- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Jak przyczyniłem się do kryzysu po epidemii koronawirusa
By zrozumieć, dlaczego kryzys wywołany walką z epidemią koronawirusa dotknie każdego z nas, wystarczy przypomnieć sobie swoje zachowania z ostatnich trzech-czterech tygodni.
Koronawirus w Trójmieście - wiadomości, porady, raporty sanepidu
Postąpił podobnie jak większość rządów na całym świecie, które w ramach walki z pandemią koronawirusa, za namową epidemiologów, postanowiły ograniczyć do minimum liczbę kontaktów międzyludzkich.
Cel? Spowolnienie rozprzestrzeniania się wirusa i spłaszczenie liczby zachorowań, by służby medyczne mogły pomóc jak największej liczbie pacjentów wymagających opieki.
Efekt medyczny być może uda się osiągnąć (być może, ponieważ rządowe statystyki zachorowań i zgonów są przez wielu ekspertów traktowane z dystansem), ale drugiego efektu - załamania gospodarczego - uniknąć się nie udało. Dla jasności: nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach walczących w ten sposób z pandemią.
By zrozumieć, dlaczego tak się stało, dlaczego kryzys dotknął i dotknie jeszcze bardziej wszystkie branże gospodarki, a nie tylko te, które bezpośrednio zostały wskazane w antyepidemicznych rozporządzeniach rządu, wystarczy sobie przypomnieć, jak sami zachowywaliśmy się w ostatnich tygodniach.
Każdy z nas powiększa kryzys w gospodarce
Pozwólcie, że pokażę to na przykładzie mojej trzyosobowej rodziny.
Od 16 marca nieczynne są przedszkola, także to, do którego chodzi mój synek. Zapłacimy opłatę stałą, ale za jedzenie już nie. To ok. 50 zł miesięcznie, których nie wpłacimy na konto miejskiej placówki.
Do tego nie zapłacimy też za odbywające się w przedszkolu zajęcia z tańca, karate i języka angielskiego. Prowadzący te zajęcia drobni przedsiębiorcy nie dostali od nas już łącznie ok. 250 zł.
140 złotych miesięcznie nie dostała także pani, która uczy małe dzieci wspinaczki, już w ramach zajęć pozaprzedszkolnych.
Mam to szczęście, że opiekę nad synkiem zaoferowała szwagierka, która przejechała pół Polski, by nam pomóc. Jej wizyty zawsze świętujemy wyjściem do restauracji. Tym razem tak nie było, bo lokale są zamknięte. Jedna odwołana wizyta czterech osób to co najmniej 200 zł, które nie trafiły na konto lokalnego gastronoma.
Od 16 marca praktycznie nie wychodzę z domu. Akurat kończył mi się bilet miesięczny na komunikację miejską w Gdańsku, więc go nie przedłużyłem. ZTM Gdańsk nie dostał ode mnie 90 zł.
Moja żona chodziła do pracy o tydzień dłużej niż ja, ale od 23 marca pracuje w domu. Ponieważ nie musi już nigdzie dojeżdżać, od tego czasu nie tankowała samochodu. Wcześniej na paliwo wydawaliśmy ok. 250 zł miesięcznie.
20 marca mieliśmy iść do teatru. Biletów nie kupiliśmy wcześniej, zrobiliśmy jedynie rezerwację. Nie poszliśmy, bo wszystkie spektakle zostały odwołane. Teatr Wybrzeże nie zarobił na nas 100 zł.
Z przyjaciółmi spotykamy się zwykle raz na dwa tygodnie. Kupujemy wówczas przekąski, wino, piwo, odwiedzający zwykle wracają do domu taksówką. Takich spotkań już nie ma. Nie wydaliśmy na nie jak dotąd - powiedzmy - 100 zł. Oni też nie. Efekt: 200 zł mniej w gospodarce.
