- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (206 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (118 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (749 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (102 opinie)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (18 opinii)
Jak rozruszać Rębiechowo?
Czasy intensywnego rozwoju gdańskiego lotniska i pojawiających się praktycznie co miesiąc nowych połączeń minęły. Czy port lotniczy oraz lokalne władze robią wszystko, by ten trend odwrócić? - zastanawia się Michał Tusk.
Gdy na świecie panowała gospodarcza euforia, przewoźnicy prześcigali się w ogłaszaniu nowych połączeń z Gdańska. W szczytowym momencie w Rębiechowie praktycznie co kilkanaście minut lądował samolot, a płyta postojowa przed terminalem pękała w szwach.
Sytuacja zmieniła się równo rok temu. Wizz Air, który w Gdańsku ma swoją bazę, zmniejszył liczbę zbazowanych samolotów z trzech do dwóch. A EasyJet wycofał się całkowicie. Potem było już tylko gorzej. Zlikwidowane połączenia miało zrekompensować otwarcie bazy Centralwings. Jednak zaledwie parę miesięcy po podpisaniu z przewoźnikiem listu intencyjnego, LOT, właściciel Centralwingsa, zadecydował o wycofaniu tej linii z rynku przewozów liniowych.
Od tego czasu nowych połączeń praktycznie nie ma. W lecie zeszłego roku ofensywę zapowiedział Ryanair i zgodnie z zapowiedziami parę miesięcy później uruchomił połączenia do Brukseli, Bristolu, Shannon i Liverpoolu. Do dziś nie ostało się żadne z nich.
Kryzys dotyka wszystkich lotnisk. Nowych połączeń wszędzie jest jak na lekarstwo, dotychczasowe znikają. Niektóre porty jednak radzą sobie w tej sytuacji nadzwyczaj dobrze. Wrocław uciekł spod noża Ryanaira, który oszczędził miastu poważnych cięć. Co ważne, równocześnie pojawiło się nowe połączenie do hiszpańskiego Allicante. Jeśli dodamy do tego fakt, że z Wrocławia Ryanair lata także do Barcelony, przeciętnemu mieszkańcowi Trójmiasta, stęsknionemu południowego słońca, nóż się w kieszeni otwiera.
Podobnie jest w Poznaniu. Tam cięcia były niewielkie, a do wspomnianej Barcelony samoloty latają nawet pięć razy w tygodniu! Jest też połączenie z Mediolanem, realizowane przez Wizz Aira.
- Wrocław leży na południu, więc i połączenia rozwijają się tam w kierunku południowym. U nas jest odwrotnie - mówi Tomasz Kloskowski, wiceprezes gdańskiego lotniska.
I rzeczywiście ma rację, bo siatka połączeń z Gdańska do Skandynawii jest bezkonkurencyjna nawet w porównaniu z Warszawą. Czy to znaczy, że powinniśmy zapomnieć o lotach na południe i cieszyć się z możliwości latania do Turku, Goeteborga czy Oslo? Nie.
Co powoduje, że przewoźnicy pojawiają się w danym porcie, a z innego się zwijają? Każde lotnisko, wspólnie z otaczającym je regionem, płaci przewoźnikom za obecność. Forma jest różna - czasem to pieniądze na wspólną promocję, czasem opłata za "obecność" na stronie internetowej danej linii. I choć opłaty teoretycznie wpływają na decyzję przewoźników, z reguły zwycięża ekonomia. Przykład - Bydgoszcz i Rzeszów. Oba ośrodki płacą miliony Ryanairowi, a ten bezpardonowo pozbawił je np. połowy połączeń.
W Trójmieście od lat samorządy współpracują głównie z Wizz Airem, który konsekwentnie rozwija swoją bazę w Gdańsku, dając miejsca pracy pilotom, stewardesom i obsłudze naziemnej. Współpraca skierowana jest praktycznie tylko na Skandynawię. To tam pojawiają się reklamy Trójmiasta. Tam też Wizz Air lata do wielu miast. Może warto rozszerzyć ją o inne państwa, również te bardziej południowe?
- Rozmawiamy z wieloma przewoźnikami. Wizz Air obecnie ma w Gdańsku dwa samoloty, które wykorzystuje w 100 proc. By wprowadzić nowe połączenie, musiałaby do nas trafić kolejna maszyna. To z kolei bardzo trudna decyzja dla przewoźnika - mówi Kloskowski.
Może jednak warto spróbować? Wizz Air lata np. z Budapesztu, Barcelony, Pragi czy Mediolanu. Połączenia do tych miast cieszyłyby się powodzeniem w obu kierunkach.
Na Pomorzu brakuje innego elementu, często obecnego w innych regionach - silnego zaangażowana lokalnych władz, które zachęciłyby przewoźników do większego otwarcia na Trójmiasto, ale nie tylko z północy.
Opinie (198) 6 zablokowanych
-
2009-02-18 18:25
Synu Tuska1
Synu Tuska! Twoja mowa jest jako miód płynacy, Pisz więcej! Więcej!
- 0 2
-
2009-02-18 18:34
nowe trasy
fajnie bylo jak latal do barcelony ale niestety tylko raz w tygodniu i w sezonie...barcelona jest pieknym miastem i powinni wznowic loty, tak samo jesli chodzi o budapeszt wieden czy prage
- 1 0
-
2009-02-18 18:54
lotnisko
Rębiechowo słabnie, aGdynia BUDUJE>>>>brawo gryzoń. jesteś aktywny do bólu, nie za swoje...
