 9 0
-
2010-05-13 07:02
". W oryginale jeden wręg zrobiony ..." (3)
Zawsze myślałem że jest wręga, nie wręg, ale właściciel stoczni chyba wie lepiej.
- 3 7
-
2010-05-13 07:06
tak jak zęza i zenzy (2)
slownik marynarski dosc gietki jest ;)
- 3 0
-
2010-05-13 09:35
i wręg i wręga jest poprawnie (1)
mówi się na przykład - otwór jest na sześćdziesiątym siódmym wręgu
- 2 0
-
2010-05-13 10:06
pomarańcz, pomarańcza
podkoszulek, podkoszulka- 0 1
-
2010-05-13 07:29
Zaglowiec... (1)
no tak, ale jak sie dokladniej przygladnac, to taka troche wieksza DZ-ta.
Fajnie, ze zostanie wyremontowany- choc to sporo kasy.- 5 3
-
2010-05-15 17:17
w takim razie chyba nie widziałeś DZty
- 0 0
-
2010-05-13 07:55
A propos wychowania morskiego
Trochę szkoda, że w Trójmieście tak mało się je docenia. :(
- 11 0
-
2010-05-13 08:18
Brawo Gdańsk, brawo MOSiR
To super projekt, gratuluję i życzę powodzenia.
Pływałem na Zaruskim, to część naszej historii dobrze że zostanie uratowany.- 20 0
-
2010-05-13 08:31
ładny statek (1)
- 10 0
-
2010-05-13 08:38
ŻAGLOWIEC
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.