2 kwietnia miałem przejść kwalifikację lekarską przed zabiegiem ortopedycznym. Kwalifikacja została odwołana, ponieważ szpital został zamieniony w zakaźny i zawiesił działalność poradni. Zabieg miał być darmowy (NFZ), ale przed kwalifikacją planowałem zrobić sobie rezonans magnetyczny biodra. Nie zrobiłem - pracownia nie dostała moich 450 zł.
Na koniec kwietnia planowaliśmy z żoną coroczny wyjazd weekendowy z okazji rocznicy ślubu. Loty są odwołane. Za wcześniej kupiony bilet być może kiedyś odzyskamy pieniądze (o ile przewoźnik wcześniej nie zbankrutuje), ale lotnisko nie dostanie za nas opłaty pasażerskiej. Czyli ok. 100 zł mniej na rachunku Portu Lotniczego w Gdańsku.
Wszędzie tam pracują ludzie, wszyscy z nich czekają na swoje pensje. Bez pieniędzy ode mnie, od ciebie, od wszystkich z nas, na te pensje dla nich zabraknie.
Oszczędności tylko pozorne
Ktoś powie: "Chłopie, ciesz się, że tyle pieniędzy oszczędziłeś!"
Jakoś się jednak nie cieszę. Bo gdy minie czas epidemii (a przecież "Wszystko mija, nawet najdłuższa żmija" - jak pisał Stanisław Jerzy Lec) do czasów "przed zarazą" nie będzie łatwo szybko wrócić.
Zamknie się ulubiona kawiarnia, zniknie kilka restauracji w mieście, może upaść lokalny sklepik spożywczy, bo w czasie ograniczeń w wychodzeniu z domu wszyscy woleli robić zakupy w pobliskim markecie, bez wydziwiania, że gdzieś indziej jest lepszy twaróg czy bardziej świeże owoce.
Wizyty u przyjaciół też nie będą tak miłe jak kiedyś, jeśli okaże się, że ktoś stracił pracę, a ktoś inny po obniżkach wynagrodzenia zarabia tyle, ile 10 lat wcześniej.
W budżetach samorządów pojawią się gigantyczne deficyty. Niekupione bilety na komunikację, nieopłacone miejsca parkingowe, mniejsze wpływy za opłaty przedszkolne czy brak wpływów za niewystawione ogródki piwne w restauracjach to wielkie nic przy spadku wpływów do miejskich kas z podatków od firm (które upadną) i osób fizycznych (które stracą pracę lub część zarobków) i czynności cywilno-prawnych (nie kupiłeś samochodu - miasto nie dostanie podatku).
Efekt: usługi komunalne zdrożeją. Kwestią czasu jest, kiedy w górę pójdą ceny biletów na komunikację miejską, opłaty za wodę czy wywóz śmieci.
O budżecie państwa nawet nie wspominam.
Musimy się pogodzić, że przed kryzysem i jego konsekwencjami nie uciekniemy. Sami się na niego składamy. Każdy dzień izolacji sprawia, że będzie on coraz większy.
Miejsca
Opinie (743) ponad 10 zablokowanych
-
2020-04-05 13:25
(6)
Kwestią czasu jest, że najbardziej odczują ci co wyciągają łapy po pieniądze (patologia). Rodzice którzy zadowolili się tylko 500 + następni w kolejce. 500 straci na wartości a wrócić do pracy będzie praktycznie niemożliwe!
- 33 19
-
2020-04-05 13:33
(3)
moja znajoma 500+ i wszelkie zasilki i dodatki, ma się świetnie. my - pracujący dotąd cały czas, w czarnej d... ie przez zwolnienia i redukowanie pensji. pozdrawiam.
- 20 4
-
2020-04-05 16:19
Mam patologię za ścianą, mają się bardzo dobrze. (2)
Renty socjalne i zasiłki celowe trafiają jak trzeba, alkohol się leje, telewizory fruwają po schodach. Nic się nie zmieniło, teraz nawet jedzenie przynoszą ich do domu. Życie meneli toczy się bez zmian, to ci frajerzy co chodzili do roboty mają problem.
