- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (477 opinii)
- 2 Czy opłata za wejście do kościoła ma sens? (284 opinie)
- 3 Gdynia najszczęśliwsza. "Nie płaciliśmy" (166 opinii)
- 4 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (228 opinii)
- 6 Szybko odzyskali skradzionego pheatona (67 opinii)
Jak reagują kierowcy podczas nietypowych zdarzeń w komunikacji miejskiej
W jadącym przez Letnicę tramwaju ktoś rozpylił drażniący gaz. Sprawcy uciekli, pasażerowie musieli wysiąść z pojazdu i poczekać na następny. Jak wyglądają procedury bezpieczeństwa w komunikacji miejskiej w takich niecodziennych sytuacjach?
- Drażniący gaz rozpylono w tramwaju linii 10, między przystankami Śnieżna i PGE Arena, tuż przed godz. 13. Sprawcą jest prawdopodobnie jeden z młodych mężczyzn, który uciekł wraz ze swoim kolegą z tramwaju na przystanku Śnieżna - napisał świadek zdarzenia. - Proszę o zadanie pytania dyrekcji ZKM, w jaki sposób są one przygotowane do sytuacji, w której byłby to gaz niebezpieczny dla zdrowia i życia ich pasażerów.
W gdańskim ZKM-ie potwierdziliśmy, że 26 grudnia faktycznie doszło do takiej sytuacji. Na szczęście nikt w niej nie ucierpiał, żaden z pasażerów nie wezwał na miejsce karetki pogotowia, nie trzeba była udzielać nikomu pomocy lekarskiej.
- W opisanej sytuacji postępowanie motorniczego było prawidłowe. Zatrzymał pojazd, poprosił pasażerów o jego opuszczenie, powiadomił Zespół Utrzymania Ruchu, który nakazał zjechanie na pętlę Kliniczna. ZUR powiadomił Policję. Nagranie z monitoringu jest w takich sytuacjach zabezpieczane, natomiast przekazujemy je na prośbę policji, sądu, prokuratury - tłumaczy Krzysztof Wojtkiewicz z Zakładu Komunikacji Miejskiej w Gdańsku.
Ponieważ jednak do różnego rodzaju wyjątkowych sytuacji w pojazdach komunikacji miejskiej dochodzi niemal każdego dnia, postanowiliśmy sprawdzić jak wyglądają procedury postępowania w takich sytuacjach u największego z trójmiejskich przewoźników miejskich, czyli w Zakładzie Komunikacji Miejskiej w Gdańsku".
Procedury w tym zakresie regulują m.in "Instrukcja dla kierujących pojazdami ZKM Gdańsk" i zakres działania Zespołu Utrzymania Ruchu.
Sytuacje tego typu możemy podzielić na trzy grupy: 1. wypadki i kolizje, 2. nagłe zdarzenia w pojeździe (pożar, rozlana niebezpieczna substancja, gaz), 3. awarie i uszkodzenia.
W przypadku kolizji prowadzący ma obowiązek zatrzymać pojazd w miejscu, gdzie nie zagraża on bezpieczeństwu, powiadomić ZUR i umożliwić pasażerom opuszczenie pojazdu. Jeżeli ma miejsce wypadek (są osoby poszkodowane), pojazd musi pozostać w miejscu zatrzymania i w miarę posiadanych możliwości należy udzielić pomocy poszkodowanym.
W przypadku nagłych zdarzeń należy niezwłocznie zatrzymać pojazd, otworzyć drzwi i nakazać pasażerom opuszczenie pojazdu, a następnie powiadomić ZUR i postępować zgodnie z dalszymi poleceniami (jeżeli ma miejsce pożar dodatkowo należy odciąć dopływ prądu i przystąpić do gaszenia środkami będącymi na wyposażeniu pojazdu).
W przypadku awarii lub stwierdzenia nieprawidłowego działania urządzeń pojazdu należy ustalić przyczynę i powiadomić dyspozytora. Jeżeli sytuacja zagraża bezpieczeństwu, pojazd należy doprowadzić do miejsca, gdzie nie blokuje on ruchu i poprosić pasażerów o opuszczenie pojazdu. Jeżeli uszkodzenie nie wpływa na bezpieczeństwo pasażerów, dyspozytor może podjąć decyzję o kontynuowaniu jazdy do najbliższego krańca linii.
