- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (516 opinii)
- 2 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (211 opinii)
- 3 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (95 opinii)
- 4 Pył węglowy nad Gdańskiem. Wyniki kontroli (156 opinii)
- 5 Koniec sporu o korty i "Górkę". Jest decyzja (98 opinii)
- 6 Mogli wlepić mandat, a zmienili mu koło (72 opinie)
Jarosław Wałęsa proponuje zmiany w komunikacji miejskiej
Jarosław Wałęsa, jeśli zostanie prezydentem, zamierza podnosić co roku wydatki na komunikację aż osiągną pułap 500 mln zł. Nowością podczas jego kadencji ma być wspólny bilet do przejazdów tramwajami, autobusami i koleją na terenie miasta oraz jednotorowa linia tramwajowa do zoo. Priorytetem zaś budowa linii tramwajowej Gdańsk Południe - Wrzeszcz oraz odciążenie Oliwy poprzez rozbudowę Spacerowej o buspasy. Co ciekawe, osobistą odpowiedzialność za komunikację ma ponosić sam Wałęsa, który zrezygnuje w tym względzie z zastępcy.
- Boli mnie, że gdańszczanie odchodzą od korzystania z komunikacji miejskiej - podkreślał Jarosław Wałęsa, kandydat na prezydenta Gdańska z Koalicji Obywatelskiej, czyli połączonych sił PO i Nowoczesnej. - Ten trend trzeba odwrócić. Aby tak się stało, autobusy i tramwaje muszą być punktualne, niezawodne i bezawaryjne. To sprawi, że będą konkurencyjne wobec indywidualnego transportu. I o to nam chodzi. Do tego będziemy dążyć.
500 mln zł na komunikację i wspólny bilet
Wałęsa zapowiedział, że podczas kadencji radykalnie podniesie nakłady na komunikację do 500 mln zł rocznie (obecnie to niecałe 300 mln zł). Podkreślił jednocześnie, że nie będzie się to wiązało z podwyżkami cen biletów czy rezygnacją z inwestycji. Środki na ten cel znajdzie w nadwyżkach budżetowych. Wzrost nakładów na komunikację ma też oznaczać podwyżki dla motorniczych i kierowców autobusów.
- Gdy dziś patrzę na Gdańskie Autobusy i Tramwaje, Szybką Kolej Miejską czy Pomorską Kolej Metropolitalną, odnoszę wrażenie, że to trzy niezależne, konkurencyjne byty, które rywalizują ze sobą o pasażerów. Tak być nie może. Trzeba lepszej koordynacji przewozów pomiędzy poszczególnymi przewoźnikami. Dlatego proponujemy wspólny bilet dla kolei, autobusów i tramwajów na terenie miasta.
Jak zapowiedział obecny na konferencji radny Mariusz Andrzejczak, wspólny bilet miałby być współfinansowany przez Marszałka Województwa. Rocznie będzie to kosztować 10 mln zł.
- Chodzi o dofinansowanie biletów okresowych, miesięcznych czy kwartalnych, by mieszkańcy mogli na jednym bilecie swobodnie podróżować autobusem, tramwajem i koleją na terenie miasta. Takie rozwiązania sprawdziły się w Poznaniu czy Warszawie i nie widzimy powodu, by do czasu wprowadzenia biletu metropolitalnego nie mogłoby sprawdzić się w Gdańsku - mówił Andrzejczak.
Priorytetem budowa linii tramwajowej do Wrzeszcza
Wśród priorytetów wskazano także budowę linii tramwajowej Gdańsk Południe-Wrzeszcz (tzw. Nowa Politechniczna), której przebieg skutecznie oprotestowali mieszkańcy Wrzeszcza.
- Będziemy chcieli spotkać się przy okrągłym stole, by przekonać tych mieszkańców do naszych pomysłów. Aby to osiągnąć, nie wykluczamy złożenia propozycji zabezpieczenia czy wykupu mieszkań po atrakcyjnych cenach. Od 3,5 roku stoimy w tej sprawie w miejscu. Jeśli nie zrealizujemy tej inwestycji w nadchodzących 5 latach żadna z inwestycji na południu Gdańska nie spełni swojego zadania, bo tramwaje wciąż będą jeździć przez centrum Gdańska i węzeł Hucisko, który już jest kompletnie zapchany i niewydolny - dodał Piotr Borawski, przewodniczący klubu PO w radzie miasta.
Wałęsa chciałby też:
- rozbudowy do dwóch pasów w obu kierunkach ul. Spacerowej wraz z drogą rowerową,
- udrożnienia wąskiego gardła na ul. Kartuskiej w Kokoszkach między Gdańskiem a Żukowem,
- budowy jednotorowej linii tramwajowej do ZOO,
- połączenia tramwajowego między al. Hallera a Marynarki Polskiej wzdłuż Drogi Zielonej.
Jednocześnie nie wykluczył wznowienia rozmów z PKP o przywróceniu linii kolejowej przez Letnicę do Nowego Portu. Według ostatnich informacji, kolejarze przewidzieli tę linię do likwidacji.