Moi menele nie biorą 500 plus, dziecko zostało im zabrane.- 14 0
-
2020-04-05 16:38
Co za problem, że dziecko zabrane (1)
Zrobi się nowe albo kilka. Kasa musi się zgadzać.
- 5 3
-
2020-04-05 21:56
Jest problem, siedzą w domu i chleją na wesoło. Nie dają ludziom pracować.
Też mam takich na swoim piętrze. Awanturują się, zrzucają ze schodów i to wszystko za nasze ciężko zarobione pieniądze. Oni są organicznie niezdolni do podjęcia jakiejkolwiek pracy.
- 2 0
-
2020-04-05 13:41
To nie patologia wyciaga łapy, tylko tysiące słabszych osób, którzy dla różnych powodów, zwykle zdrowotnych, nie są tak
- 6 12
-
2020-04-05 17:29
po wprowadzeniu 500 + złotówka cały czas traci na wartości. Teraz to może jest 200 zł z tamtych czasów.
- 5 3
-
2020-04-05 13:33
NFZ-zabieg nie darmowy (2)
zabieg jest darmowy dla Pana, ale NFZ płaci za to szpitalowi, który teraz nie dostanie tych pieniędzy. a musi kupić maski, gogle przyłbice, itp.
- 13 3
-
2020-04-05 13:38
zamieniony w jednoimienny (1)
Chyba dostanie za to forsę?
- 0 3
-
2020-04-05 16:23
Nie sądzę.
Przecież ludzie zarażeni trafiają na wszystkie oddziały, to są ludzie z różnymi schorzeniami. Lekarze muszą być zabezpieczeni przed potencjalnymi zakażonymi. Do czego prowadzi brak sprzętu, widzimy codziennie w mediach słuchając o kolejnych oddziałach na kwarantannie.
- 1 0
-
2020-04-05 13:37
(4)
typowy artykuł przedstawiciela klasy wyższej średniej, która nie rozumie, co to znaczy żyć w sposób, który nie pozwala na oszczędności i dodatkowe wydatki. proszę za te pieniądze zrobić zakupy potrzebującym albo wesprzeć szpitale czy lokalnych przedsiębiorców - polskie ciuchy, wyroby rzemieślnicze i uczących online, skoro teraz problemy gospodarki są dla Pana najważniejsze
- 48 14
-
2020-04-05 13:43
Takich jak autor jest bardzo wielu. To oni ciągną ten wózek. Reszta (nie zawsze z własnej winy) nie pracuje. (2)
- 8 8
-
2020-04-05 14:42
(1)
Co ty pitolisz? Jak dziennikarz, aktor czy nawet lekarz może wypracowywac PKB? To jest sfera uslug. Przez płacone podatki państwo się nie bogaci to tylko mieszanie kasy w jednym kotle. Dochód wytwarza ten co produkuje dobro materialne a nie usługodawca.
- 4 5
-
2020-04-05 16:26
Dziennikarze należą do gospodarki.
Usługi kosztują, są opodatkowane. Państwo się bogaci, podatki to budżet kraju.
Czy wg ciebie państwo czerpie zyski tylko z kopalni?
Produkcja, usług to gospodarka.- 3 1
-
2020-04-07 01:23
Ja nie odebralam z artykulu ze dla autora problemy gospodarki sa najwazniejsze, raczej problemy konkretnych ludzi ktorzy traca
- 0 0
-
2020-04-05 13:43
Znowu głupi artytuł, już piszę dlaczego... , pamiętacie artykuł p. Jacka? (3)
To nie my przyczyniamy się do przyszłego kryzysu. Tylko wirus. Izolacja jest konieczna, a jej brak przyniósłby jeszcze większe straty. Niby proste do zrozumienia. Teraz rolą państwa jest wsparcie i stabilizacja. Trzeba wykorzystać rezerwy państwowe.