Pasażerowie nie powinni mieć pretensji jeśli zauważą, że motorniczy lub kierowca zachowuje się - ich zdaniem - biernie. Wszystkie pozostałe czynności wykonuje bowiem Zespół Utrzymania Ruchu, czyli ZUR. Do jego zadań należy powiadomienie odpowiednich służb ratunkowych, uruchomienie własnych służb technicznych, monitorowanie przebiegu zdarzenia i jego likwidacja w zakresie zależnym od ZKM. ZUR wchodzi w skład Zintegrowanego Systemu Bezpieczeństwa Miasta Gdańska. W ramach tego systemu instruktorzy ZUR posiadają sprzęt i są szkoleni w zakresie wyprowadzania pojazdu ze strefy zagrożenia chemicznego.
Miejsca
Opinie (109) 4 zablokowane
-
2013-12-28 17:18
Chciałem tylko wspomnieć o literówce na początku ostatniego akapitu "Pasażerowie nie powinni MIEĆ pretensji". (1)
Życzę miłego dnia.
- 6 3
-
2013-12-28 18:33
Nie rozumiem, za co te minusy. Uważam, że jeśli ktoś pisze artykuł powinien zwracać uwagę również na takie błędy. Bycie dziennikarzem powinno do czegoś zobowiązywać.
- 8 1
-
2013-12-28 17:29
(1)
Co ma wspólnego malowanie po elewacji a rozpylanie gazu? to gw nie ma nic wspólnego to była dla nich zwykła zabawa. jedni piją browarki inni wódeczke w domach a nieletni bawią się gazem. A prace społeczne raczej nie pomogą bo sam robiłem nie raz. Zawszę można się dogadać i nie robić żadnych godzinek. Za pieniążki można wszystko. Pozdrawiam społeczniaków.
- 2 2
-
2013-12-28 17:41
Takiemu szczurowi co to bawi sie gazem w tramwaju powinno sie wypsikac caly pojemnik gazu prosto w ta glupia morde...
- 11 0
-
2013-12-28 19:10
oprawa kibiców (1)
pewnie przygotowania do jakiegoś święta piłkarskiego
- 2 2
-
2013-12-29 15:48
taa do spadku lechii z ekstraklasy
- 0 1
-
2013-12-28 19:36
hmm...
Debile i tyle zero wyobrazni coz kto sie debilem urodzil kanarkiem nie zostanie
- 2 0
-
2013-12-28 19:45
sprawdził bym dokładnie autora zdjęcia :)
- 1 0
-
2013-12-28 19:54
zarobki w zkm
20latka w kiosku zarabia prawie tyle co motorniczy a nie odpowiada za życie pasażerów, pożal się Boże kierowców i stada baranów taktujących torowisko jak pastwisko. Co do reszty były instruktor napisał niestety smutną prawdę. Niedouczona i zastraszona kadra, niekompetentne kierownictwo niższego szczebla to cała prawda o zkm.
- 17 2
-
2013-12-28 20:15
W regulaminie przewozów w ZKM jest punkt:
Zakaz przewożenia substancji cuchnących, czy jeżeli w czynie społecznym na kopach wyniosę z tramwaju śmierdzącego żurmenela to dostanę odznakę ZKM?
- 10 1
-
2013-12-28 20:55
ja sie ocieram o kobitki
lubiem awarie
- 5 3
-
2013-12-29 00:41
Proszę o zadanie pytania dyrekcji ZKM, w jaki sposób są one przygotowane do sytuacji, w której byłby to gaz niebezpieczny dla
czy te pytania kierują naprawdę czytelnicy ? człowieku zwiewaj w bezpieczne miejsce a nie deliberujesz na temat procedur ps.ten rozpylony środek to pewnie twoim zdaniem był odświeżacz powietrza oczywiście nieszkodliwy dla zdrowia .
- 3 1
-
2013-12-29 07:49
"Proszę o zadanie pytania dyrekcji ZKM, w jaki sposób są one przygotowane do sytuacji, w której byłby to gaz niebezpieczny dla zdrowia i życia ich pasażerów."
Jak niby maja byc przygotowani? Nad siedzeniami maja byc maski p-gazowe? Nawet na prosty rozum kazdy logicznie myslacy czlowiek wie co powinien zrobic w takim przypadku. Oto procedura jesli ktos rozpyli drazniacy gaz w wagonie:
Powiadamiasz wspolpasazerow (i kierowce/motorniczego), oddalasz sie od zrodla, zaciagasz awaryjny, po zatrzymaniu pojazdu rozwierasz awaryjnie drzwi, opuszczasz pojazd i oddalasz sie na bezpieczna odleglosc w razie potrzeby powiadamiasz odpowiednie sluzby.
Jak niby ktos za ciebie ma byc przygotowany do ratowania wlasnego zycia lub zdrowia?
Az prosi sie o pewna dawke sarkazmu w stylu, siedz i czekaj az pojedzie dalej.- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.