- 0 0
-
2009-02-18 20:37
(1)
Właśnie przeleciałem się do Turku Wizzem, ludzie latajcie bo lot w dwie strony kosztuje tyle co obiad w Finlandii.
- 0 0
-
2009-02-18 20:38
a na kij mi wizzem do turku? ja chce aerofłetem do tbilisi:-)
- 0 0
-
2009-02-18 20:41
moze niech parking stanieje (1)
- 0 0
-
2009-02-18 20:54
a może byś POszedł do lasu??
- 0 0
-
2009-02-18 20:58
nieładnie, nieładnie, ta małpa pankracyków może mnie obrażać bezkarnie, a POdrzedny POrtalik stać jedynie sie na wylizywanie PO (1)
pankracykowie?? teraz mnie jeszcze zabanuj:-)
wisisz mi ty i twoi mocodawcy:-)
Internet jest wolny i takim bedzie
ty nie jesteś telewizja "krwawego maciusia" towarzysza POmożecie gierku-donku
te czasy mineły:-) odeszły w Wielki Niebyt
teraz sie POpłacz- 0 2
-
2009-02-18 21:32
hihi
oj nie lubia cie Glusiu, nie lubia...
a ty jak zawsze - gdzie zawieje - tam kroczysz...
konformizm twoja specjalnoscia
marynare chociaz zmieniles?- 0 0
-
2009-02-18 21:09
blade pojęcie o lotnictwie
Linie zwijają loty, które albo są deficytowe albo mają niskie obłożenie miejsc. jesli ktoś likwiduje połączenia z Hiszpanią to po prostu zbyt mało osób chciało tam latać - Proste ? tak. NIe ma w tym nic dziwnego. Hiszpanie nie mają co do gara włożyć a mają latać na białe niedzwiedzie ? U nas nie wiele lepiej i najperw zaczyna się oszczędzać na wycieczkach na południe.
- 0 0
-
2009-02-18 21:26
a co tu się dziwić...
jak mamy takie władze lotniska. WizzAir nie bez przyczyny zrezygnował z 3 bazującej maszyny - przepustowość lotniska w porannym szczycie była za mała i powodowała 30 minutowe spóźnienia już na pierwszych rejsach, co powoduje duże straty dla przewoźnika.Ta sama sytuacja przy odlotach Ryanaira - 2 rejsy do UK odlatujące razem i lotnisko się zatyka. Władze portu nie spieszyły się by cokolwiek zrobić więc przewoźnicy zaczęli odchodzić.
- 0 0
-
2009-02-18 22:55
3000 pączków jutro dostaną pasażerowie - jaki KRYZYS JEST W REBIECHOWIE prezes szasta kasą na prawo i na lewo - propaganda za (1)
0,50 gr Trzy tysiące pączków dostaną pasażerowie odlatujący i przylatujący w czwartek do Gdańska. Z okazji tłustego czwartku odbędzie się akcja dociążania samolotów. Na szczęście większa masa samolotów nie wpłynie na wyższe opłaty lotniskowe. Na pewno naszym celem nie jest podniesienie masy pasażerów - śmieje się prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, Włodzimierz Machczyński. - Pomysł częstowania pasażerów pączkami zrodził się w zeszłym roku. Wtedy postanowiliśmy w ten sposób przywitać pasażerów inauguracyjnego lotu WizzAir z Oslo - Torp.
- 0 1
-
2009-02-18 22:57
cały artykuł o pączkach PONIZEJ .... - jak za KOMUNY ?
Trzy tysiące pączków dostaną pasażerowie odlatujący i przylatujący w czwartek do Gdańska. Z okazji tłustego czwartku odbędzie się akcja dociążania samolotów. Na szczęście większa masa samolotów nie wpłynie na wyższe opłaty lotniskowe.
- Na pewno naszym celem nie jest podniesienie masy pasażerów - śmieje się prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, Włodzimierz Machczyński. - Pomysł częstowania pasażerów pączkami zrodził się w zeszłym roku. Wtedy postanowiliśmy w ten sposób przywitać pasażerów inauguracyjnego lotu WizzAir z Oslo - Torp.
Ponieważ poprzednia akcja została miło przyjęta przez pasażerów, w tym roku władze portu w Gdańsku postanowiły wręczać pączki wszystkim pasażerom lotów startujących bądź lądujących w Gdańsku w czwartek między 8 a 16. - Pragnę przy okazji sprostować, że opłatom lotniskowym podlega maksymalna masa startowa samolotu, która jest wartością stałą, wyznaczoną podczas procesu certyfikacji danego typu samolotu - powiedział prezes Machczyński.
Prezes Machczyński powołując się na dietetyków dodał, że zjedzenie w ten wyjątkowy dzień dodatkowych kalorii zawartych w pączkach nie wpłynie na zwiększenie masy ciała- 0 1
-
2009-02-18 23:00
to jest właśnie bajzel na lotnisku w gdansku!
jest kryzys nie ma pieniedzy a PREZESIK kupuje 3000 paczkow - lepiej rozbudowałby toalety w hali odlotow kolo sklepu wolnocłowego by nie było kolejki do MESKIEGO ! - Pan Machczyński lubi taka komunistyczna propagande ! a jutro z tego będa zdjecia a on powie że coś robi - zero nowych lotów , same anulacje połączen a ten rozdaje paczki .... to sie nazywa przeczekac kryzys siedziec i nic nie robic
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.