- 36 10
-
2020-04-05 13:50
(2)
Nie mamy rezerw, tylko potężne długi.
- 10 7
-
2020-04-05 14:11
Za wikipedią: (1)
Rezerwy walutowe Polski na 2018r. wynosiły 416 898.5 mln pln
- 4 3
-
2020-04-06 10:27
poczytaj czym są te reserwy do czego służą i jak sie z nich korzysta
to nie jest skarbonka którą rozbijasz gdy ci sie kasa skończy
- 0 0
-
2020-04-05 13:44
Ładnie zarabiasz.
- 10 2
-
2020-04-05 13:47
A psychiatrzy mają się całkiem nieźle, 150 za wypisanie recepty przez telefon...ot co...
- 22 1
-
2020-04-05 13:47
Rzecznik Praw Obywatelskich (7)
Rzecznik Praw Obywatelskich wypowiada się o zaistniałej sytuacji którą wprowadził Rząd swoimi zakazami negatywnie. Są łamaniem prawa i są niezgodne z Konstytucją.
- 24 17
-
2020-04-05 13:59
rzecznik, niech zajmie się rzeczywistym łamaniem (3)
praw obywatelskich- ludzkich! a takich jest wiele, łamanie praw ludzi w sądach, krzywdzące wyroki i decyzję! gdzie jest ten rzecznik?!
- 11 10
-
2020-04-05 14:15
(2)
Dziecko, a co wojna jest aby zawieszac dzialanie konstytucji? Zastanow sie dziecino. Widze ze TV Kurskiego pada na podatny grunt.
- 12 5
-
2020-04-05 14:18
wszyscy jesteśmy jednakowo narażeni
rozumiem że są wybrańcy, uważają się za klasę/kastę wyższa, ich żadne zarazy nie dotyczą!
najważniejsze dla nich to obecnie...wybory!- 8 4
-
2020-04-05 18:14
Wg opozycji jest wojna, bo nie chcą wyborów i przestrzegania konstytucji.
- 1 6
-
2020-04-05 20:06
prawda jest taka, że ów rzecznik nie nadaje się nawet do sprzątania ulic w Gdańsku (2)
- 3 6
-
2020-04-06 09:13
(1)
Obecny RPO jest jednym z najlepszych urzędników państwowych.
- 2 2
-
2020-04-06 10:32
uśmiałem się
mówisz o tym upolitycznionym jegomościu - toż to poziom Spurek.
Tylko że on się upolitycznia jeszcze w trakcie kadencji.
Nie zdziwiłbym sie gdyby czakał już na niego stołek w po- 0 0
-
2020-04-05 13:54
dobry artykol szczera prawda
ale za wyzsze rachunki za wode i smiecie nie zaplace bo nie mam z czego jesli doprowadzicie mnie do stanu krytycznego przejde na druga strone swiata z .........
- 3 11
-
2020-04-05 14:02
To daj ta kase chlopcze bezdomnemu i bezrobotnemu a nie kwicz.
Poza tym dlaczego nie uczysz dziecka skakania ze spadochronem w ramach zajęć pozaobowiazkowych. Żenujący gość.
- 26 5
-
2020-04-05 14:04
Ja w ramach oszczednosci nie wzialem ślubu i chodze do Rozi. Wychodzi taniej (3)
- 37 8
-
2020-04-05 14:29
Masz rację. Ja żałuję, że tego nie zrobiłem. Teraz męczę się z pasożytem.
- 12 6
-
2020-04-05 14:34
(1)
Ciekawe co gorsze? Zrzęda czy SARS CoV2
- 9 0
-
2020-04-05 14:47
W większości przypadków SARS CoV 2 zostaje zwalczone przez organizm po tygodniu albo dwóch, więc odpowiedź chyba prosta. :)
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.