Wałęsa weźmie sprawy w swoje ręce
"Racjonalizacją" nazwano ewentualne zmiany w ZTM i GAiT, a więc spółkach odpowiedzialnych za organizację i obsługę transportu publicznego w mieście. Kandydat na prezydenta zapowiedział, że po ewentualnym zwycięstwie przyjrzy się strukturze zatrudnienia i zarządzania w obu spółkach i nie wyklucza, że przywróci schemat sprzed 2004 r., kiedy nastąpiło rozdzielenie Zakładu Komunikacji Miejskiej (obecnie GAiT) i ZTM.
Co ciekawe, w gabinecie Wałęsy za komunikację miejską ma odpowiadać sam Wałęsa. Obecnie obowiązki te pełni wiceprezydent Piotr Grzelak.
Opinie (694) ponad 20 zablokowanych
-
2018-08-28 09:58
Karty i dyplomy na stół
Co ten człowiek umie i czym się wykazał w Gdańsku czy innym małym miasteczku?
- 15 3
-
2018-08-28 10:04
Przypomnijmy gdy w Osowie powstawał GEANT miał w umowie przebudowe wezła przy spacerowej ale Budyń mu ją podarował!!
Spacerowa miała byc rozbudowana ale budyń twierdził ze sie nie da bo bedzie trzeba wycinać drzewa.I za wiele bedzie to kosztowało.Tak trzeba rozbudowac sapcerową koniecznie o bus pasy w obu kierunkach i oczekiwana droge rowerową .tylko czy Wałesa jest wstanie to wykonac bo to raczej brzmi jak obiecanka która niema szans na realizacje .Bo w kocu Radni PO chca Tunelu pod pachołkiem.
- 12 3
-
2018-08-28 10:13
CSH
Po co tramwaj do Wrzeszcza? Na Grunwaldzkiej już nic nie ma.
- 10 1
-
2018-08-28 10:25
Dobre jajca.
Czy od pomroczności jest wolny???
- 16 1
-
2018-08-28 10:26
Pisałam ,że po 24 tej obudzą się Pisowskie ,płatne trole z pampersami w kroku (1)
i będą pluć na wszystkich kandydatów tylko nie na Pisowskich , komentują wszystkie zmiany na wszystkich stronach dotyczących Gdańska , niech Gdańskiem rządzi i pies z kulawą nogą tylko nie Pis ,pomników nam tu starcza nawet mamy pomnik pedofila jak żadne miasto świata
- 6 20
-
2018-08-28 12:36
Lepiej mieć pampersa w kroku niż mózg wielkości orzeszka.
- 6 2
-
2018-08-28 10:33
jeden "wspólny" bilet tylko w Gdańsku (3)
a na granicy Sopotu wykopać rów, postawić zasieki i rogatki sprawdzające paszporty...
Panie Jarku, to juź było, to jest chore. Jeśli wspolny bilet ma mieć sens, musi pokrywać swym zasięgiem co najmniej ścisłe Trójmiasto, musi też obejmować koleje miejskie. Oczywiście musi być wspólną taryfą, a nie tylko portmonetką, zastępującą pieniądze, a płacącą za różne taryfy i utrwalającą ich pogiętą wielość.
OK, etapy przejściowe, podejście taktyczne - jest możliwe, ale tu tu wygląda jak cel strategiczny, docelowy, a w takim razie idź se pan gdzie indziej, nie zawracaj pan głowy.- 9 0
-
2018-08-28 11:03
ku***va w metropoliach wielomilionowych sie da a tu sie nie da
- 4 0
-
2018-08-28 11:09
Przecież bilet SKM/PKM/ZTM na Gdańsk-Sopot już jest (1)
tyle, że kosztuje 150 zł. Chodzi o to, żeby powstał taki bilet na sam Gdańsk za np. 120
- 0 2
-
2018-08-28 11:34
wypchaj się
mieszkam w Starej Oliwie
pacuję w Orłowie
zakupy robię w Sopocie, starsze dzieciaki tam chodzą do szkół,
(młodsze przedszkole w Oliwie)
nie życzę sobie, by mnie takie parchy jak ty wtłaczały w samochód- 1 1
-
2018-08-28 10:39
Jak go słyszę to mi się kawał przypomina
o tych co wychodzili z wody z cienkim głosem a na końcu rekin też z takim i pytaniem kto kąpał się ostatni.
- 12 1
-
2018-08-28 10:44
Powinien postulować więcej kolektur totolotka!!!!!!
- 16 1
-
2018-08-28 10:51
Linia tramwajowa do ZOO?
Rodziny przyjeżdżają samochodami, nawet gdy chcieliby skorzystać z tramwaju to skąd? Jedni są z Gdyni inni z Gdańska . Czyli zostawiają samochód i tłuką się komunikacją z przesiadkami - autobus - SKM- dojście do pętli i tramwaj. Po co!?
- 15 0
-
2018-08-28 10:54
Tatuś obiecywał każdemu 100 milionów
a synek wspólny bilet. Taka sama prawda jak to, że Frantz miał strzelać do papieża.
- 16 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.